Diego

No wygląda na to, że jednak niestety Dell. Napisałem niestety, gdyż kurczę jest naprawdę mocno średni wizualnie, ale ze względu na to że to ma być komputer i do pracy i do zabawy nie mam wyjścia Opinie co do wyglądu HP znam a co z hałasem i temperaturą? Może wiesz jak to wygląda w rzeczywistości? Ciekawi mnie porównanie kart graficznych- na tym kompletnie się nie znam :> I ostatnie pytanie czy to, że Dell ma 3GB pamięci RAM a Toshiba i HP po 4 nie robi dużej różnicy (np. przy FM)?

Dell Inspirion 1564 i5 430M HP Pavilion dv6-2025ew Toshiba Satellite A500 Muszę do jutra wybrać jeden z tej trójki. Komputera potrzebuję do pracy, dlatego ma znaczenie dla mnie i głośność procesora, temperatura itp. Tutaj najlepszy wydaje się być Dell. Jednak duży minus to jego wygląd. Nie chodzi o brak bajerów. Po prostu jest raczej toporny. Naprawdę mam dylemat. dlatego kilka pytań (może ktoś posiada jeden z tych modeli): 1. Który z nich będzie najlepiej nadawał się do gier (FM przede wszystkim)? 2. Jak długo działa bateria i jak jest z hałasem i temperaturą? 3. Który z nich dysponuje najsolidniejszą obudową i wykonaniem. Za te i za wszystkie inne uwagi będę bardzo wdzięczny.

Co do Zuba to mam zdanie, tak jak większość kibiców -na minus. Owszem doceniam niektóre zagraniczne transfery, ale część tych testów to wzbudza raczej śmiech niż podziw. Przyjeżdżają jacyś Maltańczycy, słabi gracze na zupełnie nie takie pozycje jak potrzebujemy. Np. teraz przyjechał ktoś kto gra na prawej obronie.. Po co nam kolejny prawy obrońca? Mamy Brozia, mamy Tunezyjczyka a w razie jakiegoś kataklizmu to i Ukah może na prawej zagrać. Są inne pozycje, które wymagają wzmocnień. Wysyłają Maderę na testy, chociaż każdy wie, że to dobry zawodnik i powinien u nas zostać. Poza tym Zub żyje jakimiś urojeniami, bo po co w ogóle składać oferty za Sadloka i Sobiecha? To chyba chodzi o budowanie sobie alibi w stylu: ja chciałem, ale oni odmówili. A przecież nawet średniorozgarnięty pięciolatek wie, że na teraz to Widzew nie ma in za dużo do zaoferowania. Jakoś nie widać spójnego planu budowania drużyny. Ciekawy jestem kto teraz przyjdzie, ale mam nadzieję, że będzie to na tyle dobry trener żeby mógł się Zubowi postawić. P.S Strasznie jestem wkurzony tym, jak z Janasem wyszło. On był z tą drużyną od 1,5 roku i wydawało się, że Widzew będzie coraz mocniejszy. Teraz wszystko trzeba zacząć od nowa. Jestem jednak przekonany, że to nie tylko Janasa wina, a wręcz przeciwnie. Bo skoro dostał więcej kasy od Polonii to po co mu się z Zubem użerać?

Hmmm pewnie, że znam Ziemkiewicza, Igora Janke itp. Masz tutaj rację, źle się po prostu wyraziłem. Pisząc "nikt tak nie twierdzi" miałem na myśli, to że gdy przywoływana jest TVP i jej nieobiektywność to zawsze dostaje się Pospieszalskiemu a nie Lisowi, który przecież jest często przedstawiany jak wzór obiektywizmu. Ile on dostał nagród branżowych? To jest ta różnica- Pospieszalski się z poglądami nie kryje, stawia sprawę jasno, Lis natomiast prezentuje zgoła inną postawę. Nie możesz porównywać też zasięgu Rzeczpospolitej to GW, Polityki i TVN. To jednak "salon" zdecydowanie dominuje w tej rozgrywce.

Ale też "normalne" (w takim ujęciu w jakim piszesz,)nie są programy T.Lisa, zwłaszcza kiedy porządnie się go słucha i czyta jego teksty, nie wspominając już o Jacku Żakowskim, a jednak nikt nie twierdzi, że reprezentują konkretną linię polityczną. Nic mnie tak nie irytuje jak podział na dziennikarzy "prawicowych" i "normalnych". A taki właśnie podział chce nam wmówić (i jak widać po części postów- skutecznie) cześć mediów.

Nie to, że się czepiam ale jaki mamy w Polsce reżim? Może coś przegapiłem po prostu? Poza tym skoro przy TVP stawiasz takie określenia to może przy TVN też wypada? No bo chyba nikt nie będzie próbował mi wmówić, że TVN zachowuje obiektywizm :>

Hmm faktycznie w niektórych pytaniach to odpowiedzi zdecydowanie do wyboru zbyt mało. Ale w sumie wyszedł mi wynik całkiem zgodny z moimi poglądami tzn. Prawicowy Liberał ;)

Oczywiście T-m ma rację. Mandat na podstawie fotoradaru to tzw. mandat zaoczny. Staje się prawomocny dopiero z chwilą uiszczenia grzywny we wskazanym miejscu i czasie. Odmowa uiszczenia grzywny powoduje, że traci ona moc prawną. Ukaranie sprawcy może nastąpić wówczas w trybie zwyczajnym na skutek wystąpienia do sądu przez organ, którego funkcjonariusz mandat nałożył.

A, że tak zapytam: skoro "artyści i twórcy" w zdecydowanej większości są za PO, to czemu stworzona przez nich ustawa ma służyć stworzeniu obiektywnej TVP? Przecież ich największym marzeniem jest stworzenie "anty-PIS". Poza tym nie rozumiem jaki ma związek bycie artystą ze stworzeniem dobrego prawa.

No i na otwarcie będzie Arsenal. Zrobię wszystko żeby się tam dostać w związku z tym pytanie.. :P Ktoś wie, jak będzie wyglądała dystrybucja biletów?

A ja mam pytanie zupełnie z innej beczki. Jakiś czas temu stwierdzono u mnie zapalenie błony śluzowej, helikobakter pylori, oraz nadmiar kwasu żołądkowego. Oczywiście podjąłem leczenie, poprawa jest, choć nie taka jakbym się tego spodziewał. Moje pytanie jednak dotyczy czegoś innego. Gdzieś wyczytałem, że szkodzić może mi gazowana woda mineralna. W sumie odstawiłem już wszystkie kolorowe gazowane napoje i została mi tylko woda bez której życia sobie nie wyobrażam :P Powinienem więc pić tylko niegazowaną, czy jednak nie muszę się ograniczać?

Dobrze, że napisałeś "londyńczyków" bo Arsenal ma całkiem niezłe szanse ;)

Skoro Wam też wydają się takie dywagacje bez sensu to może ich nie piszcie? To naprawdę nie na to czas, tym bardziej że wasze przypuszczanie są oderwane od rzeczywistości bo o sprawie nie mamy wszyscy bladego pojęcia.

Akurat w tym meczu to zabrakło nam wiele więcej niż napastnika. Nie można zwalać czegokolwiek na Duńczyka- ten jeden raz :P Wina tkwiła raczej w środkowej strefie boiska. Poza tym zauważ, że RvP jest tym kogo brakuje. Jakby nie patrzeć, to nasz najważniejszy obok Cesca nasz gracz..

Mówisz przez pryzmat skutków, on wychodząc na boisko nie mógł o tym wiedzieć. Mógł tylko PRZYPUSZCZAĆ. Podjął ryzyko, bo w sport jest wkalkulowane ryzyko. Trzeba byłoby zrobić analizę jego psychiki: związku z Barceloną, z drużyną, ciężaru odpowiedzialności za kolegów, wiecznych narzekań, że gracze Arsenalu to dzieci, tego że był to najważniejszy mecz w jego dotychczasowej karierze. I tego, że podjął heroiczny wysiłek a także wielu innych czynników. Zresztą wydaje się, że nie masz pojęcia jak często sportowcy biorą udział w zawodach (nie tylko piłkarze) z kontuzjami.

Fabregas udowodnił po prostu jak bardzo jest związany z drużyną. Jak bardzo potrafi walczyć i jak bardzo czuje się prawdziwym kapitanem. To był gest symboliczny i taki młodzieńczo-romantyczny (trochę homoseksualnie to zabrzmiało :P). Ja jestem dumny, że czasem w piłce liczy się coś więcej niż tylko chłodna kalkulacja i pragmatyzm. Po prostu poszedł za głosem serca, za marzeniami. Jak można pisać o tym "idiotyzm"??

Pierwsze spostrzeżenia z meczu, w pkt co by było mi łatwiej, bo myśli rozbiegane :P 1. W pierwszej połowie i części drugiej absolutna tragedia. Tak jak pisałem w livescore. Nie graliśmy kompletnie nic. Ani w ataku ani w obronie. Bez pomysłu, naprawdę grali z nami jak chcieli. 2. Almunia- pomimo błędu przy pierwszej bramce, zasługuje na najwyższą notę w naszej drużynie. 3. Brawo dla Theo, już wielokrotnie w poprzednich postach domagałem się jego gry- chociaż raz miałem rację :P4. Wielki plus dla Fabregasa. Jego gest naprawdę bezcenny. Coś takiego rzadko się zdarza.5. Ciężko jest powiedzieć, żebyśmy mieli duże szanse w rewanżu, potrzeba NIEMALŻE cudu. 6. Song na środku obrony nie przekonuje mnie zdecydowanie- jednak boje pomyśleć co by się działo z Solem :P 7. Niespodziewałem się, że jakakolwiek drużyna jest w stanie, aż tak nas zdominować, naprawdę wielki szacunek dla Barcelony.

Tak myśląc o spotkaniu z Arsenalem to macie jednak przewagę bo wygraliście ostatni mecz, my przez kolejną głupotę naszego bramkarza (który to już raz) straciliśmy punkty, a nasze szanse na mistrzostwo spadły zdecydowanie. To się musi odbić na psychice graczy, a znając ich, to pozytywnie się nie odbije ;) Poza tym te nieszczęsne kontuzje: jak ważny jest Fabregas wszyscy wiedzą, co gorsze może nie zagrać jeszcze Diaby- w najgorszych koszmarach śni mi się, że w pierwszej 11 przeciwko Barcelonie wybiega Denilson... Mimo wszystko wśród kibiców Barcy panuje chyba trochę zbyt duży optymizm i lekceważenie Arsenalu. Mam nadzieję, że tak samo zlekceważą Arsenal piłkarze :P

Fragment tekstu z wyborczej: No tak, wszyscy wiemy, że u Polaków antysemityzm jest wrodzony (i tradycyjny niczym bigos i golonka). Głupota dziennikarzy mnie poraża. Ktoś jeszcze doszukał się obrazu polskiego antysemityzmu w prozie Sapkowskiego?

W sumie od kilku meczów w lidze nie gramy jakoś rewelacyjnie, ale za to naprawdę konsekwentnie gromadzimy punkty. Takiej gry ze średniakami od kilku lat brakowało w Arsenalu. Nadal mamy duże szanse na mistrzostwo:) Tyle plusów. Jako urodzony malkontent z chęcią trochę ponarzekam: 1. Walcott na ławce- Nie rozumiem tej decyzji Wengera. Kolejny mecz i znów nie dał pograć Theo. Jak on ma wrócić do optymalnej dyspozycji? Po tym jak w końcu strzelił bramkę i zagrał dobry mecz ugrzązł na ławce rezerwowych. Wenger wystawia na prawym skrzydle Eboue, Nasriego, Rosickiego ma naprawdę mnóstwo pomysłów tylko nie wykorzystuje największego naszego talentu. Nawet w meczu z WHU u siebie. Jeśli w takich meczach nie da mu pograć, to kiedy będzie okazja? Bardzo lubię Theo i nie chciałbym żeby odchodził, ale jak tak dalej pójdzie to pewnie będzie chciał. 2. Środek obrony w następnych meczach- To nie wina Wengera, ale kurczę w następnym meczu musimy grać bez naszego najlepszego obrońcy. Thomas na czerwoną kartkę nie zasłużył, ale cóż stało się. Wygląda na to, że w następnym mecz środek obrony to Sol-Silvestre. Trochę mogą być za wolni:) Inną opcją jest przesunięcie Songa z DP, ale jak sobie pomyśle że miałby tam grać Denilson to mi się słabo robi. Poza tym Wenger mówił, że Campbell potrzebuje odpoczynku. Przed meczem z Barcą pewnie przydałby mu się jak najbardziej. A, żeby już nie marudzić: - Brawo Almunia- czasem naprawdę ma przebłyski, liczę na jego równą formę choć i tak uważam, że zakup bramkarza jest konieczny. Ostatnio czytałem o Sergio Romero, ktoś wie jak tam mu idzie w tym Alkmaar? - Song- Zrobił się z niego kawał kopacza. Naprawdę kolosalny postęp- przyznaję, że w niego nie wierzyłem. A teraz nie wyobrażam sobie składu bez niego. - Bendtner zalicza asystę- trochę przypadkowa, ale jednak. Kolejny punkt w jego występach. Mam nadzieję też, że w końcu poprawi skuteczność. - Bramka Denilsona- Czasem się jednak ten chłopak przydaje. Ale, że miałem nie marudzić to nic więcej o jego występie nie napisze. P.S Przykro mi to pisać, ale jak czytam komentarze na niektórych stronach poświęconych Kanonierom w stylu: "Barca ma słabą obronę", albo" Cesc jest lepszy od Messiego", "lubimy grać z mocnymi przeciwnikami" i wiele innych jeszcze głupszych, których na szczęście nie zapamiętałem to mnie krew zalewa. Skąd Ci ludzie się biorą?

A to nie jest tak, że dużą część z tych 10tys wymiotła atmosfera na stadionie? Okazywane przez tych, którzy przychodzą buractwo i inne zachowania poniżej wszelkich standardów (patrz Wejchert). Nie ma klimatu piłki, jest klimat wyzwisk i obłudy, klimat braku szacunku dla piłkarzy nawet minimalnego.

1. Gdzie niby napisałem? Da się nasze dwa kolory połączyć lepiej to na pewno. 2. Po czym się rozpoznaje?? Boże drogi, znasz barwy narodowe?? Mówi Ci coś takie pojęcie? Symbolika Narodowa? To są stroje reprezentacji i mamy grać w barwach narodowych. Idąc tropem Twojego myślenia może puśćmy Międzynarodówkę przed meczem? Co to za różnica co tam piłkarze pod nosem śpiewają. Może zamiast naszej flagi dajmy kolory sraczkowato- piwne? A zamiast Polska tytułujmy się Telekomunikacja.pl (da się może jeszcze wyciągnąć od sponsora?). Ja tam jest daleki od postawy "skoro wielkie NIKE takie stroje zrobiło to są one super, a polaczki niech siedzą cicho i się cieszą że mają oryginalne koszulki". 3. Tego ostatniego Twojego argumentu kompletnie nie rozumiem. Stroje nie mają nic do gry piłkarzy, a moją jedynie do tego jak odbieram mecz reprezentacji swojego kraju.

To jest DRUGI komplet. Biel- Czerwień można powiązać w dwa komplety tak, żeby nie trzeba było walić grantem po całej koszulce. Poza tym wstawki czerwono-białe dopełniają dzieła. Stroje są obrzydliwe i tyle. Kompletnie pod żadnym względem nie pasują do naszej kadry.

Meyde, może dla Ciebie barwy narodowe mają znaczenie trzeciorzędne. Strój naszej reprezentacji to nie koszulki Orła Pipidówek. Nike dało ciała i teraz albo powinni dać nam nasze narodowe stroje, albo rozwiązujemy umowę. Fakt, może nie jesteśmy Brazylią a Nike to wielka korporacja, ale taka ignorancja z ich strony to grupa przesada.

Moja dziewczyna chce sobie kupić nowy telefon (tylko nieużywane wchodzą w grę) tak mniej więcej do 500zł. Zastanawiamy się nad dwoma modelami: SE W595 Samsung Corby e3650 Przyznaję, że wielkim specjalistą od telefonów nie jestem (mam e51 i pewnie długo jej nie wymienię) Dlatego pytam Was o opinię. Jakoś nie przekonują mnie telefony z dotykowym ekranem, nie wiem może to strach przed nowością. Ogólnie rzecz biorąc raczej skłaniałbym się do wyboru (bo moje zdanie się bardzo liczy:P) SE. Ale może się mylę? A może jest inny telefon w podobnej cenie warty uwagi? Dla ułatwienia: Kryteria jakimi się kieruje moja dziewczyna nie są zbyt racjonalne: Telefon musi być ładny. Reszta jest tylko dodatkiem. Używa go tylko do rozmów i smsów, więc przydałaby się porządna bateria. No i dobrze gdyby był solidny i bezawaryjny.