Skocz do zawartości

Greg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    512
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Greg

  1. Greg

    MŚ 2010 RPA

    A dla mnie to mistrzostwa to przede wszystkim ... pokaz udawania. FIFA zrobila z tej dyscypliny sport dla laleczek, placzkow. Na tych mistrzostwach praktycznie kazdy faul to zwijanie sie z bolu, krzyk na pol stadionu i oczywiscie obracanie sie. Zenada - FIFA powinna cos z koncu zrobic z udawaczami bo takiej patologii to chyba jeszcze nie bylo. Kazdy kto jakos tam gra w pilke wie mniej wiecej, co moze sprawic bol no i jesli jest to autentyczny bol no to zawodnik sie raczej nie zwija z bolu tylko predzej jest nieruchomy, aby nie nadwyrezac obolalego ciala Ja bym poszedl radykalnie - udawanie faulu w jakimkolwiek sektorze boiska = zoltko, udawanie faulu w polu karnym = czerwo. Nie chodzi o to, aby lamac kosci, ale ogladanie placzkow, ktorzy tylko jak poczuja jakikolwiek kontakt to juz robia efektowny upadek jest naprawde zenujace i w mojej opinii zabija ten sport. O eksperymencie z pilka nie bede mowil, ale w lidze mistrzow pilka chodzi od nogi do nogi i taki C.Ronaldo, Messi, Rooney nie trafiaja z 15m w niebo tylko w 99 % w bramke lub centymetry obok, tak tutaj niektore reprezentacje pod wzgledem celnych podan, przerzutow przypominaly ... Polske Chyba to glownei zapamietam z mistrzostw : wuwuzele, dziwaczna pilke, oszukiwanie i udawanie no i moze gre Niemcow jak jeszcze Hiszpanow pykna... Zreszta mam nadzieje, ze cale mistrzostwa wygraja Niemcy bo graja najladniej, odprawili z kwitkiem dwie potegi (najciezsza drabinka) no i pol skladu to obecni lub byli gracze Bayernu + jeszcze nutka polskosci Zreszta, Bayern na pewno bedzie mial wysokie morale jak sie spotkaja po MS - Badstuber, Gomez, Schweinsteiger, Muller, Klose, Lahm, Van Bommel, Robben. Dorzucamy Demichelisa (ktory moze najlepszego humoru nie bedzie mial) i jest praktycznie cala jedenastka, ktora grala na etapie cwiercfinal, polfinal MS. To nie przypadek - Van Gaal naprawde wycisnal z tych zawodnikow to co najlepsze i odwalil kawal dobrej roboty.
  2. No coz. Sprawdzilo sie dokladnie to co odpisywalem komus tam dwa dni temu. Mascherano mial, jak to ladnie w studio powiedzial Frankowski, do obskoczenia trzech wiec konczylo sie tak, ze i Ozil i Schweinsteiger i Khedira mieli sporo miejsca. Pomoc odciela ofensywe Argentyny (czyli pol skladu) od podan i wygladalo to tak, ze Messi czasem biegal w sektorach, ktore normalnie ma ... prawy obronca. Taka gra wystarczyla, aby potem moc grac z kontry, ktore umieja wyprowadzac. Sila Niemcow to to, ze wszyscy graja w Bundeslidze + ofensywa to poza Ozil'em Bayern Monachium. Ok, Podolski juz tam nie gra, ale to jednak procentuja. Argentyna miala taki potencjal - dorzucic do tej druzyny Cambiasso, Zanetti, jakas normalniejsza taktyka i bylby bardzo silny zespol, a tak to byla zbierania. Nawet Messi dzisiaj kaleczyl i moze z raz udalo mu sie minac ze 2 zawodnikow, a poza tym to nie istnial i w sumie bez bramki konczy turniej. W Argentynie najlepszy wg mnie byl Tevez, ktoremu nie mozna odmowic ambicji. Szkoda, ze sie spotkaja z Hiszpanami w pol finale (na cud nie licze ;) ) bo nic nie ujmujac innym - taki powinien byc final. Inna sprawa, ze Hiszpania gra slabo choc nigdy nie wiadomo, czy np. z Niemcami nie bedzie przebudzenia. Ciezko przewidziec. Podejrzewam, ze bedzie piekny mecz bo ... o zgrozo wszystkie mecze z udzialem Niemcow sa w tych MS piekne (no moze poza meczu z Ghana bo juz np. z Serbia to w 10 grali bardzo ladnie) ;) No i mam cicha satysfakcje bo w cwiercfinalach gralo chyba najwiecej zawodnikow Bayernu No bo sa Niemcy, byl Demichelis, Robben, Van Bommel, jeszcze mozna Lucio dorzucic (i Santa Cruz) ;) W takim kontekscie, wspanialy sezon, przestaje dziwic.
  3. No i piknie - kanarki do domu. Brazylia to ma byc Brazylia, a nie jakas zbieranina wyrobnikow, z ktorych ciezko mi nawet jakas gwiazde typowo 'brazylijska' (znaczy sie o bajecznej technice i potrafiaca cos z nia zrobic, a nie cwaniakowac jak Robinho) wymienic. Dziwnie sie to mowi, ale Brazylia sobie nie poradzila z Robbenem. Okazalo sie ;), ze on ma nie tylko zwod w lewo, ale ogolnie swietny balans i w jedyny sposob jaki mogli przerywac jego akcje to faulami. Tak naprawde to dwie czerwone wypracowal bo Bastos na pewno jeden faul by jeszcze zrobil, no a Melo to w ogole mistrz ;) Super bo szczerze mowiac nie chce wiecej widziec "europejskiej Brazylii"...
  4. hehe, co racja to racja mmoze to i dobrze - mam nadzieje, ze do cholery w koncu wejdzie zapis wideo, albo cokolwiek co ulatwi arbitrom podejmowanie dobrych decyzji.
  5. Problem jest taki, ze Argentyna (ktora w sumie jak dla mnie moze wygrac MS) jeszcze nie grala z reprezentacja majaca dobra, liczna linie pomocy, a Niemcy co pokazuja, maja chyba na dzien dzisiejszy jedna z najmocniejszych. Schweinsteiger, Oezil, Khedira i na bokach Muller, Podolski - to jest praktycznie 5 zawodnikow. Przy Lahm'ie wchodzacym to jest 6. W Argentynie jest Veron, Mascherano i ... koniec. Mascherano wszystkiego nie zalata. Sam jestem piekielnie ciekaw tego meczu bo wg mnie over tam bedzie i strzelalbym w wynik, cos pokroju 3:2, 4:2 dla kogos bo widze dwie mozliwosci - albo argentynski atak przytloczy Niemcow i ich zmiazdzy, albo niemiecka linia pomocy totalnie zdominuje srodek pola i zupelnie odetnie napastnikow Argentyny (czyli pol skladu prawie ;) ) od podan. Co do obrony to argentynska tez nie jest monolitem, zwlaszcza wskazalbym na prawego obronce, ktory jest mega wolny i malo zwrotny (przyznam, ze nie wiem co on robi w tej druzynie).
  6. Hyhy, to byla najbardziej drewniana reprezentacja Anglii odkad ogladam MS, czyli od jakiegos 1986 roku... Prawda jest taka, ze i ta 1/8 to dla nich za duzo - powinni leciec jednym samolotem z Francuzami i Wlochami. Capello ? Pewnie, ze nadaje sie do wylotu, ale tak naprawde to Niemcy spokojnie sobie graja w Bundeslidze, a mlodzi Anglicy co najwyzej siedza na lawie w Premiership. To jest ta roznica. w Bayernie, druzynie eksportowej, pol skladu to Niemcy, a w dowolnej angielskiej druzynie Anglik w skladzie to niemalze rodzynek... Niemcy sie wyratowali tym, ze naturalizuja pilkarzy bo mimo wszystko w Bundeslidze jak gra pilkarz no to juz tam siedzi bo ma jakies "korzenie", a do Premiership to kazdy jedzie po kase, wiec nie w glowie mu obywatelstwo itd. W rezultacie Niemcy maja fajna mieszanke mlodzi Niemcy + naturalizowani, a Anglicy maja mieszanke z graczy pokroju Barry, Upson, ktorych chyba technicznie to ... sam bym ogral... No dobra, przesadzam, ale w takiej reprezentacji, z takimi tradycjami, takie przecietniaki to powinny co najwyzej zaliczac epizody. Jak taki Klose nimi krecil, to taki Messi by ich minal jak Maradona w 86... ps. no a Niemcy doczekali sie pieknie grajacej reprezentacji. Zawsze grali 'ciezki' futbol, a tutaj jest naprawde pieknie
  7. hmm ja bym karnego nie dal, tylko zolta - wg mnie zawodnik juz wczesniej pieknego szczupaczka sam zrobil ;) No ale zeby nie bylo - Meksykowi i tak sie nalezalo zwyciestwo. Francji w ogole tu nie powinno byc no i bedzie szybka korekta ;)
  8. Piekna taktyka Domenecha. Jak mniemam, szalenie niedrewniany Djaby mial wspomagac Riberego i mieli z klepy wszystkich rozwalic Szkoda, ze co mu Ribery podawal to facetowi pilka na poltora kilometra odskakiwala. Normalnie mistrzostwo swiata, takie drewno na boisko - on nie powinien poza polowe wychodzic Nie wiem jakim cudem ten trener sie tak dlugo utrzymal na stanowisku - powinien juz wczesniej (po euro) wyleciec z hukiem. No coz, maja za swoje bo grali taka metna pilke, ze szok. Wiecej "czarnych drągali" mogli nawpychac do podstawowej jedenastki. No ale, zeby nie bylo - dzisiejsi "biali" zmiennicy tez byli genialni-inaczej hehe. W zasadzie to ciezko we Francji kogos wyroznic - chyba moze tylko Evre, od biedy jeszcze Ribery'ego choc tak szczerze to nie wiem z kim on tam mial grac. Za soba DM drewna, przed soba napastnik co chyba zadnego pojedynku nie wygral. heehehe, byli kandydatem do wylotu po 3 meczach no i pewnikiem to sie potwierdzi
  9. Nie no, musze przyznac, ze akurat ten wynik to mnie przybil. Z Luksemburgiem ? No sorry... Guzik mnie to obchodzi, ktory to garnitur byl. Kazdy zespol, nawet zwolany 15 minut przed meczem, zlozony z mlodych graczy U-21 powinien to wygrac. To tylko pokazuje obraz nedzy i rozpaczy. 21 lat - dodajcie lata i mamy wiek "w sam raz" na Euro 2012. Szkoda tylko, ze umiejetnosci nawet na luksemburg nie sa. Z drugiej strony to jakos mnie to nie dziwi. Na "orlikach" to widac albo 8-9 latkow, albo 30-latkow grajacych po pracy dla podtrzymania formy - tych samych ktorzy za PRL latali calymi dniami za pilka. Jakas taka kosmiczna wyrwa sie zrobila - chyba za duzo playstation...
  10. Hmm oni nie chce spierdalac bo zarabiaja juz calkiem porzadne pieniadze tutaj. Taki Brozek - po co ma Wiselke opuszczac i walczyc o miejsce w skladzie z 5 napastnikami, reprezentantami roznych krajow, skoro tu ma pewne miejsce, kasa sie zgadza. Normalnie zycie jak w Madrycie, zyc nie umierac ;) Co do Lewandowskiego to (wiem, ze teraz latwo to pisac), ale jakos nigdy mnie nie przekonywal. Dosc powiedziec, ze w reprezentacji gole strzelal tylko San Marino + komus tam. To troche za malo jak za napastnika, za ktorego sie wola 5 mln E. Zreszta, tu nawet nie chodzi o graczy, ale no w ogole patrzac calosciowo to pilkarze z Hiszpanii uprawiaja inna dyscypline sportu. Skoro taki Pique gubi kazdego zawodnika reprezentacji jednym zwodem no to taki ktos jak Iniesta robi tylko jeden balans cialem i juz jest poploch. Wiem, ze prawdopodobnie gralismy z najlepsza reprezentacja na swiecie, ale i tak, jak na 40 mln kraj, gdzie pilka to mimo wszystko prawie religia, no to wypadamy bardzo mizerniutko. Jakos mniejsze kraje z centralnej europy, czy balkanow jakos moga zaistniec, a my wiecznie nie. No coz, troche sie nie spodziewalem takiego wyniku bo mimo wszystko poprzednie dwa mecze, pomimo notorycznego marnowania sytuacji, podobaly mi - probowali grac z pierwszej pilki, byli agresywni, ale dzis to bylo ewidentnie widac roznice klas i to nie jednej, czy dwoch, ale chyba calego tuzina ;)
  11. Greg

    MŚ 2010 RPA

    1) Kto zostanie królem strzelców? - David Villa 2) Kto sprawi największy zawód (indywidualnie)? Leo Messi 3) Kto zostanie bramkarzem turnieju? Iker Casillas 4) Kto zostanie odkryciem turnieju? jakis poludniowiec 5) Jaka drużyna zawiedzie? Francja 6) Jaka drużyna będzie czarnym koniem? Meksyk
  12. Porazka boli, ale tak szczerze mowiac to ... jestem zadowolony. Druga bramka w zasadzie pokazala to co wszyscy wiedzieli od dawna - z ta obrona to potrojna korona bylaby kosmicznym osiagnieciem bo co innego zgarnac wszystko majac na kazdej pozycji swiatowych graczy (jak Barcelona), a co innego miec Van Buytena ;) Mecz jak mecz. Inter wygral zasluzenie, choc gdyby strzelili na 1:1 w praktycznie idealnej sytuacji to smiem twierdzic, ze mogloby to wszystko wygladac zupelnie inaczej bo przynajmniej uwierzyliby, ze obrona Interu jest do ruszenia. W kazdym badz razie nowy kontrakt Riberego to wspaniala wiadomosc. Ten sezon mial stracony, a pod koniec posypal sie niestety psychicznie i na wlasne zyczenie oslabil Bayern (choc troche mdli mnie jak widze takie wybiorcze karanie - Ribery , no tak latal za malolata, to dowalmy mu 3 mecze - badzmy poprawni politycznie, a jakis tam pionek Ballackowi wybil MS z glowy = zolta kartka) w najwazniejszym meczu sezonu, no ale wg mnie to ciagle jeden z Top 5 skrzydlowych na swiecie (dla mnie osobiscie jest zaraz za Messim). Wiadomo, ze zdobycie pucharu to dopisanie nowej historii, i ze czasem aby go zdobyc potrzeba tez szczescia, ale ja jestem zdania, ze jak nie tym razem to nastepnym. Platini w koncu przeforsuje zmiany co do finansow i "kredytowe" kluby sila rzeczy beda musialby spuscic z tonu. A Bayern z niczego nie musi spuszczac bo praktycznie od poczatku wieku to chyba najlepiej finansowo zarzadzany klub na swiecie (wczesniej do spolki z Manchesterem Utd, dopoki pewna rodzinka w nim nie zasiadla ;) ). Z tego co mowili przed sezonem to zyski z ligi mistrzow przeznacza w calosci na transfery czyli pewnie okolo 50 mln E. Moze ze 40 przeznacza, choc wydaje mi sie, ze juz tak nie przegna i nie wydadza na jednego zawodnika > 30 mln. Tak jak mowie - jestem zadowolony bo moze i wielkim fanem Van Gaal'a nie jestem (wkurzyl mnie pozbyciem sie Lucio za grosze), ale grali w tym sezonie ladna pilke, i to co osiagneli to w zupelnosci wystarczy.
  13. Greg

    Polityka wewnętrzna

    W sumie nie wiem o co sie tak wyklocacie ;) Jaki PIS jest to kazdy wie, natomiast PO sprawialo wrazenie fachowcow, ludzi mlodych, preznych ;) Teraz chyba juz kazdy wie, ze bardzo blisko im do AWS, czyli po prostu są AMATORAMI. Tak jak tamci nie maja zadnego programu. W przypadku AWS jedynym argumentem bylo "nie glosujcie na komunistow" , w przypadku PO jest "nie glosujcie na PIS". Zadnej merytoryki no bo ... jaka oni moga miec merytoryke ? To sa ludzie z przypadku, ktorzy w PRL zamiatali ulice, i jak wreszcie widac - NIE bez przyczyny. Do niczego innego sie nie nadaja, a juz na pewno nie do rzadzenia krajem. Tez, tak jak w przypadku AWS skonczy sie gigantycznym dlugiem i wyprzedawaniem tego co mozna sprzedac i likwidacja tego ... z czego mozna jakis wlasny interes ubic. Schemat dzialania tych partii jest taki sam no bo co moga wymyslec amatorzy ? Naprawde mam potezny zgryz nad tym na kogo zaglosowac bo obie partie nadaja sie do wystrzelenia na ksiezyc...
  14. Greg

    MŚ 2010 RPA

    Albo sie starzeje albo sklady wiekszosci trenerow przypominaja ... wybory Janasa ;). Jacys gracze z kosmosu - w Argentynie Jose Ernesto Sosa, ktory w Bayernie byl, nie piatym, a dziesiatym kolem u wozu... Brazylijczycy - kluby pokroju Wolfsburg, Galatasaray, Panathinaikos, Benfica szalu nie robia. Francja z tym trenerem to i tak wiadomo, ze nic nie osiagnie ;) Na papierze to narazie Hiszpania murowany kandydat do zwyciestwa. Reszta sie sama dyskwalifikuje cudujacymi trenerami...
  15. Bayern Mistrz Piknie - teraz moga sie juz skupic na pozostalych trofeach.
  16. Greg

    Inter Mediolan

    Nie zebym jakos ganil zawodnika Barcelony bo tak robia setki graczy. Po prostu uwazam, ze powinien byc zapis video i w takiej sytuacji - czerwona kartka ... dla udawacza i jeszcze jakas finansowa kara. Tak samo wszyscy nurkujacy w polu karnym - nie zoltka, ale analiza na video i jak ewidentny "nurek" no to czerwo i dziekujemy. Jak sie popatrzy na takiego Maradone jak grali w 80-tych latach, goscia faulowali, kopali non stop, a on sie utrzymywal na nogach. Dzisiaj ledwo reke na koszulce poczuje - juz smierc w oczach, krzyk na caly stadion. Dla mnie to jest porazka na calej linii bo ze sportu dla mezczyzn zrobil sie sport dla laleczek, aktorow itd. ps. co do kartki to tez mi sie wydaje, ze to byla bezposrednia czerwona. Smiem twierdzic, ze sedziowanie, cale te przepisy zmierzaja w jakims coraz bardziej chorym kierunku.
  17. Greg

    FC Barcelona

    Hmm tak patrzac na wszystkie polfinaly to w ogole to moze byc niezly argument, aby w koncu wprowadzic zapis video, albo cokolwiek bo tak naprawde na 4 czerwone kartki (obojetnie czy druga zolta czy bezposrednio) : Ribery, Toulalan, Cris, Motta to wyrzucilbym tylko Riberego. Reszta to albo urazona duma sedziego, albo gra aktorska pilkarzy. Bramki tez jak sie popatrzy to zarowno Bayern strzelal ze spalonych (w poprzedniej rundzie) jak i Inter, Barcelona. Kurcze no duzo tych pomylek jest. Tu sa tak duze emocje, pieniadze, ze naprawde juz nie powinno byc miejsca na takie babole bo czesto one zupelnie odwracaja uklad. Co do meczu. W zasadzie juz w poprzednim sezonie bylo widac pewna slabosc, ze jak przeciwnik sie zamuruje to Barcelona gra wszerz niemalze "do smierci" z nadzieja, ze w koncu wytworzy sie luka, tyle ze przy 9 obroncach, ona sie nie wytwarza. Wczoraj podobnie. Dopiero jak zaczeli dosrodkowywac na skrzydlach to sie zagotowalo bardziej w obronie (inna sprawa, ze Inter troche sie posypal jak wlazl Cordoba). Najwiekszy zawod ? 1. Messi - troche mieszane mam odczucia. Nie mowie, ze geniusze nie miewaja slabych spotkan, ale w takich meczach to wlasnie zawodnicy porownywani do Maradony, Pele MUSZA blyszczec, ciagnac zespol. Messi w dwumeczu nie pociagnal - byl jednym z najslabszych zawodnikow. Dodatkowo brzydko faulowal. 2. Ibrahimovic - nie tyle zawod co po prostu znam Lucio bardzo dobrze, bo sie naogladalem go w Bayernie. Dla mnie jesli chodzi o scisle krycie, gre 1na1 srodkowego obrony to jest najlepszym obronca na swiecie, albo top3. Silny fizycznie, agresywny, nieustepliwy, dobry technicznie. Prawde mowiac wiedzialem, ze Ibrahimovic sobie przy nim nie pogra - juz przed dwumeczem o tym pisalem. Lucio mu obrzydzil gre, faulowal, podszczypywal jak sedzia nie patrzy ;) i Szwed co tu duzo mowic po prostu wymiekl - jedyne co mogl to plakac u arbitra, ze ma rozerwana koszulke. Widac bylo jego bezradnosc. No i troche chyba brak bylo takiego lidera co wlasnie w nienajlepszej sytuacji bedzie potrafil zewrzec poslady no i krzyknac do wszystkich: "dobra, k.... gramy do ch... pana" no i druzyna cos wtedy zmienia bo wczoraj to Barca ewidentnie bila glowa w mur. Dosc powiedziec, ze do momentu bramki to tak naprawde oddali jeden strzal (Messi w pierwszej polowie ) ! Nie powiem - kibicuje Bayernowi wiec ciesze sie z takiego obrotu sprawy, ale wydaje mi sie, ze Barcelonie przydalby sie taki wojownik w srodku pola, ktory zruga wtedy kiedy trzeba bo co by nie mowic, wiekszosc to mlode chlopaki, graja to czego sie nauczyli, ale troszke brak takiego jakby cwaniactwa, zagrania na 110 % swoich mozliwosci wtedy kiedy trzeba. Co do Interu to ... szacunek. Nie wierzylem, ze dadza rade sie bronic tyle czasu, tym bardziej, ze potem to juz w ogole nic nie konstruowali, tylko wybijali pilke i ruszala kolejna z miliarda akcji.
  18. Greg

    Kontrowersyjne teorie

    kurcze, nie pamietam adresu, ale gdzies na jakims blogu ktos dokladnie przyjrzal sie tym energooszczednym zarowkom. Po prostu podszedl do tego wszystkiego praktycznie i kazdy aspekt probowal przetestowac. Wyszlo, tak jak bylo do przewinienia, te zarowki to jeden wielki walek, ktory przepchneli hyhy "lobbysci" ;) ps. Sutek - odpowiadam Nazwij to jak chcesz. Jesli uwazasz, ze w USA jest socjalizm to spoko, mnie to nie przeszkadza. Mnie tak naprawde nie interesuje nazwa. Tylko na przestrzeni lat widze jaka to propaganda jest. W polowie lat 90'tych wszedzie uczyli (liceum, studia) jaka to wspaniala bedzie ta gospodarka rynkowa, z niewidzialna reka rynku na czele - wsyzstko naprawi niczym AMOL Jak przyszedl kryzys to oczywiscie slyszymy - to socjalizm winny. Hmmm nie - to winny jest kapitalizm, w ramach ktorego luki znalazl czlowiek. Niewidzialna reka rynku hehe to co najwyzej sa Ci 'niewidzialni' kolesie siedzacy na gorze, nie do ruszenia. W dobie globalnych korporacji takie piekne hasla to sie co najwyzej do kabaretu nadaja. Jasne, mozesz sobie zalozyc stragan i "konkurowac". Tylko, ze pewnego dnia przychodzi globalna korporacja, swoimi zasobami jest w stanie wymoc na demokratycznym rzadzie (z gospodarka rynkowa) twojego kraju np. zwolnienie z podatku na 10 lat i jak z nimi zamierzasz konkurowac ? Caly system jest koslawy bo wlasnie nie uwzglednia tego najslabszego ogniwa - czlowieka. Daje mu wolna reke, nie rozroznia zachowan moralnych od niemoralnych, sklonnosci czlowieka do zrobienia wszystkiego dla pieniedzy (np. lapowki). Kapitalista jak zatrudni kogos za 500 zl brutto to sie usmiechnie pod nosem, ze ten pracownik robiacy dla niego za takie pieniadze to idiota i bedzie sie cieszyl z dobrego interesu. A gdzie moralnosc ? A kogoz ona obchodzi w kapitalizmie ... Chodzi o to, aby wydymac, jeden drugiego, zgarnac najwiecej kasy.
  19. Wydaje mi sie, ze mecz bez historii to trafne okreslenie. Juz tak naprawde po pierwszych 5 minutach spotkanie wygladalo dla mnie na rozstrzygniete bo wygladalo jak to sprzed tygodnia (gdzie Lyon nawet 11 na 10 mial problemy). Spodziewalem sie, ze Lyon u siebie cos zagra, no rzuci sie do ataku - w koncu sklad linii obronnej Bayernu do tego zachecal , a tu guzik. Wg mnie to nie tyle Lyon byl slaby (przeciez z Madrytem grali bardzo fajna pilke) co po prostu ewidentnie nie lezal im Bayern, ktory praktycznie kazda ich akcje dusil w zarodku. Jasne, czerwien ustawila mecz, ale powiedzmy sobie szczerze - ani razu nie balem sie o wynik i arbiter ta decyzja po prostu przyspieszyl to co bylo nieuniknione. Gratulacje Bayern i mam nadzieje, ze jutro do finalu awansuje Inter bo z Barcelona to mimo wszystko sadze, ze obrona po prostu nie przetrwa naporu i skonczy wynikiem rzedu 3:5 (dla Barcy). Gwoli scislosci - dzisiaj defensywa zagrala swietnie. Contento praktycznie drugi mecz bezbledny, no moze poza tam jakimis problemami, no ale powiedzmy sobie szczerze - to polfinal ligi mistrzow, a w Bayernie grali tacy gracze jak Badstuber, Contento, Muller, Alaba. Niech ktos nazwie mnie minimalista, ale z perspektywy sezonu to wystarczy mi jak zdobeda mistrza, a w finale LM po prostu nie dadza plamy, a bede zadowolony. Z takim skladem to naprawde jest bardzo duze osiagniecie grac na trzech frontach. Paradoksalnie moze ta afera z Riberym wyjdzie na zdrowie Bayernowi bo mozliwe, ze Francuz zostanie na kolejny sezon, a w takiej sytuacji to wystarczy dwoch obroncow, ktos tam jeszcze do uzupelnienia skladu i bedzie naprawde dobra ekipa. A Lyon ? Chyba to co mowili w studio - dwa najslabsze mecze w lidze mistrzow i wydaje mi sie, ze to nie przypadek. Po prostu taki, a nie inny styl Bayernu, ustawienie, obnazylo ich braki. No i mimo wszystko glupota tez. Zeby dostac czerwien (juz mniejsza o to czy do konca sluszna czy nie) w sytuacji gdy sie gra na wyjezdzie i ma 11 zawodnikow przeciw 10 no to naprawde jest to hmmm swoista profanacja ;) bo klasowy zespol taki przebieg wydarzen powinien po prostu wykorzystac.
  20. Greg

    Kontrowersyjne teorie

    eee, o ile pametam to pani Kopacz mowila wyraznie - polski rzad chce szczepionke, ale musi byc ona przetestowana i koncern, ktory ja zaoferuje musi byc gotow poniesc skutki jesli szczepionka okaze sie niebezpieczna. Na poczatku zadna z tych 'znanych' firm sie nie zglosila, dopiero pod sam koniec pojawila sie na horyzoncie firma, ktora miala przetestowany produkt, ale zbieglo sie to juz z informacjami, ze "grypa odpuszcza". Mysle, ze mimo wszystko pani Kopacz wykazala sie upartoscia. Na pewno brak pieniedzy byl jednym z glownych czynnikow, ale powiedzmy sobie szczerze - inny minister mogl ulec presji i polski rzad obudzilby sie z reka w nocniku. hehe, zgadzam sie, ale ja nie lubie dyskutowac o czyms co tak naprawde nie istnieje, jest tylko brednia akademicka znana z ksiazek. kapitalizm jaki znam to jest USA, z kolesiami siedzacymi na gorze i robiacymi wałki - to jest KAPITALIZM w czystej, rzeczywistej postaci, stworzonej przez czlowieka, a nie ksiazkowej. lobbysci, banki, kredyty, grypa, coraz bardziej lezacy na plecach poziom edukacji (coraz bardziej zaczynam sie utwierdzac w przekonaniu, ze to jest ... celowe) to kwiat kapitalizmu ;) Czy tego chcemy czy nie... Fajnie to zreszta widac na przykladzie propozycji podatku bankowego, aby w razie podobnego kryzysu moznabylo ratowac banki z tej puli. Jakos banki nie sa entuzjastyczne mimo, ze jeszcze rok, dwa lata temu skamlaly do rzadow (czyli ludzi) o ratowanie
  21. Greg

    Kontrowersyjne teorie

    Tak, tez bylem w obozie spiskowcow Mysle, ze akurat w tej sprawie nie ma zbyt wielu watpliwosci. Dla mnie to jeden z najwiekszych walkow XXI wieku, a zwlaszcza fakt, ze nikogo nie pociagnieto do odpowiedzialnosci. Z calym szacunkiem, ale milionom ludzi wstrzyknieto jakas nieprzetestowana substancje, dodatkowo szerzono strach manipulujac zdrowiem ludzkim, czyli czyms co powinno miec nadrzedna wartosc i co tu duzo mowic Ci ludzie sa odpowiedzialni za panike na swiecie. Dla mnie tacy ludzie powinni byc zwyczajnie sadzeni tak jak zbrodniarze, a juz zwlaszcza tacy kolesie jak pewien Anglik (nie pamietam nazwiska), ktory decydowal o zakupie szczepionek przez Anglie. Niedlugo potem sie okazalo, ze mial ... kontrakt podpisany z koncernem (koncernami ?) farmaceutycznymi. W zasadzie to mnie to utwierdzilo w tym by nie ladowac w siebie Bog wie jakich medykamentow i nie brac tych genialnych reklamowanych srodkow, ktore "stawiaja na nogi". Amfetamina tez stawia na nogi wiec tak naprawde Bog jeden wie co jest w tych lekach, a po ostatnich wydarzeniach z grypa to jakby to powiedziec WHO + te wszystkie koncerny sa dla mnie firemkami, ktore tak naprawde w dupie maja czlowieka. Jasne, zdrowie czlowieka to dla nich biznes, ale szczerze mowiac nie spodziewalem sie, ze w imie zyskow, potencjalnego nowego rynku sa zdolni do takich rzeczy. Warto pamietac o tym, ze kapitalizm nie zna czegos takiego jak moralnosc To tez zaraza, tak jak chociazby komunizm - takze tu sa rowni i rowniejsi. A jak slysze okreslenie lobbysta to zygac mi sie chce bo wlasnie takie powinno byc okreslenie: podzegacz, kombinator
  22. Moje spojrzenie na ten mecz. Zaskoczyl mnie Lyon - in Minus. Pewnie to spowodowane bylo problemami kadrowymi, choc tak szczerze mowiac to nei wiem, kto tam gra, kto nie gra. Niemniej wczoraj nie pokazali nic. Grali totalnie bez wiary. W sumie jedna okazja jaka mieli to raz sprzed pola karnego jak strzelali i jaki obronca wybil. Poza tym jeszcze strzal z niczego Kallstroma i to tak naprawde koniec akcji Lyon. Jak grali 11 na 10 to praktycznie nie zrobili zadnej akcji. Bayern za to z charakterem. Dobry mecz Demichelisa, ktory wg mnie nie jest jakis genialny, ale zawsze jak mial obok siebie kogos lepszego to grywal calkiem niezle. A ze ma teraz Van Buytena no to Bog jeden wie jak ta dwojka zagra. Wczoraj zagrali dobrze, ale to raczej wynikalo z tego, ze Lyon nie postraszyl ich zbytnio. Lahm - bardzo dobry mecz. Przypominal starego Lahm'a z MS / ME gdzie byl czolowym bocznym obronca turnieju. Contento - tak szczerze to wole widziec go niz Badstubera, ktory na bocznego obronce sie nie nadaje bo jest malo zwrotny. Schweinsteiger tez jakby nie byl soba ;) - dobry mecz, widac bylo chec do gry. Tymoszczuk - kurcze lubie tego zawodnika i nie wiem czemu nie moze sie przebic. Duzo widzi, wprowadza spokoj - to na pewno bardzo klasowy zawodnik. Szczerze mowiac, przed sezonem to myslalem, ze posadzi Van Bommela na lawie. Ribery - o ironio do momentu czerwonej kartki gral coraz lepiej i rozkrecal sie. Glupi faul, choc mam wrazenie, ze nie zrobil tego celowo. Na jednym ujeciu widac tak jakby korki przeslizgnely mu sie po gornej czesci pilki. No ale czerwo zasluzone. Dla odmiany do tego momentu nie byl zbyt widoczny Robben bo go podwajali, potrajali. Pozniej z tego zrezygnowali i sie zemscilo. Atak - no coz fanem Gomeza nigdy nie bylem i szmal jaki w niego wsadzili to wiedzialem, ze nigdy sie nie zwroci :( Muller - widzialem juz jego gorsze mecze wiec nie bylo zle, choc powinien zdobyc bramke, gdy mu Lahm idalnie wylozyl. Olic jak zwykle pracowity - lubie tego zawodnika, tym bardziej, ze przyszedl za darmo wiec moznaby powiedziec, ze 35 mln E za Gomeza i Olica nie wyglada juz tak strasznie jak ta sama suma za jednego Gomeza ;) No coz, niech zrobia w nastepnym sezonie tak jak mowil Franz - zyski przeznacza na transfery (cos ostatnio mowili o 80 mln EUR), to nie bedzie zle. Przede wszystkim niech kupia lewego obronce no i srodkowego, ale takiego z prawdziwego zdarzenia - bedzie trzeba sporo grosza wysuplac. Bramkarz tez by sie przydal choc od biedy Butt wystarczy. Jakby sierota Boruc przeszedl do Bayernu wtedy kiedy byly o tym plotki, to pewnie dzisiaj gralby juz w pierwszym skladzie, w porzadnym klubie, a nie gdzies na peryferiach futbolu niemalze. Czasem jak patrze na kadre Bayernu to troche dziwie sie, ze zaszli az tutaj Kadra jest krotka do tego tacy zawodnicy jak Muller, Badstuber, Contento to praktycznie znikad sa i na pewno na lige mistrzow, na decydujace fazy to oni nie sa. Nie przepadam za Van Gaal'em, ale jednak jakos ten zespol umie ulozyc. Jestem zadowolony z wyniku bo poczatek nie napawal optymizmem, choc tak szczerze mowiac to pozniej powinni ta druga wcisnac i sprawa awansu bylaby praktycznie rozstrzygnieta.
  23. Greg

    FC Barcelona

    Rewanz bedzie pewnie wygladal tak jak mecz Barcelony z Chelsea, tyle, ze Inter dysponuje znacznie lepszymi zawodnikami w obronie - przede wszystkim sa lepsi technicznie bo to glownie brazylijsko argentynska mieszanka. Zreszta, wczoraj to tez bylo widac. Rajdow, gdzie beztrosko jednym zwodem gubilo sie obronce praktycznie nie bylo (gdzie np. przeciw takiemu Arsenalowi to praktycznie kazdy gracz Barcelony byl sie w stanie urwac jednym zwodem). Lucio wybil Ibrahimovicowi pilke z glowy. Zreszta, to bardzo podobni fizycznie zawodnicy tyle, ze powiedzialbym nawet, ze Lucio jest zwinniejszy, a przy tym nigdy nie odstawia nogi i lubi ogolnie wkurzac zawodnika, ktorego mu przydzielono Inter nastawi sie na murowanie i gre z kontry na szybkich napastnikow. Podejrzewam, ze beda tak grali przez wiekszosc meczu. Nawet stracona bramka nie zmieni tego obrazu. Obrona Barcelony nie nalezy do monolitu, zwlaszcza, ze co chwila ktos wypada za kartki wiec na pewno bedzie ciekawie bo nie wierze, ze Inter nie bedzie mial okazji. Juz przed dwumeczem pisalem tu na forum, ze Inter moze pojechac Barcelone bo ma baaardzo solidna, dobra technicznie, twarda defensywe, ale jak bedzie to zobaczymy. W sumie obojetnie mi kto wygra, ale mozna powiedziec, ze wczorajszy wynik nie jest dla mnie zaskoczeniem. Spodziewalem sie, ze Mourinho swietnie ustawi zespol. Gra sie tak jak przeciwnik pozwala i wczoraj Inter na zbyt wiele Barcelonie nie pozwolil. Messi to sie nawet nie zdazal rozpedzic z pilka bo zawsze ktos byl przy nim i niemal momentalnie pojawial sie drugi. Na pewno bedzie bardzo dobry mecz
  24. Greg

    Polityka wewnętrzna

    ja tam obstawiam, ze sie nie dogadali. Moze i nasi znali rosyjski, tyle, ze co innego znac jezyk, a co innego jak ten na ziemi pewnie gadal jakims lotniczym slangiem i to pewnie sprzed 20-30 lat (czyli dopasowanym do urzadzen jakie tam sa na lotnisku). Pilot nie zrozumial, albo zle zrozumial no i koniec...
  25. Hmm nie podoba mi sie to, ze od samego poczatku to jest mega sztuczny twor, w ktory wpompowano wirtualna kase znikad (dokladnie taka od ktorej caly ten kryzys mamy ), zrobiono z tego produkt i zaczeto zachwalac jakie to cudo. Liga angielska jest mniej wiecej tak samo naturalna jak rosyjska gdzie tez na sile sciagnieto graczy w nadziei, ze przelamia cos czemu specyfika ligi zawsze sie bedzie opierac - uwarunkowaniom ... klimatycznym Czy tego chcemy czy nie, to w takiej Hiszpanii zawsze bedzie klimat do gry technicznej. Jak ktos mi pisze, ze liga angielska jest piekna, ma wspanialy poziom, bo jest akcja za akcje to ja odpisze, ze dla mnie jest biedna bo 3/4 graczy to chyba 24 h/d siedzi na silowni i wyrabiaja kolejne kilometry na boisku biegajac niczym jezdzcy bez glowy. Co z tego, ze biegaja, wszystko to wyglada niby wspaniale, tacy umiesnieni atleci, tylko, ze jak staje naprzeciwko nich taki Iniesta czy praktycznie dowolny zawodnik barcelony (Pedro) robi jeden zwod to widac gigantyczna przepasc pod wzgledem techniki. Angielska liga mimo ogromnego naplywu graczy jest mimo wszystko dosc surowa technicznie. Toz to nawet ten drewniany Bayern Monachium z takim Gomezem czy Robbenem (robiacym w kolko jeden i ten sam zwod, na ktorego Evra nabral sie wczoraj chyba z 10 razy) objezdzal obroncow manchesteru - takich niby genialnych, ktorym piekna reklame robily media, komentatorzy, (np. przed finalem LM w zeszlym roku) ze juz najlepsi na swiecie stoperzy (Ferdinand hahahaha) bla bla bla. Pamietam tych najlepszych stoperow jak ich Eto objezdzal kazdym dowolnym zwodem w finale LM. Oni nie sa w niczym lepsi od takiego chociazby Lucio, czy polowy obroncow we Wloszech no ale prasa o czym piac musi, kogos trzeba wychwalac i bic marketingowa piane bo to sie sprzedaje. Hmm no to mniej wiecej tyle odnosnie tego dlaczego nie przepadam za pilka angielska. Za kazdym razem jak druzyna angielska wpada na Barcelone i ma posiadanie pilki rzedu 30 % to smaic mi sie chce na surowosc techniczna... Spoko, moze sa emocje przy takich akcjach za akcje, ale ja nie dlatego ogladam pilke. Ja cenie technike, wyrafinowanie, nawet murowanie bramki. Walecznosc owszem - m.in. dlatego bardzo lubie Rooney'a i ogolnie np. szanuje Manchester United, ale reszta to dla mnie takie sztuczne twory, troche bez historii. A tak juz bardziej podchodzac obiektywnie to wydaje mi sie, ze wlasnie z tej racji , ze w Anglii byl zaangazowany najwiekszy marketing i ogolnie kilka klubow jest tam zabawka bogaczy, to najbardziej dostali po tylku podczas kryzysu. I nagle sie okazalo, gdy kaski zabraklo, ze jest kierunek odwrotny, ze taki Cristiano Ronaldo idzie do Primera Division. Dla mnie szczerze mowiac to troche taki punkt zwrotny. Jeszcze czekam az Torres sie spakuje... Co do juz samej ligi mistrzow to mam wrazeneie, ze Inter wyeliminuje Barcelone. Obrona bedzie nie do zdarcia, a Eto sie zemsci - taki widze scenariusz ;) No a w finale Inter przegra za to z Bayernem, ktory po ogromnych meczarniach pokona Lyon. No a jesli jednak to Barcelona przejdzie Inter to w praktyce mozna powiedziec, ze juz wygrali bo majac tak zaawansowana technicznie druzyne bedzie niezmiernie ciezko, NIE strzelic gradu bramek przy takich klasowych obroncach jak Van Buyten, Badstuber itd. ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...