Skocz do zawartości

Lagren

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 573
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez Lagren

  1. Troche narzekają, ale media nas typowały na 21 miejsce. Jako cel dostałem walkę o utrzymanie... Sam jestem troche wkurzony na postawę zespołu, ale co można poradzić.. To są młodziany, do tego wszyscy podobno bardzo utalentowani. Teraz ściągam jeszcze z wolnego transferu paru i będzie skład na La Liga, za 2-3 sezony... Teraz muszę po prostu nie spaść i wypracować odpowiednią taktykę dla tego zespołu... Październik 2008 Bilans: 1-0-3, 5:9 Liga (BBVA): 19. [-1] (10 pkt, 14:22) Ligi Europejskie: Anglia: Arsenal [+0] Francja: Monaco[+4] Marseille 4 zaległe spotkania) Hiszpania: Saragossa [+0] Polska: Cracovia [+1] Turcja: Fenerbahce [+1] Włochy: Genoa [+2] Transfery: nic ciekawego Transfery(polacy): nic W kolejnym meczu do Barcelony przyjeżdzał beniaminek z Alcoyano, który zajmował 5 miejsce. Faworytem oczywiście goście, co nie dziwiło biorąc pod uwagę naszą serię 3 kolejnych porażek. Zespół ten składał się z podstarzałych gwiazd jak Ivan Campo oraz wypożyczonych rezerwowych pierwszoligowców. Mimo to powiedziałem prasie, że moi piłkarze dadzą radę wygrać ten mecz. Zaczęło się wspaniale. Już w pierwszej minucie Semper wygrał pojedynek z Pedrarzą, zargał do Castillo, ten przeprowadził dwójkową akcję z Scottem, a ten drugi podał prostopadle do Ghazouaniego. Tunezyjczyk ograł Azkarate i pokonał Cifuentesa. Dalej nie oddawaliśmy inicjatywy i już w piętnastej minucie najdroższy piłkarz Hospitalet podał do Ghazouaniego, ktory posłał piękną prostopadło piłkę do Moroniego. Reprezentant San Marino nie zmarnował wybornej szansy, bo jak inaczej nazwać sytuację kiedy jesteś na dziewiątym metrze, bamkarz jest w bramce a ty stoisz na przeciwko niej. Dalej nie zmieniałem nowej taktyki. W 23 minucie bramkarz gości wykopał daleko piłkę, prawym skrzydłem pomknął Zequinha, dośrodkował w pole karne, a Sergio Martinez umieścił piłkę w siatce. To była standardowo stracona bramka, jak tak sobie przypominam to około 3/4 goli tracimy po wrzutce ze skrzydła, i strzale bądź głową bądź nogą. Na szczęście już sześć minut później Clemente posłał świetnie piłkę do Tunezyjczyka, a ten uprzedził Serrano, i ponownie pokonał Cifuentesa strzałem w długi róg bramki. Na cztery minuty przed końcem David Cano pokonał Yankova strzałem z pola karnego, po tym jak nieatakowany przedarł się przez linię naszej obrony. Nasza najsłabsza formacja nie popisała się jeszcze w 76 minucie kiedy dośrodkowanie Martineza źle wybił Samper, strzelec poprzedniej bramki zagrał do Quintany a ten pokonał naszego bramkarza. Zrobiło się nerwowo, bo choć graliśmy lepiej i zdobywaliśmy gole, Alcoyano zawsze odrabiało straty. My natomiast ponownie wyszliśmy na prowadzenie w osiemdziesiątej minucie Nasz prawoskrzydłowy, grający dziś fenomenalnie, popisał się dobrą centrą z rożnego, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Jeffery zdobywając, jak się okazało zwycięską bramkę. Ostatnim akcentem spotkania była poważna kontuzja Angela. T.Yankov — P.Samper, Javi(45. Angel(88. A.Muneta)), A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott, P.Kempeneers, J.A.Clemente, B.Castillo — H.Ghazouani — M.Moroni 01.11.2008 Miniestadi: 9419 widzów [bBVA 13/42][19]Hospitalet — [5]Alcoyano 4:3(3:2) 1:0 H.Ghazouani `1 2:0 M.Moroni `15 2:1 S.Martinez `23 3:1 H.Ghazouani `29 3:2 D.Cano `41 3:3 M.Quintana `76 4:3 Jeffrey `80 knt. Angel `88 MoM: Hamdi Ghazouani [9] Sam mecz oceniono w prasie jako "niezapomniane widowisko", jeden z komentatorów stwierdził że "to spotkanie należałoby zachować dla potomności i pokazywać je malokontentom opowiadający bzdury o śmierci futbolu". Natomiast Tunezyjczyk został obsypany pochwałami ze wszystkich stron, a w jednym z wywiadów zgodziłem się z twierdzeniami prasy.
  2. Lagren

    Obieżyświat

    Będziesz prowadzić tylko reprezentację? I czemu 06? Opisy dają radę
  3. Lagren

    Duma & Tradycja

    Ja tu widzę gromisz wszystkich aż miło Za dwa-trzy lata Liga Mistrzów jak nic
  4. Nadszedł czas na wyjazdowy mecz z naszpikowaną gwiazdami Mallorcą. Kurs za nasze zwycięstwo wynosił 11-1 więc jeśli ktoś na nas postawił i byśmy wygrali mógł się nieźle wzbogacić. Zaczęło się fatalnie. Już w 45 sekundzie piłkę z siatki musiał wyjmować Trayan, po strzale Jordiego Lopeza. W 12 minucie złudzeń pozbawił nas Guiza. W 19 minucie nadzieje ponownie odżyłyby, lecz nie pozwolił na to sędzia gwiżdząc spalonego, przy dobitce strzału Scotta. Massimo podobno znajdował się za linią obrony, więc nadal było 0:2. Czym się może skończyć podanie do przeciwnika we własnym polu karnym? Wiecie? A Javi nie wiedział, więc postanowił sprawdzić, podając do Guizy. Reprezentant Hiszpani nie zwykł marnować sytuacji sam na sam z bramką/zdziwionym bramkarzem. 0:3. 10 minut po przerwie dobił nas Victor, strzelając ładnie w okienko, po prostopadłym podaniu. W 78 minucie resztki naszego honoru uratował Ghazouani zdobywając gola z rzutu wolnego. Tak więc umocniliśmy się w strefie spadkowej... T.Yankov — P.Samper, Javi(45. Angel), A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott, P.Kempeneers, F.J.Molina(30. I.Malyukov), B.Castillo — H.Ghazouani — M.Moroni 29.10.2008 ONO Estadi: 12927 widzów [bBVA 12/42][15]Mallorca — [19]Hospitalet 4:1(3:0) 1:0 J.Lopez `1 2:0 D.Guiza `19 3:0 D.Guiza `29 4:0 Victor `54 4:1 H.Ghazouani `78 MoM: Dani Guiza [8]
  5. Chyba już tak jest zapisane w scenariuszu. My gramy, oni nam szybko strzelają parę bramek potem odrabiamy ale się nie udaje.... Czyli kolejny mecz z tego cyklu. Tym razem naszym pogromcą był zespół z Xerez. Już w 9 minucie kuriozalną bramkę zdobył Hornos a w 24 podwyższył Michel. Pierwsza bramka to był koncert naszej obrony i bramkarza. Czterdziestometrowe podanie w pole karne, obrońcy przepuszczają piłkę, Yankov nie może się zdecydować czy wyjść do piłki czy czekać w bramce, ostatecznie stajew połowie drogi między piłką a bramką, i Urugwajczyk, który stoi sobie niepilnowany i lekkim strzałem głową przerzuca piłkę nad Bułgarem. Druga bramka była standardowa. Dogranie z bocznego sektora, bierność naszych obrońców i strzał z pięciu metrów. W pierwszej połowie byli od nas lepsi. W drugiej troche zmodyfikowałem ustawienie i od razu przyniosło to efekty. Najdroższy piłkarz w historii klubu Clemente, pognał lewym skrzydłem, wrzucił piłkę precyzyjnie na głowę Moroniego, a Massimo umieścił ją w siatce. Potem przyciesnęliśmy ale nie dało nam to żadnych efektów, oprócz nadziewania się na groźne kontry. Marnym pocieszeniem była świetna dyspozycja Trayana w drugiej połowie, za co dostał MVP. T.Yankov — P.Samper, Angel(45. Javi), A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott, P.Kempeneers(45. J.A.Clemente), F.J.Molina, B.Castillo(45. I.Malyukov) — H.Ghazouani — M.Moroni 29.10.2008 Miniestadi: 8425 widzów [bBVA 11/42][18]Hospitalet — [5]Xerez 1:2(0:2) 0:1 G.Hornos `9 0:2 Michel `24 1:2 M.Moroni `47 MoM: Trayan Yankov [8]
  6. Po przerwie reprezentacyjnej jechaliśmy na Wyspy Kanaryjskie by pokonać Las Palmas. Oczywiście nasze szanse były oceniane bardzo nisko. Wynik potwierdził przewidywania bukmacherów, natomiast gra stawiała znak zapytania nad tak niskim kursem na nasz zespół. Początek meczu należał do nas, to by dyktowaliśmy warunki, to my graliśmy piłką i nawet mieliśmy więcej okazji niż gospodarze. Jednak to oni zdobyli pierwsi bramkę. Wrzutkę w pole karne na bramkę zamienił Darino, który w podobnej sytuacji w 29 minucie nie potrafił pokonać Yankova, lecz ten "wypluł" piłkę przed siebie i dał się pokonać Maldonado. Wtedy kontuzję odniósł Molina, którego zmienił Malyukov, i właśnie Rosjanin przywrócił nam nadzieję na ugranie czegoś w tym meczu. Sześć minut po wejści na plac gry Ivan wykończył wrzutkę z rzutu rożnego wykonywanego przez Ghazouaniego. Niestety do końca pierwszej połowy nie zdołaliśmy wyrównać, a w drugiej części gry zaczęli przeważać gospodarze. Niecałe 10 minut po przerwie Marquez, wykorzystał błąd naszej obrony i umieścił piłkę w siatce. Ważnym zauważenia elementem jest to, że wszystkie gole padły po wrzutkach w pole karne z bocznych sektorów boiska. T.Yankov — P.Samper, Javi(45. Angel), A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott, P.Kempeneers, F.J.Molina(30. I.Malyukov), B.Castillo — H.Ghazouani — M.Moroni 19.10.2008 Estadio de Gran Canaria: 14312 widzów [bBVA 10/42][10]Las Palmas — [18]Hospitalet 3:1(2:1) 1:0 S.Darino `17 2:0 J.Maldonado `29 2:1 I.Malyukov `36 3:1 M.Marquez `53 MoM: Siro Darino [8]
  7. Po serii trzech porażek, zarząd i kibice zaczęli okazywać swe niezadowolenie. Ten mecz musieliśmy wygrać, niestety naszym rywalem był silny Hercules. Goście nie spisują się w tym sezonie dobrze i zajmują ledwie 16 lokatę. W przeciwieństwie do meczu poprzedniego, tym razem zaczęliśmy dobrze. Konrolowaliśmy grę i tworzyliśmy akcje. W pierwszym październikowym meczu pierwsze skrzypce grał, krytykowany ostatnio reprezentant San Marino - Moroni. 26 minuta - rzut wolny dla Herculesa, piłkę na połowę rywala wybija Scott, Moroni wygrał pojedynek biegowy z Sergio Fernandezem. Opanował piłkę zszedł do środka, i uderzył pod poprzeczkę... Tym razem celnie - 1:0. Nic nie zmieniałem w ustawieniu, nie chciałem psuć, dobrze jak na razie funkcjonującego "organizmu". Dokonałem dwie zmiany podyktowane żółtymi kartkami. Pół godziny po rozpoczęciu drugiej połowy. Malyukov, ładnie podaje do przodu, lecz piłkę przejmuje jeden z obrońców rywala. Niestety piłka odskakuje mu od nogi, co natychmiast wyorzystuje Ghazouani, przejmując piłkę a następnie zagrywając precyzyjnie do wychodzącego Sanmarińczyka. Massimo nie pomylił się po raz drugi w tym meczu, i było po emocjach. T.Yankov — P.Samper, Javi(45. Angel), A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott, P.Kempeneers, F.J.Molina(45. I.Malyukov), B.Castillo — H.Ghazouani — M.Moroni 06.10.2008 Miniestadi: 7854 widzów [bBVA 9/42][18]Hospitalet — [16]Hercules 2:0(1:0) 1:0 M.Moroni `28 2:0 M.Moroni `76 MoM: Massimo Moroni [8] Mecze międzynarodowe: Trayan Yankov (19, GK; Bułgaria U-19/U-21) vs. Dania 2:0 [nie grał], Gruzja 3:1 [nie grał], Luksemburg 5:0 [90 min, nota 7] Hamdi Ghazouani (18, AMR; Tunezja U-21: 4/2) vs. Angola 4:0 [80min, bramka, asysta, MoM, nota 8] Patrick Kepeneers (19, AML; Belgia U-21: 1/0) vs. Holandia 4:2 [nie grał], Cypr 3:1 [nie grał] Amir Zehavi (18, DC; Izrael U-19) vs. Węgry 0:1 [nie grał], Polska 1:1 [74min, asysta, nota 7], Mołdawia 2:0 [nie grał] Massimo Moroni (19, ST; San Marino: 1/0) vs. Portugalia 0:2 [90min, nota 6], Izrael 0:3 [35min, nota 6] Polska pokonała Cypr 3:0(Kazimierczak, Smolarek, Jeleń), natomiast Belgowie nieoczeiwanie wygrali z Holandią 2:1(Pieroni, Donk og / Snejder), co dało naszym orłom fotel lidera grupy 6 po dwóch kolejkach. Trzecie kolejne zwycięstwo biało-czerwonych tym razem 2:0 nad Bośnią(Kazimierczak, Jeleń). Po trzech kolejkach Polska ma komplet zwycięstw i jeszcze nie straciła bramki. Ranking FIFA: 1. Brazylia 1790(-) 2. Czechy 1716(+1) 3. Włochy 1662(-1) ... 7. Polska 1311(+2)
  8. W ósmej kolejce doszło do zaskakujących rezultatów. Niepokonane dotąd Tenerife, które w 7 meczach straciło 1 bramkę poległo z dobrze radzącym sobie beniaminkiem Vecindario. Malaga mająca szasne na wyprzedzenie drużyny z Kanarów, polegli z Albacete, po hat tricku Davida Karanki. Na trzecie miejsce wskoczyło Alcoyano, typowane na 20 lokatę. Oba wyżej wymienione beniaminki radzą sobie bardzo dobrze. My trzymamy się tuż nad strefą spadkową, w której znajduje się nasz kolejny rywal, również beniaminek Barakaldo. To był mecz, który trzeba było wygrać. Po pierwsze od dwóch meczy nie zdobyliśmy nawet punktu, a do tego z kim mamy wygrywać jeśli nie z ostatnim zespołem ligi. Graliśmy masakrycznie słabo, stwarzając znacznie mniej okazji niż w meczach z np. Malagą. Mimo to mieliśmy swoje okazje. Obydwie zmarnował Moroni. Najpierw dobrym podaniem za plecy obrońców popisał się Ghazouani a później Sanmarińczyk przejął źle wyrzuconą z autu piłkę ale nie potrafił pokonać Irazusty będąc z nim oko w oko. W 80 minucie nastąpiło to co musiało nastąpić jeśli się nie wykorzystuje setki okazji, o których szczerze nie chce mi się pisać, czyli Azkorra, dobił odbity przez Yankova strzał, i zostaliśmy pokonani przez najgorszy zespół w lidze. Moroni został zdjęty, bo prezentuje poziom iść przypominający amatorszczyznę z jego rodzinnego kraju, ale do ch... wacława nie mieliśmy żadnego napastnika. T.Yankov — P.Samper, Angel, A.Saint-Louis, Jeffrey — J.Bordoy, P.Kempeneers, F.J.Molina(60. J.A.Clemente), B.Castillo(45. P.Murillo) — H.Ghazouani — M.Moroni(74. J.L.Prieto) 28.09.2008 Lasesarre: 9730 widzów [bBVA 8/42][22]Barakaldo — [18]Hospitalet 1:0(0:0) 1:0 G.Azkorra `80 MoM: G.Azkorra [7] Wrzesień 2008 Bilans: 1-0-4, 4:8 Liga (BBVA): 18. [-9] (7 pkt, 9:13) Ligi Europejskie: Anglia: Arsenal [+3] Francja: Marseille [+0] Hiszpania: Recreativo [+0] Polska: Bełchatów [+1] Turcja: Fenerbahce [+1] Włochy: Inter [+0] Transfery: 1. Borges (27, ST; Brazylia) z Sao Paulo do Internacional za 5'750'000 Euro 2. Tomas Jun (25, ST; Czechy: 10/2) z Trabzonspor do Sparta Praga za 3'000'000 Euro 3. Jean-Mechel Lesage (31, AML/ST; Francja) z Auxerre do Creteil za 1'100'000 Euro Transfery(polacy):
  9. @ Dziękować W końcu to Twój pomysł. 24.09.2008 na przedmieścia Barcelony przyjeżdżała Malaga. Oczywiście byliśmy skazywani na pożarcie, a ja tym razem się z tym zgadzałem. W końcu jest to rywal, grający jeszcze niedawno w La Liga, i poważnie szykujący się do powrotu do pierwszoligowego grona. Mecz był zaskakująco zacięty, mieliśmy nawet groźniejsze akcje, ale strzelaliśmy bardzo niecelnie. Po kwadransie gry dość przypadkowego gola zdobyli goście. Strzał Apono odbił się od nogi obrońcy i zamiast w ręce Oiera piłka spadła pod nogi Roberto Peragona, który trafił obok interweniującego Katalończyka. Odpowiedzieliśmy równo dwadzieścia minut później. Molina podał do Moroniego, nasz Stiker popisał się pięknym prostopadłym podaniem do Kempeneersa, a reprezentant juniorskiej drużyny Belgii zdołał pokonać Arnau. W 68 minucie bezczynność mojego bloku defensywnego wykorzystał Apono, który przez pół minuty przygotowywał sobie pozycję do strzału, po czym bez jakiejkolwiek reakcji ze strony obrońców strzelił w prawy, dolny róg bramki. Mimo naszych starań nie udało się odwrócić losów spotkania. Niezasłużenie przegraliśmy mecz z wyżej notowanym rywalem, ale pretensje mogliśmy mieć głownie do siebie. Od następnego meczu w bramce numerem jeden będzie Yankov, Hiszpan nie zawalił nam żadnej bramki, ale spisuje się co najwyżej przeciętnie. Broni co musi, a może to wpuszcza. O.Olazabal — P.Samper, Angel, A.Saint-Louis, Jeffrey — P.Murillo(45. A.Muneta), P.Kempeneers, F.J.Molina, B.Castillo — H.Ghazouani — M.Moroni 24.09.2008 Miniestadi: 9622 widzów [bBVA 7/42][13]Hospitalet — [2]Malaga 1:2(1:1) 0:1 - R.Peragon `16 1:1 - P.Kempeneers `36 1:2 - Apono `67 MoM: Patrick Kempeneers [8]
  10. W europejskich pucharach spodziewałem się zaciętej walki Wisły, która jechałą do Bragi, na mecz z miejscowym Sportingiem, lecz Krakowiacy totalnie zawiedli przegrywając aż 0:3 i sprowadzając swoje szanse na awans do niemal zera. Natomiast pozytywnie zaskoczyła mnie drużyna z Bełchatowa. Jechali skazywani na pożarcie do Florencji, lecz zdołali stamtąd wywieźć cenny remis 1:1. W najlepszym wypadku wystarczy bezbramkowy wynik aby wyeliminować Fiorentinę z Pucharu UEFA. Już trzy dni później szara rzeczywistość pokazała gdzie nasze miejsce. Dokładniej uczynił to Gimnastic Tarragona, zespół typowany do zajęcia trzeciego miejsca i awansu. Spisywali się poniżej oczekiwań ale i tak byli zdecydowanymi faworytami. Za nasze zwycięstwo w Tarragonie płacono 5,50. Niestety kurs Sky Bet'u okazał się trafny, choć był moment kiedy zwietrzyłem szansę na urwanie punktu. Początek meczu to natychmiastowy atak gospodarzy zakończony strzałem głową Vrsajevica, który powtórzył ten wyczyn w 37 minucie. Po przerwie powiedziałem, że trochę walki nie zaszkodzi. Dwadzieścia minut po przerwie z boiska musiał zejść Granwald, jak na razie najlepiej odbierający i jeden z najcelniej podających zawodników ligi. Kwadrans przed końcem, wstąpiła we mnie nadzieja. Ruben wznowił grę dalekim wykopem, Angel odesłał piłkę na połowę Tarragony, bramkarz gosporadarzy nie czekał w bramce lecz wyszedł i podał do Abrahama, niestety dla nich piłkę przejął Moroni i strzałem z pierwszej piłki pokonał Rubena 30-to metrowym lobem. Zmieniłem taktykę, aby wyrównać stan meczu, niestety niecałe dziesięć minut później David Sanchez wykończył kontrę i zamiast 2:2 skończyło się na 3:1. O.Olazabal — P.Samper, Angel, A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott(65. J.Bordoy), P.Kempeneers, F.J.Molina, P.Murillo(45. B.Castillo) — H.Ghazouani — M.Moroni 20.09.2008 Nou Estadi: 9730 widzów [bBVA 6/42][13]Gimnastic — [11]L'Hospitalet 3:1(2:0) 1:0 - A.Vrsajevic `2 2:0 - A.Vrsajevic `37 2:1 - M.Moroni `75 3:1 - D.Sanchez `84 MoM: A.Vrsajevic [8]
  11. W dzień, który w mojej ojczyźnie obchodzą jako pamiątkę ataku wojsk Stalinowskich na Polskę, my przyjmowaliśmy na swoim terenie Vecindario. To podobnie jak my beniaminek, lecz był on stawiany w roli faworyta, gdyż poszedł drogą przeciwną do nas. Nie inwestował w młodzież lecz skupował stare gwiazdy. Któż z was nie zna np. Ismaela Urzaiza. Sam mecz był bardzo wyrównany, a jedyny gol padł w 73 minucie, kiedy Javi posłał płaską piłkę przecinającą pole karne. Doszedł do niej Ghazouani, i strzałem między dwoma obrońcami w okienko, strzelił pierwszą i ostatnią bramkę w pojedynku beniaminków. O.Olazabal — P.Samper(45. Javi), Angel, A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott, I.Malyukov(90+5. Cheli), F.J.Molina, B.Castillo — H.Ghazouani — M.Moroni 17.09.2008 Miniestadi: 10353 widzów [bBVA 5/42][14]Hospitalet — [11]Vecindario 1:0(0:0) 1:0 - H.Ghazouani `73 knt. - I.Malyukov `90 MoM: Hamdi Ghazouani [8]
  12. oO Bradley wymiatacz! 2 hat tricki w 2 kolejnych meczach.... Planujesz nim dobić do 100 goli w sezonie? ;> albo chociaz 50...
  13. :( Czemu lejesz Hospitalet? Nie no gratki za hat-tricka
  14. A i spróbuję Faktycznie czytelniej wygląda. Tylko przy kopiowaniu podsumowań meczy, czasem przytrafiają mi się głupie błędy, typu zapomnę zmienić nazwę drużyny czy wynik i wychodzi słabo no i nieco denerwuje brak możliwości edycji lub usunięcia po jakimś czasie :(
  15. @ Proszę o skasowanie poprzedniego posta, ponieważ coś mi się w edycji pokręciło i się z tego zrobił bezsens :| I to do tego z błędami! Na mecz z Castellonem jechaliśmy, standardowo już, skazywani na porażkę. Początek meczu nie potwierdził przepuszczeń bukmacherów. Rządziliśmy na boisku. Z czasem gospodarze zaczęli zyskiwać przewagę, kiedy to w 26 minucie, Nakorowi wyszedł "strzał życia". Zaatakowaliśmy ponownie, i w 42 minucie po koronkowej akcji, Molina podał do Castillo, który ładnie przymierzył pod poprzeczkę. Niestety w doliczonym czasie pierwszej połowy przypomniał o sobie Nakor oddając kolejny "strzał życia", albo komentaor się mylił albo Nakor dość krótko żył. W drugiej połowie udało nam się stworzyć sporo sytuacji, niestety nie przełożyło się to na bramki. T.Yankov — P.Samper, Angel, A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott, P.Kempeneers, F.J.Molina, B.Castillo — H.Ghazouani — M.Moroni 14.09.2008 Castalia: 12860 widzów [bBVA 4/42][18]Castellon — [12]L'Hospitalet 2:1(2:1) 26. Nakor 1:0 42. B.Castillo 1:1 45. Nakor 2:1 MoM: Nakor [8] Baraże do mistrzostw Europy U-21: Polska 0:2 Holandia Belgia 2:2 Niemcy(Kempeneers gral, asysta [7])
  16. Na mecz z Castellonem jechaliśmy, standardowo już, skazywani na porażkę. Początek meczu nie potwierdził przepuszczeń bukmacherów. T.Yankov — P.Samper(45. Javi), Angel, A.Saint-Louis, Jeffrey — G.Scott, P.Kempeneers, F.J.Molina, B.Castillo — H.Ghazouani — M.Moroni 14.09.2008 Castalia: 12860 widzów [bBVA 4/42][18]Castellon — [11]L'Hospitalet 2:1(1:1) Baraże do mistrzostw Europy U-21: Polska 0:2 Holandia Belgia 2:2 Niemcy(Kempeneers gral [6]l)
  17. Atak Douglas (26, ST; Brazylia) - Brazylijczyk. Nie ma niestety za dużo wspólnego z Ronaldo, Robinho czy innymi piłkarzami z kraju kawy. Jest zawodnikiem przeciętnym, i co go przekreśla mimo opanowania, nie starczy mu umiejętności żeby trafić w bramkę z żadnej odległości. Innymi słowy nie potrafi wykańczać akcji co jako napastnika go przekreśla. Massimo Moroni (19, ST; San Marino 1/0) - Zadebiutował właśnie w dorosłej reprezentacji San Marino, co raczej trudne nie było. Szybki, agrsywny, błyskotliwy. Potrafi wykończyć akcje, szykuje się prawdziwy egzekutor, który z powodzeniem powalczy w BBVA jak i za kilka lat w La Liga. Żeby nie było, że piszę tak krótkie posty, podsumuję Bramkę mamy obsadzoną dość pewnie. Dwóch młodych niezłych zawodników, do tego doświadczony bramkarz, który może się czasem przydać. W obronie środek raczej daje radę, kłopoty mogą być ze skrzydłami. Semper jeszcze nie jest chyba gotów do gry na najwyższym poziomie, Dani to emeryt, więc być może będą tam musieli występować pomocnicy. Za to pomoc to nasza siła. Dużo bardzo utalentowanych zawodników, z których kilku już gra na światowym poziomie. W pomocy wzmocnień raczej nam nie trzeba. Atak? Moroni. Mamy jednego klasycznego napastnika, więc grać dwoma nie będziemy, choć szalejący na prawym skrzydle Ghazouani często gra fałszywego atakującego. Niemniej potrzebne będą wzmocnienia na tej pozycji.
  18. Pomoc: Jaime Bordoy (19, DM; Hiszpania) - Młodzian z Majorki. Jest pracowity potrafi podawać. Na drugą ligę to wystarczy, tyle że Polską. Tutaj będzie grzał ławę i pojawiał się czasem w obronie. Nie mam jednak do niego żadnych zastrzeżeń, w końcu jest za darmo i całą pensję płaci jego klub. Angel (22, MC/R; Hiszpania) - Wypożyczony z Espanyolu pomocnik. Jest przeciętny, a to wystarczy aby być pierwszym zmiennikiem na obronie na pozycji defensywnego pomocnika. Ma równomiernie rozłożone umiejętności, co czyni go uniwersalnym, ale też nie pozwoli zostać gwiazdą. Fizycznie przewyższa większość zespołu. Granwald Scott (20, MR/C; RPA U-21: 2/0) - Reprezentant młodzieżówki organizatorów mundialu. Drugi od najdroższego zawodnika w drużynie, ale co do niego jestem pewien, że było warto. Już teraz ma umiejętności niezbędne klasowemu środkowemu pomocnikowi. Cechuje go dobry odbiór, celne podania, technika, dryblingi, dośrodkowania czy błyskotliwość. Jeśli poprawi się fizycznie, gdzie ma pewne braki, może być gwiazdą nie tylko BBVA, ale i Premiera Division, gdzie według mego asystenta, który myli się niezwykle rzadko, już by sobie poradził. Antxon Muneta (22, ML; Hiszpania) - Nie prezentuje sobą niczego wyjątkowego, jednak z braku odpowiedniej liczby zawodników, może nawet walczyć o miejsce w podstawowym składzie, na lewej obronie, której obsadzonej nie mamy. Jest szybki, czasem odbierze piłkę, nie najgorzej dośrodkowuje, na skrajnego obrońcę, mam nadzieję, się nada. Benjamin Castillo (16, MC; Hiszpania) - Szesnastolatek z Leganes jest jedną z nadziei Hiszpańskiego futbolu. Już teraz wykazuje cechy, który powinny mu pozwolić za parę lat dzielić i rządzić w środkowej strefie boiska. Dobrze odbiera, podaje, wykonuje stałe fragmenty gry i czasem umie uderzyć. Charakteryzuje go także błyskotliwość i kreatywność. Gdyby nie to, że jest wolny, słaby i mało wytrzymały już teraz mógłby być gwiazdą. Niemniej ma szansę na grę na MC lub DM. Ivan Malyukov (20, MC; Rosja) - Następnym Arszawinem nie będzie, ale tylko dlatego, że nie grają na tej samej pozycji. Natomiast talentem bez wątpienia dorównuje gwiazdorowi reprezentacji Rosji. Ma niezłe atrybuty fizyczne i mentalne, nad techniką się popracuje, ale przy jego zdolnościach to nie powienien być probelm. Pedro Murillo (16, MC; Hiszpania) - Kolejny małolat w kadrze. Jest sporą niewiadomą, podobno też ma spory talent, ale nie prezentuje aż takich umiejętności jak Castillo, który ma tyle samo lat. O pozbyciu się jego nie ma mowy, gdyż ma jeszcze sporo czasu do rozwinięcia się piłkarsko, a ponadto ma bardzo niewygórowane żądania płacowe. Cheli (29, AMR; Hiszpania) - Wydano na niego 130'000 Euro, do tego ma najwyższe zarobki w klubie, a do czasu kontuzji kilku zawodników będzie najwyżej rezerwowym. Mentalnie bardziej niż ok, szybki jest, ale to nie wystarczy na silnie obsadzone prawe skrzydło. Hamdi Ghazouani (18, AMC/R /FW; Tunezja U-21: 4/2) - Silnie obsadzone prawe skrzydło, znaczy że gra na nim kapitan młodzieżówki Tunezji. Ghazouani jest chyba największym talentem w histori tunezyjskiego futbolu, a także w utalentowanej co by nie mówić kadrze Hospitaletu. Ma 18 lat a jest już naprawdę zawodnikiem na miarę La Liga. Najlepszą rekomendacja niech będzie fakt, że od rozpoczęcia ligi wystąpił w 4 meczach zdobywając 7 goli, a nie jest napastnikiem. Pozycję ma tutaj 100%ową, i tylko kontuzja by otworzyła jakiekolwiek szanse innym prawoskrzydłowym. Tutaj gra na wysuniętego prawoskrzydłowego, robiącego w razie potrzeby za drugiego atakującego. Jego jedynymi wadami jest słaba siła, skoczność i gra głową. Juan Antonio Clemente (17, AML; Hiszpana) - Najdroższy transfer w historii mojego menadżerowania. Mam nadzieję, że okaże się wart tych pieniędzy. Wychowany w szkółce Villarealu, ma podobno wielki potencjał, który aż żal marnować grając w rezerwach. U nas będzie mógł rozwinąć skrzydła, choć jak na razie jest tylko zmiennikiem Belga. Patrick Kepeneers (19, AML; Belgia U-21) - Powoływany na kadrę juniorską Belgii. W ostatnim czasie w kraju, w którym mieście się siedziba Unii Europejskiej wychowało się paru niezłych zawodników, jak choćby Kevin Mirallas czy Anthony Vanden Borre. Patrick nieco przypomina tego pierwszego, i nie zdziwiłbym się gdyby razem z nim rywalizował w dorosłej reprezentacji Belgii już za parę lat. Francisco Jimenez Molina (16, AMC; Hiszpania) - Jeśli trzeci szesnastoletni Hiszpan, tym razem skradziony klubowi z Bilbao, okaże się aż takim diamentem jak mówią, to za parę lat w Hospitalet, będą stadiony świata. Być może porównania do Silvy czy Iniesty nie są bezpodstawne, jak na razie umiejętnościami nie poraża jego kreatywność i błyskotliwość mogą prognozować piękną grę w przyszłości. Jose Luis Prieto (26, AM/F C; Hiszpania) - Zawodnik z pewnością niezły, ale gra na dobrze obsadzonych pozycjach, więc będzie miał szansę pokazać się tylko w wypadku kontuzji, któregoś z moich juniorów. Niemniej mentalnie pierwsza liga, więc nie powinien się poddawać. Andy Rowe (18, M R/C; Seszele) - Talent z kraju, którego nie ma na mapach, no przynajmniej tych mniej dokładnych. Jako zawodnik poza UE, musi grać w juniorach, co niestety źle wpływa na jego formę. Mam nadzieję, że się nie popadnie w stagnację tylko rozwinie swój dar. Nie potafi kryć i się skoncentrować. Jego największą wadą jest jednak skoczność i siła. Na niedawnym treningu na siłownie, nieomal zabiłby się gryfem. -------------------------------- zapomniałem o jednym obrońcy: Amir Zechavi (18, DC; Izrael U-19) - Perspektywiczny obrońca, powoływany do kadry U-19, który gdyby nie przepisy dotyczące ilości obcokrajowców, już mógł powalczyć o miejsce w pierwszym zespole. Ma dobre warunki fizyczne, potrafi pokryć, odebrać i powalczyć w powietrzu. Czego więcej chcieć.
  19. No jest niezły, będzie jeszcze lepszy, ale dopuki nie jest nasz doputy będzie grał na zmianę. Obecnie próbuję go podkupić z Barcy, tylko nie wiem czy budżetu starczy i czy będzie chciał przejść. Obrona: Pedro Samper (18, DR; Argentyna/Hiszpania) - Utalentowany argentyńczyk z hiszpańskim paszportem. Jedyny nominalny prawy obrońca, prócz wypożyczonego Javiego. Od Javiego nie jest gorszy, więc ma pewne miejsce w pierwszym składzie. Typowy walczak, umie wrzucić piłkę z autu jak i również z akcji. Kosztował 110 tysięcy Euro. Javi (20, DL/R; Hiszpania) - Młody hiszpan, wypożyczyny z Espanyolu. Na prawej obronie przegrywa rywalizację z Samperem, przez słabszą szybkość i mniej precyzyjne dośrodkowania, o ile w tym wypadku można mówić o precyzji. Nie płacimy mu nic, do tego może grać tak na prawej jak i na lewej stronie, więc w trakcie długiego sezonu na pewno będzie miał swoje szanse. Jeffrey (23, DC; Holandia) - Holender z miejscowego FC. Najwięcej wart ze wszystich piłkarzy Hospitalet. Pewniak na środku defensywy. Dość doświadczony, silny z nienajgorszymi umiejętnościami. Jego postawa może mieć kluczowe znaczenie dla gry obronnej zespołu. Arnaud Saint-Louis (18, DC; Burundi/Francja) - Burundyjczyk, nie wysoki, lecz dobrze odbierający piłkę i grający głową. Cenię u niego również umiejętność wykonania rzutów wolnych, dzięki którym zdobył w sparingach kilka ładnych bramek. Dani (36, D/WB/M R; Hiszpania) - Zawodnik co najwyżej przeciętny, z racji wieku mający niezłe atrybuty mentalne. Jeśli nie przejdzie na trenerkę to się niedługo z nim pożegnamy.
  20. Cisniesz wszystkich jak leci Teraz na podbój Europy! jak tam plany na Lige Mistrzów/Puchar UEFA? w koncu ten drugi już dwa zespoly z Rosji zdobyly
  21. Nono bramka obsadzona dobrze, pomoc niezła, tylko dokupić rozgrywającego, wymienić obronę i walczyć o awasn
  22. Bramka: Jose Juan (28, GK; Hiszpania) – Doświadczony Hiszpan, ściągnięty w okresie bezkrólewia do Hospitalet. Nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jak na razie chyba jest najlepszy spośród moich golkiperów, ale różnica jest niewielka, więc wolę postawić na młodszych, tym bardziej, że obaj się mają jeszcze sporo rozwinąć. Juan powinien się rozglądać za nowym klubem po tym sezonie. Oier Olazabal (18, GK; Hiszpania U-19) – Młody bramkarz wielkiej Barcy już miał umiejętności porównywalne do Juana, a w niektórymi cechami go zdecydowanie przewyższał. Mimo swego młodego wieku świetnie grał w powietrzu, miał dobry refleks i radził sobie w sytuacjach 1 na 1. Mimo tych niewątpliwych zalet miał być tylko drugim bramkarzem, ponieważ był tylko wypożyczony, a nie mogłem zostawiać tak newralgicznej pozycji nieobstawionej na następny sezon. Trayan Yankov (19, GK; Bułgaria U-21) – Młody Bułgar został wyciągnięty z Lokomotiwu Sofia za darmo. Był nieco słabszy od Hiszpana, lecz talentem podobno mu nie ustępował, a do tego był to zawodnik w 100% nasz. Już teraz wyróżniał się niezłym refleksem i chwytaniem, do tego był waleczny, agresywny i umiał podejmować decyzje. Miałem nadzieje że trafne, a będziemy mieć obsadzoną bramkę na długie lata.
  23. Płaciłeś coś temu Alexowi? ;> Ważne zwycięstwo!
  24. Początek września minął pod znakiem przerwy reprezentacyjnej. Aż pięciu zawodników Hospitalet dostało powołania do swoich reprezentacji. Trayan Yankov (19, GK; Bułgaria U-21) vs. Słowenia 3:2, Hiszpania 2:5 [nie grał] Hamdi Ghazouani (18, AMR; Tunezja U-21: 3/0) vs. Nigeria 2:3 [75min, 2 bramki, MoM, nota 8] Patrick Kepeneers (19, AML; Belgia U-21) vs. Grecja 1:0, Gruzja 2:0 [nie grał] Amir Zechavi (18, DC; Izrael U-19) vs. Walia 1:3 [nie grał] Massimo Moroni (19, ST; San Marino) vs. Szwajcaria 1:2 [90min, asysta, 7] W eliminacjach do Mistrzostw Świata 2010 Polska trafiła do grupy z: -Holandią -Belgią -Luksemburgiem -Bośnią i Cyprem. Czyli cały Beneluks zebrał się w jednej grupie. Według moich prognoz wywalczyć awans z drugiego miejsca, gdyż z Holendrami większych szans nie mają, natomiast Belgia jest jak najbardziej w ich zasięgu co udowodnili już w pierwszym meczu wygrywając 2:0[Kazimierczak, Lewandowski]. Zespół U-21 natomiast zajął drugie miejsce w grupie, dając się wyprzedzić jedynie Czechom, w barażach zagrają z Holadnią. Czyli mamy pojedynek Polska - Holandia na dwóch frontach. A wystarczy przypomnieć, że na Mistrzostwach Europy także z Holandią byliśmy w grupie.
  25. Całego nie czytałem ale tak wyrywkowo to fabuła fajna Niech tylko skończę czytać World Domination Tour
×
×
  • Dodaj nową pozycję...