Skocz do zawartości

A. De Raph

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    769
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez A. De Raph

  1. Tak wam się wtrące w dywagacje okołohalowe, 3 listopada będę od godziny 20:30 uprawiać sztukę wokalno-instrumentalną, w klubie "PracoVnia", na ul. Popiełuszki 16. Jeśli ktoś ma chęć poobcować trochę ze słowem i dźwiękiem, to zapraszam. Info o imprezie: http://www.facebook.com/event.php?eid=128892453832653
  2. Ja życzę Krzyśkowi, żeby po 11 latach spędzonych przy FM-ie, w końcu ludzie nauczyli się pisać poprawnie jego nazwisko...
  3. http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=apostrof&kat=18 Pare fajnych artykułów, polecam.
  4. Widzę, że Tofu postanowił powtórzyć manewr Dapsza ze ściagnięciem emeryta, ale miał słabsze karty, więc aby deal się udał, musiał oddać stołek... Bywa
  5. A. De Raph

    XI zjazd

    No to właśnie jak najbardziej pasuje :P Widać, że nie byłeś w Gołuchowie (Asica roxx)
  6. A. De Raph

    XI zjazd

    Ale przecież termin PW nie pokrywa się z terminem "stałym" zlotu, więc o co jest ta dyskusja?
  7. I email nie jest widoczny dla użytkowników.
  8. Haha, jestescie tak zorganizowani, ze żebyscie sie spikneli, to musze przyjechać z drugiego konca kraju :P
  9. I wywal lita z nazwy rozgrywek, bo jebie żeną :P
  10. Nic nie podeślemy, bo nie mamy takiej możliwości. Pisałem o tym w manifeście, więc dokonam autocytatu: Nie ma innej drogi, pozdrawiam.
  11. Zniknięcie niezamierzone, fixed.
  12. Faktycznie, ściągnięcie emeryta to genialny transfer :P Gdyby tak było, to kluby katarskie byłyby regularnie klubowymi mistrzami świata :P Ja uważam, że transfery CM Rev (m.in. Perla, Bolson, Zachi) są dużo bardziej znaczące, bo są to osoby aktywne i regularne, a nie takie, którym się chce raz na ruski rok.
  13. Moja uwaga administratorska dla bandy spienionych frustratów szukających dziury w całym: nasz system puszczania newsów po draftowaniu opiera się na JavaScripcie, który niestety ma tę wadę, że pobiera daty z komputera osobnika, który dany news puszcza. Wystarczy więc, że ktoś ma źle ustawiony zegar w windowsie a system puszcza mu newsa o złej godzinie. Ma on swoje lata, więc nie jest doskonały, ale zasadniczo większych problemów z nim nie ma. Perez, sam wiesz, że data napisania newsa zmienia się po puszczeniu draftu. Cała filozofia, uspokójcie się, bo robicie niewiadomo co z czego. Dat cofnąć się nie da, na do kolegów newsmanów mam uwagę, aby synchronizowali sobie czas systemowy z internetem ;)
  14. A. De Raph

    XI zjazd

    Ano, pozwala rozbić samochód i jeszcze wrócić na zlot i czuć, że się prawie nic nie straciło :P
  15. Ale kurwienie na Legię szło nam naprawdę fachowo Z resztą nie było piosenki, by nie było tej wstawki w trakcie solówek :P
  16. OMG Oby tego nie widziała moja teściowa :P
  17. Zatem mnie musiałeś pominąć, bo nic nie mam Vami, FYM - poszło
  18. Żegnałem się z tymi co byli na nogach. Nie kręci mnie budzenie ludzi o 9 rano, zwłaszcza po ciężkiej nocy.
  19. Powiem krótko. Nie korzystajcie z usług firmy Interia.pl jeśli chodzi o zarządzanie domenami.
  20. Ja wczoraj byłem odcięty od sieci, więc melduję się dopiero dziś. Mój zlot mógł być najkrótszym w historii z racji pewnej brzozy (a ośrodek to podobno "pod Sosną"), ale szczęśliwie udało się powrócić na ojczyzny łono. Ja się tam alienować, nie alienowałem, ale jakoś tak dużo czasu spędzało mi zajmowanie się atrakcjami sportowymi (kosz, piłka, basen) i kulturalnymi (karaoke, gitarka Tofu), że w sumie jakoś na wieczorne rozmowy zbrakło czasu. Nie wiem w sumie czemu tak było, ale poza jednym wieczornym spacerem z zibiim, to za dużo nie zamieniłem zdań z uczestnikami. Trochę z Cercem i Enchim o programowaniu, trochę z Iconem, ale zdecydowanie jak na nas to za mało. Fakt, że nie było też warunków typu "ławka i stół" przy każdym domku, przez co moim starym kościom nie chciało się w pozycji stojącej zbyt długo przebywać. Guli - zamieniliśmy zdanie, nawet nie jedno, przy grillu. Ale już byłeś widać tak wygięty, że tego nie pamiętasz. :P Mnie cieszy, że przerwałem dwuletnią passę meczów bez porażki zibiiego w kosza, że strzeliłem Iconowi dwa gole, chociaż dzień wcześniej karny poszedł w pizdu. No i generalnie, smutek i nostalgia... Starzeję się chyba, odczuwam, że coraz mniej mnie kręci chlanie bez umiaru. Nie wiem. Vamiemu dziekuję za karaoke, było fajnie. Tylko Tofu troche się wydzierał za dużo. Z Grepio, dzięki temu, ze odwiózł mnie do domu, mogłem sobie pogadać po drodze - i nawet poznać jego bardzo uroczą małżonkę, teściową i syna. Maksio wymiata Dziwny zlot dla mnie. Niby się nigdzie nie alienowałem, a czuję, ze prawie z nikim dłużej nie porozmawiałem. Jakoś chaotycznie mi ten zlot mijał. Niby było sporo dni, ale szybko wszystko szło. Nawet z moimi współmieszkańcami specjalnie zbyt długich rozpraw nie kojarzę. Nic to. Chyba wolałem powypoczywać fizycznie, niż intelektualnie. Uf. Dziś znowu żmudna codzienność, trzeba się serwisowi przypomnieć, żeby się z samochodem pospieszyli, praca, te sprawy. No i zacząłem dietę. Za rok będzie mnie pół
  21. Grupa operacyjna "Kurpie-Podlasie" zjadłszy śniadanie i wypiwszy kawę Jacobs, spakowawszy wszystko co potrzebne, za chwilkę wyrusza na wschód celem odebrania zambrowsko-białostockich maruderów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...