Hot Wings by Sensei
oto link do ściągnięcia taktyki.
Hot Wings by Sensei
Wyniki testów na holiday, zrobione przez Adamoo z fm.gamepro.pl
WIdzew miał być 12, zajął jak widać 5 miejsce, mając tyle samo puntków z 3 zespół i tylko 4 pkt straty do lidera, warto również wspomnieć iż mieli najwięcej bramek strzelonych w lidze.
Drugi test odbył się na drużynie Sligo Rovers, była ona skazywana na 100% spadek z ligi(11) jak widać na tabeli, drużyna ta wypadła duzo lepiej ostatecznie zajmując 6 pozycję i zajmując 2 miejsce w ilości strzelonych bramek.
Ostatni test robiliśmy w silnej Barcelonie, była fatalna Sligo Rovers, średni Widzew więc teraz czas na silną Barca, oczywiście drużyna miała zdobyć mistrzostwo, i bez problemowo to osiągneła, kończąc sezon z 18 pkt przewagi 80 bramkami strzelonymi oraz tylko 25 straconymi...ten test pokazal iż ta taktyka jest idealna do każdej drużyny.
W momencie kiedy zaczynałem swoją przygodę z managerami piłkarskimi stosowałem taktykę 4-4-2 albo zapożyczałem już gotowe, robione przez innych graczy, w końcu jednak zmusiłem się do zrobienia własnej, no i oto właśnie efekt tych działań. Chciałbym jednak zaznaczyć iż nie jest to jakaś raczej rewolucyjna taktyka, poprostu chciałbym zeby ktoś ją potestował u siebie i wypowiedział się na jej temat, a jak komuś pomoże ona w osiągnieciu sukcesu albo zainspiruje w tworzeniu własnej taktyki to będę podwójnie szczęśliwy.
Zaczne od tego jakie kluby prowadziłem stosując tą taktykę. Pierw zacząłem od bardzo silnego Milanu. Wyniki jakie uzyskiwałem myślę iż można nazwać dobrymi, zdobyłem spokojnie mistrza Włoch z sporą przewagą[mimo odjetych 11 pkt o ile dobrze pamiętam], dużą ilością bramek strzelonych i skromną straconych. Puchar Włoch również należał do mnie i to pomimo iż grałem raczej zawodnikami młodymi, ale za to bardzo utalentowanymi. W LM doszedłem do pół-finału gdzie w dosyć pechowy sposób odpałem z Chelsea. Tak więc stosując moją taktykę osiągnąłem przyzwoity wynik we Włoszech, no ale jak wiadomo takim zespołem jak Milan to nic trudnego.
Następnym więc klubem w którym stosowałem swoją taktykę była Pogoń Szczecin, losy tego zespołu można było na bieżąco śledzić w moim opowiadaniu, pierwszy sezon był dosyć przeciętny, zająłem chyba dopiero 4 miejsce, w następnych sezonach jednak zdominowałem ligę, zdobywając MP,PP oraz PL i SPP. W europejskich pucharach walczyłem z najlepszymi klubami jak równy z równym.
Ostatnim klubem jest 3-ligowy portugalski klub Avanca[jego losy można również śledzić w moim najnowszym opowiadaniu opartych o zasady HC]. I tak po 10 kolejkach mimo iż przed sezonem fachowcy stawiali nas w dolnej części tabeli[8miejsce na 14 zespołów] póki co jestem liderem, z 7 zwycięstwami oraz 3 remisami, bilans bramek natomiast to 26-11, w pucharze natomiast jestem już w 4 rundzie, gromiąc po drodze zespoły póki co, mimo naprawdę kiepskiego reaczej teamu.
Mocne strony:
-Bardzo dużo posiadany % posiadania piłki.
-Ustawienie na boisku zawodników powoduję iż, przeciwnikowi naprawdę ciężko jest zbudować atak, nawet pozycyjny, gdyż walka o odbiór piłki zaczyna się już na połowię boiska.
-Duża ilość strzelanych bramek, nie tylko po wrzutkach,[mimo sporego nacisku na grę skrzydłami] ale też po prostopadłych podaniach, głównie OPŚ.
-Mała ilość straconych bramek oraz w ogóle żadkie dopuszczanie do groźnych strzeleckich sytuacji, głównie przeciwnik dochodzi do niebezpiecznych akcji strzałami z dystansu, lub w niższych ligach po indywidualnych błędach zawodników.
Słabe strony:
-Mimo starań o wyeleminowanie jakich kolwiek minusów, napewno jednego jestem w pełni świadom. Otóż w destrukcji gra praktycznie tylko jeden zawodnik, PŚ, który raczej ma bardziej defensywne nastawienie, musze jednak zaznaczyć często bywa tak iż ataki budowane od własnej bramki przeciwnika, kończą się już na jego połowie, i groźna kontrą naszego zespołu.
O ustawieniu:
Taktyka jest nastawiona na grę nowoczesną[krycie strefą], ofensywną[nastawienie "ofensywne"], ale zarazem z zabezpieczeniem własnej bramki[4 obrońców plus PŚ z defensywnymi zadaniami]. Boczni obrońcy są jak to bywa w nowoczesnym futbolu bardzo ofensywnie usposobienii, w mocnych zespołach warto dać im częste rajdy z piłką[przy sporych umiejętnościach dryblingu i techniki], jeśli chodzi o słabe drużyny raczej lepiej ograniczyć rajdyi z piłka za to dać samą opcję "rajdy", strzały z dystansu[również przy konkretnych umiejętnościach strzeleckich, inaczej nie ma sensu bo mimo sporej ilości strzałów, padać bramki będą raczej rzadko], dośrodkowania oraz prostopadłe podania, również powinne być zależne od umiejętności piłkarzy, warto jednk w słabszych drużynach zaznaczyć opcję długich podań, aby uniknąć głupich strat, spowodowanych debilizmem naszych grajków. Co do pomocników wyglada to podobnie jak u defensorów, z tym że nie zależnie od umiejetności, bocznym pomocnikom każemy często dośrodkowywać. Ważnym elementem tej taktyki jest OPŚ, w mojej taktyce jest to tzw. "wolny elektron", dajemy mu całkowitą swobodę taktyczną oraz bardzo ofensywne nastawienie, bardzo ważne żeby dać temu zawodnikowi, czeste rajdy z piłką, częste strzały z dystansu, oraz co chyba najważniejsze, prostopadłe podania, to naprawdę zabójcza broń tej taktyki. Napastnikom natomiast propnuje dać czeste rajdy z piłką, gdyż dzieki sporemu zagęszczeniu drugiej połowy boiska, ci nie muszą mijać 3-4 obrońców aby znaleźć się w polu karnym.
No to chyba na tyle, jeśli macie jakieś spostrzeżenia co do taktyki to piszcie, zapraszam również do mojego opowiadania aby zobaczyć efekty gry tą taktyką.