dragonfly

Nie jestem jakimś tam fanem death-metalu, ale jak słucham promo nowego Behemotha "The Apostasy", to powiem tylko że mnie z kapci wywala. Miazga i zniszczenie, do tego świetny miks w studio. Najwyższa światowa klasa. Jak kumplom puściłem, którzy w tym siedzą, to się mało w galoty nie poszczali z wrażenia.

Poza tym jak słusznie zauważyłeś Dolha chciał zostać w Wiśle. Trudno oczekiwać spokoju od pracownika, jeśli pracodawca ciągle go zwodzi i robi w bambuko. A że Dolha nie chciał być wodzonym za nos frajerem, to zdecydował się odejść do innego klubu w nadziei, że tam będą go traktować poważniej. Nie powinniście mieć do niego pretensji.

Zastanawia mnie pewna ciekawostka - czemu w reprezentacji Niemiec na mecze eliminacyjne zawodnicy mają tak kosmicznie wysokie numerki na koszulkach? Kuranyi - 31, Gomes - 32, Rolfes - 38. Przyznacie że jak na futbol reprezentacyjny to dosyć nietypowe?

Dzisiaj miałem zwarę z dyskiem. Przegrzał się i zaczął fiksować. Już wszystko jest ok, ale po tym zdarzeniu mam problem z cookies. Wyszukiwarka za cholerę nie chce zapamiętać mojego logowania na forach, mimo zaznaczenia opcji zapamiętania. Co mogę na to poradzić?

Ciekawe gdyby taka historia spotkała mnie? Mam duże szanse pracować w szkole na którejś z podżagańskich wsi. Nie wiadomo czy nie trafi się na jakiegoś świra pokroju tego proboszczyny. Gdybym odmówił jako ateista i miał z tego powodu jakieś nieprzyjemności w szkole, np. groźbę zwolnienia, to nie widziałbym innego rozwiązania jak odwołanie się do rzecznika praw obywatelskich. Za taki cyrk bankowo przyznano by mi rację. Swoją drogą takie cyrki nie powinny mieć miejsca w cywilizowanym kraju, za jaki większość z nas Polskę uważa.

Gdyby działali wystarczająco zdecydowanie w sprawie przedłużenia kontraktu z Dolhą, to teraz nie byłoby takich cyrków.

Noooo to kolejorz zrobił złoty interes! Wisła sama sobie jest winna utraty Dolhy.

Spokojnie, Artur na pewno zdaje sobie sprawę jak skwasił sobotni mecz i wyjdzie już lepiej skoncentrowany. O bramkarza to ja bym się nie martwił. Gorzej z obsadą obrony. Zastanawia mnie czy Leo wpadnie na pomysł cofnięcia "Lewego" na stopera i wprowadzenia w jego miejsce "Kaza" albo "Sobola"? Z jednej strony Kaźmierczak jak dotychczas zawodzi w kadrze, ale przecież wielu innych też potrzebowało czasu żeby się przełamac (jak chociażby Lewandowski).

Wygląda to mniej więcej tak. Wtedy klikam na "Zezwalaj na zablokowaną zawartość" i dokument się wczytuje. Jest to o tyle upierdliwe, że muszę tak robić za każdym razem kiedy wczytuję dokument. Co ciekawe IE identycznie zachowuje się, kiedy próbuję wczytać FM'owego xml'a.

Mam pewien upierdliwy problem. Do pracy magisterskiej używam skanów starych gazet w formacie djvu. Najwygodniej odczytuje się je pod IE. I tutaj pojawia się problem. Otóż za każdym razem kiedy odpalam plik pod Explorerem, wyskakuje komunikat że zawartość pliku jest niebezpieczna i czy odblokować okienka. Za każdym razem muszę potwierdzać. Posługując się plikiem pomocy, znalazłem opcję niby za to odpowiedzialną. W zakładce "Narzędzia" ustawiłem na "Wyłącz blokowanie wyskakujących okienek". IE nadal pyta się o odblokowanie, mimo zaznaczenia tej opcji. Niby to drobiazg, ale to strasznie upierdliwe. Czy ktoś wie jak sobie z tym poradzić?

Ach jak ta presja działa na człowieka... Do środy chcę oddać drugi rozdział magisterki. Będę siedział dzień i noc, ale muszę skończyć Inaczej pracować nie umiem, szkoda że mobilizuję się dopiero jak stoję pod ścianą

I nie podpisa?? To co? skopane musi by? Skoro go?? przyj?? moj? ofert? przyj?cia do Stali (wcze?niejszej) to tym bardziej powinien by? wybra? ?orend?owy klab Ja nie zauwa?y?em, ?eby odchodzi?o tylu zawodników. U mnie bez kontraktów zostaj? tylko ci, co s? wielkimi ogórami Nie tylko ogóry. Solidni kopacze których pozby?em si? po zako?czeniu kontraktów, te? nie dostali ?adnych ciekawych propozycji i przeszli na emerytur?. A umiej?tno?ciami mogliby spokojnie wymiata? w Championship.

My?la?em ?e d?u?ej powisi Polecam t? gr?, jest naprawd? ?wietna. Nie przeszkadza ?e ma ju? prawie 10 lat

Mama pracowa?a 15 lat na PKP, to si? wie co nieco Pytanie: do jakiej kultowej gry odnosi si? mój avatar?

Czy chodzi o to ?e na mijance poci?gi nie maj? prawa zatrzymywa? si?, a uk?ad torów umo?liwia jedynie krzy?owanie i wyprzedzanie si? poci?gów?

Wywali? Dostojewskiego? Pewnie! IV RP Ruskich nie lubi. Wywali? Kafk?? To ?yd - co w tym dziwnego? Wywali? Goethego? A co? M?odzie? nie b?dzie czyta? o szatanie! Wywali? Witkacego? Pewnie, nie b?d? czyta? "Szewców", bo to przebrzyd?a awangarda i dekadentyzm. A Gombrowicz? Przecie? nie jest wystarczaj?co narodowy i katolicki. Ciekawe kiedy odb?dzie si? pod sejmem palenie "nieprawomy?lnych" i "zepsutych" ksi??ek?

Taaaa. Morda tego mato?a Bosaka do dzisiaj ?wieci na moim osiedlu z plakatów, mimo i? wiele czasu min??o ju? od wyborów parlamentarnych.

W takim razie to ogromne szcz??cie ?e wakacje si? zaczynaj? - jak si? podkuruje to b?dzie gotowy na przygotowania przedsezonowe.

A co z Mintalem? Czy Meira ostro go skasowa?? Bo je?li tak, to trzeba przyzna? ?e ma prawdziwego pecha.

Czytaj ze zrozumieniem! Przecie? napisa?em ?e ludzka niech?? do zw?ok jest naturalna. Dlatego nie uwa?a?bym tego za fobi?. Doda?em tylko ?e oduczenie si? takiej niech?ci to tylko kwestia przyzwyczajenia.

Jako? tego zdenerwowania nie widz?... :roll:

Eeee tam. Niech?? przed ludzkimi zw?okami to akurat naturalny odruch cz?owieka. Do tego po prostu trzeba si? przyzwyczai?. Mi ju? pó? rodziny umar?o, by?em na niezliczonej ilo?ci pogrzebów i teraz widok zw?ok mnie nie rusza. Nie mam te? oporów przed dotkni?ciem.

Bo najlepszym lekiem na fobi? jest konfrontacja - nawet brutalna

Ja akurat socjofobii nie mam i w ogóle nie przeszkadza mi du?a liczba osób, za to mog? si? poszczyci? pozbyciem jednego z natr?ctw. Jako dzieciak obgryza?em paznokcie. I nie by?o to zwyk?e obgryzanie, tylko chamskie zrywanie z?bami paznokci nawet do po?owy. Przez to dzisiaj wygl?daj? paskudnie. Nie wiem jak to si? sta?o, ale kiedy? po prostu przesta?em tego robi?. Niestety od niedawna mam inne natr?ctwo - jak czytam ksi??ki, to wrzynam sobie róg kartki pod paznokcia w prawym kciuku. Wiem, to obrzydliwe, ale sprawia mi to jak?? irracjonaln? satysfakcj?. Najgorsze jest to ?e nie mog? si? tego odruchu pozby?. A ?e czytam ksi??ki "na mas?", to mo?ecie sobie wyobrazi? jak g??boko potrafi? wer?n?? kant kartki...

Heh, witam w klubie. No to widz? ?e nie jestem sam. Mnie zadziwia za to fakt ?e wielu znajomych którzy mnie odwiedzaj?, boi si? moich kotów Mam pi?cio-i-pó? roczn? kotk? oraz pi?cioletniego kocura. Wiele im brakuje do tych ogromnych cielaków, które lataj? na wolno?ci. Obydwa s? raczej drobnej budowy i ka?de z nich nie wa?y wi?cej jak 3,5 kilo. Mimo to, jak które? z nich zbli?a si? do kogo? ze znajomych, to najcz?stsz? reakcj? jest konsternacja i stres. Dla mnie to bardzo dziwne.