Prowadzę Ajax-pół metek sezonu.Zauważyłem również ten błąd,napastnicy mają bardzo niskie noty.Zawsze po 45 minutach gry zastanawiam się,może zmienić ich stronami,aha gram 4 obrońcami,2 PS,2 skrzydłowymi i 2 napastnikami.Gram wolnym tempem rozgrywania piłki-liczę na błyskotliwość Emersona(wypożyczyłem z Milanu) i Gabri-ego.Prostopadłe piłki zagrywane często,nie preferuję rozgrywania piłki skrzydłami,mam ustawione mieszane.Grałem skrzydami w sparingach,ale Huntelaar i Pogrebnyak mimo doskonałych wartości grania głową,skoczności i wzrostu zdobywali po dośrodkowaniach bardzo mało goli.Być może do skrzydłowi,często asystent zaznaczał mi,że dośrodkowania są niecelne-ale jak już dostali dośrodkowanie to po prostu je marnowali.Wracając do sedna,zastanawiałem się nad wartościami obrońców rywali,może są po prostu za mocni dla moich napastników? może nakładają się na to czynniki,krycia,odbioru,gry piłką,czy też może oni blokują lepszą nogę napastnika? co o tym sądzicie.. może to nie jest błąd gry? po prostu może my nie umiemy ustawić tych napastników? A próbował ktoś standardowego ustawienia wysuniętego napastnika?
bardzo podoba mi się gra bocznych obrońców,wchodzą odważnie,robią dużo zamieszania.. mam Zebinę z Juventusu na prawej stronie,a na lewej Aurelio z Liverpoolu,obaj wypożyczeni do końca sezonu,uwaga 0% wynagrodzenia,czyli mam wyśmienitych jak na ligę Holenderską obrońców.Obaj są już zaklepani,bo przeprowadzam transfery obu panów pod koniec sezonu,żeby nie płacić wynagrodzenia do końca sezonu.