Dawiz

Mam nadzieję, że nie zaliczas Ronaldo do tych o dużej kulturze taktycznej:>?

Póki Oleguer grał regularnie nie wyglądało to źle. W końcu to z nim w składzie wygraliśmy dwa razy ligę i LM. w ostatnim sezonie wchodził na końcówki albo grał w Pucharze Króla. Pamiętam jak wszedł na boisko z Chelsea na wyjeździe i zaprezentował się co najmniej dobrze. Miał jeden taki odbiór, że do dziś nie wierzę

Na ilu byłeś meczach Górnika w tej rundzie? Radler stał się ulubieńcem kibiców..... Spodziewałem się kogoś bardziej perspektywicznego, takiego jak Zahorski.

Milito jest gorszy od Chivu. Dlaczego? Bo Chivu wielkim piłkarzem jest. Jeżeli pół miliona pomnożyć przez lata gry w Barcelonie wyjdzie ta sama cena co Milito:D Zresztą tutaj nie chodzi o pieniądze - lepiej dać 5 baniek więcej, a mieć pewność, że koleś nie da ciała. Nie mam nic do Chivu, ale trochę nietrafionych transferów już przeżyłem. A żeby zminimalizowac ryzyko, należy sięgnąć po kogoś sprawdzonego np. w Hiszpanii. Wzrost to żaden argument. Puyol w powietrzu gra świetnie, Milito czy Andrade nie są gorsi. Guardiola, Xavi, Puyol i Messi też jakoś zaczynali. Dlaczego z Crosasem, Bojanem, Santosem miałoby być inaczej? Kiedyś trzeba wyskoczyć na głęboką wodę, w przeciwnym razie nie nauczymy się pływać. Przy odejściu Edmila i Motty i kontuzji Toure mamy dalej sporo rozwiązań: a) do składu wskakuje Crosas b) założenie dysyć ofensywne: Deco, Xavi, Iniesta c) Marquez wskakuje na dmc, Oleguer na dc d) czy musimy mieć koniecznie trzech ludzi w środku pola?

Chodziło mi o naprawdę dobre transfery. Górnik miał teraz prowadzić długofalową politykę.... Nie wiedzieć czemu odeszli Andraszak i Seweryn, a został Radler, który nie nadaje się do ekstraklasy, zresztą problemy z grą w pierwszym składzie miał w Podbeskidziu.

Bycie przy kasie nie może być powodem kupowania takich zawodników. Trzeba zrobić 3-4, ale naprawdę dobre transfery, a nie bawic się w półśrodki.

Mówimy o zawodniku, który niegdyś miał problemy z utrzymaniem właściwej wagi. Do dziś zresztą nie jest pod tym względem najlepiej. Co do szybkości czy zwinności to prawda jest taka, że ma bardzo daleko do Puyola. Barca potrzebuje szybkich obrońców, ze względu na bardzo wysoko ustawioną linię obrony. Za każdym razem, kiedy pomocnik rzuca piłkę za linią obrony przy napastniku jest Puyol, dlatego ja chcę drugiego Puyola BTW zastanawiałem się nad profilami napastników we Włoszech i Hiszpanii. W Seria A dominują silni, grający tyłem do bramki napaastnicy: Vieri, Ibra, Adriano, Toni. W Hiszpanii dominują bardzo błyskotliwi, szybcy: Eto'o, Torres, Robinho, Petrov, Villa. Może dlatego obrońcy z Włoch się nie sprawdzają? Grają świetnie względem innego typu napastników, są przyzwyczajeni do bardzo zorganizowanej gry obronnej.

Striker: to, że Chivu dobre drybuluje i jest świetny technicznie mało mnie interesuje. Interesuje mnie jego postura, zwinnośc przyspieszenie i szybkość, a to nie jest jego mocna strona. Tacy obrońcy są w Hiszpanii ogrywani jak dziecko (patrz Samuel czy Woodgate). Drugi dc ma przynajmniej dorównywać Puyolowi pd względem szybkości i zwinności. Nie zapominajmy jak wysoko Barca stawia linię obrony.

Hmm.. Bonano też był świetny Co do Chivu, to wolałbym Andrade, bądź Milito - być może wychodzą drożej, ale sprawdzili się w Hiszpanii. Ilu to def z Włoch się nie sprawdziło? Coco, Thuram (choć może ze względu na wiek), Samuel, Cannavaro, który nie gra na swoim najwyższym poziomie. Zambrotta też długo się aklimatyzował. To powinno dać do myślenia. Chivu jest dobrym piłkarzem, ale jak będzie w Katalonii?

Z ostatnich wypowiedzi Gudiego wynika, że nigdzie się nie wybira. Mówi, że już się zaaklimatyzował i teraz będzie grał lepiej. Myślę, że zarząd nie skreśli go po jednym średnio udanym sezonie. Jestem sceptyczny jeżeli chodzi o Toure. Nie wątpię w jego umiejętności, jednak nie tacy się nie sprawdzali w Katalonii. Zastanawia mnie też profil tego zawodnika. IMHO trzeba nam dmc, ale tarczy dla obrońców typu: Edmilson, Marquez. Toure będzie raczej konkurował z Iniestą, Xavim i Deco. Widać, że lubi rajdy, dryblingi i strzelanie bramek. Gra obronna wyglądała lepiej, kiedy w bardzo dobrej formie był Edmilson, który czyścił wszystkie główki przed linia obrony, miał dużo przechwytów i odbiorów. Podobnie w wypadku Marqueza.

No cóż, wszystko wyszło na jaw. Puyol nie jest cyborgiem. Trudno nim być, kiedy gra się w tylu spotkaniach sezonu, a później trzeba jeszcze jechać do Afryki. Przygotowanie fizyczne jest ogromnym problemem Barcy w tym sezonie. Niejednokrotnie zawodnicy podkreślali, że są nieprzygotowani. Część winy można zrzucić na zmęczenie poprzednim sezonem, Mistrzostwa Świata i napięty terminarz minionych już rozgrywek. Niemniej, jeśli zawodnik nie jest w dobrej kondycji fizycznej, to nie jest również w dobrej kondycji psychicznej, co ma odzwierciedlenie choćby w koncentracji.

Najwyżej zagramy na utrzymanie, albo będziemy stawiać piłkę na linii. Możliwości jest sporo:P

Ja na dc albo dmc? Wypraszam sobie, wystarczy że w klubie tak gram. Poza tym jak wypiję, to positioning i anticipation mi spadnie. Proponuję zestawić masywny blok defensywny, czyli do Vamiemu trzeba jeszcze partnera. BTW, boisko będzie trawiaste?

Wnioskuję, że zawodnicy powinni przepraszać za nieczyste zagrania. Czy Del Horno przeprosił? Czemu Gattuso nie przeprasza mnie i moich kolegów za to, że musimy oglądać pomocnika, który jako Mistrz Świata i zdobywca Ligi Mistrzów ma problemy z rozegraniem piłki czy czystym odbiorem? Czemu Roy Keane nie przeprosił za celowe złamanie nogi przeciwnikowi? Czemu Inzaghi nie przeprasza mnie za każdą próbę oszukania sędziego? Może zaczynajmy mecze od przepraszania prewencyjnego? Wtedy wrażliwi ludzie będą mogli w spokoju oglądać "czysty" futbol, przecież gol ręką Maradony od razu lepiej wyglądał, kiedy ten przeprosił. Ktoś mi kiedyś powiedział: my się tu nie przepraszamy, my gramy w piłkę. Jeżeli atakujemy Messiego, to należy oczekiwać przeprosin od wszystkich zawodników grających nieczysto, a nie tylko od piłkarzy największego rywala.

No i reszta chętnych(?) nie daje znaku życia. Czyżby skończyło się na szumnych zapowiedziach?

I przegraliśmy wczoraj mistrzostwo ..... w żałosnym stylu. Przez cały sezon rywale ułatwiali obecność na pierwszym miejscu. Nie inaczej było w sobotę - Saragossa zremisowała z Realem 2:2, a Barca nie potrafiła uporać się z Espanyolem, tracąc bramkę w ostatniej minucie.... Kiepski sezon i tyle. Miało być 5 tytułów, nie ma ani jednego. Z niektórymi zawodnikami trzeba się pożegnać, a na ich miejsce ściągnąć nowych - mniej wypalonych.

A co z resztą, która deklarowała chęć wyjazdu? Jakby było czterech zdecydowanych na 100% to wierzę, że Qcz by coś wykombinował. Dajcie znać jak najszybciej, bo nie wiem czy zaopatrywać się w namiot.

Ja mogę przelać kasę nawet teraz.

Ojj Wy szowiniści. Według badań kobiety są bardziej predysponowane psychicznie do jazdy samochodem niż mężczyźni, choćby ze względu na podzielność uwagi. Są niestety dyskryminowane, bo jak kobieta pomyli się na drodze to jest wielka afera, a jak mężczyzna to tylko wypadek przy pracy. Faktem jest jednak, że kobiety są bardzo słabo wyszkolone technicznie: ułożenie i prowadzenie rąk na kierownicy, spoglądanie na lewarek. Winni są temu instruktorzy. Niestety większość chce tylko zarobić na kolejnym kursancie, najlepiej żeby wykupił dodatkowe jazdy. Mężczyźni bardzo często jeżdżą wcześniej z ojcem, wujkiem, gdzie nabywają umiejętności technicznych i ...... czasem złych nawyków. Słuchałem audycji na ten temat w czasie kiedy miałem jazdy. Mój instruktor to potwierdził: bardziej przykładają się do nauki i są mniej nerwowe. Speed: po zdaniu prawka pierwszy miesiąc jeździsz jak aniołek, dopiero po nabraniu pewności siebie przestajesz zawadzać na drodze.

Jeżeli będzie wolne miejsce, jestem zainteresowany. Czekam na wypowiedź Brudasa.

Hmmm... 150 metrów to dużo i mało. Rozumiem, że sytuacja wydarzyła się w terenie zabudowanym, więc powinieneś jechać. Po raz kolejny potwierdza się moja teoria, tzw. syndrom egzaminu. Wiele osób jeździ samochodem bardzo dobrze ....do egzaminu. Wtedy zaczyna się niepewna jazda, niezdecydowanie, brak prawidłowej oceny sytuacji. Kilku moich znajomych oblało właśnie na wymuszeniu, często na lewoskręcie. Być może to brak cierpliwości - każdy chce wysiąść z auta jak najszybciej... Do tego dochodzą nerwy i po ptokach. Sam miałem ten problem, tyle że udało mi się opanowac nerwy za pierwszym razem;) Po uzyskaniu plastiku rozpoczyna się nowy rozdział. Jedziesz sam, nikt nie Cię nie poucza, a co za tym idzie jedziesz z "werwą".

Na mistrza zasłuży ten, kto będzie pierwszy po 38 kolejce. Prawda jest taka, że będzie to najsłabszy, a przynajmniej najmniej regularny mistrz Hiszpanii od ładnych paru lat. Kiedy drużyny z czołówki zaliczyły tyle wpadek w przeciągu całego sezonu? Wystarczyła jedna drużyna grająca cały sezon na wysokim poziomie. Barca z poprzednich sezonów potrafiła tak grać i zdobywała majstra w cuglach, na parę kolejek przed końcem.

Wystarczy zmęczenie fizyczne i zjesz kilka porcji.

Jeżeli Polonia wygra w Legnicy, to nawet odjęcie trzech punktów nie przeszkodzi w awansie. Lechia tylko zremisowała, a Polonia Warszawa poległa właśnie z Miedzią. Myślę, że dla świętego spokoju trzeba wygrać ostatni mecz. Ponadto Polonia awansowała na 3 pozycję, przed Zagłębiem (pierwsze 3 miejsca są obsadzone??).

Trzeba było wyczyścić rezerwy z niepotrzebnych zawodniów. Sczególnie tych, którzy mają ponad 19 lat i żadnych szans na grę w pierwszym zespole.