Leon

A właśnie dzięki temu cytatowi nie zamierzam tego czytać ... I właśnie dzięki temu cytatowi uważam, że bardzo dobrze wiem o czym mówię. Może powiesz mi, że to nie jest ta "główna idea" ?

To w takim razie niech ktoś mnie oświeci, czy mylę się, co do zawartości tej książki ? Jeśli ktoś z całą stanowczością zaprzeczy, to ja już A wiesz, że i ja odnoszę takie wrażenie odnośnie Ciebie ? No i Profa jeszcze. Chyba lubię bezproduktywną wymianę zdań

Nie czytałem, lecz szczerze mówiąc nie chcę ... Dam sobie rękę uciąć, że w tym wywiadzie zawarte są podstawowe założenia tego "dzieła" A pogarda dla intelektualistów, hmmm, zależy kto to jest intelektualista. Jeśli intelektualista, to ktoś, mający takie poglądy jak Pan Dawkins, to wtedy tak, gardzę takimi. Ale nie oznacza to, że nie szanuję. Każdy ma prawo do własnego zdania. Ślepym trzeba być, żeby nie zauważyć tego, że Ateiści (Hmmm, w sumie to nie wiem, powinno się pisać z wielkiej litery ?) mają swoje koronne argumenty zebrane w jednym miejscu. Z tego wywiadu wnioskuję, że Pan Dawkins, napisał coś w rodzaju Biblii Ateistów ... Albo inaczej, poradnik co zrobić, aby udowodnić sobie, że wierzący jest głupszy ode mnie. Radzi Richard Dawkins.

:| No jak taki wywiad z jakimś profesorzyną, od którego aż kipi propagandą "dlaczego ateizm jest da best" zmusił Cię drogi Miku do myślenia nad sensem Twojej wiary to nic tylko pogratulować ... Czytając to odniosłem wrażenie, że to wszystko już gdzieś czytałem, gdzieś słyszałem, i wnet zdałem sobie sprawę gdzie. Wszelkie "argumenty" tego człowieka były wałkowane tutaj nie jeden raz, ani nie dwa, i do niczego nie doprowadziły.

Niewierna świnia jesteś, i tyle

http://www.track-your-partner.com/

Dzi? w Empiku widzia?em co? takiego jak "Absurdy PRLu" Marcina Rychlewskiego. Warte uwagi ?

W 100% zgadzam si? z przedmówc?, jak ma si? pu?ci?, to i tak si? pu?ci, i niech sp... Ale jedna ma?a ró?nica jest, ja si? zakocha?em

E no, ja tam strasznie lubi? jak moja chodzi sexy ubrana ... Lubi?, jak ogl?daj? si? za Ni? kolesie jacy?, dlaczego ma chodzi? ubrana jak zakonnica ? Nie rozumiem te? kolesi, którzy zabraniaj? swoim kobietom ubrania na disco przezroczystej bluzki, czy krótkiej spódniczki. Czy to, ?e kobieta jest ze mn?, oznacza automatycznie ?e ma nie podoba? si? innym ?

Taaaa ? A jak pieszy spowoduje wypadek ? To co ? OC dla pieszych wprowadzi? ?

Za wp.pl i Rzeczpospolit?: "Komiks "Ali Baba i 40 peda?ów" lektur? szkoln? Hiszpa?skie Ministerstwo O?wiaty zaleca nauczycielom wychowania obywatelskiego osobliw? pomoc naukow?. We wpajaniu uczniom tolerancji dla odmienno?ci ma pomóc komiks "Ali Baba i 40 peda?ów" - pisze "Rzeczpospolita". Na oficjalnej stronie ministerstwa, w przewodniku po?wi?conym wychowaniu w poszanowaniu warto?ci, znale?? mo?na zestaw lektur i filmów, które maj? nie tylko uchroni? m?odych Hiszpanów od homofobii, ale tak?e ucz? ich czerpania rado?ci z bezpiecznego uprawiania seksu z kolegami tej samej p?ci - pisze dziennik. W spisie zalecanych lektur jest m.in. "Przewodnik gejowski ze zdj?ciami artystycznymi" oraz nakr?cony w Londynie film "Gejowski przewodnik bezpiecznego seksu". Na szczególn? uwag?, pisze "Rzeczpospolita", zas?uguje jednak wspomniany wy?ej komiks rysownika ukrywaj?cego si? pod pseudonimem Nazario, tak reklamowany przez katalo?skiego wydawc?: "Uwaga: w tym albumie znajdziesz rado?? ?ycia bardziej zara?liw? od AIDS". Oprócz rado?nie kopuluj?cych gejów wyst?puj? w nim w niedwuznacznych sytuacjach kot i osio?, co sugeruje, ?e wskazana jest równie? tolerancja wobec zoofilów. Socjalistyczny rz?d umywa r?ce od skandalicznych zalece? dla nauczycieli, a ko?ció? w Hiszpanii nawo?uje do buntu. (js,ap)" I dalej nie wiecie co to jest propaganda homoseksualna ? h? ?

http://allegro.pl/item196706253_lampa_pozy...lica_89_95.html chyba o tak? Ci chodzi

Niby tak, tylko ?e jednorazowe najebanie si? grozi kacem co najwy?ej. A jednorazowe bzykni?cie czym? znacznie powa?niejszym. Bo jako? nie wierz? w odpowiedzialno??, i bezpieczny seks 16 latków.

Mówicie ?e wiek ma drugorz?dne znaczenie, ja tam bym jednak by? ?rednio zadowolony, gdyby moja 16 letnia córka si? bzyka?a ...

Tablice zmieni?y si?, tak jak napisa? Kamtek, liczy si? powiat.

Powiem Ci tak, ja wraz ojcem kupili?my samochód ... Co by?o potrzebne: -Umowa kupna -Stary dowód rejestracyjny - je?li samochód nie zarejestrowany to badanie techniczne -Stare tablice -Dowód wspó?w?a?ciciela ( w moim przypadku ojca) -Tu ju? nie pami?tam czy kole? w Urz?dzie chcia?, w ka?dym b?d? razie musisz zap?aci? 2% podatku w Urz?dzie Skarbowym Dosta?em: - od r?ki nowe tablice - od r?ki tymczasowy dowód rejestracyjny Za 2 tygodnie mam si? zg?osi? po normalny dowód Z tym, ?e samochód kupili?my od kolesia ze wsi niedaleko mojego miasta, aczkolwiek nie by? on zarejestrowany w Lubelskim Urz?dzie, tylko w gminnym jakim? chyba, tak wi?c najprawdopodobniej na to samo wychodzi, co i z innego miasta by?by przywieziony. EDIT: Tak przy okazji, jakby kto? kupowa? samochód to niech zwróci uwag? na wbitki w dowodzie. Je?li samochód ma wbite WSPÓ?W?ASNO?? to znaczy, ?e jego w?a?cicielem s? wi?cej ni? 2 osoby/instytucje (np. bank) . WSPÓ?W?ASNO?? I WSPÓ?W?A?CICIEL TO DWIE RÓ?NE RZECZY. Zrobi?em niez?ego karpika, jak facet w urz?dzie mnie o?wieci?.

Przerejestrowa? to znaczy ? Je?li jeste? wspó?w?a?cicielem, to musisz mie? dowód drugiego w?a?ciciela. Poza tym wcale nie stoi si? godzinami w kolejkach, bynajmniej u mnie. Rano stoisz w kolejce po numerek, a pó?niej przychodzisz na konkretn? godzin?.

Wybacz Vami, ale niby dlaczego ma nie pój?? ? Wida? wybra? sobie ch****e studia i ch****e certyfikaty, by? mo?e ma postaw? roszczeniow?, tak? jak? piszesz. Ja jestem po studiach to mi si? nale?y. A gówno Ci si? nale?y ! Studia to teraz ma prawie ka?dy m?ody (bardzo generalizuj?c) ... i co z tych studiów tak szczerze mówi?c ? Wkurza mnei takie gadanie, sko?czy?em studia to od razu 5k miesi?cznie bo inaczej to nie przystoi pracowa?. Lepiej pracowa? za tysiaka, zdobywa? do?wiadczenie i po pewnym czasie zmieni? prac? na co? sensowniejszego, ni? nie pracowa? w ogóle, i u?ala? si? nad tym, jak to w kraju ?le i ?e pracy nie ma. Moja pierwsza praca po studiach by?a typowym fizycznym zapierdolem, i jako? nie ?a?uj?. EDT: A prawda jest taka, ?e pracuj?c dla kogo?, a nie na w?asny rachunek, to w dzisiejszych czasach si? mo?na jednego dorobi? ... Garba

Nom, ja nadal si? ucz? EU2. I ca?y czas ostro Polsk?, mniej wi?cej panuj? nad tym co robi?. Tylko, ?e jednego nie wiem. Jak obni?y? inflacj? ? Po jakim?tam evencie zbankrutowa?em, inflacja wyskoczy?a z zera na 25% i ro?nie.

Powiem, ?e niez?e Ale, to akurat jest niewykonalne, bezsensowne, a oprócz tego od pilnowania porz?dku w ruchu drogowym to akurat jest drogówka. I tu jest w?a?nie ta ró?nica w pogl?dach. Otó? wg mnie Pa?stwo ma prawo do ocenienia, jako i? wspó?prac? z aparatem bezpiecze?stwa wiele osób potraktowa?o jako szans? na za?apanie si? na jak?? ciep?? posadk?. Karierowicze bez kwalifikacji. Co tam, wpakujemy kogo? na przemi?y okres "wakacji" w SBeckim pierdlu, czasami ?elazkiem, czasami pr?dem przypalanych, sk?adaj?c donos. Grunt, ?e ja zostan? naukowcem czy kimkolwiek innym. A osoby które nie podpisa?y lojalki, gówno mieli a nie perspektywy. Uwa?asz, ?e takie osoby powinny by? nagradzane emeryturkami, odprawami itp ? Wybacz, ale ja nie. Poza tym, czy dzia?ania s?u?b nie by?y przest?pstwem ? Czy nie zdarza?y si? polityczne zabójstwa ? Sk?d wiesz, ?e taki "szary wspó?pracownik" akurat nie przyczyni? si? do zabójstwa ?

Okej. Czyli tym bardziej dana osoba nie powinna mie? powodu do wstydu, aby o?wiadczenie to z?o?y?, i napisa? w nim, ?e wspó?pracowa?, prawda ?

Nie ma problemu, bo nim nie jestem. Co mi si? stanie z tego powodu ? Je?li przy ubieganiu si? o prac? jest wymagane za?wiadczenie o niekaralno?ci, to wychodzi na to, ?e w takim wypadku te? cierpi moja godno?? osobista.

A moim zdaniem dobrze zrobi?. Tyle mog? powiedzie?. Nie pojmuj?, jakim problemem jest z?o?enie cholernego o?wiadczenia? Nie mam nic na sumieniu, to dlaczego nie mog? tego zrobi? ? Co mi si? stanie ? Dlaczego ja ze swoich podatków mam p?aci? na odprawy SBeckich kapusi ? Dlaczego mam p?aci? za ich olbrzymie emerytury?

Kontynuacja tego tematu Zastanawiam si? w?a?nie na jakiej podstawie zamkni?to portal napisy.org. Rozumiem rozpowszechnianie filmu/gry/muzyki, no ale do cholery, dlaczego nie wolno rozpowszechnia? czego?, co jest dzie?em danej osoby ?

Ja pracuj? w takiej ma?ej gazecie reklamowej i u nas wszystko idzie w EPSach. JPG wg mnie jednak nie bardzo do druku si? nadaje