Czarls
Użytkownik-
Liczba zawartości
2 934 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Zawartość dodana przez Czarls
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 113
-
Pewnie zerwał kolejny paznokieć.
-
Haha Gratuluję awansu w takim razie
-
Mój licencjat miał ponad 80 stron, ale bardzo dużo literatury. Magisterka była z 10 stron obszerniejsza :-k
-
Do jakiej szkoły teraz chodzisz?
-
piers w przyprawach z ryzem i szpinakiem )))) @me_who, pozdrowię ;) ps. wszedlem tu zeby napisac: zaczelam gre Liverpoolem w FIFA 14 ! I potrzebuje madrych porad odnosnie kupna lewonoznego pilkarza ofensywnego do mojej druzyny :* tylko powazne oferty, prosze.
-
Smetek, co Ty robisz, ze masz co moment paznokcie powyrywane? Pamietam, ze Perez za czasow Wawerhampton :-k
-
Witam z pracy! Pierwszy raz musialem przyjsc w weekend :( Smuteczek.
-
Też zastanawiam się jak Moyes ma zamiar wprowadzić Matę do zespołu. Bo jeśli ma grać na pozycji Kagawy, to po co becelować poważną kasę za zawodnika, którego w kadrze już się posiada? Mata na skrzydło? A tam czasem nie ma miejsca dla Naniego, Valencii, Younga i Januzaja?
-
Zagalopowałeś się też w wielu innych kwestiach. Mkhitaryan to jeździeć bez głowy i grą nie zachwyca, Isco jak na razie nie poradził sobie po przeprowadzce na Bernabeu, więc nie uważam, że jego transfer jest bardziej trafiony niż transfer Fellainiego. To samo z Illarrą. Real wybecelował na niego poważne pieniądze, a prawda jest taka, że w tym momencie Illarra posiada może 25% umiejętności Alonso i należy mieć nadzieję, że przez te dwa lata Xabi będzie w stanie sam wykreować swojego następcę. Poza tym, oceniasz transfer Fellainiego jako nieudany i przepłacony, a Belg na OT jest dopiero 4 miesiące. Należy dać mu czas na aklimatyzację w nowej drużynie. Modrić też przyszedł do Realu za wielką kasę, grał na początku totalny piach, a aktualnie jest zawodnikiem, od którego Ancelotti zaczyna ustalać skład.
-
Roger przelamany w drugim secie i oby Rafa tego nie zepsul :> I Rafa 2:0. Super.
-
Ale pamiętajcie! Kibice oddają krew, pomagają hospicjom i domom dziecka. To co widzicie, to tylko wizerunek promowany przez TVN24 i Gazetę Wyborczą!
-
Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach nie ma miejsca na wielkich bohaterów broniących idei Mes que un club. Jeśli Barcelona nie "sprzeda" się Katarczykom i Intelowi, to nie dorówna konkurencji i szybciutko stoczy się na dół. Przynajmniej wynikowo.
-
Nie wiem który to raz, siebie tu sam katuję drinkiem znów I kminię tu jak zmieniłem E:DKT na Dream Came True
-
Tak jak przewidywałem.
-
Wujek po prostu toleruje jedynie wzajemne lizanie się po jajach. Nie można być dla niego niemiłym i uszczypliwym. Dlatego mnie nie lubi. I Maryni też nie.
-
http://www.101greatgoals.com/blog/in-2010-david-moyes-wrote-an-article-in-the-sunday-times-titled-how-to-win-a-shootout/ Beka
-
Ty reprezentujesz typowe polactwo kurwa. Wiecznie niezadowolony, wiecznie nic się nie podoba, wiecznie marudzisz i narzekasz. Porazki wcale jakies sromotne nie były, wiec narzekanie na nie jakby przegrywali z byle kim są z dupy. 3 zwycięstwa, 3 porażki a walka o miejsca 5-6 jest - ja to doceniam, ale oczywiście szkoda dzisiejszego meczu. Po wygraniu finału przez Polaków pewnie narzekałbyś, że nikt z naszych nie zdobył tytułu króla strzelców... Pleciesz bzdury. Gdyby Polacy wygrali finał to cieszyłbym się jak głupi i miałbym w dupie to czy wygrali go fuksem, przez błąd sędziego, czy dzięki doskonalej grze. Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że w Polsce cieszymy się z porażek. Tyle. Wczoraj była wielka radocha wszędzie, bo wygraliśmy mecz, który o niczym nie zadecydował. Internety zrobiły z nich bohaterów, a nimi nie są. Tylko o to mi chodzi.
-
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1/q71/1535502_791687914191213_1286083659_n.jpg faktycznie, piękności Nie śmiej się. Może Dżonisu się podobie!
-
Chodzi mi jedynie o polski minimalizm. Zamiast wkurzać się, że odpadliśmy z walki o medale, my głaszczemy naszych szczypiornistów po głowach, bo dzielnie walczyli.
-
Po wczorajszym meczu powstało na FB 1745 fanpageów wielbiących Wyszomirskiego. Wszyscy nagle zakochali się w Piotrku, bo wybronił nam jeden mecz, który jak się okazało nic nie zmienił.
-
Nie ogarniam mentalności Polaków/polskich kibiców. Ich ulubieńcy przegrali decydujący o półfinale mecz, a w komentarzach i tak wszyscy zachwyceni, bo... powalczyli. Z takim podejściem to nie dziwię się, że w żadnym sporcie nie odnosimy wielkich sukcesów (nie licząc wyjątków). Zamiast wkurzać się, że nasi szczypiorniści na drugą połowę wyszli z głowami w szatni, to wszyscy dziękują im za wielki turniej, w którym wygrali 3 mecze i... przegrali 3 :picard:
-
Doskonale wiedziałem, że wszechpanująca masturbacja Wyszomirskim skończy się wielkim POLACTWEM
-
Poka!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 113