Skocz do zawartości

Mahone44

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    119
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mahone44

  1. KWIECIEŃ 2018 Premier League: 33/38, 07/04/2018, [1] Chelsea - Watford [14] 3:0 (Hazard 57-kar' Costa 61' Koulibaly 85') 34/38, 15/04/2018, [18] Norwich - Chelsea [1] 0:0 35/38, 21/04/2018, [10] Sunderland - Chelsea [2] 5:3 (Morales 21' 35' A.Gray 64' Memushaj 78' Borini 86' - Costa 25' Icardi 71' R.Rodriguez 77') 36/38, 28/04/2018, [3] Chelsea - Swansea [20] 2:0 (A.Silva 41-kar' Costa 67') Liga Mistrzów: 1/4 finału, (1/2), 03/04/2018, Chelsea - Leverkusen 3:0 (Kante 8' Zouma 42' Willian 66') 1/4 finału, (2/2), 11/04/2018, Leverkusen - Chelsea 1:0 (Havertz 89') 1/2 finału, (1/2), 25/04/2018, Chelsea - Arsenal 0:0 Rozgrywki weszły w decydujące fazy. W Premier League mieliśmy komfortową sytuację jeszcze w połowie miesiąca, jednak nie bylibyśmy sobą by tego spektakularnie nie spieprzyć. W desperacko walczącym o utrzymanie Norwich zabrakło nam skuteczności, za to co się stało w Sunderlandzie? Tragiczny mecz Courtoisa i środkowych obrońców zaowocował zasłużoną porażką. Przegrywaliśmy już i 0:2 i 1:3, doszliśmy gospodarzy na remis, by w pierwszej akcji po wznowieniu gry stracić kolejną bramkę... Brak słów. Nawet w tych wygranych spotkaniach domowych, z o nic nie walczącym Watfordem i zdegradowanymi już Łabędziami długo szło nam jak po grudzie. Zespół ewidentnie jest pod formą. Musimy się zmobilizować na te dwa ostatnie mecze, bowiem wciąż wszystko jest możliwe: 1. Man Utd - 75 pkt - br +45 2. Arsenal - 75 pkt - br +36 3. Chelsea - 75 pkt - br +35 4. Tottenham - 72 pkt - br +25 Trzy zespoły z identyczną ilością punktów! Cały rok grania, a wszystko rozstrzygną ostatnie dwie kolejki. Ważna będzie ta następna, w której my zagramy z Hull, a lider i drugi zespół zmierzą się ze sobą. Idealny byłby remis między nimi, ale przede wszystkim musimy patrzeć na siebie i swoją grę. W ostatniej kolejce każdy z zainteresowanych jedzie na trudny wyjazd - my do Southampton, MU na Anfield, a Arsenal na Everton. Gdzieś z tyłu czai się jeszcze ten Tottenham z łatwym kalendarzem... W Champions League jesteśmy o krok od finału. Z Leverkusen wygraliśmy wysoko u siebie, a klasę pokazali przede wszystkim Kante, Willian i autor wszystkich trzech asyst Costa. Sprawę ułatwiła nam czerwona kartka Aranguiza, jeszcze w pierwszej połowie. Wygrana Niemców w rewanżu po golu w końcówce z rzutu rożnego nic im nie dała. W 1/2 los skrzyżował nas z ligowym i derbowym rywalem, Arsenalem. Pierwszy mecz u siebie, mimo okazji z obu stron, zakończył się bezbramkowym remisem. Wszystko rozstrzygnie się więc na Emirates. Szanse oceniam na 60 do 40 dla podopiecznych Wengera, choć wiele będzie zależeć od dyspozycji dnia. Podsumowując, równie dobrze możemy skończyć kampanie z podwójną koroną, jak i z pustymi rękami...
  2. @Makk - nie powalają, ale w takiej lidze jak angielska, kiedy główni rywale wydają tyle samo/więcej kasy na transfery co Chelsea, ciężko o dominację. Jest progres w porównaniu do poprzedniego sezonu, zobaczymy czym się skończy na koniec. Taktyka ewoluuje co jakiś czas, obecnie cisnę 4-1-2-3, czasem klasyczne 4-2-3-1, lub 4-2-2-2 w przypadku odrabiania strat. --- MARZEC 2018 Premier League: 30/38, 03/03/2018, [19] Brighton - Chelsea [1] 0:2 (Hazard 29' Willian 38') 31/38, 11/03/2018, [7] Man City - Chelsea [1] 1:1 (Sane 50' - Costa 60') 32/38, 17/03/2018, [1] Chelsea - Crystal Palace [11] 0:1 (A.Henriquez 88') Liga Mistrzów: 1/8 finału, (2/2), 14/03/2018, Chelsea - Dynamo Kijów 0:1 (J.Moraes 68') Wiosnę powitaliśmy słabą formą. Pierwsze dwa mecze były niezłe - wygraliśmy pewnie na boisku beniaminka i zremisowaliśmy z City. Mimo, że podopieczni Guardioli prezentują się kiepsko w tym sezonie i chyba znów ominie ich Liga Mistrzów, to kadrowo są na naszym poziomie. Punkt nie jest zły, a mogliśmy wygrać, lecz Hazard w pierwszej połowie zmarnował karnego. W ogóle z Belgiem mam obecnie spory problem. Zimowa oferta z Realu kompletnie zawróciła mu w głowie. Złożył formalną prośbę o transfer i znacząco obniżył loty na boisku. Odstawić takiego zawodnika od składu byłoby szaleństwem, w lecie jednak będę miał o czym myśleć. Meczem z Palace bardzo skomplikowaliśmy sobie sytuację w tabeli. Graliśmy kiepsko, byliśmy nieskuteczni, a w dodatku w końcówce, kiedy niemal wszyscy moi zawodnicy koncentrowali się na atakowaniu, zostaliśmy skarceni po kontrze. Nadal jesteśmy liderem, z dwoma oczkami przewagi nad Arsenalem. W wyścig dwóch koni wmieszał się jednak Manchester United, który ostatnio punktuje dużo lepiej od nas i Kanonierów. Tracą do Chelsea jeden punkt, jednak rozegrali o mecz mniej. W wypadku wygranej Mourinho będzie spoglądał na mnie ze szczytu tabeli. Rywalizacja o mistrzostwo będzie w tym roku równie interesująca jak sezon temu. Rewanż z Dynamem zakończył się naszą porażką. Nieco wstydliwą, ale bez konsekwencji, bowiem pierwszy mecz wygraliśmy 3:0. Rezerwowi wystawieni w tym meczu (Cahill, Christenesen, Lima czy Pedro) chyba przez brak rytmu meczowego spisali się poniżej oczekiwań. W ćwierćfinale zmierzymy się z Bayerem Leverkusen.
  3. LUTY 2018 Premier League: 27/38, 03/02/2018, [16] Stoke - Chelsea [2] 0:1 (Costa 51') 28/38, 10/02/2018, [2] Chelsea - Leicester [12] 3:0 (Costa 41' 50' Hazard 67') 29/38, 24/02/2018, [1] Chelsea - Everton [10] 3:3 (Costa 26' Hazard 31-kar' Loftus-Cheek 48' - Lukaku 9' 38' Bolasie 13') Liga Mistrzów: 1/8 finału, (1/2), 20/02/2018, Dynamo Kijów - Chelsea 0:3 (Zouma 4' Icardi 13' Willian 79') Stoke jest dla Chelsea bardzo niewygodnym rywalem. We wrześniu ledwie zdołaliśmy u siebie z nimi zremisować, potem po dwumeczu wykopali nas z FA Cup. Na szczęście teraz udało nam się wziąć rewanż, za sprawą dość przypadkowego gola Costy. Zwycięstwo, choć wisiało na włosku, było piekielne ważne, bowiem w tym samym czasie Arsenal poległ w Newcastle 2:3. Gdy tydzień później Kanonierzy sensacyjnie w takim samym stosunku ulegli innej drużynie z nad rzeki Tyne - Sunderlandowi - wiedzieliśmy, że wygrana z Lisami da nam fotel lidera. Plan został wykonany, a do trzech punktów poprowadził drużynę niesamowity w tym miesiącu duet Hazard-Costa. Z Evertonem na jesień rozegraliśmy szalony mecz zakończony hokejowym 3:3. Teraz scenariusz się powtórzył. Znów nie umieliśmy powstrzymać Romelu Lukaku, którego chyba będe musiał kupić, by przestał strzelać nam bramki ;) Tak naprawdę ten punkt powinniśmy szanować, bowiem po kwadransie przegrywaliśmy już dwoma golami. Zawiodła obrona. Najmniej pretensji mam do Alonso, który nadrabiał chociaż grą z przodu (dwie asysty). Marcos jest w tej chwili pierwszym wyborem na lewej stronie, Rodriguez musi zadowolić się rzadszymi występami. Tabela obecnie wygląda tak: 1. Chelsea - 64 pkt 2. Arsenal - 63 pkt 3. Man Utd - 61 pkt 4. Tottenham - 57 pkt 5. West Ham - 56 pkt 6. Liverpool - 51 pkt 7. Man City - 48 pkt W pierwszej odsłonie boju o ćwierćfinał Champions League bezdyskusyjnie ograliśmy Dynamo Kijów. Spotkanie, mimo, że rozgrywane przy ujemnej temperaturze i padającym śniegu, przebiegało pod nasze dyktando, a trzy nasze bramki (m.in. debiutancka w sezonie Zoumy, czy pierwsza od półtora miesiąca Icardiego) stanowiły dla gospodarzy najmniejszy wymiar kary.
  4. STYCZEŃ 2018 Powroty do klubu z wypożyczeń: Ola Aina (Middlesbrough, 28 spotkań - 2 gole - 1 asysta - średnia: 6,36) Izzy Brown (Blackburn, 28 spotkań - 7 goli - 2 asysty - średnia: 6,65) Jake Clarke-Salter (Wimbledon - 26 spotkań - 2 asysty - średnia: 6,56) Nathan Ake (Swansea - 23 spotkania - średnia: 6,73) Wypożyczenia z klubu: Jonathan Leko (Middlesbrough), Ademola Lookman (Sheff Wed), Cole DaSilva (Cheltenham), Miro Muheim (Wycombe), Ola Aina (Wolverhampton) Premier League: 22/38, 01/01/2018, [2] Chelsea - Man Utd [5] 0:0 23/38, 10/01/2018, [2] Chelsea - Arsenal [1] 2:0 (Costa 32' Matic 49') 24/38, 13/01/2018, [1] Chelsea - Bournemouth [15] 0:0 25/38, 20/01/2018, [9] Newcastle - Chelsea [2] 3:0 (Ritchie 36' Mitrovic 42' Reine-Adelaide 74') 26/38, 24/01/2018, [2] Chelsea - Tottenham [5] 2:1 (Willian 16' Costa 28' - Lamela 1') Fa Cup: 3 runda, 06/01/2018, Chelsea - Stoke 0:0 3 runda [powt.], 17/01/2018, Stoke - Chelsea 2:1 (Shawcross 11' Imbula 41' - Hazard 74') Szalone tygodnie w naszym wykonaniu, z przewagą jednak złych wspomnień. W Nowy Rok tylko zremisowaliśmy z podopiecznymi Mourinho, Man Utd 0:0. Zagraliśmy słabo, nie tworzyliśmy wielu sytuacji. W dodatku przeciwnicy mieli rzut karny, który jednak zmarnował Layun. Obudziliśmy się w porę, przeciwko Kanonierom, w rywalizacji o fotel lidera. Skorzystaliśmy z nieobecności w składzie gości naszych katów z poprzednich batalii - Girouda oraz Ozila i pilnując cały mecz indywidualnie Dybali praktycznie wytrąciliśmy im wszystkie atuty z rąk. Idealny moment wybrał sobie także Matic na pierwszego gola w sezonie. Tym rezultatem przegoniliśmy podopiecznych Wengera z czuba tabeli... ... jednak tylko na tydzień. Cały wysiłek poszedł na marne w dwóch następnych kolejkach. Remis u siebie z walczącym o utrzymanie Bournemouth i wysoka porażka na St. James Park były rezultatami sensacyjnymi. W pełni jednak zasługiwaliśmy na takie zimne prysznice. W zasadzie w jednej chwili przestały funkcjonować wszystkie formacje - obrońcy przestali się asekurować, pomocnicy - kreować, a i nasi strikerzy nagle zatracili skuteczność. Znów byliśmy tylko v-ce liderem. Prawdziwy roller-coaster zafundowali mi piłkarze w zamykającym miesiąc spotkaniu z Tottenhamem. Mając w pamięci dwie poprzednie kolejki, straconą w bodaj 30 sekundzie bramkę przyjąłem głośnym przekleństwem w kierunku boiska i chęcią dokonania natychmiast 11 zmian. Piłkarze, chyba bojąc się godnej Fergusona suszarki w szatni, wzięli się jednak do roboty i jeszcze przed przerwą prowadziliśmy. Druga połowa przebiegała pod nasze dyktando i - choć nie padły w niej żadne bramki - udało się ostatecznie wygrać i odegnać widmo kryzysu jakie powoli zaglądało nam w oczy. Bohaterem został Willian, autor gola i asysty. W tabeli wciąż drudzy, z trzema oczkami straty do lidera. Zmniejszyła się nasza przewaga nad grupą pościgową. ManU, Tottki i wciąż zaskakująco równy West Ham tracą do Nas od czterech do pięciu punktów. W fatalnym stylu pożegnaliśmy się z rozgrywkami o Puchar Anglii, wywracając się już na pierwszej przeszkodzie - przeciętnym Stoke. W zasadzie oba spotkania z Garncarzami były podsumowaniem kiepskiej formy Chelsea na początku roku. Szanse na awans były, jednak jeśli z takim rywalem traci się już dwie bramki do przerwy to w zasadzie nie ma o czym rozmawiać... Pozostajemy w grze już tylko na dwóch frontach. Zimowe okienko transferowe przebiegło bardzo spokojnie przy Fulham Road. Zaszeleliśmy w lecie i przyrzekłem sobie, że teraz przez jakiś czas będziemy zaciskać pasa. Jedyna zmiana w pierwszej drużynie jaka zaszła to wypożyczenie do Championship Lookmana, dla którego najwyższa klasa rozgrywkowa to narazie za wysokie progi. Z wypożyczeń wrócili Izzy Brown i Ake. Szczególnie ten pierwszy ma jakieś szanse na zaistnienie, bowiem zajął wakat po Ademoli. Holender Ake doznał kontuzji i do gry będzie gotów dopiero późną wiosną. Włączyłem go jednak również do kadry - w walijskim Swansea (a także sezon wcześniej w B'mouth) udowodnił, że radzi sobie na poziomie Premier League. Początkowo zostać miał także Aina (dałby trochę oddechu Azpilicuecie, który jest naszym jedynym nominalnym prawym obrońcą), ale w Deadline Day z ofertą jego pożyczki przyszedł John Terry, nowy manager Wolves. Legendzie w potrzebie się nie odmawia, więc Ola spędzi kolejne kilka miesięcy pod okiem fachowca, który wie co nieco o grze defensywnej.
  5. @Iwabik - okej, od następnego postu tak będzie ;) --- GRUDZIEŃ 2017 Premier League: 15/38, 02/12/2017, Watford - Chelsea 0:3 (Icardi 2' Azpilicueta 25' Hazard 31') 16/38, 09/12/2017, Swansea - Chelsea 1:2 (Cork 16' - Icardi 14' 44') 17/38, 13/12/2017, Chelsea - Sunderland 2:1 (Costa 11' Fabregas 58' - Borini 6') 18/38, 17/12/2017, Chelsea - Southampton 3:0 (Fabregas 59' Hazard 64' A.Silva 66') 19/38, 23/12/2017, Hull - Chelsea 0:2 (A.Silva 55' Icardi 63') 20/38, 26/12/2017, Liverpool - Chelsea 1:1 (Sturridge 87' - Costa 22') 21/38, 30/12/2017, West Ham - Chelsea 1:2 (Guidetti 72' - Icardi 27' Hazard 47') Liga Mistrzów: Faza grupowa, 6/6, 05/12/2017, Fenerbahce - Chelsea 0:2 (Pedro 65' 76') Nie wiem co jest bardziej niesamowite - fakt, że w ostatnich 10 ligowych meczach zdobyliśmy 28 z 30 możliwych punktów, czy to, że mimo takiej serii nie jesteśmy liderem tabeli. W grudniu byliśmy niemal nieomylni, jednak Arsenal także gra wybornie i utrzymuje nad nami bezpieczny dystans czterech oczek. Ale po kolei - ostatni miesiąc roku rozpoczęliśmy od pewnej wygranej z Szerszeniami. Spotkanie rozstrzygnęliśmy w nieco ponad pół godziny. Trudniej było tydzień później. Swansea, mimo ostatniego miejsca w tabeli, nie położyło się przed nami. Dzięki skuteczności Mauro wygraliśmy, ale cieniem na tym spotkaniu kładzie się grożna kontuzja Kante. Francuza nie zobaczymy na boisku aż do połowy lutego. Podobny scenariusz miał mecz z Sunderlandem. Minimalną wygraną z ambitnymi gośćmi zapewnił nam Fabregas, który już dość długo czekał na ligowego gola. Hiszpański rozgrywający trafił także do bramki Świętych cztery dni później. Choć do przerwy remisowaliśmy bezbramkowo, końcowy rezultat nie pozostawia wątpliwości kto był lepszy tego popołudnia. Bardzo się ciesze, że w szesnastce rywala tak skuteczni są ostatnio nasi środkowi pomocnicy - odblokował się bowiem także Adrien Silva. Można powiedzieć, że nieco wyręczają skrzydłowych, którym - szczególnie Willianowi - ostatnio trochę brakuje szczęścia w sytuacjach podbramkowych. Meczem z Hull pobiliśmy klubowy rekord zwycięstw w meczach o punkty - od dziś wynosi on 11 wygranych spotkań. Wyśróbować go nam nie było jednak dane. Mecze na Anfield nigdy nie należały do łatwych, nie inaczej było tym razem .Długo szło zgodnie z planem - Costa wykończył jeden z kontrataków, broniliśmy się dobrze, kontrolowaliśmy grę. W zasadzie jeden, jedyny błąd Courtoisa, który wypluł piłkę przed siebie po strzale z dystansu przesądził o podziale punktów. Szkoda, ale każda passa kiedyś się kończy. Arcyważną wygraną odnieśliśmy w przeddzień Sylwestra. West Ham spisuje się fantastycznie w tym sezonie, są tuż za nami w tabeli, na trzecim miejscu. Ogranie ich na wyjeździe było rzeczą niezwykle trudną. Ale udało się. Znów błysnął Icardi, nasz w tej chwili najlepszy strzelec w sezonie (licząc wszystkie rozgrywki), cegiełkę dołożył Hazard i nawet stracony pod koniec gol nie był w stanie zachwiać naszej pewności siebie. Naprawde, bezcenne zwycięstwo. W LM, aby zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie, wystarczyło nie przegrać na boisku w Stambule. Plan wykonaliśmy z nawiązką, a najlepszy mecz w sezonie rozegrał nieco zapomniany Pedro. Kończymy więc tą fazę z bilansem 5-1-0 (bramki: 16 strzelonych, ledwie trzy stracone). W 1/8 zmierzymy się z Dynamem Kijów.
  6. LISTOPAD 2017 Premier League: 12/38, 05/11/2017, Chelsea - Man City 4:0 (Luiz 12' Hazard 55' 81' Icardi 89') 13/38, 18/11/2017, Crystal Palace - Chelsea 0:1 (Costa 28') 14/38, 25/11/2017, Chelsea - Norwich 2:0 (Icardi 4-kar' 5') Liga Mistrzów: Faza grupowa, 5/6, 22/11/2017, Chelsea - Ludogorets 6:0 (Abraham 10' Traore 11' Pedro 25' Cahill 34' A.Silva 36' Icardi 86') No proszę, tak narzekałem na naszą grę defensywną, więc chłopaki zrobili mi na przekór i przez cały miesiąc nie straciliśmy ani jednej bramki. Jeszcze przed przerwą na zgrupowania kadr narodowych wręcz rozgromiliśmy The Citizens, grając w zasadzie bezbłędnie. Świetne spotkanie rozegrał Luiz, który coraz lepiej czuje się na pozycji defensywnego pomocnika. Skutecznością nadal błyszczy także Hazard i obydwaj napastnicy. To właśnie oni - Costa i Icardi - zapewnili nam dwa kolejne ligowe zwycięstwa. Ciężej było w derbach z Palace, bowiem wynik wisiał na włosku do ostatniej minuty. Z Norwich rozstrzynęliśmy spotkanie w pięć minut, potem włączyliśmy tryb ekonomiczny, oszczędzając siły przed grudniowym maratonem. W tabeli znajdujemy się od dłuższego czasu na drugim miejscu. Do liderującego Arsenalu tracimy pięć punktów. Zapewniliśmy sobie także wyjście z grupy w rozgrywkach Champions League. Bułgarzy z Razgradu zostali rozgromieni na Stamford, mimo, że posłałem do boju dość eksperymentalny skład. Cieszą gole młodych, Abrahama oraz Traore, i fakt, że bramki zdobywali zawodnicy wszystkich formacji.
  7. PAŹDZIERNIK 2017 Premier League: 9/38, 14/10/2017, Chelsea - Brighton 2:1 (Icardi 35' Costa 90+3' - Nsue 46') 10/38, 21/10/2017, Leicester - Chelsea 1:2 (Musa 70' - Hazard 38' Costa 68') 11/38, 28/10/2017, Everton - Chelsea 3:3 (Lukaku 28' 44' Barkley 85' - Willian 4' 12' Hazard 78') Liga Mistrzów: Faza grupowa, 3/6, 18/10/2017, Porto - Chelsea 2:2 (Alario 15' Corona 48' - Kante 45+2' Hazard 66') Faza grupowa, 4/6, 31/10/2017, Chelsea - Porto 1:0 (Icardi 73') EFL Cup: 4 runda, 24/10/2017, Chelsea - Leicester 0:1-d (Okazaki 117') Niespodziewanie duży opór napotkaliśmy ze strony beniaminka z Brighton. Icardi dał nam prowadzenie, lecz utraciliśmy je już w pierwszej minucie drugiej połowy. Goście złapali jednak czerwoną kartkę i wydawało się, że czeka ich egzekucja. Nic bardziej mylnego - owszem, ostrzeliwaliśmy bramkę Stockdale'a, jednak Anglik grał mecz życia. Dopiero w ostatnich sekundach sposób na niego znalazł Diego Costa i zapewnił nam bezcenne trzy punkty. Również spotkanie w Leicester nie było spacerkiem, jednak znów udało się zwyciężyć. Ponownie jednak bez czystego konta, na które w Premier League czekamy od dobrych kilku tygodni. Słaba dyspozycja w tyłach w końcu zemściła się na Goodison. Pasjonujący mecz zakończył się sprawiedliwym wynikiem 3-3. Wydawało się, że szybkie dwa gole Williana (który przełamał się dopiero, gdy poczuł oddech wracającego do składu po dłuższej kontuzji Pedro) dadzą nam wygraną, jednak w fenomenalnej dyspozycji tego dnia znajdował się Romelu Lukaku, który jeszcze przed przerwą dał Everonowi remis. Potem co prawda znów zadaliśmy cios (fantastyczny gol grającego ostatnio wyśmienicie Haza), jednak ponownie Liverpoolczycy nas dogonili. Cóż, szkoda trochę, ale niejedna ekipa z czołówki również pogubi tutaj punkty. W Lidze Mistrzów w dwumeczu z najgroźniejszym w grupie Porto ugraliśmy cztery punkty i jesteśmy na prostej drodze do awansu. W Portugalii, oprócz Edena, piątego już gola w sezonie strzelił Kante, któremu dałem w tym sezonie więcej swobody na boisku i jak widać Francuz świetnie z tego korzysta. W rewanżu minimalną wygraną zapewnił nam z kolei Icardi, który doskonale póki co wywiązuje się ze swoich strzeleckich zadań, bez względu na to czy gra w pierwszej jedenastce, czy wchodzi z ławki. Szkoda tylko, że ponownie odpadliśmy tak wcześnie z EFL Cup. Tym razem nie daliśmy rady u siebie Lisom, tym samym, których ledwie parę dni wcześniej pokonaliśmy w lidze. Być może za bardzo pokombinowałem ze składem - za dużo było w nim graczy niedoświadczonych. Cóż, mam nauczkę na przyszłość, choć na tym pucharze nie zależało mi za bardzo.
  8. @up, zły nawyk, postaram się zwalczyć ;) --- WRZESIEŃ 2017 Premier League: 5/38, 09/09/2017, Bournemouth - Chelsea 2:6 (Ibe 10' C.Wilson 33' - Hazard 5' 69' Koulibaly 30' Kante 37' 49' Costa 80') 6/38, 16/09/2017, Chelsea - Newcastle 2:1 (Hazard 32-kar' 72' - Hanley 56') 7/38, 23/09/2017, Tottenham - Chelsea 1:1 (Lamela 20' - Hazard 16') 8/38, 30/09/2017, Chelsea - Stoke 1:1 (Icardi 55' - Diouf 16') Liga Mistrzów: Faza grupowa, 1/6, 12/09/2017, Ludogorets - Chelsea 0:3 (Icardi 59' 68' Kante 83') Faza grupowa, 2/6, 27/09/2017, Chelsea - Fenerbahce 2:1 (Hazard 30' Abraham 90+3' - Skrtel 43') EFL Cup: 3 runda, 20/09/2017, Chelsea - Rotherham 3:1 (Abraham 8' 45' A.Silva 18' - Folivi 46') Chelsea jest w gazie! Po przerwie na mecze międzypaństwowe zdemolowaliśmy Bournemouth aż 6 do 2, a głównymi aktorami widowiska byli Hazard i, o dziwo, Kante. Pretensje mogłem mieć tylko do linii obrony, która dość łatwo dopuszczała oponentów do okazji podbramkowych. Zawodził szczególnie nowy nabytek Rodriguez. Tydzień później nie bez problemów pokonaliśmy beniaminka z Newcastle, a skutecznością znów popisał się Eden. Świadkiem głównego dania września byliśmy w kolejnej serii spotkań. Tottenham, wciąż rozpamiętujący fatalne zakończenie poprzedniego sezonu, podejmował nas na Wembley. Gospodarze byli bardzo agresywni, dobrze wytącali moich piłkarzy z rytmu, toteż remis przyjąłem z umiarkowanym zadowoleniem. Taki sam wynik osiągnęliśmy na koniec miesiąca ze Stoke. Podopieczni Marka Hughesa, prezentują się póki co zaskakująco dobrze, w tabeli są nawet przed nami. Spotkanie było bardzo wyrównane, choć to my możemy czuć większy niedosyt. Zmarnowaliśmy bowiem kilka świetnych sytuacji bramkowych. Jedynego gola zdobył Icardi. W LM po dwóch seriach wszystko zgodnie z planem - mamy komplet punktów. O ile Bułgarów puknęliśmy bez problemów rezerwowym składem, o tyle mecz z Fenerbahce był większym wyzwaniem. Po bramkach Hazarda i znanego z gry w Liverpoolu Skrtela długo utrzymywał się remis. Dopiero młody Abraham w ostatniej akcji meczu dał nam zwycięstwo. Arcyważny gol w dopiero drugim meczu w niebieskiej koszulce Tammy'ego. Wielka chwila dla piłkarza, a także dla mnie - miałem nosa włączając go do drużyny. Ten sam zawodnik był głównym aktorem spotkania w ramach Pucharu Ligi z trzecioligowym Rotherham. Dwie jego skuteczne akcje plus debiutanckie trafienie w Anglii Silvy dały nam spokojny awans do kolejnej rundy. W meczu o niższym ciężarze gatunkowym dałem szansę kilku piłkarzom drużyn rezerw i juniorów. Oficjalny debiut zaliczyli więc Blackman, Trevor Chalobah, Dujon Sterling, Juan Castillo i Jonathan Leko. Część z nich zapewne zagra również w kolejnej fazie, przeciwko Leicester.
  9. SIERPIEŃ 2017 Transfery z klubu: Nathaniel Chalobah (ANG, 22l.) => West Brom, 7 mln Wypożyczenia z klubu: Jake Clarke-Salter (Wimbledon) Premier League: 1/38, 05/08/2017, Chelsea - Liverpool 1:2 (Costa 16' - Brandt 23' 89') 2/38, 12/08/2017, Man Utd - Chelsea 0:2 (Kante 35' Costa 51') 3/38, 19/08/2017, Chelsea - West Ham 2:0 (Costa 23' Icardi 85-kar') 4/38, 26/08/2017, Arsenal - Chelsea 3:2 (Ozil 5' 36' Biglia 27' - Costa 32' Koulibaly 51') Liga Mistrzów: Baraż, 1/2, 16/08/2017, Gladbach - Chelsea 1:3 (T.Hazard 79' - Willian 3' Fabregas 8' Costa 21') Baraż, 2/2, 22/08/2017, Chelsea - Gladbach 4:0 (Luiz 1' Icardi 26' 55' Loftus-Cheek 86') W sierpniu w zasadzie już tylko przyglądaliśmy się okienku transferowemu. Sami kadrę skompletowaliśmy wcześniej. Jedynym znaczącym ruchem była sprzedaż Chalobaha, który - mimo przypiętej przed laty łatki wielkiego talentu - nie spełnił oczekiwań. WBA, klub środka tabeli, wydaje się być skrojony dla niego. Na początku sezonu kalendarz Nas nie rozpieszczał. Co tydzień mierzyliśmy się z rywalami z zeszłorocznego TOP7, w dodatku dwie z tych batalii były derbami Londynu. Zaczęliśmy kiepsko - znów bowiem nie udało się choćby urwać punktu Liverpoolowi. Szybko daliśmy sobie odebrać prowadzenie, potem Matic złapał czerwo, a w końcówce naszym katem okazał się być nowy nabytek The Reds - Brandt. Wiele w tym meczu poszło nie tak, choć sama gra była dobra. Potwierdzenie tego ostatniego przyszło po tygodniu. Rozegraliśmy popisową partię na Old Trafford, a do wygranej poprowadził zespół będący w nieziemskiej formie Diego Costa, autor kolejno asysty i gola. Zresztą Hiszpan strzelał w każdym sierpniowym meczu, w którym wystąpił i zasłużenie odebrał nagrodę dla Zawodnika Miesiąca. To on napoczął także West Ham w kolejnym spotkaniu. Podopieczni trenera Bilica byli tylko tłem dla Nas, a dobici zostali w końcówce przez Icardiego, którego dość ostrożnie póki co wprowadzam do składu. Na osobny akapit zasługuje ostatni mecz miesiąca, z broniącymi tytułu Kanonierami. Moi obrońcy tak się skupili na pilnowaniu najdroższego zawodnika sprowadzonego latem do Anglii - Dybali - że zupełnie zapomnieli o fakcie, że w drużynie Wengera jest jeszcze kilku innych, świetnych piłkarzy. M.in. Ozil, którego dwa strzały zza pola karnego dały gospodarzom komfort prowadzenia. Gdy poprawił jeszcze Biglia z rzutu wolnego wydawało się, że jest po meczu. Wtedy obudziliśmy się. Złapaliśmy kontakt - za sprawą oczywiście Costy. Potem po rogu trafił nasz Senegalski monster i do końca spotkania już tylko napieraliśmy na bramkę Cecha. Wyrównania nie było, ale nie mogłem mieć pretensji do chłopaków za pechową porażkę. Następnym razem musi się udać. Do Ligi Mistrzów awansowaliśmy bezproblemowo. Już w pierwszym meczu, w Mönchengladbach, rozstrzynęliśmy sprawę. Po 10 minutach było już 2-0 dla Nas, po niecałych dwóch kwadransach 3-0. Fantastycznie nasze ataki napędzał Cesc, wtórowała mu para skrzydłowych i Diego. Nastroju nie zmąciła nawet stracona pod koniec bramka, strzelona, co ciekawe, przez naszego byłego piłkarza, młodszego z braci Hazardów, Thorgana. W rewanżu dość mocno przetasowałem skład - od pierwszych minut wyszli Christensen, Alonso, RLC, Traore czy Icardi. To właśnie ten ostatni został bohaterem. Strzelając dwie bramki sprawił, że mam dawno nie widziany w tym klubie kłopot bogactwa na pozycji wysuniętego napastnika. Wynik dwumeczu - 7:1 - nie pozostawiał wątpliwości, której drużynie należy się miejsce w piłkarskim raju. Następnego dnia rozlosowano grupy najważniejszych europejskich rozgrywek. Trafiliśmy do tej oznaczonej literką 'B', razem z FC Porto, Fenerbahce Stambuł i Łudogorcem Razgrad, Promocja do 1/8 nie powinna stanowić problemu. --- @Makk - Rodriguez i Koulibaly wskoczyli od razu, z Zoumą i Azpim tworzą podstawowy kwartet obrońców w meczach ligowych. Z Silvy narazie nie mogłem skorzystać (złapał mały uraz pod koniec przygotowań), a o Icardim pisałem wyżej.
  10. LIPIEC 2017 Transfery do klubu: Ezequiel Barco - P(Ś), OP(PLŚ) - ARG, 18l. <= Independiente, 3 mln Fagrie Lakay - OP(PŚ), N(Ś) - RPA, 20l., 3A/0 <= SuperSport United, 1 mln Ricardo Rodriguez - O/WO L - SUI, 24l., 51A/0 <= Wolfsburg, 26 mln Mauro Icardi - N(Ś) - ARG, 24l., 1A/0 <= Inter, 57 mln Kalidou Koulibaly - O(Ś) - SEN, 26l., 18A/1 <= Napoli, 53 mln Adrien Silva - DP, P(Ś) - POR, 28l., 27A/1 <= Sporting CP, 32 mln Ademola Lookman - P/OP L - ANG, 19l. <= Charlton, 5 mln Wayne Hopkinson - OP (PŚ), N(Ś) - ANG, 16l. <= 500K Transfery z klubu: Oscar (BRA, 25l., 49A/12) => Bayern, 20 mln Michael Hector (JAM, 25l., 30A/2) => Burnley, 5 mln Baba Rahman (GHA, 23l., 28A/0) => Monaco, 17,5 mln Lewis Baker (ANG, 22l.) => Burnley, 5,5 mln Loic Remy (FRA, 30l., 30A/7) => Stoke, 5,75 mln Patrick Bamford (IRL, 23l., 2A/0) => Brighton, 750K Tomas Kalas (CZE, 24l., 5A/0) => Hull, 3,5 mln Wallace Oliveira (BRA, 23l.) => FC Lorient, 1,1 mln Lucas Piazon (BRA, 23l.) => Brentford, 2,9 mln Victor Moses (NIG, 26l., 31A/7) => Real Sociedad, 9 mln Wypożyczenia z klubu: Kasey Palmer (Reading), Ezequiel Barco (Independiente), Brad Collins (Mansfield), Nathan (Vitesse), Mario Pasalic (Nottm Forest), Jeremie Boga (Brighton), Matt Miazga (Rangers), Charly Musonda (Birmingham), Fagrie Lakay (Kasimpasa), Isaac Christie-Davies (Eastleigh), Victorien Angban (Vitesse), Josimar Quintero (Sint-Truidense), Jacob Maddox (Wrexham), Kyle Scott (Wycombe), Fikayo Tomori (Oldham), Charlie Colkett (Portsmouth), Ike Ugbo (Rotherham), Joseph Colley (Stavenage) Mecze towarzyskie: 02/07/2017, Chelsea - Nottm Forest 0:0 05/07/2017, Chelsea - Rangers 4:0 (Pasalic 20' Traore 26' Hazard 28' Azpilicueta 51') 11/07/2017, Al-Ajn - Chelsea 0:4 (Hazard 32' 51' Leko 62' Kante 83') 13/07/2017, Ar-Rajjan - Chelsea 0:2 (Icardi 19' Hazard 61') 17/07/2017, Gwangju FC - Chelsea 0:6 (Hazard 3-kar' Costa 10' Willian 58' Ugbo 63' Lima 66' Koulibaly 90+1') 20/07/2017, Pohang Steelers - Chelsea 0:2 (Kante 7' Icardi 71') 24/07/2017, Urawa Red Diamonds - Chelsea 0:4 (A.Silva 18' Matic 28' M.Alonso 45+1' Loftus-Cheek 66') 29/07/2017, Central Coast Marines - Chelsea 0:3 (Hazard 4' R.Rodriguez 16' Pedro 43') Uff, jednym słowem - działo się. Za nami intensywne okienko transferowe, w którym nie szczędziliśmy grosza na nowym zawodników. Naszym pierwszym, jak się okazało nadroższym nabytkiem, został Icardi. Argentyński napastnik popisywał się niesamowitą skutecznością w Serie A i europejskich pucharach. Mediolan stawał się już dla niego za mały i kwestią czasu wydawał się transfer do czołowego klubu Europy. Walkę wygraliśmy my. Mam nadzieję, że okaże się piłkarzem bardziej na miarę powiedzmy Drogby, aniżeli Torresa. Jego rywalizacja z Diego o miejsce na szpicy zapowiada się niezwykle interesująco. Wzmocniliśmy się także w linii obrony. Senegalczyk Koulibaly, dysponuje fantastycznymi warunkami fizycznymi, w mojej opinii idealnymi do gry w lidze angielskiej. Toteż nie przestraszyła Nas wysoka kwota jaką musieliśmy przelać na konto jego dotychczasowego klubu. W parze z Zoumą powinien stanowić dla przeciwników trudną do sforsowania zaporę. Nieco mniej kosztował klub lewy obrońca Rodriguez, który troszkę zasiedział się już w tym Wolfsburgu. Wiem jednak, że stać go na zdecydowany krok naprzód w swojej karierze. Najwięcej wątpliwości budziło we mnie klepnięcie transakcji Andre Silvy, portugalskiego środkowego pomocnika. Choć jest to zawodnik profilem podobny do naszego N'Golo, uznałem, że mogą równie dobrze grać obok siebie. Poza tym, przy rywalizacji na czterech frontach, ważne jest posiadanie szerokiej kadry. Pozostałe transfery były przeprowadzane z myślą o przyszłości klubu. Zespół scoutów bardzo pozytywnie zaopiniował argentyńską dziesiątkę, Barco. Negocjacje przebiegły szybko, jednak piłkarz nie otrzymał pozwolenie na pracę. Musiał udać się więc na wypożyczenie, podobnie - z tego samego powodu zresztą - inny z nowych nabytków, afrykanin z południa Lakay. Oboje jednak w przyszłości mogą zasiąść 'za kierownicą' pierwszego zespołu, potencjał mają. Ostatni z nowych piłkarzy (nie licząc napastnika do drużyny U18) - Lookman - został kupiony z naszego nowego klubu partnerskiego i już teraz włączony do pierwszej drużyny. W meczach o mniejszym ciężarze gatunkowym pozwoli odpocząć Edenowi. Wydaliśmy sporo, ale też 'parę' euro udało się zarobić. Najwięcej na Oscarze po którego zgłosił się Bayern Monachium. Nie chciałem przedłużać jego pobytu w Londynie, toteż zgodziłem się na pierwszą ofertę z jaką zgłosili się do Nas Niemcy. Nieco mniej zyskaliśmy na Rahmanie, który udanym pobytem w Schalke (zwyciężca Ligi Europy 2016/17) zwrócił uwagę bogaczy z Monaco. Oddałem go bez żalu. Miejsca w składzie zabrakło także dla Mosesa, który wybrał grę w La Liga. Odeszło również kilku piłkarzy drugiej drużyny. Piazon, Kalas, Hector czy Baker nie spełnili pokładanych w nich nadziei na boisku, ale chociaż dali kilka powodów do uśmiechu klubowym księgowym. Tradycyjnie wielu piłkarzy udało się na roczne pożyczki do słabszych klubów. Obserwował będę przede wszystkim Musondę, Bogę i Pasalica. Jednego z tych pomocników będę chciał włączyć za rok do kadry. Za nami również komplet przedzezonowych sparingów. Bilans - siedem zwycięstw, jeden bezbramkowy remis, 25 goli strzelonych, żadnego (!) straconego - mówi sam za siebie. Przeciwnicy nie byli z najwyższej półki. Zaczęliśmy o dwóch spotkań w kraju, potem w trakcie tournee po Bliskim i Dalekim Wschodzie oraz Australii, pewnie pokonywaliśmy miejscowych rywali. Wysoką dyspozycję już od startu kampanii zdradza Hazard, obaj napastnicy i naturalnie cała linia obrony. Oby w meczach o stawkę też wszystko tak ładnie funkcjonowało. A potrzebujemy dobrego startu. Już w pierwszych kolejkach mierzymy się zarówno z Liverpoolem, Man Utd i Arsenalem. W między czasie mamy także dwumecz o Ligę Mistrzów z Borussią Mönchengladbach. Ready? Start!
  11. CZERWIEC 2017 Transfery z klubu: John Terry (ANG, 36l., 78A/6) => koniec kariery Branislav Ivanovic (SER, 33l., 93A/11), Eduardo (POR, 34l., 31A/0), Tika Musonda (BEL, 23l.), Matej Delac (CHO, 24l.), Alex Davey (SZK, 22l.), Jordan Houghton (ANG, 21l.), Fankaty Dabo (ANG, 21l.), Luke McCormick (ANG, 18l.), Cristian Cuevas (CHIL, 22l.), Joao Rodriguez (KOL, 21l.) => wolny transfer Todd Kane (ANG, 23l.) => Nottm Forrest, 1,3 mln Christian Atsu (GHA, 25l., 48A/10) => Sunderland, 6,5 mln Marco van Ginkel (HOL, 24l., 6A/0) => Lyon, 14,5 mln John Obi Mikel (NIG, 30l., 84A/5) => Quanjian, za darmo Wypożyczenia z klubu: Ola Aina (Middlesbrough), Jay DaSilva (Sheff Utd), Izzy Brown (Blackburn), Nathan Ake (Swansea), Kenedy (Galatasaray), Dominic Solanke (MK Dons), Michy Batshuayi (Bournemouth) Poza JT i Ivą i Eduardo z dniem 30 czerwca klub na zasadzie wolnego transferu opuściło jeszcze kilku piłkarzy rezerw. M.in. bramkarz Delac, skrzydłowy Cuevas i napastnik Rodriguez, z którymi przed laty wiązane były spore nadzieje. Życzę im powodzenia w innych klubach, na The Blues okazali się zwyczajnie za słabi. Odejście Mikela było przesądzone już pół roku temu. Szkoda, że nie zdołaliśmy na nim zarobić. Udało się jednak zainkasować solidną sumkę za MvG, nieco mniejszą za Atsu i Todda Kane. Żadnego z nich nie widziałem w kadrze na kolejny sezon, a nie chciałem trzymać ich w rezerwach. Gdyby nie kontuzje, każdy z nich mógłby zrobić większą karierę. Także kilku piłkarzy wypożyczyliśmy. Michy odszedł do B'mouth, gdzie bardzo pozytywnie pokazał się Ake w zeszłym sezonie. W Swansea Holender powinien zrobić kolejny krok naprzód. W Championship za to doświadczenie będą zbierali młodzi Aina i Solanke. Od tego jak się tam spiszą zależą ich dalsze losy na Stamford Bridge. Za nami także pierwsze letnie wzmocnienia. Bezgotówkowe. Wracający z wypożyczeń bramkarz Jamal Blackman (ANG/BRB, 23l.), obrońca Andreas Christensen (DAN, 21l., 15A/0), skrzydłowy Bertrand Traore (BFS, 21l., 35A/5) i napastnik Tammy Abraham (ANG, 19l.) moją decyzją dołączyli do pierwszego zespołu. Szczególne wrażenie zrobił na mnie utalentowany duński stoper (mogący grać także na prawej flance i na DP), który przez dwa lata pobytu w Mönchengladbach dorobił się łatki czołowego stopera Bundesligi. Także Burkińczyk Traore i Tammy, snajper angielskiej młodzieżówki, mogą liczyć na wiele szans w nadchodzącym sezonie. Ten ostatni początkowo miał trafić na kolejny loan, ale zdecydowałem, że więcej zyska pozostając w klubie.
  12. ŚRODKOWI I OFENSYWNI POMOCNICY (mecze / gole / asysty / zawodnik meczu / średnia ocena): 4. Cesc Fabregas (HIS, 30l.) - 30 / 3 / 3 / 0 / 6,97 8. Oscar (BRA, 25l.) - 16 / 1 / 2 / 0 / 6,83 - wypożyczony zimą do Napoli 14. Ruben Loftus-Cheek (ANG, 21l.) - 15 / 2 / 1 / 0 / 6,97 16. Marco van Ginkel (HOL, 24l.) - 6 / 0 / 0 / 0 / 6,97 20. Lucas Lima (BRA, 26l.) - 12 / 1 / 3 / 0 / 6,93 70. George McEachran (ANG, 16l.) - 1 / 0 / 0 / 0 / -- Mieliśmy niemałe kłopoty w tej formacji. I nie były to kłopoty bogactwa. Fabregas miał dobry tylko początek sezonu, potem obniżył loty drastycznie, stąd styczniowy transfer Lucasa. Brazylijczyk wejście w zespół miał świetne, przez cztery pierwsze spotkania zaliczył gola i trzy asysty, by do końca sezonu... nie poprawić tego bilansu. Ufam mu jednak, wierzę, że po przepracowaniu okresu przygotowawczego stanie się jednym z liderów drużyny. Tym bardziej, że odpaść może mu konkurent do składu, Cesc, który otwarcie mówi o chęci zmiany barw klubowych. Nie chciałbym go tracić, warto mieć takiego zawodnika choćby na ławce, ale w końcu z niewolnika nie ma pracownika. Jego przyszłość stoi więc pod znakiem zapytania. Sprzedać, będę chciał za to Oscara. Zaliczył niezły okres w Napoli wiosną (12 spotkań / 2 gole / 4 asysty) i może Włosi będą chcieli go pozyskać na stałe. Także van Ginkel wylądował na liście transferowej. Wskoczył w środku sezonu, kosztem Mikela, do pierwszego zespołu, zagrał pare razy, ale niczym się nie wyróżnił. Interesują się nim kluby środka tabeli, będzie można na nim zarobić. Zadowolony jestem z młodego RLC, który wykorzystywał swoje szanse w lidze i pucharach. Muszę się zastanowić czy warto go zostawić w klubie na kolejny sezon i dać mu znów te 12-15 okazji do gry, czy też wypożyczyć do słabszego klubu, gdzie będzie grał co tydzień. Trzeba rozsądnie pokierować jego karierą, jest przyszłością Chelsea. Jeden występ McEachrana w lidze był dla niego nagrodą za świetną dyspozycję w drużynie U18. SKRZYDŁOWI (mecze / gole / asysty / zawodnik meczu / średnia ocena): 10. Eden Hazard (BEL, 26l.) - 37 / 15 / 12 / 6 / 7,23 11. Pedro (HIS, 29l.) - 30 / 6 / 8 / 1 / 7,09 15. Victor Moses (NIG, 26l.) - 14 / 1 / 2 / 0 / 6,97 22. Willian (BRA, 28l.) - 36 / 8 / 9 / 4 / 7,10 Hazard to wiadomo, klasa sama w sobie. Ciągnął Nas w wielu meczach, nawet nie będę wyliczał punktów, które zapewnił drużynie właściwie sam. Po Nowym Roku nie był już tak skuteczny jak jesienią, jednak w ważnych momentach można było na niego liczyć. W opinii kibiców drugi, po Zoumie, najlepszy nasz piłkarz w tej kampanii. Ciężko się z tym wyborem nie zgodzić. Nie sprzedam go nawet za te 110 mln, które oferuje PSG czy Real, no way! Pedro bardzo dobrze spisywał się na początku sezonu, większość bramek zdobył w pierwszych 15 kolejkach. Potem doznał kontuzji, po której długo nie mógł odnaleźć właściwego rytmu. Na szczęście w tamtym momencie w jego buty wskoczył Willian. Skrzydłowy kadry Canarinhos miewał mecze wyborne, a jego uderzenia, czy też dośrodkowania ze stałych fragmentów gry przyniosły nam wiele ważnych zdobyczy. Prawe skrzydło więc mamy zabezpieczone, rzekłbym, że jest to najlepiej obsadzona pozycja w całym zespole. Nieco na bocznym torze znalazł się Moses. Mimo całej mojej sympatii do tego zawodnika ciężko znaleźć argumenty przemawiające za pozostawieniem go w klubie. Dostanie szansę w okresie przygotowawczym, ale obecnie wyżej stoją u mnie akcje Bertranda Traore, który wyróżnił się na wypożyczeniu w Ajaxie i zasłużył na uwzględnienie w kadrze na kolejne rozgrywki. NAPASTNICY (mecze / gole / asysty / zawodnik meczu / średnia ocena): 9. Klaas-Jan Huntelaar (HOL, 33l.) - 10 / 2 / 0 / 1 / 6,98 19. Diego Costa (HIS, 28l.) - 40 / 15 / 1 / 4 / 6,96 23. Michy Batschuayi (BEL, 23l.) - 18 / 5 / 1 / 1 / 6,89 39. Charlie Brown (ANG, 17l.) - 1 / 0 / 0 / 0 / -- 41. Dominic Solanke (ANG, 19l.) - 3 / 0 / 0 / 0 / 6,70 Diego miewał ogromne wahania formy. Potrafił strzelić 2-3 bramki w jednym meczu, by w kolejnych kilku marnować wyborne sytuacje. M.in. chwiejność formy naszego pierwszego napastnika spowodowała tak kiepską pozycję klubu w tabeli. Naturalizowany Hiszpan zostanie w klubie, bo jestem świadom jego klasy, ale niekoniecznie będzie pierwszym wyborem w linii ataku. Mam już bowiem zakonkraktowanego nowego napastnika, na którego wydaliśmy naprawdę spore pieniądze. Pozostali napastnicy zwyczajnie zawiedli. Michy zdobył bramki w zaledwie jednym ligowym spotkaniu, mimo że szans otrzymał ode mnie sporo. Jego aklimatyzacja w Anglii przedłuża się, postaram się go gdzieś wypożyczyć. Taki sam los czeka Solanke, który wydaje się być za słaby na pierwszy zespół, a za dobry na zespół rezerw. Huntelaar nie okazał się być naszym zbawieniem, jego wypożyczenie nie zostanie przedłużone. Młody Charlie grał świetnie w zespole młodzieżowym, stąd jego debiut w jednym ze spotkań FA Cup. Do klubu wraca kilku innych napastników, jednak albo sprzedam ich definitywnie (Remy), albo znów postaram się wysłać po naukę do innych klubów (Abraham, Izzy Brown).
  13. Podsumowanie statystyk zawodników Chelsea w sezonie 2016/17 BRAMKARZE (mecze / puszczone gole / czyste konta / zawodnik meczu / średnia ocena): 1. Asmir Begovic (BiH, 29l.) - 7 / 6 / 4 / 0 / 7,03 13. Thibaut Courtois (BEL, 25l.) - 37 / 44 / 13 / 0 / 6,92 37. Eduardo (POR, 34l.) - 0 / 0 / 0 / 0 / -- Thibo rozegrał 37 z 38 ligowych spotkań, mam jednak kłopot z jego oceną. Nie zaliczał żadnych baboli, aczkolwiek wiem, że stać go na więcej. 13 czystych kont przy np. 22 De Gei z United wygląda blado. Dziurawa długo linia obrony jednak nie ułatwiała mu zadania. W przyszłym sezonie powinno być już lepiej. Begovic grał niemal tylko w krajowych pucharach i może żałować, że odpadliśmy z nich tak wcześnie. Nie jest zadowolony z roli zmiennika, ale będę chciał go zatrzymać, jest bowiem bardzo solidnym zawodnikiem. Eduardo nie rozegrał ani minuty w tej kampanii, kończy mu się kontrakt, a ja nie zamierzam go przedłużać. Do roli trzeciego aspirują choćby wypożyczeni Blackman czy Delac. PRAWI OBROŃCY (mecze / gole / asysty / zawodnik meczu / średnia ocena): 2. Branislav Ivanovic (SER, 33l.) - 32 / 0 / 0 / 1 / 6,95 34. Ola Aina (ANG/NIG, 20l.) - 8 / 0 / 0 / 0 / 7,29 27. Todd Kane (ANG, 23l.) - 0 / 0 / 0 / 0 / -- Jeśli chodzi o prawą stronę defensywy to w przyszłym sezonie czekają Nas ogromne zmiany. Zdecydowałem się nie podpisywać nowej umowy z Ivanovicem. Mimo, że był naszym podstawowym zawodnikiem w tym sezonie, to wiek w jego przypadku daje o sobie znać. Często nie nadążał za szybkimi skrzydłowymi rywali, a z przodu nie dał ani jednego punktu w klasyfikacji kanadyjskiej. Napisał piękną historię na Stamford Bridge, spędził tu dziewięć lat, wygrał wiele z klubem, ale czas się pożegnać. Młody Aina nie zawodził w meczach (przeważnie pucharowych) w których grał. Postaram się go gdzieś wypożyczyć, by nabierał doświadczenia. Todda będę chciał sprzedać. Spędził sezon w rezerwach, nie jest już juniorem i nie rokuje na przyszłość. Naszym podstawowym wyborem od teraz na tej pozycji będzie Azpilicueta, dla którego jest to nominalna pozycja. Grał na lewej stronie tylko z konieczności. LEWI OBROŃCY (mecze / gole / asysty / zawodnik meczu / średnia ocena): 3. Marcos Alonso (HIS, 26l.) - 26 / 1 / 1 0 / 7,07 28. Cesar Azpilicueta (HIS, 27l.) - 35 / 0 / 2 / 0 / 7,00 48. Jay DaSilva (ANG, 19l.) - 2 / 0 / 0 / 0 / 6,70 Azpi dobrze się tutaj spisywał, jednak jeszcze lepiej grał na drugim boku, gdzie także dostawał szansę. Wtedy na lewej flance biegał jego rodak Alonso. Marcos pasuje do Anglii, jest silny, wybiegany, dysponuje dobrą wrzutką, ale czy jest to piłkarz na miarę powiedzmy mistrza Anglii? Śmiem wątpić. Będę chciał wzmocnić rywalizację tutaj, mam już na oku kilku kandydatów. Młody Jay wchodził dwukrotnie z ławki z rozgrywkach Pucharu Ligi. Chętnie wypożyczę go gdzieś do Championship, aby się ograł. ŚRODKOWI OBROŃCY (mecze / gole / asysty / zawodnik meczu / średnia ocena): 5. Kurt Zouma (FRA, 22l.) - 24 / 3 / 2 / 5 / 7,51 6. David Luiz (BRA, 30l.) - 31 / 1 / 1 / 1 / 7,29 24. Gary Cahill (ANG, 31l.) - 39 / 1 / 0 / 2 / 7,02 26. John Terry (ANG, 36l.) - 12 / 0 / 0 / 0 / 6,69 33. Fikayo Tomori (ANG/KAN/NIG, 19l.) - 1 / 0 / 0 / 0 / -- Niestety, upływający czas nie oszczędził również naszego kapitana. John Terry odchodzi z Chelsea! Kończy piękną karierę podczas, której rozegrał 492 mecze na poziomie Premier League i ustrzelił w nich 40 bramek. Ostatni sezon miał już słaby. Zaczął go w pierwszej jedenastce, ale szybko z niej wypadł. Potem grał już tylko w FA Cup, ale nie popisał się tam. Pamiętam dobrze i czerwoną kartkę z Hull i zawalone gole z Fulham. Na przeciwnym biegunie był młody Zouma. Francuz gdy już wyleczył kontuzję kolana w październiku wskoczył do jedenastki i miejsca już nie oddał. Trzy bramki, aż pięć nagród dla Zawodnika Meczu to świetne statystyki. Na nim będę budował obronę w przyszłym sezonie. Pozostali stoperzy mieli swoje lepsze i gorsze mecze. Luiz raził błędami w ustawieniu, toteż często przestawiałem go na pozycję defensywnego pomocnika, gdzie radził sobie lepiej. Cahill rozegrał najwięcej spotkań ale, także z 'różnym' skutkiem (0-5 z Arsenalem, 1-4 z Leicester). W przyszłym sezonie będzie zapewne rezerwowym. Nie dość, że wraca z wypożyczenia utalentowany Christensen (którego niezwłocznie włączę do pierwszego zespołu) to jeszcze mam dogadany transfer świetnego stopera z ligi włoskiej. Rywalizacja o skład zapowiada się więc niezwykle ciekawie. DEFENSYWNI POMOCNICY: (mecze / gole / asysty / zawodnik meczu / średnia ocena): 7. N'Golo Kante (FRA, 26l.) - 35 / 1 / 3 / 1 / 6,97 12. John Obi Mikel (NIG, 30l.) - 4 / 0 / 0 / 0 / 6,70 21. Nemanja Matic (SER, 28l.) - 38 / 1 / 0 / 0 / 6,90 29. Nathaniel Chalobah (ANG, 22l.) - 13 / 0 / 0 / 0 / 6,85 Po Kante spodziewałem się więcej. Nadal imponował liczbą wślizgów i odbiorów, ale kiepsko wychodziło mu asekurowanie obrońców. W drugiej części sezonu przesunąłem go wyżej do środka pola. Często wychodząc na wolne pole był groźny pod bramką rywala. Gdyby miał ciut lepsze wykończenie akcji strzeliłby więcej goli. Stanęło jednak na jednym trafieniu. To i tak więcej niż trójka naszych pozostałych defensywnych pomocników. Zawiódł szczególnie Matic, który irytował tak bardzo, że w końcówce sezonu wchodził na boisko już tylko z ławki. Załowałem, że zimą odrzuciłem 40-milionową ofertę od Barcelony. Zapewne zostanie w klubie, ale jeśli nie poprawi gry w kolejnym sezonie, będę musiał poszukać nowych rozwiązań. Mikel zagrał parę spotkań w okresie świąteczno-noworocznym, ale skorzystał z prawa Bosmana już w lutym i podpisał obowiązujący od 1 lipca kontrakt z jednym z chińskich klubów. Rundę wiosenną spędził więc w drużynie rezerw. Odchodzi od Nas więc kolejny zawodnik z naprawde długim stażem (11 sezonów na SB, 254 mecze w PL). Także przyszłość Nathaniela stoi pod znakiem zapytania. Jego uniwersalność zamiast zaletą stała się kłopotem. Rzucany po kilku pozycjach nie dał rady pokazać swoich atutów. Jeśli dostaniemy dobrą ofertę, może odejść.
  14. Końcowa tabela Premier League 2016/17 | Poz | Inf | Zespół | M | Wyg | R | P | ZdG | StG | RB | Pkt | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 1. | M | Arsenal | 38 | 24 | 6 | 8 | 79 | 40 | 39 | 78 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 2. | PM | Liverpool | 38 | 23 | 8 | 7 | 70 | 32 | 38 | 77 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 3. | PM | Tottenham | 38 | 23 | 8 | 7 | 70 | 32 | 38 | 77 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 4. | PM | Chelsea | 38 | 23 | 6 | 9 | 61 | 45 | 16 | 75 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 5. | PE | Man Utd | 38 | 22 | 7 | 9 | 61 | 30 | 31 | 73 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 6. | PE | Man City | 38 | 22 | 5 | 11 | 63 | 34 | 29 | 71 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 7. | PE | West Ham | 38 | 19 | 8 | 11 | 66 | 58 | 8 | 65 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 8. | | Stoke | 38 | 14 | 16 | 8 | 45 | 45 | 0 | 58 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 9. | | Watford | 38 | 14 | 12 | 12 | 41 | 36 | 5 | 54 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 10. | | Southampton | 38 | 15 | 9 | 14 | 49 | 45 | 4 | 54 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 11. | | Sunderland | 38 | 14 | 7 | 17 | 49 | 52 | -3 | 49 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 12. | | Leicester | 38 | 11 | 12 | 15 | 45 | 53 | -8 | 45 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 13. | | Everton | 38 | 12 | 9 | 17 | 49 | 61 | -12 | 45 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 14. | | Swansea | 38 | 9 | 10 | 19 | 40 | 53 | -13 | 37 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 15. | | Crystal Palace | 38 | 7 | 14 | 17 | 41 | 59 | -18 | 35 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 16. | | Hull | 38 | 6 | 15 | 17 | 25 | 61 | -36 | 33 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 17. | | Bournemouth | 38 | 6 | 14 | 18 | 43 | 68 | -25 | 32 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 18. | S | West Brom | 38 | 5 | 15 | 18 | 29 | 49 | -20 | 30 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 19. | S | Middlesbrough | 38 | 5 | 11 | 22 | 19 | 57 | -38 | 26 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- | 20. | S | Burnley | 38 | 5 | 10 | 23 | 26 | 61 | -35 | 25 | | ---------------------------------------------------------------------------------------------- Nagrody indywidualne: Król Strzelców: Olivier Giroud (Arsenal, 32 bramki) Złote Rękawice: David De Gea (Man Utd, 22 czyste konta) Menadżer Roku: JA (Chelsea) Piłkarz Roku: Sergio Aguero (Man City) Młody Piłkarz Roku: Harry Kane (Tottenham) Jedenastka sezonu: De Gea - Bellerin, Otamendi, Koscielny, Rose - Mane, Mata, HAZARD, Eriksen - Aguero, Giroud Cel minimum jakim było osiągnięcie TOP4 i powrót tym samym do Ligi Mistrzów został zrealizowany. Bilans 23-6-9 chluby jednak nie przynosi. Zbyt dużo mieliśmy takich wyraźnych porażek - 1:3 i 0:3 z Liverpoolem, 1:4 z Leicester, 0:5 z Arsenalem - które naszemu klubowi nie przystoją. Stąd wzięło się aż 45 straconych bramek, zdecydowanie najwięcej spośród zespołów z czołówki. Zmiany więc, szczególnie w linii obrony, będą nieodzowne. Także ofensywa się nie popisała, próżno szukać naszych piłkarzy w czołówce tabeli strzelców. Najskuteczniejszy Hazard zdobył 15 ligowych bramek, kolejny Costa czternaście. Wyniki pucharowe: Tarcza Wspólnoty: Man Utd - Leicester 2:1 EFL Cup: Arsenal - Man Utd 1:5 FA Cup: Man Utd - Crystal Palace 2:0 Liga Europy: Man City - Schalke 0:1 Liga Mistrzów: Tottenham - PSG 0:3 Największym przegranym sezonu zostało więc Spurs, którzy nie dość, że dało się wyprzedzić Arsenalowi na finiszu ligowej tabeli, to w finale LM bezdyskusyjnie uległo bogaczom z Paryża. Na drugim biegunie za to jest Jose Mourinho, który mimo że z United był w lidze dopiero piąty, to powiększył gablotę na Old Trafford o trzy puchary.
  15. @Makk - cierpliwość kluczem do sukcesu ;) --- MAJ 2017 Premier League: 36/38, 06/05/2017, Crystal Palace - Chelsea 0:1 (D.Costa 24') 37/38, 13/05/2017, Chelsea - Bournemouth 1:0 (Willian 67') 38/38, 21/05/2017, Tottenham - Chelsea 1:2 (Eriksen 45' - D.Costa 15' Hazard 28') No! Chłopaki prowadzeni przez Hazarda i Costę na finiszu stanęli na wysokości zadania. Wygrywając wszystkie mecze zapewniliśmy sobie czwarte miejsce dające szansę gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wszystko rozstrzygło się w ostatniej kolejce. Pokonując Spurs odparliśmy atak ostatecznie piątego Man United, jednocześnie pozbawiając gospodarzy tytułu mistrza Anglii! Ten trafił w ręce... Arsenalu! W ostatnich dwóch seriach punkty bowiem pogubił także Liverpool (przegrane z Leicester i Man City) i to Kanonierzy wskoczyli na pierwsze miejsce. Zgarnęli laur, mimo że wcześniej w sezonie w tabeli nie prowadzili ani razu. Niesamowita historia.
  16. KWIECIEŃ 2017 Premier League: 32/38, 08/04/2017, Liverpool - Chelsea 3:0 (Mane 4' 32' Firmino 19') 33/38, 15/04/2017, Chelsea - Sunderland 1:0 (Zouma 23') 34/38, 18/04/2017, Watford - Chelsea 1:3 (Ighalo 25' - Prodl 65-sam' Willian 87' Hazard 90+1') 35/38, 29/04/2017, Chelsea - Man City 0:1 (Nolito 73') Łee idźpanwchuj. Niech ten sezon się już kończy, zacznijmy w sierpniu wszystko od nowa z czystymi głowami. Nasza obecność w TOP4 stanęła pod znakiem zapytania. Przegraliśmy bowiem w kwietniu dwa spotkania z drużynami z czołówki - Liverpoolem i Manchesterem City. O ile z podopiecznymi Kloppa szans nie mieliśmy żadnych (rywale pewnie kroczą po tytuł mistrzowski), o tyle z The Citizens powinniśmy choćby zremisować. Niestety, w tym sezonie pokazujemy złą mentalność w takich meczach. Brakuje przede wszystkim zimnej krwi pod bramką przeciwnika. Dobrze chociaż, że w pozostałych dwóch spotkaniach udało się (nie bez problemów, szczególnie z Watfordem) zwyciężyć. Sytuacja w tabeli na trzy kolejki przed końcem: 1. LFC - 74 pkt - br +37 2. Spurs - 73 pkt - br +38 3. Arsenal - 69 pkt - br +29 4. Man Utd - 67 pkt - br +31 5. Chelsea - 66 pkt - br +13 (!!!) 6. Man City - 65 pkt - br +27 Zarówno wyścig o mistrzostwo, jak i o TOP4 będzie pasjonujący. Główny laur wywalczy, albo Liverpool po 27 latach posuchy, albo Tottki, które czekają na niego już ponad pół dekady. Obiektywnie patrząc do rywalizacji o Ligę Mistrzów przystępujemy z kiepskiej pozycji. Nie dość, że mamy kiepski terminarz (m.in. wyjazdy na derbowe spotkania z Crystal Palace i Spurs) to jeszcze bilans bramek mamy najsłabszy z czołówki (a przy równej liczbie punktów to właśnie on decyduje o kolejności w tabeli). Będzie ciężko, ale spróbujemy. Dwa lata bez hymnu Champions League na Stamford byłyby tragedią...
  17. MARZEC 2017 Premier League: 28/38, 01/03/2017, Arsenal - Chelsea 5:0 (Giroud 9' 29' 42-kar' 90' 90+2-kar') 29/38, 04/03/2017, Chelsea - Southampton 2:1 (Huntelaar 4' 48' - J.Rodriguez 76') 30/38, 12/03/2017, West Ham - Chelsea 1:2 (Zaza 24' - Costa 15' 45+1') 31/38, 17/03/2017, Middlesbrough - Chelsea 0:1 (Kante 23') Wstyd. Żenada. Kompromitacja. Hańba. Frajerstwo. Nie wracajcie do domu. Słynna okładka "Faktu" była jak najbardziej na miejscu po naszym derbowym spotkaniu z Kanonierami. Porażka 0-5 była tym bardziej bolesna, że wszystkie gole strzelił Nam jeden zawodnik - Olivier Giroud. Zupełnie nie umieliśmy przypilnować napastnika drużyny Wengera. Popełnialiśmy fatalne błędy w obronie, skutkujące m.in. dwoma rzutami karnymi. Po tym meczu zostałem wezwany na dywanik prezesa Abramowicza, jednak ubłagałem u bossa trochę czasu na wyjście z kryzysu. Solidną zjebkę dostali także piłkarze i chyba ona zmobilizowała ich do lepszej gry w pozostałych marcowych meczach. Najpierw pokonaliśmy Southampton u siebie, a premierowe bramki w niebieskich barwach zaliczył wypożyczony Huntelaar. Dobra gra Holendra zmobilizowała do lepszej gry Costę, który to z kolei został bohaterem starcia z Młotami kilka dni później. Będąc na fali pokonaliśmy jeszcze beniaminka z Middlesbrough w meczu w którym wyróżnili się dwaj Francuzi - czyszczący wszystko z tyłu Zouma i strzelec jedynej bramki Kante. Mimo nierównej formy nasza sytuacja w tabeli nie jest najgorsza. Wciąż zajmujemy czwarte miejsce, o punkt wyprzedzając Arsenal. Prowadzi Liverpool, przed Tottenhamem i Man Utd. Trzeba jednak zaznaczyć, że dwie zarówno Spurs jak i Czerwone Diabły mają do rozegrania zaległe spotkania, które mogą przetasować układ w czołówce.
  18. LUTY 2017 Premier League: 24/38, 01/02/2017, Leicester - Chelsea 4:1 (Vardy 31' 66' 72' Slimani 34' - Willian 5') 25/38, 04/02/2017, Chelsea - Man Utd 1:1 (Costa 32' - Ibrahimovic 46') 26/38, 11/02/2017, Burnley - Chelsea 1:3 (Barnes 19' - Costa 18' 49' 90') 27/38, 25/02/2017, Chelsea - West Brom 3:0 (Willian 34' Lima 51' Hazard 57') FA Cup: 4 runda [powt.], 07/02/2017, Fulham - Chelsea 3:2 (Ch.Martin 74-kar' 77' 90+1' - Loftus-Cheek 33' Cahill 56') Kiepski miesiąc w naszym wykonaniu. Cieniem rzuca się przede wszystkim porażka na boisku obrońców tytułu mistrza, Leicester City. Choć wyszliśmy na prowadzenie za sprawą Williana, daliśmy sobie wbić aż cztery bramki. Naszym katem okazał się Vardy, który wręcz demolował naszych stoperów w pojedynkach jeden na jeden. Nastrojów nie poprawił remis z United. Znów strzeliliśmy jako pierwsi, by potem dać sobie wydrzeć trzy punkty. Dopiero dwie kolejne potyczki przebiegły zgodnie z planem, Odnieśliśmy bezdyskusyjne zwycięstwa, a na szczególne wyróżnienie zasługuje nasz brazylijski rozgrywający Lucas Lima, Nowy nabytek, oprócz gola z WBA, ma już w dorobku także trzy ligowe asysty i chyba na dobre usadził na ławce Cesca Fabregasa. Niestety, zakończyliśmy swoją przygodę w Pucharze Anglii. Na Craven Cottage prowadziliśmy już 2-0, jednak dekoncetracja w końcówce i fenomenalna dyspozycja Chrisa Martina sprawiły że musieliśmy przełknąć gorycz porażki. Napastnik gospodarzy ustrzelił Nas kolejno z rzutu karnego, rzutu wolnego i po kontrze. Fatalne spotkanie rozegrała para Cahill-Terry. Szczególnie ten ostatni dość mocno ograniczył swoje szanse na podpisanie nowego kontraktu.
  19. STYCZEŃ 2017 Transfery do klubu: Jonathan Leko - ANG, 17l., [P(P), OP(PL)] - 10 mln z WBA Klaas-Jan Huntelaar - HOL, 33l., 77A/42, [N(Ś)] - wypożyczenie za 600tys./mies z Schalke Lucas Lima - BRA, 26l., 14A/2, [P/OP(Ś)] - 8,5 mln z Santos Transfery z klubu: Oscar - wypożyczenie za 250tys./mies do Napoli Premier League: 21/38, 03/01/2017, Chelsea - Stoke 3:0 (Batschuayi 28' 55' Zouma 30') 22/38, 14/01/2017, Everton - Chelsea 1:2 (Lukaku 90' - Willian 70' 79') 23/38, 21/01/2017, Chelsea - Hull 2:0 (Willian 45+1' M.Alonso 88') FA Cup: 3 runda, 07/01/2017, Chelsea - Hull 0:0 3 runda [powt.], 18/01/2017, Hull - Chelsea 0:2 (Batschuayi 69' Costa 76') 4 runda, 28/01/2017, Chelsea - Fulham 0:0 W trzech styczniowych meczach o mistrzostwo ligi angielskiej zainkasowaliśmy komplet punktów. Szczególnie cieszy zwycięstwo na trudnym terenie jakim jest niewątpliwie stadion Evertonu. Poprowadził Nas do niego Willian, który bardzo dobrze zastępuje kontuzjowanego obecnie Pedro. Przebudził się wreszcie także Michy, który korzystając z kiepskiej formy Costy wskoczył do pierwszej jedenastki. W tabeli zajmujemy obecnie czwarte miejsce. W Pucharze Anglii, podobnie jak wcześniej w Pucharze Ligi, szansę gry dostają rezerwowi i juniorzy. Na własne życzenie musieliśmy grać powtórkę spotkania z Hull. Nie dość, że w pierwszych minutach Oscar przestrzelił 11stkę, to wkrótce Terry dostał czerwoną kartkę i ponad godzinę zmuszeni byliśmy grać w osłabieniu. Dociągnęliśmy bezbramkowy remis, a w rewanżu wypunktowaliśmy rywala. W kolejnej rundzie trafiliśmy na derbowego rywala, ale ponownie nie udało się rozstrzynąć losów awansu w 90 minutach i chłopaków czeka kolejne spotkanie. Cały miesiąc szukałem na rynku transferowym napastnika. Niestety, kluby nie są skore do sprzedaży swoich armat w środku sezonu, więc zamiast Icardiego, Vardy'ego czy Lukaku pojawił się na Stamford w ostatnim dniu okienka Holender Huntelaar. Wypożyczyliśmy go tylko do końca sezonu, dalsze losy zależą tylko od niego samego. Słabo prezentujący się Oscar domagał się częstszej gry w pierwszym zespole i sam poprosił o wystawienie na listę transferową. Na jego usługi jednak długo nie było chętnych, dopiero Napoli wyszło z propozycją wypożyczenia pod koniec miesiąca. Przystałem na nie, sytuacja bowiem należy do tych z gatunku win-win. My pozbywamy się niezadowolonego pomocnika, a zawodnik ma szansę na grę i zawalczenie o swoją przyszłość. Albo podbije wartość i sprzedamy go drożej niż mogliśmy teraz, albo przestanie stroić fochy i wróci do Nas odmieniony. Potrzebowaliśmy jednak rozgrywającego na tu i teraz stąd kupno innego Brazylijczyka, Lucasa Limy. Zawodnika o takim profilu szukałem. mam nadzieję, że będziemy mieli z niego sporo pożytku.
  20. GRUDZIEŃ 2016 Premier League: 14/38, 04/12/2016, Sunderland - Chelsea 1:1 (Defoe 25' - Hazard 14-kar') 15/38, 10/12/2016, Chelsea - Watford 0:0 16/38, 14/12/2016, Man City - Chelsea 0:2 (Hazard 42' Matic 86') 17/38, 17/12/2016, Bournemouth - Chelsea 3:3 (Afobe 38' S. Cook 70' Gradel 89' - Hazard 14-kar' 49' Costa 74') 18/38, 21/12/2016, Chelsea - Crystal Palace 2:1 (Luiz 17' Tomkins 34-sam' - Benteke 42') 19/38, 26/12/2016, Chelsea - Tottenham 0:2 (Kane 9' 17') 20/38, 31/12/2016, Chelsea - Swansea 1:0 (Zouma 4') Ostatni miesiąc roku był dla piłkarzy w Anglii niezwykle pracowity. Rozegraliśmy aż siedem spotkań ligowych, w których zanotowaliśmy przeciętny bilans 3-3-1. W pierwszych dwóch spotkaniach, z rywalami ze środka tabeli, zabrakło przede wszystkim skuteczności. Mieliśmy sporą otyczną przewagę na boisku, ale nie potrafiliśmy udokumentować jej golami. Szczególnie zawodził Diego Costa. Przełamanie przyszło dopiero w meczu na szczycie, z Manchesterem City. Chłopaki rozegrali chyba najlepsze 90 minut za mojej kadencji. Twarda obrona i skuteczne kontrataki napędzane przez Hazarda dały nam cenne punkty. Cóż z tego, skoro cały kapitał roztrwoniliśmy już trzy dni później przeciwko B'mouth. Trzykrotnie wychodziliśmy na prowadzenie, by za każdym razem dać się dogonić rywalowi. Dla postronnych kibiców był to pasjonujący mecz, ja rwałem sobie włosy z głowy. Rok kończyliśmy trzema meczami na Stamford Bridge. O ile z Crystal Palace i Swansea udało się zwyciężyć (co ciekawe zwycięskie bramki strzelali obrońcy po stałych fragmentach gry), o tyle w prestiżowym, derbowym spotkaniu ulegliśmy Spurs. Lider tabeli strzelców Harry Kane zaskoczył Courtoisa dwukrotnie na początku gry i potem, mimo starań, nie daliśmy rady tej straty odrobić.Zanotowaliśmy tym samym wstydliwy hat-trick - ulegliśmy w tej kampani na własnym boisku Arsenalowi, Liverpoolowi i Tottenhamowi. W tabeli zajmujemy piąte miejsce. Z marzeniami o tytule mistrza chyba już się pożegnaliśmy (osiem punktów straty do podopiecznych Fenomena Pochettino), ale będziemy walczyć o czołową czwórkę. Ciasno jest jednak także za naszymi plecami - przykładowo nad dziesiątym Watfordem mamy tylko pięć oczek przewagi. Styczeń to w Europie czas okienka transferowego, a więc okazja do wzmocnienia składu. Co prawda nie lubię zakupów w trakcie sezonu, ale może będę do nich zmuszony. Szczególnie przydałby się skuteczny napastnik, bo Batshuayi zawodzi i nie stanowi dla Diego żadnej konkurencji.
  21. @Chomik - tiaa... --- LISTOPAD 2016 Premier League: 11/38, 06/11/2016, Southampton - Chelsea 2:0 (J. Rodriguez 25' 90+2') 12/38, 18/11/2016, Chelsea - Liverpool 1:3 (Fabregas 80' - Mane 11' Coutinho 39' Sturridge 90+3') 13/38, 25/11/2016, Chelsea - Middlesbrough 4:1 (Hazard 8-kar' 87' Pedro 58' Costa 79' - G. Ramirez 50') Niestety, grając tak nierówno, możemy zapomnieć o walce o tytuł mistrzowski. Po dobrym okresie w poprzednim miesiącu nastąpiło nagłe załamanie formy. Spodziewałem się trudnej przeprawy ze Świętymi na wyjeździe i rzeczywiście - gospodarze wytrącili nam wszystkie atuty, a sami rozegrali popisową partię. Bardziej zirytowała mnie domowa porażka z Liverpoolem. Szczególnie słabo zaprezentowaliśmy się w grze obronnej. Postanowiłem nieco zmodyfikować więc taktykę cofając jednego z pomocników, aby asekurował ofensywnie grających bocznych defensorów. Pierwsze efekty przyszły w meczu ze słabiutkim Boro. Choć przez ponad godzinę graliśmy w dziesiątkę (czerwona kartka Alonso) nasza dominacja nie podlegała dyskusji.
  22. Jeśli chodzi o poprzedni post to proszę o poprawienie daty meczu z Arsenalem na 09/09/2016 i dodanie wcześniej nagłówka 'WRZESIEŃ 2016:'. Nie mogę sam już edytować, a zależy mi na estetyce. --- PAŹDZIERNIK 2016 Premier League: 7/38, 02/10/2016, Man Utd - Chelsea 0:3 (Hazard 28' Costa 59' Loftus-Cheek 87') 8/38, 15/10/2016, Chelsea - Burnley 2:1 (Hazard 21' Fabregas 26' - G. Boyd 4') 9/38, 22/10/2016, West Brom - Chelsea 1:1 (J.Evans 74' - Costa 79') 10/38, 30/10/2016, Chelsea - West Ham 2:1 (Fabregas 45+1-kar' Willian 79' - Payet 7') Dobry miesiąc w naszym wykonaniu, Rozpoczęliśmy go od niezwykle prestiżowego pojedynku na Old Trafford z prowadzonym przez Boskiego Jose Manchesterem United. Gol Hazarda oraz czerwona kartka Bailly'ego praktycznie rozstrzygneły mecz w dwa kwadranse. Potem zanotowaliśmy dwa domowe zwycięstwa z Burnley i West Hamem, przedzielone wyjazdowym remisem na The Hawthorns. Skutecznością, obok naturalnie Haza błysnął także Fabregas. Hiszpański rozgrywający został wybrany najlepszym piłkarzem października w lidze, a gol Costy (BESTIA powoli się budzi) z WBA był zdaniem kibiców najpiękniejszym trafieniem dziesiątego miesiąca roku na angielskich boiskach. Po dziesięciu seriach spotkań jesteśmy v-ce liderem. Bilans 6-2-2 daje nam 20 punktów.- o dwa mniej niż prowadzący Kanonierzy. Big Four uzupełniają (także z dwudziestoma oczkami) Stoke i Tottenham.
  23. @Makk - rozwinął u Ciebie chociaż rzuty wolne :P --- WRZESIEŃ 2016: Premier League: 4/28, 09/09/2016, Chelsea - Arsenal 2:3 (Pedro 52' 82' - Sanchez 18' 78' Giroud 86-kar') 5/38, 17/09/2016, Hull - Chelsea 2:2 (Livermore 55' A,Hernandez 56' - Pedro 67' Hazard 83') 6/38, 24/09/2016, Chelsea - Leicester 2:0 (Hazard 39' Pedro 54') EFL Cup: 3 runda, 20/09/2016, Newcastle - Chelsea 2:0 (A,Perez 14' Ritchie 36') Cóz - porażka ze Stoke była tylko początkiem... kryzysu. Zaledwie jeden punkt w dwóch pierwszych wrześniowych meczach spowodował osunięcie się CFC w otchłań środka tabeli. Trzeba jednak przyznać, że w derbach z Arsenalem mieliśmy po prostu pecha. Nie dość, że graliśmy w okrojonym składzie (Kante kontuzjowany, Willian i Oscar zmęczeni meczami kadry „Canarinhos"), to jeszcze sędzia był przeciwko nam. Pan Bobby Madley uznał zarówno bramkę Sancheza ze spalonego, jak i wątpliwe przewinienie we własnym polu karnym Cahilla w końcówce, skutkujące golem na 2-3 Girouda. Tydzień później już jednak wymówek nie było. Remis z beniaminkiem był powodem do wstydu, A mogliśmy przecież nawet przegrać w tym meczu. Dopiero skuteczność naszych skrzydłowych dała nam jeden punkt. Zmiany w linii defensywy były jednak konieczne - Terry i Iva musieli ustąpić miejsca Luizowi i Alonso. Na koniec miesiąca pokonaliśmy obrońców tytułu mistrzowskiego z Leicester. Zmiana taktyki na 4-2-1-3 dawała nadzieję na przyszłość. Podsumowaniem kiepskiego miesiąca był mecz z Newcastle w ramach Pucharu Ligi. Na St James' Park przegraliśmy będąc drużyną bezdyskusyjnie słabszą. Szkoda przede wszystkim juniorów i graczy szerokiego składu, którzy dość mocno ograniczyli sobie możliwość dalszych występów w pierwszym składzie (przynajmniej w tym sezonie).
  24. @Makk - dzięki, może później. Póki co chcę by zespół opanował to wyjściowe 4-2-3-1, które nakreśliłem na początku @Loczek - żaden projekt, typowa kariera dla przyjemności (mam nadzieję ;) ) --- SIERPIEŃ 2016 Mecze towarzyskie: 02/08/2016, PSV Eindhoven - Chelsea 1:0 (B. Da Silva 15') 07/08/2016, Chelsea - AS Roma 2:0 (Szczęsny 14-sam' Hazard 85') Premier League: 1/38, 13/08/2016, Swansea - Chelsea 2:3 (Sigurdsson 51' Baston 79' - Hazard 6' Costa 49' Pedro 66') 2/38, 20/08/2016, Chelsea - Everton 1:0 (Hazard 64') 3/38, 27/08/2017, Stoke - Chelsea 2:1 (Bojan 26' Muniesa 83' - Costa 26') EFL Cup: 2 runda, 23/08/2016, Chesterfield - Chelsea 0:4 (Batschuayi 1' 41' Oscar 28' Moses 32') Dwa ostatnie mecze kontrolne rozegraliśmy z uznanymi w Europie markami i były to wartościowe sprawdziany. Pierwsza porażka w okresie przygotowawczym trochę ostudziła gorące głowy chłopaków. Może to i dobrze, bo poprawiliśmy się już pare dni później, przeciwko włoskiej Romie, w generalnym teście przed sezonem. Rozgrywki ligowe rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Co prawda wyniki mogą sugerować że mecze ze Swansea i Evertonem były wyrównane, ale tak naprawdę ani przez chwilę nie drżałem o ich wynik. Zawodziła tylko skuteczność, bo gra wyglądała znakomicie. Naszym motorem napędowym był Hazard, wybierany najlepszym zawodnikiem obu tych spotkań .Dzielnie wtórował mu środek Kante-Fabregas, którzy zapewniali nam absolutną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Pretensje mogłem mieć tylko do zachowania chłopaków przy stałych fragmentach gry rywala, bowiem oba gole na inaugurację straciliśmy po rzutach wolnych wykonywanych przez Sigurdssona. Dobry nastrój zmąciła jednak porażka w trzeciej kolejce w wietrznym Stoke. Osłabieni brakiem lekko kontuzjowanego Edena nie byliśmy w stanie złamać defensywy rywali. W dodatku, gdy już zdobyliśmy gola, utraciliśmy prowadzenie jeszcze w tej samej minucie! W końcówce zaryzykowałem jeszcze odważniejszą grę, co skończyło się golem gospodarzy po kontrze i w efekcie naszą porażką. Szkoda. Stoke po tym meczu awansowało na pozycję lidera ligi, my zajmujemy piąte miejsce. W tak zwanym między czasie odprawiliśmy z Pucharu Ligi ekipę z trzeciego poziomu rozgrywek. Mecz rozstrzygnęliśmy w pół godziny. Szansę debiutu w tym spotkaniu otrzymali Ola Aina czy Nathaniel Chalobah, a premierowe trafienia zaliczył Michy Batschuayi. W kolejnej rundzie zagramy na wyjeździe z Newcastle.
  25. LIPIEC 2016 Mecze towarzyskie: 07/07/2016, Chelsea U23 - Chelsea 2:4 (Castillo 24' T.Chalobah 80' - Willian 13' Costa 57' Batschuayi 60' 63') 12/07/2016, Derry City - Chelsea 0:4 (Oscar 4' Hazard 42' 51' Patterson 63-sam') 16/07/2016, LASK Linz - Chelsea 0:2 (Oscar 9' Costa 15') 20/07/2016, Sturm Graz - Chelsea 0:2 (Hazard 20' Willian 56') 27/07/2016, MLS All-Stars - Chelsea 1:1 k.4-5 (Farrell 2' - Hazard 70') 30/07/2016, Hamburger SV - Chelsea 0:2 (Hazard 37' Fabregas 41') W pierwszych meczach zaordynowałem piłkarzom taktykę 4-2-3-1. Dałem im wiele swobody taktycznej, wymagając jedynie wysokiego pressingu i wyprowadzania piłki z obrony krótkimi podaniami. Początek był raczej średni, bowiem stracone dwie bramki w meczu z naszymi rezerwami chluby nie przynoszą. Potem było już lepiej, ostatecznie wygraliśmy wszystkie lipcowe sparingi, w aż czterech z nich zachowując czyste konto. Trzeba zaznaczyć, że przeciwników mieliśmy z niższej, najwyżej średniej półki. Najbardziej prestiżowe było spotkanie w Houston, gdzie zmierzyliśmy się z drużyną gwiazd amerykańskiej ligi MLS. W przeszłości Chelsea takie starcia dwukrotnie przegrywała, tym razem było inaczej. Choć w regulaminowym czasie gry padł remis, rzuty karne wykonywaliśmy lepiej my. Pierwszy, co prawda symboliczny i nic nie znaczący puchar, na naszym koncie ;) Dobrą formę po wakacjach prezentuje Eden Hazard, wokół którego naturalnie będę budował naszą grę ofensywną. Także boczni obrońcy robią przewagę na skrzydłach swoimi ofensywnymi wejściami. Oby w meczach o stawkę wyglądało to z ich strony równie dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...