ludzie, pomóżcie
jestem w czarnej rozpaczy
Gram Deportivo drużyną dziadków typu Owen, Ballack, Deco, Valeron, Capdevilla + inwestycje w młodziutkich więc przez 2-3 sezony szału w wynikach się nie spodziewam, no ale to jest tragedia jak po 5 meczach mam bilans bramek 2-11, jedną wygraną (z beniaminkiem 1:0 po rzucie wolnym)i 4 porażki
Asymetryczna taktyka Grzmota się KOMPLETNIE nie sprawdziła (Sporting Gijon 0:4 i Villareal 0:3)
4-1-3-2 już padła pod końcem poprzedniego sezonu ;P
4-5-1 sprawia, że owszem, piłkę posiadam, ale w środku pola jest tylko seria podań i brak celnych strzałów
4-3-3 sprawia, że strzelam zawsze o jedną czy dwie bramki mniej niż przeciwnik
NIE MAM POMYSŁÓW!
Jak tak dalej pójdzie to w lidze się nie utrzymam