Skocz do zawartości

Hidalgoo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    9 449
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Zawartość dodana przez Hidalgoo

  1. Patrząc na statystyki, to raczej nadal mniejszość. Nie ma więc co generalizować po jednym, anegdotycznym przypadku. 30% to mniejszość, ale to nadal dużo. A do tego jeszcze mamy nieszczęśliwe małżeństwa, które z różnych powodów się nie rozwodzą (wstyd przed znajomymi/rodzicami, przemoc itd.). O kwestiach zdradzania nic nie wiem, więc zakładam, że takowego nie było. Zresztą teściowie tak samo. Mam w rodzinie same pozytywne wzorce małżeńskie i ich się zamierzam trzymać. Bardzo błędne założenie z tymi zdradami. A co do dzieci to nie będę ich miał, bo nie są mi do niczego potrzebne - to tylko strata pieniędzy, czasu i fatalna inwestycja. Oprócz tego dzieci Cię uziemiają, raczej trudno co parę lat zmieniać miejsce zamieszkania jeśli je masz, co dla mnie jest kolejnym dyskwalifikującym powodem. Jak dla mnie ktoś, kto jest z kimś 20 czy tam więcej lat nie jest z tym kimś z miłości tylko z przyzwyczajenia. Wyjątki pewnie są, oczywiście. No i bez przesady z tymi moim fatalnymi wzorcami, nie jest ze mną tak źle. Po prostu głośno się zastanawiam nad sensem monogamii i czy jest jakaś dobra alternatywa, bo tak jak mówię, bycie z jedną osobą przez X lat wydaje mi się bardzo nudne. No i z tą moralnością to jest clue - bo czy serio zdrada to taka straszna rzecz? Oczywiście zakładając, że obie strony tak uzgodnią. No i zdrada zdradzie nierówno, zarówno pod kątem jakościowym jak i ilościowym, ale wydaje mi się, że kiedy związki osiągną już "dojrzałość emocjonalną" skok w bok raz na jakiś czas nie jest najmniejszym problemem. Dla mnie w ogóle wierność nie jest szczególnie ważnym fundamentem związku, ofc miło jeśli jest, ale jest dla mnie parę kryteriów dużo ważniejszych, jeśli chodzi o udany związek. Przynajmniej później, jeśli związek ma być poważny to wiadomo, że na początku (cokolwiek to dokładnie znaczy) wypadałoby, żeby była. eh, szkoda że twoi starzy tak nie myśleli :/
  2. gratulacje, to znaczy że przestajesz być piotrusiem panem i zaczynasz być mężczyzną
  3. Trochę taką miałem początkowo ideę, gdy w głowie powstawał mi koncept Icona i Przyjaciół. Myślę, że prędzej czy później to powstanie, bo mnóstwo takich wspominek umiera potem w Maryniach. zgromadźcie wszystkie dinozaury o konkretnej godzinie i zróbcie podcast
  4. Piłem wczoraj piwo od Wiesława Wszywki. Ależ kurewsko nachmielone i gęste
  5. ależ loty w Vikersund. Kraft 253.5 m - nowy rekord świata. Polacy też wyśmienicie, Żyła 245 m(rekord Polski), Kot 244.5 m, Stoch 230 m w pięknym stylu z obniżonego rozbiegu, Kubacki 210 m. Po pierwszej serii przegrywamy o 0.5 punktu z prowadzącą Norwegią.
  6. Wczoraj byłem po raz pierwszy od ładnych paru lat w teatrze i przypomniało mi się dlaczego tam nie chodzę
  7. A ja sobie dzisiaj w ramach wizualizacji swoich marzeń wydrukowałem 30 milionów fałszywych złotych, właśnie wyjeżdżam z salonu ferrari, polecam taki styl życia, NIC NIE JEST NIEMOŻLIWE
  8. Ależ wspaniale się ogląda taki futbol jak gra Monaco. Właśnie o to chodzi.
  9. Nie prawica nie liberał, ani żaden faszysta Keith CZACZA to normalny komunista!
  10. jak ksiądz może być duszpasterzem i poświęcać się dla wiernych, jeśli z tyłu głowy ma, że w domu żona czeka i dzieci płaczą?
  11. Czy dobrze rozumiem, że Twoim zdaniem zniesienie celibatu pomogłoby KRK? Oczywiście, że tak. w rozpadzie chyba.
  12. Warszawa - czy ktoś jest w temacie, jaki internet stacjonarny(tylko internet) najbardziej opłaca się teraz brać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...