Skocz do zawartości

krystiaan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 478
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez krystiaan

  1. Niestety, na tej liście nie znalazł się ani jeden Polak. Jest dwóch zawodników (belgijski bramkarz Thomas Kaminski oraz francuski lewy obrońca Thimothee Kolodzieczak) o swojsko brzmiącym nazwisku. Oddaje to ilość aktualnych talentów w polskiej piłce. Chociaż my byśmy pewnie znaleźli kogoś, kto by zasłużył na obecność na tej liście.

    Z newsa o wonderkidach. Ekhm, a Borysiuk to kto? Niemiec?

  2. W tym rzecz, że zaglądałem na stronę Cinema City, ale chciałem zapytać, czy ktoś może coś polecić - ocenom z tego typu witryn nie wierzę. Właśnie tak mi się wydawało, że albo "Szefowie wrogowie", albo "Oszukać przeznaczenie", albo "Naznaczony". Wydaje mi się, że wybierzemy właśnie komedię. ;)

  3. Panowie, jakie macie propozycje na wypad do kina ze znajomymi? Tematyka raczej luźna - komedia, horror. Jest jakiś film, który warto obejrzeć?

  4. Stroje jak dla mnie rewelacyjne, trzeba będzie znów pogadać z Ivicą, żeby po cichu odpalił jedną koszulkę. :D

     

    Natomiast co do ustawienia na jutro - nie sądzę, żeby Skorża zagrał 4-3-3. Uważam, że wystąpimy w składzie 4-2-2-1-1 (czyli tak jak zazwyczaj - dwóch defensywnych pomocników, Radović za Ljuboją plus skrzydłowi).

  5. Ale zaraz - ja nie mówię o odpowiednim odwzorowaniu jego, bądź co bądź, mocnego składu, tylko o przepakowywaniu i robieniu z niego zespołu na miarę Wisły, Legii czy Lecha. Tylko tyle. Jasne, to niezła drużyna - szczególnie, jak na polskie warunki - ale nic ponadto. Niech będzie ta duża (wielka to przesada ;) ) trójka, a za nią Śląsk - czyli tak, jak jest moim zdaniem w rzeczywistości.

  6. Mam cichą nadzieję, że na fali niewątpliwego sukcesu, jakim było wywalczenie wicemistrzostwa Polski w poprzednim sezonie, Śląsk Wrocław nie zostanie przepakowany. Boję się, że w Football Managerze będziemy teraz skazani na rokroczne oglądanie wrocławian w europejskich pucharach, kiedy w rzeczywistości może okazać się, że to drużyna jednego sezonu, jak chociażby Zagłębie Lubin, Ruch Chorzów czy GKS Bełchatów.

  7. Lamer SZk Użytkownik SZk ma rację i w pełni się z nim zgadzam, chociaż na forum i tak, i tak odzywam się bardzo rzadko. Albo wszyscy są równi, albo otwarcie przyzwalamy niektórym na więcej. Jeśli zostanie jasno powiedziane, że ci "równiejsi" mają większe prawa, nie będę miał o to żadnych pretensji.

  8. Wszystko, co napisał Henkel, jest w moim odczuciu prawdą. Już podczas treningów w Austrii Antolović robił niemałe wrażenie. Pod okiem Dowhania zanotował znaczny progres i w ciągu dwóch sezonów powinien zostać pierwszym bramkarzem Legii. Kuciak to mój faworyt do gry w podstawowym składzie, ale dałbym mu szansę dopiero wówczas, gdy Skaba obniżyłby formę. Nie ukrywajmy, że Wojtek to bramkarz, który obroni w sytuacji, kiedy jest to prawie niemożliwe, natomiast puści gola wówczas, gdy dobrze interweniowałby każdy ligowy bramkarz. Kuciak natomiast wydaje się zawodnikiem gwarantującym względny spokój i pewność. Aha, i jak już wejdzie do bramki, zaobserwujcie, jak broni w sytuacjach sam na sam, kiedy zawodnik atakuje z boku pola karnego. Ciekawe, czy wam też będzie kogoś przypominał. ;)

  9. Trafne spostrzeżenie jarza. Jeśli chodzi o kreowanie akcji, z defensywnych pomocników najlepiej w tym aspekcie wypada Ivica. Borysiuk wyróżnia się długimi podaniami na najwyższym europejskim poziomie. Jeśli chodzi o Kuciaka, to jest to bramkarz, który powinien wygryźć z pierwszego składu Skabę. Ma świetny refleks i warunki fizyczne. Powiem wam także, że podczas treningów w Austrii z dobrej strony pokazał się Marijan, który w ciągu roku zrobił ogromny postęp i jestem pewien, że w przyszłości będzie pierwszym bramkarzem Legii.

  10. Chodzi o to, że są głosy, jakoby pojawiły się pewne niezależne od niego problemy kadrowe, o których prawdopodobnie Skorża powie na konferencji prasowej po meczu. Oby to były plotki.

     

    A do adwokata Skorży baaaardzo mi daleko. ;)

  11. Powiem Wam, panowie, że Tamir Kahlon zrobił na mnie duże wrażenie. Doskonałe podania, świetne dośrodkowania, rewelacyjna technika. I to na pierwszych treningach. Jestem ciekawy, co by było, gdyby dostał szansę zgrania się z resztą zespołu. Jeśli nie doszedłby do skutku transfer jakiegoś innego ofensywnego środkowego pomocnika, Izraelczyk byłby ciekawym wzmocnieniem. Mocno mu kibicuję. :)

  12. Tak, dziś była tragedia. Pozytywy to gra Skaby, kilka niezłych interwencji Komorowskiego i charakter Żewłakowa, który nieformalnie już jest kapitanem tej drużyny. W końcu znalazł się w zespole koleś z jajami. No i Ljuboja... będzie prezentował się strasznie słabo i to tylko dlatego, że myśli na boisku trzy razy szybciej niż cała reszta naszej ofensywy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...