Skocz do zawartości

Didek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Didek

  1. Twoja kariera natchnęła mnie do odpuszczenia ciagłej gry w Polsce i niższych ligach Europy. Rozpocząłem karierę w Premiership - Aston Villą Na razie całkiem sympatycznie. Czekam na Twoje dalsze losy
  2. Zapewne jeszcze są fani tej wersji FMa. Czy bylby ktos chetny do gry po sieci? gg: 2495327 (czesto niewidoczny) łatka: 8.0.2 update: do ustalenia liga: do ustalenia
  3. Nie moge włączyć Managera przy przejściu przez pierwsze slajdy uruchomiania nie pokazuje się główne menu i przy wyłączeniu pokazuje się ostrzeżenie: 'did not find font resource: fonts/vera'. Co robić?
  4. Chodzi mi raczej o opcję odpoczynek, słyszałem że niektórzy po każdym meczu dają odpocząć zawodnikom... Ja w ostatnim w końcówce ostatniego sezonu dawałem odpoczywać nawet po 2 dni gdy było 7 do następnego meczu...
  5. Jak dozujecie odpoczynek w reżimie treningowym?
  6. Didek

    Polska!

    Po przylocie na okęcie odpowiedziałem na kilka pytań: Czy odczuwa pan niedosyt po meczu półfinałowym z Włochami? Oczywiście że tak, mecz mógł się dla nas zacząć zupełnie inaczej. Gdybyśmy w pierwszych minutach strzelili bramkę wyglądało by to zupełnie inaczej. Miał nasz zespół szansę na czwartą bramkę. Załóżmy że bramka wpada. I co dalej bronimy się i czekamy na karne? Ostatnią rzeczą o jakiej bym w tym momencie pomyślał to cofnięcie się. Jakby wpadał czwarta bramka to z rozpędu i piątą byśmy wpakowali w dogrywce. Kogo by pan wyróżnił? Brawa należą się całemu zespołowi. Brakowało wielu chłopaków którzy wywalczyli awans jednak Ci którzy pojechali do Włoch spisali się bardzo dobrze. Brawa należą się szczególnie królowi strzelców Paluchowskiemu (8 bramek). Trafił z formą idealnie. Kolejnymi którzy zasłużyli na pochwałę są Późniak i Grosicki, grali bardzo fajną piłkę i byli wyróżniającymi się skrzydłowymi turnieju. Dla Paluchowskiego i Marciniak to były ostatnie mecze w kadrze U21 czy sądzi pan że uda im się przebić do pierwszej reprezentacji? Paluchowski ma ciężką sytuację bo na jego pozycji występuje Lewandowski, Jutkiewicz, Jeleń czy Janczyk a to naprawdę świetni zawodnicy. Adrian nie może się poddawać walczyć, grać jak najlepiej to sądzę że nie długo pogra w ekstraklasie. Jeśli chodzi o Marciniaka musi poprawić grę do przodu. Nowoczesny boczny obrońca musi się częściej podłączać do akcji ofensywnych. Wie pan już kim ich zastąpić? Na pozycję Paluchowskiego nie będzie brakowało kandydatów, jednak prawych obrońców nie widzę za dużo. To będzie problem.
  7. Didek

    Polska!

    TEXAS, gramy bardzo ofensywnie, a obrona dziurawa. Adrian Paluchowski Mecz półfinałowy z Włochami rozgrywamy na San Siro. Jednak stadion jest praktycznie pusty nieco ponad 16 tysięcy sympatyków futbolu pofatygowało się na to spotkanie. Wychodzimy składem identycznym jak w meczu z Danią. Mecz zaczyna się dla nas pomyślenie, stwarzamy sytuacje jednak bez efektu bramkowego. W 33 minucie włosi wychodzą na prowadzenie za sprawą Di Genaro. Chwilę później świetną sytuacje zmarnował Paluchowski. Jeszcze przed przerwą dostajemy drugą bramkę i niestety schodzimy z wynikiem 0:2. Po przerwie dostajemy kolejne dwa cios. Naszym katami Di Genaro i Acquafresca. Na boisku za Palucha który nie zaliczy tego meczu do udanych pojawia się Mąka. W 72 minucie wspominany Mąka zdobywa gola. 1:4. Pięć minut później Późniak zdobywa drugą bramkę. Nie składamy jeszcze broni. W 85 minucie strzelamy kontaktowego gola. Strzelcem Michał Janota. Nerwowa końcówka Włochów. Rzucamy się na nich, nie mamy nic do stracenia. Jednak udaje im się dowieść ten wynik do końca i to oni zagrają o złoto. Włochy – Polska 4:3 (2:0) (33, 53 Di Genaro, 43 Mazzarani, 64 Acquafresca – 72 Mąka, 77 Późniak, 85 Janota) Krysiak – Marciniak , Basta, Glik, Szyszka – Rajfur, Cetnarski, Majkowski (67. Późniak), Grosicki, Krychowiak (67. Janota) – Paluchowski (67. Mąka) Półfinał Grecja – Hiszpania 3:0 Finał Włochy – Grecja 4:0
  8. Didek

    Polska!

    Do meczu z Danią podchodzimy z jedną zmianą personalną. Za Pacuszkę który pauzuje za kartki na lewej obronie wystąpi zawodnik Cracovii Basta. Spotkanie rozgrywane jest w Rzymie. Na początku spotkania optymalną przewagę mają Duńczycy, jednak nie potrafią jej udokumentować bramką. W 11 minucie obejmujemy prowadzenie. Kapitalny strzał Krychowiaka z rzutu wolnego. Odpowiadają rywale, jednak są nieskuteczni. Ostatecznie to my podwyższamy na 2:0. Autorem gola jest niezawodny Paluchowski, który wygrywa pojedynek „oko w oko” z bramkarzem rywala. Kolejna asysta na tym turnieju Grosickiego . Kontrolujemy ten mecz. Środek pola jest przez nas zdominowany, rywale nie są w stanie powstrzymać dobrze grających Polaków. Przed przerwą Krychowiak podwyższa na 3:0. Dania na kolanach. W przerwie wpuszczam jednego z najmłodszych zawodników turnieju Filipa Modelskiego. Pięć minut po przerwie Paluch dobija Duńczyków. 4:0! Na trybunach Polacy coraz głośniej dopingują. Polski zespół nieco rozluźniony gra dobrą piłkę. Niestety 58 minucie Duńczycy kontratakują i zdobywają honorowego gola autorem Nielsen. Bramka po błędzie Modelskiego. Do końca meczu mamy mnóstwo sytuacji jednak już nie udaje się nic strzelić. Ostatecznie brakuje nam jednej bramki aby wygrać grupę i zagrać z Grecją, a nie z gospodarzem w półfinale. Awans z grupy to spory sukces, cieszy gra ofensywna, natomiast z tyłu gramy piach. Mimo wszystko gratulacje dla moich zawodników. Polska – Dania 4:1 (3:0) (11, 43 Krychowiak, 24, 50 Paluchowski – 58 Nielsen) Krysiak – Marciniak , Basta, Glik, Szyszka (46. Modelski) – Rajfur, Cetnarski (68. Janota), Majkowski (71. Późniak), Grosicki, Krychowiak – Paluchowski (71. Mąka) Gr. A Grecja – Włochy 1:2 Niemcy – Anglia 1:2 Gr. B Hiszpania – Holandia 2:0
  9. Didek

    Made in England

    Puchar UEFA zawsze ciekawiej będzie Czekamy na ruchy na rynku transferowym
  10. Didek

    Polska!

    Jestem winny wyniki innych spotkań. Gr. A Włochy – Anglia 6:3 Grecja – Niemcy 2:1 Gr. B Dania – Holandia 1:2 Czas na Holendrów. Z racji tego że w obronie nie za bogato u mnie nie miałem odwagi jej zmieniać żeby nie było jeszcze gorzej. Do składu za Mąkę wskakuje Majkowski. Mecz rozgrywamy w Rzymie na Stadio Olimpico. Stadion wydaje się pusty jednak jest na nim około 17 tysięcy widzów. Rozochoceni dobrą grą z Hiszpanami przybywają polscy kibice. Mecz zaczął się dla nas fatalnie już w 8 minucie tracimy pierwszą bramkę. Autorem Beerens. Gramy nerwowo, efekt – zółta kartka dla Szyszki. Wymiana cios za cios. Najpierw Glik w prostej sytuacji nie trafia w piłkę następnie rywal pudłuje. W 33 minucie doprowadzamy do wyrównania. Fantastycznie zagraną piłkę z rożnego kontruje Glik i mamy 1:1! Odpowiedź natychmiastowa Holendrów. Na nasze szczęście van der Wiel trafia w boczną siatkę. Na przerwę schodzimy z wynikiem 1:1, ale to nasi rywale dominują na placu. Na początku drugiej odsłony marnujemy doskonałą sytuacje. Krychowiak długo leży załamany na murawie. Chwilę później obejmujemy prowadzenie za sprawą świetnego uderzenia głową Rajfura. Tym razem asysta Grosika. Podwójna zmiana u Holendrów. Po godzinie gry Holendrzy wyrównują po świetnej akcji Zeefiuk’a. Jednak w 68 ponownie wychodzimy na prowadzenie. Dał o sobie znać bohater poprzedniego meczu, Paluchowski. Idziemy za ciosem. W 75 minucie mamy już 4:2. Ponownie Paluchowski, tym razem głową aplikuje czwartą bramkę. Cofamy się. Jednak na dziesięć minut przed końcem dostajemy bramkę kontaktową. Nerwowe końcówki to nasz specjalność. 10 minut stresu. Holendrzy przechodzą na 4-2-4. Bombardują nas ze wszystkich stron. Jednak tym razem konsekwentnie bronimy do końca. 4:3 Pokonujemy jednego z faworytów tych mistrzostw! Następny mecz z teoretycznie najsłabszą w grupie Danią. Polska – Holandia 4:3 (1:1) (33 Glik, 56 Rajfur, 68, 75 Paluchowski – 8 Beerens, 61 Zeefiuk, 80 Emnes) Krysiak – Marciniak (83. Krysiński), Pacuszka, Glik, Szyszka – Rajfur, Cetnarski (68. Janota), Majkowski (82. Późniak), Grosicki, Krychowiak(90. Krysiński) – Paluchowski Gr. A Niemcy – Włochy 0:1 Anglia- Grecja 1:1 Gr. B Dania – Hiszpania 1:4
  11. Didek

    Polska!

    Wybiła godzina „zero”. Rozpoczynamy walkę o mistrzostwo Europy. Pierwsze spotkanie przychodzi nam rozegrać z Hiszpanami w Udine. Na trybunach blisko 9 tysięcy widzów. Pierwszy kwadrans to typowe badanie. My jak i rywale gramy bardzo ostrożnie i zachowawczo. Niestety w 18 minucie Diego Capel otworzył wynik meczu. Rywal stara się iść za ciosem jednak dzielnie się bronimy. W 33 minucie Susaeta podwyższa na 2:0. Ta bramka obciąża konto Glika który łatwo dał się ograć. Jeszcze przed przerwą fantastycznie wykazał się Krysiak parując groźny strzał na rzut rożny. Na druga połowę wychodzimy bez zmian. Pięć minut po rozpoczęciu zdobywamy kontaktowego gola. Strzał Grosickiego wybronił bramkarz, jednak z dobitką Paluchowskiego nie miał szans. Chwilę później kolejna świetna akcja tej dwójki jednak strzał Palucha obroniony. Naciskamy coraz bardziej, tym razem piłka zatrzymuje się na poprzeczce. Niestety zemściły się nie wykorzystane sytuacje, Kamil Glik sfaulował w polu karnym. Aaron podwyższa prowadzenie. 1:3. Na boisku pojawia się Majkowski i Janota. Już po wejściu szanse marnuje młody napstnik Excelsioru. Gramy naprawdę dobrze z przodu jednak cały czas brakuje kropki nad i. W 70 minucie Paluchowski strzela w końcu bramkę, asystę zapisujemy Grosickiemu. Cztery minuty później mamy bramkę wyrównującą! 3:3! Hat-trick Palucha. Odrobilismy stratę dwóch bramek. Dziesięć minut przed końcem i... obejmujemy prowadzenie. Szok i niedowierzanie Hiszpanów, euforia w obozie Polaków. Bramkę numer cztery strzela Paluchowski. Polskie sektory skandują jego nazwisko, w sektorze Hiszpanów cisza. Trzy bramki w 10 minut! Hiszpanie ruszyli my się cofnęliśmy, czekamy na kontry. Krysiak uwija się jak w ukropie. Doliczono 4 minuty, są to najdłuższe 4 minuty w moim życiu. Jednak w końcu Hiszpanie zdołali wyrównać. Silny strzał Busquetsa ,piłka odbija się jeszcze od Rajfura i wpada do naszej bramki. Chwilę po rozpoczęciu zakończył się mecz niecodziennym wynikiem 4:4. Był to świetny mecz dla kibiców. Cieszy to że odrabiamy sporą stratę i inkasujemy cenny punkt z bardzo silnym rywalem. Teraz czas na Holandię. Hiszpania – Polska 4:4 (2:0) (18 Diego Capel, 33 Susaeta, 62 Aaron, 90 Busquets – 50, 69, 74, 78 Paluchowski) Krysiak – Marciniak (83. Krysiński), Pacuszka, Glik, Szyszka – Rajfur, Cetnarski (62. Janota), Mąka (62. Majkowski), Grosicki, Krychowiak – Paluchowski
  12. Didek

    Made in England

    Przełamanie musiało nastąpić Nic nie smakuje lepiej jak wygrana z kimś z wielkiej czwórki :)Jeszcze tak wysoko
  13. Didek

    Polska!

    W połowie maja po zakończeniu rozgrywek klubowych w Polsce rozpoczynamy operację Mistrzostwa Europy U21 2009. Zgrupowanie zakończone zostanie meczem eliminacyjnym do następnych mistrzostw z Kazachstanem. Mecz ten potraktuje jak typowe spotkanie sparingowe. Po występie czyli 29 maja polecimy do Włoch. Tak przedstawiają się grupy: Gr. A Włochy Niemcy Anglia Grecja Gr. B Holandia Hiszpania Polska Dania Nie będę się długo rozwodził na temat szans. Mamy się jak najlepiej zaprezentować, wyjście z grupy uznam za spory sukces, jednak łatwo na pewno nie będzie. Na początek 8 czerwca zagramy z Hiszpanią następnie spotkamy się z Holendrami, a na deser Duńczycy. Na zgrupowaniu będę miał do dyspozycji 26 piłkarzy, jednak po meczu z Kazachstanem z czwórką się rozstaniemy. Tak się prezentuje cała kadra: Bramkarze: Łukasz Jarosiński (Wisła), Dominik Kisiel (Ascoli), Artur Krysiak (Birmingham) Obrońcy: Adam Marciniak (GKS Bełchatów), Bartłomiej Pacuszka (FC Twente), Kamil Glik (GKS Bełchatów), Filip Modelski (West Ham), Adrian Basta (Cracovia), Mariusz Szyszka (Lech), Mateusz Rajfur (Bordeaux), Sebastian Krysiński (Lechia) Pomocnicy: Szymon Matuszek (Piast Gliwice), Kamil Majkowski (Legia), Kamil Grosicki (ŁKS Łódź), Kamil Późniak (GKS Bełchatów), Mateusz Cetnarski (GKS Bełchatów), Grzegorz Krychowiak (Bordeaux), Adrian Cieślewicz (Man City), Kamil Wilczek (GKS Bełchatów), Paweł Adamiec (GKS Bełchatów), Tomasz Kupisz (Wigan), Robert Trznadel (Parma) Napastnicy: Adrian Paluchowski (Legia), Paweł Wojciechowski (Heerenveen), Daniel Mąka (Polonia Warszawa), Michał Janota (Excelsior) Niestety po raz kolejny w tak ważnym momencie tracę kluczowych gracy przez powołania do pierwszej reprezentacji. Ale już taki los trenera młodzieżówki jak i trenera zespołu rezerw któremu pierwszy trener podbiera wyróżniających się graczy. Tym razem powołania do "jedynki" dostali Rybus, Pazdan, Paweł Król i Augustyn. W ich miejsca musiałem powołać nowych ludzi. W bramce na dzień dzisiejszy numerem jeden jest Krysiak. Alternatywą jest Jarosiński i absolutny debiutant Kisiel. W obronie największy problem, brak dwóch środkowych obrońców. Zostałem z 16-sto letnim Modelskim i Glikiem. Kolejnymi debiutantami są Szyszka, Rajfur i Krysiński. Do kadry wraca Tomasz Kupisz i Robert Trznadel. Mecz z Kazachami rozpoczynamy nieco eksperymentalnym składem. Szansę otrzymują Krysiński, Szyszka, Kupisz a po przerwie Rajfur oraz Trznadel. Dla jednych ten mecz to szansa zgrania dla innych walka o wyjazd. Spotkanie rozpoczęło się dla nas bardzo dobrze bo już w 6 minucie objęliśmy prowadzenie. Bezpośrednio z rzutu wolnego bramkę zdobył Mateusz Cetnarski. Po kwadransie gry świetną sytuacje zmarnował Paluchowski, przegrywając pojedynek z bramkarzem rywali. Jeszcze przed przerwą z rzutu wolnego mógł podwyższyć Matuszek jednak piłka minimalnie minęła słupek. W przerwie przeprowadzam trzy zmiany. Basta, Kupisz oraz Rajfur zostają desygnowani do gry. Chwilę po rozpoczęciu Trznadel nie potrafił skierować piłki do pustej bramki. Trzeba pochwalić za świetną akcje Paluchowskiego. Około 60 minuty kolejną akcję zmarnował Trznadel. Rywale są tylko tłem dla mojego zespołu, jednak razimy nieskutecznością. Dopiero w 70 minucie Kazachowie mają pierwszą sytuację bramkową, jednak świetnie się zachował Krysiak. W doliczonym czasie gry za faul na Mące sędzia podyktował rzut karny. Sam poszkodowany podszedł do piłki ustawił na 11 metrze i huknął w… poprzeczkę. Mecz kończy się skromnym, cennym zwycięstwem. Nadszedł czas selekcji ostatecznej. Do kadry na włoski turniej nie załapali się: Kupisz, Trznadel, Cieślewicz oraz Wojciechowski. Do meczu z Hiszpanami pozostało 8 dni, w głowie już układa się wyjściowa jedenastka. Polska – Kazachstan 1:0 (1:0) (6 Cetnarski) Krysiak – Krysiński (46. Basta), Glik, Szyszka, Marciniak – Matuszek (46. Rajfur), Grosicki, Cetnarski, Mąka, Kupisz (46. Trznadel) – Paluchowski
  14. Didek

    Made in England

    Nugent'a ta liga zdecydowanie przerasta...
  15. Didek

    Polska!

    Na krótkie lutowe zgrupowanie i mecz z Islandią powołuję następującą kadrę: Bramkarze: Łukasz Jarosiński (Wisła), Wojciech Szczęsny (Arsenal), Łukasz Derejko (Górnik Łęczna) Obrońcy: Adam Marciniak (GKS Bełchatów), Marek Wasiluk (Cracovia), Bartłomiej Pacuszka (FC Twente), Łukasz Andrychowski (Lechia), Kamil Glik (GKS Bełchatów), Błażej Augustyn (Catania), Filip Modelski (West Ham), Paweł Król (Wisła Kraków), Adrian Basta (Cracovia) Pomocnicy: Michał Pazdan (Górnik Zabrze), Szymon Maatuszek (Górnik Łęczna), Maciej Rybus (Legia), Tomasz Kupisz (Wigan), Kamil Majkowski (Legia), Kamil Grosicki (ŁKS Łódź), Kamil Późniak (GKS Bełchatów), Mateusz Cetnarski (GKS Bełchatów), Grzegorz Krychowiak (Bordeaux), Adrian Cieślewicz (Man City), Kamil Wilczek (GKS Bełchatów), Daniel Mąka (Polonia Warszawa) Napastnicy: Adrian Paluchowski (Legia), Paweł Wojciechowski (Heerenveen) Islandia – Polska 2:4 (1:1) (37 Villmhjalsson, 90 Sverrisson – 5 Pazdan, 46, 76 Grosicki, 70 Matuszek) Szczęsny (46 Derejko) – Marciniak (46 Wasiluk), Pacuszka (46.Wasiluk), Augustyn (46. P. Król), Glik (46. Modelski) – Pazdan (46. Matuszek), Kupisz (46. Cieślewicz), Rybus (46. Późniak), Majkowski (46. Grosicki), Wilczek (46. Krychowiak) – Paluchowski (46. Wojciechowski) Kolejne zgrupowanie (marzec) przed meczem z Litwą i Wyspami Owczymi odbywa się we Wronkach mecz z Litwą gramy u siebie z Wyspami na wyjeździe. Bramkarze: Łukasz Jarosiński (Wisła), Wojciech Szczęsny (Arsenal), Artur Krysiak (Birmingham) Obrońcy: Adam Marciniak (GKS Bełchatów), Bartłomiej Pacuszka (FC Twente), Łukasz Andrychowski (Lechia), Kamil Glik (GKS Bełchatów), Błażej Augustyn (Catania), Filip Modelski (West Ham), Paweł Król (Wisła Kraków) Pomocnicy: Michał Pazdan (Górnik Zabrze), Szymon Matuszek (Górnik Łęczna), Maciej Rybus (Legia), Kamil Majkowski (Legia), Kamil Grosicki (ŁKS Łódź), Kamil Późniak (GKS Bełchatów), Mateusz Cetnarski (GKS Bełchatów), Grzegorz Krychowiak (Bordeaux), Adrian Cieślewicz (Man City), Kamil Wilczek (GKS Bełchatów), Paweł Adamiec (GKS Bełchatów) Napastnicy: Adrian Paluchowski (Legia), Paweł Wojciechowski (Heerenveen) Polska – Litwa 3:0 (2:0) (12, 27 Augustyn, 90 Paluchowski) Szczęsny – Marciniak, Andrychowski, Augustyn (85. P. Król), Glik (85. Modelski) – Pazdan, Krychowiak, Grosicki, Rybus (Późniak), Cieślewicz – Wojciechowski (46. Paluchowski) Wyspy Owcze – Polska 0:5 (0:3) (20, 25 P. Król, 43 Grosicki, 57 Cetnarski, 64 Dam sam.) Krysiak (46. Jarosiński) – Marciniak (62. Pacuszka), Andrychowski, P. Król (62. Augustyn), Modelski (62. Glik) – Matuszek, Cetnarski (62. Wilczek), Późniak (46. Rybus), Grosicki (62. Adamiec), Cieślewicz (46. Krychowiak) – Paluchowski (46. Wojciechowski)
  16. Didek

    Polska!

    Mecz z Rosjanami przegrywamy na własnym terenie 1:3. Jest to pierwsza moja porażka od czasu objęcia reprezentacji. Na pochwałę zasługuje strzelec jedynej bramki Pazdan oraz Błażej Augustyn który był ostoją naszej defensywy. Trzeba wspomnieć że zagraliśmy dwoma różnymi jedenastkami. Polska – Rosja 1:3 (1:2) (22 Pazdan – 3 Prudnkov, 41 Yefimov, 85 Andrychowski sam.) Jarosiński (46. Derejko) – Marciniak (58. Basta), K. Król (46. Pacuszka), Augustyn (74. Andrychowski), Glik (46. P. Król) – Pazdan (46. Matuszek), Trznadel (74. Cetnarski), Rybus (74. Mąka), Majkowski (46. Adamiec), Wilczek (58. Kupisz) – Paluchowski (46. Wojciechowski) Mecz z Grekami również przegrywamy i dostajemy dobrą lekcję futbolu. Mecz się kończy wynikiem 2:1. Po niespełna 25 minutach już przegrywamy 0:2. Odpowiadamy bramką Paluchowskiego kwadrans przed przerwą. Nasza nieskuteczność raziła w tym meczu, oddaliśmy 11 strzałów celnych przy 3 Greków. Byliśmy znacznie lepszym zespołem od gospodarzy jednak to oni strzelili o jedną bramkę więcej. Grecja – Polska 2:1 (2:1) (1 Pavlis, 23 Ninis – 30 Paluchowski) Jarosiński (64. Derejko) – Marciniak, K. Król (46. Pacuszka), Augustyn (46. P. Król), Glik – Pazdan (64. Matuszek), Trznadel (64. Cetnarski), Rybus (74. Mąka), Adamiec (46. Majkowski) Wilczek (46. Kupisz) – Paluchowski (64. Wojciechowski)
  17. Didek

    Polska!

    Nadszedł czas na dwa ostatnie mecze w tym roku (2008). Dwa mecze z silnym reprezentacjami. Reprezentacja Rosji odpadła w eliminacjach uznając wyższość Holendrów. Natomiast Grecy awansowali pozostawiając za sobą Szwedów. Jak już wspominałem do kadry będą powoływani zawodnicy tylko i wyłącznie pod kątem mistrzostw stąd też dużo nowych nazwisk. Bramkarze: Łukasz Jarosiński (Wisła Kraków), Łukasz Derejko (Górnik Łęczna), Artur Krysiak (Birmingham) Obrońcy: Artur Marciniak (GKS Bełchatów), Krzysztof Król (Lewski Sofia), Błażej Augustyn (Catania), Kamil Glik (GKS Bełchatów), Adrian Basta (Cracovia), Bartłomiej Pacuszka (FC Twente), Paweł Król (Wisła Kraków), Łukasz Andrychowski (Lechia) Pomocnicy Michał Pazdan (Górnik Zabrze), Robert Trznadel (Parma), Szymon Matuszek (Piast), Maciej Rybus (Legia), Kamil Majkowski (Legia), Kamil Wilczek (GKS Bełchatów), Paweł Adamiec (GKS Bełchatów), Daniel Mąka (Polonia), Mateusz Cetnarski (GKS Bełchatów), Tomasz Kupisz (Wigan) Napastnicy: Adrian Paluchowski (Legia), Paweł Wojciechowski (Heerenveen) Po raz kolejny nie mogłem skorzystać z kilku zawodników powołanych przez Kaczmarka do pierwszej reprezentacji. Jest to szansa na grę dla zawodników którzy dopiero pukają do mojej kadry. Poprzez dobre występy mogą na dłużej zagościć. Niespodzianką jest powołanie dla Łukasz Derejko z Górnika Łęczna który zbiera świetne recenzje za występy w I lidze. Szansę dostaje Łukasz Andrychowski który ma zaledwie osiemnaście lat, a już wywalczył miejsce w podstawowej jedenastce Lechii Gdańsk. Powołanie otrzymuje również obrońca Cracovii Adrian Basta który ma być alternatywą na prawą stronę defensywy. Po raz kolejny szansę dostaje wychowanek warszawskiej Agrykoli Pacuszka, który rośnie na świetnego lewego obrońcę. W pomocy szansę dostaje na wykazanie się Szymon Matuszek z pierwszoligowego Piasta. Na kadrze mogą o sobie przypomnieć Tomasz Kupisz z WIgan oraz Robert Trznadel z Parmy. W ataku nie za bogato z powodu tego że do pierwszej reprezentacji powołania dostali Janczyk, Lewandowski i Jutkiewicz, natomiast u nas szansę dostaje Wojciechowski.
  18. Didek

    Polska!

    W sobotę (mecz rozgrywaliśmy w piątek) wylatujemy do Polski. Mecz rewanżowy rozegramy już w najbliższy wtorek. 3:1 na wyjeździe to świetny wynik, ale biorąc pod uwagę klasę rywala i potencjał tego zespołu nie jest to dla nich wynik nie do odrobienia. Skład pozostaje bez zmian. Zwycięskiego składu się nie zmienia. Na stadion im. Kazimierza Górskiego pofatygowało się nie co ponad dwa i pół tysiąca sympatyków. Od początku gramy dobrą dojrzałą piłkę, potrafimy się przy niej utrzymać, co więcej nie tracimy głupio piłek. Portugalczycy wyglądają na bezradnych. Pierwszą groźną sytuację mieli goście w 15 minucie jednak ich strzał z rzutu wolnego niecelny. Nie przeprowadzamy w tej części meczu żadnej groźnej sytuacji. Jednak kontrolujemy ten mecz. Portugalczycy pod coraz większą presją zaczynają się gubić. Po przerwie wprowadzam Późniaka za Rybusa. W obozie Portugalii aż trzy zmiany. W 53 minucie świetne uderzenie Cetnarskiego, niestety minimalnie niecelne. Goście odpowiadają szybko jednak nie potrafią pokonać Stachowiaka. Kolejno dwie świetne interwencje Stachowiaka ratują nasz zespół. Na boisku pojawia się Wilczek w miejsce Cetnarskiego. W końcówce ładny strzał wprowadzonego Paluchowskiego broni fantastycznie Fabio. I kolejna akacja Polaków zatrzymuje się na bramkarzu. Mecz kończy się wynikiem bezbramkowym który daje nam awans do przyszłorocznych Mistrzostw Europy U21! Jest to niewątpliwy sukces mojej drużyny jesteśmy w ósemce najlepszych młodzieżowych zespołów w Europie. Obok naszego zespołu wystąpią tam zespoły: Anglia, Niemcy, Holandia, Hiszpania, Dania, Grecja, Włochy (gospodarz). Polska – Portugalia 0:0 Stachowiak – Rzeźniczak, Król, Augustyn, Glik – Pawłowski, Rybus (46. Późniak), Pazdan, Cetnarski (71. Wilczek), Salamon - Jutkiewicz (80. Paluchowski) - Myślę że w dwu meczu z Portugalią pokazaliśmy lepszą piłkę i że to nam należy się ten awans. Teraz czas na przygotowania jeszcze w tym roku rozegramy mecze z Rosjanami w Płocku i Grekami na wyjeździe. W następnym roku mamy dość słabych rywali Islandię, Litwę i Wyspy Owcze jednak uważam że będziemy dobrze przygotowani do turnieju i nie przyniesiemy wstydu. Od tej pory będą powoływani zawodnicy w wieku który pozwoli im wystąpić na turnieju we Włoszech. – Powiedział na konferencji pomeczowej Jan Kowalski
  19. Didek

    Pod pazurem orła

    W napadzie bogato Zaskoczenia jak dla mnie Rogalski i Moskała...
  20. Didek

    Polska!

    W Lechu praktycznie w ogóle nie gra jakieś ogony i tak bardzo sporadycznie. Jest w powoływany do U19 ale tam też mało gra. Jak na razie Paluchowski, Mąka i Jutkiewicz są w lepszej dyspozycji.
  21. Didek

    Polska!

    Abruś, gram jednym napastnikiem, a po za tym Mąka i Pawłowski również mogą zagrać w ataku. Matias, biorę uwagi do serca, postaram się poprawić Czas płynie nieubłaganie nim się obejrzałem mamy już 10 października 2008. Nadchodzi godzina zero – pierwszy mecz barażowy o Mistrzostwa Europy. Rywal niezwykle silny. Po trzech dniach zgrupowania we Wronkach wyjeżdżamy na 2 dni przed meczem do Portugalii. Mecz rozgrywamy jest w Amarante. Pogoda jak najbardziej sprzyjająca 7° Celsjusza, bezdeszczowo. Spiker przed meczem oznajmił że na trybunach jest Fabio Capello (selekcjoner reprezentacji Portugalii). Jeśli chodzi o personalia nie ma zaskoczeń. Majewskiego zastępuje Cetnarski, na lewe skrzydło wskakuje Maciej Rybus. Już w pierwszej minucie możemy prowadzić jednak po strzale głową Pazdana piłka mija słupek. W 12 minucie Jutkiewicz marnuje świetną sytuacje, z tej akcji idzie kontra i w akcji sam na sam Orlando wygrywa ze Stachowiakiem. Moment przewagi naszych rywali jednak skutecznie ratujemy się przed utratą drugiej bramki. Dopiero po pół godziny gry mamy sytuacje bramkową, jednak marnuje ją Salamon. Jeszcze przed przerwą świetnie zachował się Stachowiak broniąc groźny strzał Orlando. Na przerwę schodzimy przy wyniku 1:0 dla gospodarzy. Na drugą połowę wychodzimy bez zmian. Zaraz po rozpoczęciu kąśliwym strzałem popisał się Cetnarski, jednak tylko boczna siatka. Później kolejno marnują sytuacje kolejno Jutkiewicz i Salamon. Nerwowe ruchy trenera Portugalii który chce zmienić sytuacje na boisku. W 77 minucie na boisku pojawiają się Kamil Wilczek i Daniel Mąka za Cetnarskiego i Jutkiewicza. Chwilę po wejściu Wilczek fantastycznie obsłużył Salamona który strzela do pustej bramki. 1:1! Straty odrobione. Portugalczycy zaczynają grać 4-2-4. Presja na nich ogromna. W 84 minucie Późnika fantastycznie dośrodkowuje na głowę Augustyna, ten pakuje piłkę do siatki. 2:1 w Portugalii! Sensacja. Trzy minuty później kolejna bramka Augustyna i kolejna asysta Późniaka. Prowadzimy już dwoma bramkami. Rywale są załamani. Jeszcze tylko Augustyn dostał żółtą kartkę za faul taktyczny, ale co tam i tak jest bohaterem tego meczu. Fantastyczna gra mojego zespołu w drugiej połowie, strzelone trzy bramki. Świetne zmiany asystujących Wilczka i Późnika. Nie możemy teraz tej zaliczki roztrwonić. Zrobiliśmy kolejny ważny krok do mistrzostw. Portugalia – Polska 1:3 (1:0) (12 Orlando – 79 Salamon, 84, 87 Augustyn) Stachowiak – Rzeźniczak, Król, Augustyn, Glik – Pawłowski, Rybus (64. Późniak), Pazdan, Cetnarski (77. Wilczek), Salamon - Jutkiewicz (77. Mąka)
  22. Didek

    Polska!

    Nadszedł czas powołań do arcyważnego meczu barażowego o Mistrzostwa Europy U21. Musiałem powołać najlepszych z najlepszych na ten moment. Bramkarze: Adam Stachowiak (Odra Wodzisław), Artur Krysiak (Birmingham), Łukasz Jarosiński (Wisła Kraków) Obrońcy: Jakub Rzeźniczak (Legia), Krzysztof Król (Jagiellonia), Błażej Augustyn (Catania), Kamil Glik (GKS Bełchatów), Artur Marciniak (GKS Bełchatów), Marek Wasiluk (Cracovia), Bartłomiej Pacuszka (FC Twente) Pomocnicy: Michał Pazdan (Górnik), Bartosz Salamon (Brescia), Maciej Rybus (Legia), Szymon Pawłowski (Wisła), Kamil Późniak (GKS Bełchatów), Paweł Adamiec (GKS Bełchatów), Kamil Wilczek (GKS Bełchatów), Mateusz Cetnarski (GKS Bełchatów), Daniel Mąka (Polonia) Napastnicy: Lukas Jutkiewicz (Everton), Adrian Paluchowski (Legia) Nie miałem takiego komfortu wyboru jak na poprzednie zgrupowanie. Wielu zawodników dołączyło do seniorskiej reprezentacji (Janczyk, Lewandowski, Kokoszka, Borysiuk, Małecki). Z powodu wieku nie mogli już być powołani Majewski i Polczak.
  23. Didek

    Polska!

    Cztery dni po meczu z Gruzją mieliśmy wolny termin, a więc wykorzystaliśmy go na mecz towarzyski. Rywalem naszego zespołu był silny zespół Wybrzeża Kości Słoniowej. Mecz rozgrywaliśmy podobnie u siebie czyli w Płocku. Do meczu mieliśmy kilka problemów kadrowych w miejsce kontuzjowanych Glika i Króla dowołałem Polczaka i Wasiluka z Cracovii. Skład na mecz z WKS zdecydowanie się różnił od składu z poprzedniego meczu o punkty. W bramce szansę otrzymuje Krysiak. Szansę otrzymuje Marciniak oraz Polczak. W pomocy od pierwszych minut Cetnarski, a z przodu Lewandowski. W 20 minucie świetnie rozegrali piłkę Majewski z Cetnarskim, a ten drugi umieszcza ją w siatce. Jednak po pięciu minutach zespół gości zdołał wyrównać. Kolejny mecz w którym po strzeleniu bramki za chwilę tracimy. Ewidentnie problemy z koncentracją po strzelonym golu. Rzucamy się do ataku. I jeszcze przed przerwą strzelamy dwie bramki. Obie zdobył Robert Lewandowski. jednak przed samym gwizdkiem na przerwę Diabate strzela kontaktowego gola. Do przerwy 3:2, nieźle gramy z przodu jednak zawodzi gra defensywna. Na boisko po przerwie wchodzi Marek Wasiluk i Jakub Rzeźniczak. Mają poprawić jakość gry bloku defensywnego. W 57 minucie z boiska z powodu kontuzji musi zejść Cetnarski w jego miejsce wchodzi Salamon. Długo nie trzeba czekać żeby Salamon dał o sobie znać, w 60 minucie podwyższa wynik. 4:2! Asystę zapisuje Majewski. Na boisku wieje nudą aż do 90 minuty. Kiedy to z bocznego sektora boiska rzut wolny wykonuje Późniak. Dośrodkowanie trafia na głowę Polczaka który ustala wynik na 5:2. Do meczu w Portugalii pozostał równo miesiąc. Polska – Wybrzeże Kości Słoniowej 5:2 (3:2) (19 Cetnarski, 38, 40 Lewandowski, 60 Salamon, 90 Polczak – 25 Serge-Alain Kone, 45 Diabate) Krysiak – Kokoszka, Marciniak (46. Wasiluk), Polczak, Augustyn (46. Rzeźniczak) – Mąka, Pazdan, Majewski, Cetnarski (57. Salamon), Późniak - Lewandowski
  24. Didek

    Made in England

    Początek sezonu słabiutki, trzeba się podnosić A Pucharu UEFA nie ma, nie będzie jak się tłumaczyć zarządowi
  25. Didek

    Polska!

    Nie miałem zbyt dużo czasu aby przyjrzeć się zespołowi i poszczególnym zawodnikom. Nie miałem też żadnego meczu towarzyskiego. Zostałem rzucony na głębokie wody na mecz o wszystko. Mimo że rywal niezbyt silny miałem pewne obawy jednak wierzyłem w zespół bo mamy naprawdę silny. Od początku spotkania widać kto tu będzie dyktował warunki, trio w środku Pazdan – Majewski – Salamon zdominowało środek pola. Na początku już świetną okazje zmarnował wspominany Salamon. Kolejną szanse zmarnował po rzucie rożnym Pazdan, świetna obrona gruzińskiego bramkarza. Jednak w 16 minucie obejmujemy prowadzenie. Z lewego skrzydła dośrodkował Pawłowski na głowę Jutkiewicza który nie daje szans na obronę. 1:0! Jednak dwie minuty później Majewski tak niefortunnie wybijał piłkę że wpakował ją obok bezradnego Stachowiaka. Szturmowe ataki naszego zespołu rozpoczęły się chwilę po stracie. Ta bramka ewidentnie zdenerwowała nasz zespół. Jednak na przerwę schodzimy remisując. Zapachniało sensacją. Od razu po przerwie w miejsce Króla wpuszczam Janczyka, gramy dwójką z przodu. Dziesięć minut po wejściu Dawid odwdzięcza się bramką, dostając kapitalne podanie od Salamona. kilka minut później wynik podwyższa Kokoszka uderzając mocno i płasko z rzutu wolnego. Nasi zawodnicy na tym nie poprzestają. Wynik ustalił Janczyk przeprowadzając indywidualną akcję. Mecz kończymy wynikiem 4:1 i trzeba przyznać że to najniższy wymiar kary. Niemcy wygrywają z Finlandią zajmując pierwsze miejsce w grupie. My zajmujemy 2 miejsce. I również awansujemy do baraży o Mistrzostwa Europy! Polska - Gruzja 4:1 (1:1) (15 Jutkiewicz, 55, 80 Janczyk, 62 Kokoszka – 18 Majewski sam.) Stachowiak – Reźniczak, Glik, Kokoszka, Król (46. Janczyk) – Pawłowski (65. Mąka), Pazdan, Majewski, Salamon (65. Cetnarski), Późniak - Jutkiewicz[/i - Los jednak nie jest dla nas łaskawy trafiamy na silny zespół Portugalii. Jesteśmy skazani na pożarcie. Jednak wierze w ten zespół jeżeli ominą nas kontuzje i będę miał do dyspozycji optymalny skład pojawiają się naprawdę spore szanse. Fajnie że pierwszy mecz gramy w Portugalii – skomentował losowanie Jan Kowalski
×
×
  • Dodaj nową pozycję...