devon4

Gratulacje z mojej strony. Tytuł zasłużony, w tym roku nie było lepszych.

Fakt mistrzostwo i drugie miejsce to bardzo słabe wyniki. W tym sezonie mieliście dołek formy, ale drużyna się z tego wygrzebała i zaczęła się liczyć w walce o najwyższe cele. To raczej świadczy o tym, że macie dobrego managera potrafiącego radzić sobie z kryzysami. Nie rozumiem po co mielibyście się go pozbywać.

Pariasi fajnie dobrali sobie gości. Zarówno Małpa jak i Małolat pod względem tekstowym są mocni, jednak nie posiadają nie wiadomo jakiego flow. Jedynym odstępstwem od reguły jest Pyskaty, który technicznie jedzie bardzo dobrze, jednak tekstowo płyty im nie zjadł. Należy więc traktować go tylko jako ciekawostkę. Także goście raczej tylko uzupełniają album, nie będąc na nim postaciami wiodącymi. Mądry ruch z ich strony. Zapraszając Mesa czy Pezeta narażali by się na to, że feat byłby lepszy niż ich zwrotki.

Właśnie Koscielny wyrobił się i wczoraj zagrał naprawdę świetny mecz. Myślę, że w następnym sezonie udowodni, że Arsenal jest dla niego odpowiednim klubem. Djorou jest niezły, ale jako zmiennik, a nie zawodnik pierwszego składu. Co do Cesca to przydałby się Arsenalowi, ale w formie z zeszłego sezonu. W tym chyba za bardzo myślami jest w Barcelonie i nie daje drużynie tego co powinien. Gdyby został sprzedany za ładne pieniądze, a w jego miejsce przyszedł jakiś bardzo dobry rozgrywający to myślę, że nie byłoby tak najgorzej.

Wczorajsze spotkanie z Manchesterem pokazało, że istnieje jeszcze w tej drużynie coś takiego jak "Team spirit". Mecze w których w tym sezonie był on widoczny można policzyć na palcach jednej ręki i są to kolejno : vs Chelsea, vs Barcelona i teraz z United. Wszystkie te pojedynki miały miejsce na Emirates. Wczorajszego popołudnia byliśmy świadkami meczu w którym każdy zawodnik starał się jak mógł. Kanonierzy wykonali świetną pracę przy odbiorze piłki, uważnie zagrali w defensywie. United nie miało żadnej 100% sytuacji. Gdybyśmy umiejętniej wyprowadzali kontry w końcowym fragmencie spotkania wynik mógłby być okazalszy. Kończący się sezon pokazał, że nie jesteśmy piłkarsko gorsi od Manchesteru czy Chelsea, potrafimy odnosić z nimi zwycięstwa. Po raz kolejny okazało się, że problem tkwi w głowach zawodników, w braku koncentracji czy też niedostatecznej wierze we własne możliwości. Od Wengera teraz zależy czy będzie nam dane w następnym sezonie udanie powalczyć o mistrzostwo. Należy przewietrzyć skład, paru graczom podziękować. Zatrudnić 2-3 doświadczonych zawodników od razu do wyjściowej 11 i kilku zmienników. Posiadanie szerokiego składu jest niezbędne żeby móc w następnym sezonie walczyć z United, Chelsea, City, Tottenhamem czy też wracającym do czołówki Liverpoolem. W obecnej kampanii mamy jeszcze iluzoryczne szanse na mistrzostwo. Jednak to ile musiałoby paść szczęśliwych dla nas wyników powoduje, że w to nie wierzę. Mamy jeszcze realne szanse na 2 miejsce. Wystarczy, że wygramy wszystko do końca, a Chelsea polegnie w Manchesterze i zremisuje np. z Evertonem. Warto walczyć do końca bo 2 miejsce zawsze lepiej wygląda i rokuje na przyszłość niż 3.

Dużo osób spodziewających się prawdziwej bomby jadą po płycie Pariasów. Ja też się lekko zawiodłem, szczególnie tematyką. Cały czas wałkują o tym samym, ale na płytce jest więcej niż jeden dobry kawałek. Oprócz wymienionych wyżej "Drzazg", również na uwagę zasługują kawałki "Wzorowy"(Najlepszy bit na płycie), singlowy "Dobosz", czy też "Kariery" Najlepiej na płytce wypadł Włodi. Eldo w słabszej formie, ciężko zapamiętać jakąkolwiek linijkę jego autorstwa. Jednak tak naprawdę zwrotka Pelsona w "Dzrzazgach" zjadła całą płytę.

Alex Song jak najbardziej, tyle że ostatnio pojawiły się jakieś problemy z kostką i dość często jest kontuzjowany, także przydałaby się jakaś alternatywa. Fenomen wystawiania Diaby'ego też mnie zaskakuje, Wilshere przy nim wygląda jest gwiazdorem. Co do zawodników do wywalenia zapomniałem dodać jeszcze Tomasa Rosicky'ego, który najlepsze lata ma już za sobą a tegoroczne występy w barwach Arsenalu to żenada.

Sprawa mistrzostwa w tym sezonie wydaje się być już przesądzona. Prawda jest taka, ze przegraliśmy na własne życzenie tylko i wyłącznie. Zobaczmy, 6 ostatnich meczów, same remisy oprócz zwycięstwa w Blackpool. W każdym z tych spotkań(nie licząc WBA gdzie goniliśmy wynik) powinniśmy wygrać. Drużynie brakuje waleczności i ducha drużyny. Spójrzmy na takie United, drużyna której mecze to podwórkowa kopanina potrafi się zmobilizować strzelić ważne bramki i wygrać mecz. Arsenal mimo finezyjnego rozgrywania nic na tym nie zyskuje. Mecz z Tottenhamem zremisowaliśmy przez głupotę Wojtka Szczęsnego, przez cały mecz ostro atakował nacierających rywali. Miałem przeczucie, że za którymś razem może nie zdążyć. Sytuacja w której sprokurował karnego była groźna, ale nie była to 100% okazja, także mógł się trochę z tym wyjściem wstrzymać. Fakt, że zrehabilitował się potem ratując nas z opresji, ale niesmak pozostaje. Arsenal nie gra źle, w meczu z Tottenhamem zagrali dobre spotkanie, ale brakowało tego ducha drużyny. Coś takiego potrafi ze swoich podopiecznych wykrzesać Murinho, co mogliśmy oglądać podczas GD. Wenger chyba zatracił gdzieś zdolność do mobilizacji piłkarzy. Pierwsze połowy zarówno w meczu z Liverpoolem, jak i Tottenhamem były dobre, natomiast po przerwie oglądaliśmy zupełnie inną drużynę. Kolejnym aspektem są zmiany. Nie mamy godnych zmienników. Bendtner i Arshavin to śmiech na sali. Wprowadzając ich Wenger tylko osłabił drużynę. Wyżej wymienieni panowie powinni opuścić Arsenal w letnim okienku transferowym, a do nich dołączyłbym : Denilsona, Diaby'ego, SS, Eboue i Almunię. Przydaliby się nam wg. mnie jakiś dobry defensywny pomocnik nastawiony tylko na kasowanie akcji rywali, porządny skrzydłowy (Hazard ?), solidny napastnik(nawet rezerwowy, który będzie gwarancją tego że wchodząc z ławki będzie stwarzał jakieś zagrożenie), środkowy obrońca (Cahil, Sakho byliby idealni), no i rezerwowy prawy obrońca. Trochę tego dużo, w razie odejścia Fabregasa zainwestowałbym w Snejidera, chociaż pewnie United go w tym sezonie pozyskają. Mała rewolucja w składzie zadziałałaby wg. mnie świetnie. Trzon drużyny jej najlepsi zawodnicy pozostaliby w klubie, natomiast pozbylibyśmy się szrotu. Znając Wengera jednak skończy się tylko i wyłącznie na marzeniach. Na mistrzostwo mamy jeszcze iluzoryczne szanse. Musielibyśmy pokonać United, liczyć na to że poniosą oni porażkę z Chelsea i dodatkowo zremisują załóżmy z Evertonem. Prawda jest jednak taka, że Diabły dostarczyły nam w tym sezonie tylu szans na zostanie liderem i wygranie PL, że na kolejne po prostu nie mogą sobie pozwolić i wg. mnie nie pozwolą. Gratulacje.

Słabiutko ? To była tragedia, dawno już nie widziałem żeby jakaś drużyna nas tak stłamsiła. Każde ofensywna akcja Barcy na dobrą sprawę mogła zakończyć się bramką. Piłkarze przede wszystkim przegrali ten mecz w głowach, gdyż jak było widać na Emiratach jesteśmy w stanie ograć Blaugrane. Nie zasłużyliśmy na to żeby awansować i fakt że graliśmy w 10 nic nie zmienił, tylko tyle że przyspieszył proces zniszczenia.

Przypominam, że w tym roku wychodzą jeszcze Mes i Parias, więc ciężko powiedzieć czy Reedukacja będzie płytką roku.

Tu sie zgodzę, że Braga może nie zachwyciła, ale powiem szczerze, że strasznie frustrowała mnie gra Lechitów. Ustawienie ustawieniem, ale to niedopuszczalne żeby zaangażowanie w tak ważnym meczu było widoczne dopiero na 5 minut przed ostatnim gwizdkiem. Szkoda wyniku, bardzo liczyłem na dobrą postawę Lecha.

Lech w dzisiejszym meczu nie pokazał absolutnie nic, wiec nazywanie Bragi słabiakami jest chyba sporą obelgą dla Lecha, bo jak nazwać drużynę która ze słabiakami nie daje rady wyjść z własnej połowy z sensowną akcją ?

Z Azerami i Spartą, też tak różowo to nie wyglądało.

A 3 mecz nowej rundy nie zalicza się do "tuż po przygotowaniach" ? Zwykle jest tak, że nasze drużyny grają piach w początkowych meczach nowej rundy, nie wspominając już o pucharach. Dopiero po jakimś czasie łapią ten rytm, nie wiem właśnie czy 2 rozegrane mecze(pod warunkiem że na Polonię wyjdzie pierwszy skład) wystarczy do tego. Co do wczorajszego spotkania to wynik cieszy jak najbardziej. Zaliczka jest zacna, gdyż Braga żeby wyeliminować Lecha będzie musiała strzelić 2 bramki więcej, co może okazać się dość trudne biorąc pod uwagę fakt jak ta drużyna zaprezentowała się wczoraj.

Czyli nasze zespoły grają dobrze po przygotowaniach, tak ?

Największą naszą bolączką w tym momencie jest defensywa. Nie mamy 2 dobrych środkowych obrońców. O ile ostatnio wyrobił się Koscielny to Squillaci jest dla nas niekiedy większym zagrożeniem od napastników rywala. Sebastian na początku meczu z Wigan popełniał takie błędy, jakby był to jego pierwszy mecz w życiu. Cieszy fakt, że niedługo do pełnej dyspozycji wraca Vermalen,wówczas mam nadzieje że nasze tyły będą lepiej wyglądały.

Z Grosickim sprawa taka, że Sivasspor złożył jakąś tam ofertę, która została odrzucona. Jagiellonia przedstawiła swoje żądania. Wszystko zależy od samego Grosika. Jeśli Sivasspor zapłaci tyle ile chce Jaga i Kamil wyrazi chęć transferu, zostanie puszczony.

Po raz pierwszy od dawna mamy powody do świętowania zwycięstwa nad wielkim rywalem. Udało nam się pokonać Chelsea po bardzo dobrym spotkaniu. Na dobre wyszło nam posadzenie na ławce Arszawina i wpuszczenie od pierwszych minut Walcotta. Anglik robił bardzo dużo szumu i można śmiało rzec, iż nie byłoby tego zwycięstwa bez niego. Mimo słabego początku potem kręcił obrońcami aż miło. Pochwalić należy również dwójkę Van Persie-Nasri, świetnie ze sobą współpracowali. Z tyłu zagraliśmy poprawnie, przed meczem trochę drżałem o postawę naszych dwóch środkowych defensorów, ale zagrali bez zarzutu. Trudno kogokolwiek w dzisiejszym meczu ganić. Dosyć niepewny był Clichy, stracony gol w jakimś stopniu obciąża Fabiańskiego. Potrafiliśmy narzucić gościom swoje warunki gry. Chelsea oprócz kontrataków nie zaoferowała dzisiaj nic. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo i oby za 2 dni z Wigan udało się zainkasować 3 punkty.

Wg. kodeksu rodzinnego.

Chyba niedokładnie oglądałeś te mecze. Sunderland w obecnym sezonie gra bardzo bardzo dobrze, a Henderson jest wyróżniającą się postacią. Widać, że jest dobry technicznie i jest usposobiony ofensywnie. Jak pokazało dzisiejsze mecze z Manchesterem nie jest zbyt dobry w grze defensywnej.

Podbijam

To już raczej pewne, trzeba tylko czekać na oficjalny komunikat klubu.

Też o tym czytałem, ale wiesz mam nadzieje, że to że zmierzymy się z Barcą trochę go zmobilizuje do zakupów.

Za kanonierzy.com Kolejny młody zawodnik zasilił Kanonierów, fajnie że udaje nam się wyciągać takie perełki. O przyszłym meczu z Barcą ciężko się wypowiadać. W obecnej formie nie mamy wielu szans. Dużo zależy od naszej formy i od tego czy Wenger poczyni jakieś ruchy na rynku transferowym. Kolejnym ligowym rywalem chłopaków Wengera będzie starcie z Chelsea. Jest to chyba najlepszy rywal do przełamania się. Przeciwnicy przeżywają mały kryzys i jest spora szansa, że na Emirates uda nam się przełamać fatalną ostatnio passe z drużynami z Big 4.

2007/2008 kończyliśmy rok z pozycją lidera... Zresztą nie wiem co rozumiesz przez określenie "liczył się".