Kinas

a Piątek które miejsce?

to dlaczego można parkować na chodniku?

Ok, wytłumacz mi zatem jak śmiertelna ofiara wypadku spierdala z miejsca zdarzenia.

Bo zmiana przepisów ma dotyczyć tylko przejść dla pieszych? Nie jest to oczywiste dla Ciebie?

śmiertelne wypadki jednak są zgłaszane, nie uważasz? i i jasne, komuś się mogło coś źle wklepać, ale nie w tak olbrzymiej skali

o, jest cała Polska, tylko rok 2019

@Man_iac o, znalazłem coś wartościowego źródło: http://sewik.pl/search zakres: od 01-01-2015, tylko woj. wielopolskie (dla całej Polski się niestety raport wykrzacza), tylko przejścia dla pieszych, tylko z udziałem pieszych, tylko wypadki śmiertelne Dalej twierdzisz, żę statystki są po Twojej stronie jeśli chodzi o przejścia dla pieszych?

1) to były wszystkie wypadki z udziałem pieszych, nie tylko na pasach 2) wyobraź sobie, że na pieszych też "czają sie tajniakowozy i kamery", nie opowiadaj bzdur, że piesi są bezkarni Problem o którym mówisz, to nieuchronność kary, z którą na drogach mamy problem.

Bardzo ciekawie interpretujesz te wyniki. Piesi rzadziej się mylą, ale jak już się pomylą, to maja mniejsze szanse na przeżycie. W tym samym raporcie pada jednak dość istotne zdanie: Głównymi przyczynami potrąceń pieszych było nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściach dla pieszych. Zwrócić należy uwagę na to, że potrącenia pieszych, których przyczyną było niedostosowanie prędkości charakteryzowały się tragicznymi skutkami, w co piątym wypadku zginął człowiek. Z takich ciekawych rzeczy z tego raportu to np. niemal połowa śmiertelnych wypadków to osoby w wieku 60+ Oczywista bzdura. Dalej też mocno płyniesz.

jak czegoś nie wolno, ale się bardzo chce, to można

już widzę jak sądy takie sprawy rozpatrują chyba tak ja na filmie od urwania kabla od internetu

halo, halo, jaka nieuchronność kary? przecież mnóstwo kierowców (w Polsce rózne statystki mówią o 80-95% przypadków przed przejściami) jeździ szybciej niż dozwolona prędkość, mandaty dostaje bardzo niewiele, bo policja nie jest wszędzie i nie jest w stanie tego przerobić

to byłby dopiero nieostry przepis

No i kolejny raz przyznajesz mi rację Jaka jest skuteczność wyłapywania kierowców jeżdżących w mieście za szybko? Zdecydowana większość kierowców nie ponosi konsekwencji.

mylisz nieuchronność z wysokością kary

nieuchronność kary będzie bardzo wysoka

więcej kierowców będzie zwalniać przy pasach, bo obecny przepis "zachowanie szczególnej ostrożni" jest nieostry

w wielu obietnicach bardzo niewiele, jakoś tych 3 mln mieszkań nie widać, tylko jakieś pojedyncze osiedla

póki co mówimy o wirtualnym przepisie, zobaczymy co PiS przygotuje w projekcie ustawy, a dobrze wiemy, że lubią robić buble prawne, dlatego podchodzę do tego z dystansem

http://statystyka.policja.pl/download/20/273613/Wypadki2017.pdf ok, może nie 80 do 20, ale 66 do 29 dalej na niekorzyść kierowców i tak, wiem, to dane nie tylko z przejść dla pieszych, tylko ogólnie drogowe

ten wpis dotyczył proponowanej zmiany przepisów, nie istniejących

no to już trochę wchodzimy w psychologię, niełatwy temat a przy wypadku na przejściu masz bardzo ostre kryteria, winny jest kierowca, teraz to prawnicy mogą się gimnastykować i udowadniać wtargnięcie (wg niezależnych badań dotyczy to 0,5% zachowań pieszych, także margines)

no i to jest "rzeczowa" dyskusja oparta na faktach, dziękuje

ile osób ginie rocznie w Polsce w zderzeniu z debilami na deskorolkach?

@Gacek owszem, jest grupa pieszych nieuważnych, ale oni się jakimikolwiek przepisami i zdrowym rozsądkiem nie przejmują, nie wydaje mi się więc, by miało być nagle więcej Przy obecnych przepisach (bardzo antypieszych) 80% wypadków na przejściach jest z winy kierowcy, 10% z winy pieszego, 10% wina obustronna lub trudna do ustalania. Z tego wynika, że statystyczny pieszy jest 8 razy bardziej ostrożny od przeciętnego kierowcy. Jest nad czym pracować. ale jednak zachowałeś ostrożność i dziecko żyje, wolałbyś, żeby było inaczej?