Skocz do zawartości

Dr. Johnny

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    252
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Dr. Johnny

  1. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Dzień po meczu derbowym paskudnej kontuzji na treningu nabawił się nasz etatowy rozgrywający, Sven Bender. Młody Niemiec zerwał ścięgno podkolanowe i będzie musiał pauzować od 2 do 3 miesięcy. Nie będę ukrywał, że jest to dla mnie duża strata. Tymczasem przyszła pora na kolejny mecz ligowy. Naszym przeciwnikiem jest zespół Borussi Dortmund który zanotował najlepszy start w lidze od kilku sezonów. Drużyna z Zagłębia Ruhry zajmuje obecnie trzecią pozycję w Bundeslidze a jej aspiracje sięgają przynajmniej awansu do Ligi Mistrzów. Jednak to my lepiej weszliśmy w ten mecz. W 4 minucie rzut rożny z prawej strony wykonywał Kallon. Obrońcy gości wybili piłkę na 30 metr gdzie dopadł ją Pardo i potężnym uderzeniem skierował prosto do siatki. Dortmundczycy próbowali odpowiedzieć, jednak nie do końca potrafili znaleźć sposób na dobrze spisującego się tego dnia Tschaunera. Druga połowa to praktycznie ciągłe oblężenie naszej bramki. Szczególnie aktywny był wprowadzony w 75 minucie Edu, który dynamicznymi wejściami w pole karne próbował zaskoczyć naszego bramkarza. Jednak i on nie potrafił pokonać Tschaunera. Jedyna rzecz warta odnotowania z naszej strony to kontuzja Gerritsena który naciągnął scięgno pachwiny i nie wybiegnie na murawę przez około 3 tygodnie. Zagraliśmy słabo, jednak tego dnia bardziej interesowały mnie trzy punkty niż styl w jakim je zdobyliśmy. 5 października 2008, Allianz-Arena, Monachium - 44406 widzów Bundesliga [10/34] TSV 1860 Monachium [10.] - Borussia Dortmund [3.] 1-0 (1-0) 4. S. Pardo 1-0 75. P. Gerritsen knt. Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, S. Olfers (75. A. Eberlein), A. Bellinghausen - A. Silva (45. M. Porcello), M. Kallon, S. Pardo, P. Gerritsen (75. B. Ziegenbein), N. Amrabat - D. Veselinovic MoM: Sebastian Pardo [TSV 1860, OP LŚ] - 8 Tabela Bundesligi po 10 kolejkach: | Poz | Inf | Zespół | | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1. | | Werder Brema | | 10 | 7 | 0 | 3 | 20 | 10 | +10 | 21 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2. | | FC Bayern | | 10 | 5 | 4 | 1 | 18 | 7 | +11 | 19 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3. | | Leverkusen | | 10 | 5 | 3 | 2 | 13 | 10 | +3 | 18 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4. | | Dortmund | | 10 | 4 | 5 | 1 | 15 | 5 | +10 | 17 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 5. | | Rostock | | 10 | 4 | 4 | 2 | 14 | 12 | +2 | 16 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 6. | | 1860 MONACHIUM | | 10 | 4 | 4 | 2 | 17 | 17 | 0 | 16 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 7. | | Schalke | | 10 | 3 | 6 | 1 | 14 | 10 | +4 | 15 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 8. | | Nürnberg | | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 | 14 | +1 | 15 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 9. | | Aachen | | 10 | 4 | 3 | 3 | 12 | 12 | 0 | 15 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 10. | | HSV | | 10 | 4 | 2 | 4 | 15 | 13 | +2 | 14 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 11. | | Frankfurt | | 10 | 4 | 2 | 4 | 14 | 15 | -1 | 14 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 12. | | Wolfsburg | | 10 | 4 | 2 | 4 | 15 | 17 | -2 | 14 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 13. | | Hertha BSC | | 10 | 3 | 4 | 3 | 12 | 14 | -2 | 13 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 14. | | Mainz | | 10 | 3 | 2 | 5 | 13 | 17 | -4 | 11 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 15. | | Stuttgart | | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 | 11 | -1 | 10 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 16. | | Bielefeld | | 10 | 1 | 4 | 5 | 8 | 15 | -7 | 7 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 17. | | Bochum | | 10 | 1 | 2 | 7 | 9 | 22 | -13 | 5 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 18. | | Cottbus | | 10 | 1 | 0 | 9 | 4 | 17 | -13 | 3 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------|
  2. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Zabolało, zabolało... Ale co zrobić, takie życie bieniaminka. Wrzesień 2008 Bilans: 1-3-1 Bramki: 9-11 Pozycja ligowa: [10.] PL: Odpadnięcie w ćwierćfinale (TSV - Hertha 2-2 (3-4 rz.k) PN: 2 runda vs. Bayern Monachium Finanse: 10,64 mln (- 310 tyś) Transfery (cudzoziemcy): 1. Cheikh Gueye - FC Metz ---> Bordeaux 4,3 mln 2. Anderson Luiz - Figuerense ---> Santos 4 mln 3. Papiss Cisse - FC ---> Toulouse 2,3 mln 4. Gatti - Cruzeiro ---> Hapoel Tel-Awiw 2,2 mln 5. Stephane Mangione - Chateauroux ---> FC Nantes 600 tyś Transfery (Polacy): Brak Pozostałe ligi: Anglia: Chelsea [+0] Francja: Ol. Lyon [+0] Hiszpania: Real Madryt [+1] Holandia: AZ [+1] Niemcy: Werder [+2] Polska: Jagiellonia [+1] Włochy: AC Milan [+0]
  3. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Dzięki, ale do PUEFA chyba nam jeszcze troszkę brakuje... Przyszła pora na mecz którym już od dłuższego czasu żyło całe Monachium. Po czterech latach przerwy kibice znów będą będą mogli obejrzeć w akcji piłkarzy Bayernu i TSV. W 204 derbach stolicy Bawarii faworytami byli oczywiście podopieczni Ottmara Hitzfelda, jednak moi zawodnicy hucznie zapowiadali, że nie oddadzą łatwo tego meczu i będą walczyć do upadłego. Początek zaczął się dość obiecująco dla mojej ekipy. Już w 10 minucie mogliśmy objąć prowadzenie, jednak piłka po strzale Amrabata o centymetry minęła lewy słupek bramki strzeżonej przez Rensinga. Niestety rywale z minuty na minutę grali coraz lepiej spychając nas tym samym do defensywy. Ich ataki były coraz groźniejsze, jednak od utraty bramki ratował nas albo Tschauner albo szczęście. Gdy wydawało się, że bezbramkowy remis dowieziemy do końca pierwszej połowy, wtedy to na strzał zdecydował się Schweinsteiger. Piłka po tym uderzeniu odbiła się od Szukały, co zupełnie zmyliło naszego bramkarza który w tej sytuacji był bez szans. Po przerwie widać było, że bramka do szatni mocno podcięła nam skrzydła. Graliśmy tragicznie słabo, co zespół tak świetny jak Bayern, wykorzystywał bez skrupułów. W 71 minucie ładne dośrodkowanie Lahma wykorzystał Toni i było już 2-0. Ledwie 9 minut później błąd naszej defensywy wykorzystał Meira. Dostał świetne prostopadłe podanie od Ribery'ego i w sytuacji sam na sam bez problemu pokonał Tschaunera. 4 minuty później gwóźdź do naszej trumny wbił Lukas Podolski, ustalając tym samym wynik spotkania na 4-0. Dostaliśmy dziś solidną lekcję futbolu, która mam nadzieję zaprocentuje na przyszłość. 27 września 2007, Allianz-Arena, Monachium - 65997 widzów Bundesliga [9/34] Bayern Monachium [2.] - TSV 1860 Monachium [8.] 4-0 (1-0) 45. B. Schweinsteiger 1-0 71. L. Toni 2-0 80. F. Meira 3-0 84. L. Podolski 4-0 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, Ł. Szukała, A. Bellinghausen - S. Bender, M. Kallon (45. K. Musasa), S. Pardo (45. D. Bierofka), P. Gerritsen, N. Amrabat - D. Veselinovic MoM: Bastian Schweinsteiger [Bayern, OP PLŚ] - 9
  4. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Trzy dni później czekał nas kolejny ligowy pojedynek. Mieliśmy w tym sezonie niesamowite ''szczęście'' ciągłego grania z liderem. Tym razem wypadło Na Hanse Rostock. W tym meczu szczególnie zależało mi na zwycięstwie, gdyż kolejne spotkanie to derby Monachium, tak więc liczyłem na podniesienie morali zawodników przed tym jakże prestiżowym spotkaniu. Początek spotkania należał do gości. Szczególnie aktywny w ataku był Vincent Agali który strzałami zza pola karnego próbował zaskoczyć Tschaunera. My natomiast z biegiem czasu łapaliśmy właściwy rytm i stwarzaliśmy coraz groźniejsze sytuacje pod bramką rywali. W 26 minucie podanie na wolne pole dostał Gerritsen, pobiegł z piłką kilka metrów i zdecydował się na lob. Piłka poleciała ponad głową bezradnego bramkarza gości po czym wpadła do siatki. Na przerwę schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem. Trzy minuty po wznowieniu padł gol, który bez wątpienia będzie kandydatem do bramki sezonu. Piłkę w środku pola przejął Amrabat, podbiegł z nią kawałek i z około 40 metrów oddał atomowy strzał na bramkę. Futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do siatki tuż obok bezradnego Wachtera. Później do roboty wzięli się rywale i w 62 minucie udało im się strzelić kontaktowego gola, którego autorem był Agali. Marzenia o remisie rozwiał im jednak Ghvinianidze, który w ogromnym zamieszaniu pod polem karnym wepchnął piłkę do bramki, ustalając tym samym wynik spotkania na 3-1. 23 września 2008, Allianz-Arena, Monachium - 49145 widzów Bundesliga [8/34] TSV 1860 Monachium [10.] - Hansa Rostock [1.] 3-1 (1-0) 26. P. Gerritsen 1-0 48. N. Amrabat 2-0 62. V. Agali 2-1 86. Ghvinianidze 3-1 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, Ł. Szukała (63. S. Olfers), A. Bellinghausen - A. Silva, D. Bierofka (45. S. Bender), S. Pardo, P. Gerritsen (86. M. Kallon), N. Amrabat - D. Veselinovic MoM: Patrick Gerritsen [TSV 1860, OP P] - 8
  5. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Przed losowaniem par 2 rundy Pucharu Niemiec miałem dwa życzenia - albo wylosować słaby klub z drugiej ligi albo Bayern Monachium. Moje marzenia zostały spełnione, 29 października o awans do 3 rundy zagramy z naszymi sąsiadami zza miedzy. Tymczasem przyszła pora na 7 kolejkę Bundesligi, w której zmierzymy się z z sąsiadem z tabeli, Eintrachtem Frankfurt. Spotkanie od samego początku mogło się podobać. I my i przeciwnicy graliśmy otwarty futbol, a mecz toczony był w szybkim tempie. Gospodarze już w 4 minucie objęli prowadzenie. Świetne prostopadłe podanie wykorzystał Kapllani, wyszedł sam na sam i pewnie pokonał Tschaunera. Odpowiedzieliśmy dość szybko bo już po 5 minutach. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykonywane przez Kallona wykorzystał rosły Mate i było 1-1. Nie cieszyliśmy się długo z wyrównania, bowiem w 17 minucie swojego drugiego gola w meczu zdobył Kapllani ponownie wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Taki też wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. Po przerwie ruszyliśmy do zdecydowanych ataków. W 67 minucie pięknym strzałem z dystansu popisał się Musasa. Piłka po jego strzale odbiła się od słupka i wpadła do siatki obok bezradnego Prolla. Niestety gospodarze ponownie odpowiedzieli bardzo szybko. Trzy minuty później trzecią bramkę dla swojego zespołu zdobył Michael Thurk. Na szczęście mamy w zespole Veselinovicia który na 10 minut przed końcem wykorzystał dokładne dośrodkowanie Ziegenbeina i głową skierował piłkę do siatki. Takim też wynikiem zakończył się ten mecz a my zanotowaliśmy trzeci remis pod rząd. 20 września 2008, Commerzbank-Arena, Franfurt - 41911 widzów Bundesliga [7/34] Eintracht Frankfurt [12.] - TSV 1860 Monachium [11.] 3-3 (2-1) 4. E. Kapllani 1-0 9. P. Mate 1-1 17. E. Kapllani 2-1 67. K. Musasa 2-2 70. M. Thurk 3-2 80. D. Veselinovic 3-3 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze (45. B. Schwarz), P. Mate, Ł. Szukała, A. Bellinghausen - S. Bender (45. A. Silva), M. Kallon (65. K. Musasa), S. Pardo, P. Gerritsen (45. D. Ziegenbein), N. Amrabat - D. Veselinovic MoM: Edmond Kapllani [Eintracht Franfurt, N] - 9
  6. Dr. Johnny

    Die Löwen

    W 6 kolejce przyszło nam zmierzyć się z naszym starym znajomym, drużyną Alemannii Aachen. Beniaminek ten jak na razie robi furorę w Bundeslidze zajmując pozycję lidera z czterema zwycięstwami i jednym remisem. Mieliśmy z nimi pewne rachunki do wyrównania, tak więc nie trzeba było szczególnie motywować zawodników przed tym meczem. Niestety mecz zaczęliśmy dość słabo. Oddaliśmy inicjatywę gościom, którzy z minuty na minutę coraz bardziej się rozkręcali. Dziesięć minut po wznowieniu przegrywaliśmy już 1-0. Ładną akcję całego zespołu wykończył Ruslan Fomin. Muszę przyznać, że przy tej akcji wręcz perfekcyjnie rozklepali naszą obronę. Po straconym golu ruszyliśmy do ataku, jednak w naszej grze widać było brak pomysłu na skonstruowanie akcji mogącej zakończyć się bramką. Tym samym pierwsza połowa skończyła się dla nas z jednobramkową stratą. W szatni mocno zrugałem zespół i po raz pierwszy w tym sezonie zdecydowałem, że zagramy dwoma napastnikami. Jak się później okazało była to słuszna decyzja. W 57 minucie wprowadzony po przerwie Musasa, świetnie odegrał do niepilnowanego Veselinovicia a ten bez najmniejszego problemu pokonał Comana. Po tym golu ponownie do przodu ruszyli przeciwnicy, jednak dobrze dysponowany tego dnia Tschauner nie dał się już zaskoczyć i mecz zakończył się podziałem punktów. 13 września 2008, Allianz-Arena, Monachium - 50996 widzów Bundesliga [6/34] TSV 1860 Monachium [9.] - Aachen [1.] 1-1 (0-1) 10. R. Fomin 0-1 57. D. Veselinovic 1-1 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, Ł. Szukała, A. Bellinghausen - S. Bender (77. A. Silva), M. Kallon (45. K. Musasa), S. Pardo (45. D. Bierofka), P. Gerritsen, N. Amrabat - D. Veselinovic MoM: Philipp Tschauner [TSV 1860, Br] - 8
  7. Dr. Johnny

    Die Löwen

    W kolejnym spotkaniu z HSV nie mogłem skorzystać z usług Massimiliana Porcello który skręcił staw kolanowy i będzie musiał pauzować około 2-3 tygodni. Na stadionie w Hamburgu zasiadł tego dnia komplet publiczności - publiczności która już w 53 minucie musiała połknąć bardzo gorzką pigułkę. Świetnym dośrodkowaniem z prawej strony popisał się Ghvinianidze, a prawie dwumetrowy Veselinovic nie miał problemów z wygraniem główkowego pojedynku z obrońcami gospodarzy, skierowując tym samym piłkę do siatki. Taki początek jeszcze bardziej podciął skrzydła rywalom którzy przez pierwszy kwadrans praktycznie nie istnieli na boisku. W 23 minucie jednak z nielicznych kontr HSV zakończyła się powodzeniem. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Briand i po błędzie Tschaunera piłka wpadła do siatki. Nasza odpowiedź była jednak natychmiastowa. Minutę później po dośrodkowaniu Pardo, ponownie głową bramkę zdobył Veselinovic ustalając tym samym wynik pierwszej połowy. Po przerwie do bardziej zdecydowanych ataków ruszyli gospodarze. W 58 minucie po ładnej solowej akcji swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Briand. Mimo że do końca spotkania nie padł już żaden gol, to oprócz dyspozycji bramkarza mogłem być zadowolony, z tego co moi piłkarze pokazali na boisku. 3 września 2008, HSH-Nordbank-Arena, Hamburg - 52125 widzów Bundesliga [5/34] HSV Hamburg [5.] - TSV 1860 Monachium [7.] 2-2 (1-2) 1. D. Veselinovic 1-0 23. J. Briand 1-1 24. D. Veselinovic 58. J. Briand Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze (45. B. Schwarz), P. Mate, Ł. Szukała, A. Bellinghausen - S. Bender (72. A. Silva), M. Kallon, S. Pardo, P. Gerritsen (72. D. Bierofka), N. Amrabat - D. Veselinovic MoM: Dalibor Veselinovic [TSV 1860, N] - 8
  8. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Sierpień 2008 Bilans: 2-1-1 Bramki: 7-6 Pozycja ligowa: [7.] PL: Odpadnięcie w ćwierćfinale (TSV - Hertha 2-2 (3-4 rz.k) PN: Awans do 2 rnd. (TSV - Regensburg 5-1) Finanse: 11,41 mln (+ 644 tyś) Transfery (cudzoziemcy): 1. Daniel Alves - Sevilla ---> Chelsea 53 mln ? 2. Goran Pandev - Lazio ---> Inter 47 mln ? 3. Giuseppe Rossi - Villarreal ---> AC Milan 39,5 mln ? 4. Adriano - Sevilla ---> Lazio 38,5 mln ? 5. Edison Cavani - Palermo ---> Fiorentina 26,5 mln ? (Współwłaścicielstwo) Transfery (Polacy): 1. Bartłomiej Grzelak - Legia ---> Q.P.R 2,2 mln ? 2. Jacek Kowalczyk - Zagłębie Lubin ---> Widzew 220 tyś ? 3. Marcin Smoliński - Legia ---> Offenbach 100 tyś ? 4. Matko Perdijić - Ruch Chorzów ---> Naftan 14 tyś ? 5. Andrzej Szyszko - Ruch Chorzów ---> Magdeburg 4 tyś ? Pozostałe ligi: Anglia: Chelsea [+1] Francja: Ol. Lyon [+4] Hiszpania: Sevilla [+0] Holandia: Sparta [+0] Niemcy: Aachen [+1] Polska: Legia [+2] Włochy: Inter [+0]
  9. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Są to bezwątpienia świetni bramkarze jednak po pierwsze nie mam na nich kasy i raczej długo miał nie będę, a po drugie mam Tschaunera i młodego Kolchbachera. Postanowiłem, że spróbuje stawiać na wychowanków, jak na razie nie zawodzą tak więc pozycja bramkarza jest u nas silnie obsadzona. Jeżeli komukolwiek wydawało się, że serię trudnych meczy mamy za sobą, ten był w ogromnym błędzie. W 4 kolejce na naszej drodze ponownie stanął lider z Norymbergii. Drużyna ta ma na swoim koncie komplet zwycięstw i tylko jedną straconą bramkę tak więc zapowiada się niezwykle ciężka przeprawa. Jedynym naszym atutem jest to, że mecz rozgrywamy na własnym boisku. Początek spotkania był dość nudny. Obie ekipy grały ospale z rzadka atakując bramkę rywali. Pierwszą groźną akcję w 13 minucie stworzył mój zespół, jednak piłka po strzale Kallona uderzyła w słupek, wychodząc następnie poza linię bramkową. Był to pierwszy sygnał dla rywali, że nie zamierzaliśmy się w tym meczu bronić. W 25 minucie strzał życia oddał nasz węgierski obrońca Mate, który cudownym wolejem zza pola karnego wysunął nas na prowadzenie. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy udało nam się strzelić bramkę do szatni, która musiała mocno podłamać gości. Świetne prostopadłe podanie Amrabata wykorzystał Veselinovic i pewnym strzałem pokonał Kiewera. Druga część, a właściwie jej pierwsze 40 minut to ciągłe ataki Norymbergii które jednak nie przynosiły żadnego efektu. My w dalszym ciągu graliśmy swoje, raz na jakiś czas groźnie kontratakując. W 85 minucie było już po wszystkim. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na 3-0 podwyższył Mate i trzy punkty mieliśmy już w kieszeni. W 90 minucie rywale co prawda zdobyli bramkę, jednak to wszystko na co było ich dziś stać. Po świetnym meczu zgarniamy tym samym w pełni zasłużone 3 punkty. 30 sierpnia 2008, Allianz-Arena, Monachium - 41205 widzów Bundesliga [4/34] TSV 1860 Monachium [11.] - 1. FC Nürnberg [1.] 3-1 (2-0) 25. P. Mate 1-0 45. D. Veselinovic 2-0 85. P. Mate 3-0 90. I. Saenko 3-1 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, Ł. Szukała, A. Bellinghausen - S. Bender (58. A. Silva), M. Kallon, S. Pardo (45. D. Bierofka), P. Gerritsen, N. Amrabat - D. Veselinovic (45. K. Musasa) MoM: Peter Mate [TSV 1860, OŚ] - 9
  10. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Po meczu z liderem, tym razem przyszła pora na pojedynek z drugim zespołem Bundesligi, czyli Bayerem Leverkusen. Na szczęście miałem do dyspozycji wszystkich dwudziestu czterech zawodników pierwszego zespołu, przez co posiadałem większe pole manewru przy ustalaniu pierwszego składu. Gospodarze od pierwszych minut postawili bardzo trudne warunki, spychając moich zawodników do obrony. Przez pierwszy kwadrans praktycznie nie mogliśmy wyjść z własnej połowy, a przed utratą bramki ratowały nas świetne interwencje Tschaunera i zwichrowane celowniki napastników Aptekarzy. Z minuty na minutę moi podopieczni rozkręcali się, aż w końcu w 24 minucie świetną dwójkową akcją popisali się Veselinovic i Gerritsen. Ten drugi mocnym strzałem ze skraju pola karnego zapewnił nam prowadzenie. Nie cieszyliśmy się jednak z niego długo, ponieważ już 60 sekund później było 1-1. Nie do obrony z rzutu wolnego uderzył Sychev wyrównując tym samym wynik meczu. Druga część była nudna jak flaki z olejem i właściwie nie ma co opisywać. Obydwa zespoły wyglądały tak jak by remis był dla nich świetnym rezultatem, a sporadyczne ataki z jednej i z drugiej strony były rozbijane najpóźniej na linii obrony. Po przeciętnej grze notujemy cenny remis. 23 sierpnia 2008, BayArena, Leverkusen - 20095 widzów Bundesliga [3/34] Bayer Leverkusen [2.] - TSV 1860 Monachium [10.] 1-1 (1-1) 24. P. Gerritsen 0-1 25. D. Sychev 1-1 Skład: P. Tschauner - C. Burkhard, P. Mate, Ł. Szukała, A. Bellinghausen (45. B. Schwarz) - S. Bender (73. A. Silva), M. Kallon, S. Pardo, P. Gerritsen, N. Amrabat - D. Veselinovic (73. K. Musasa) MoM: Patrick Gerritsen [Tsv 1860, OP P] - 8
  11. Dr. Johnny

    Die Löwen

    West - Tiaa.. Neuer bronił w tym meczu jak by go z matrixa wyjęli... Profesor - Ano pewnie, że będzie Naszym kolejnym rywalem był lider Bundesligi, drużyna Werderu. Bremeńczycy w pierwszym spotkaniu rozbili u siebie Arminię Bielefeld 4-0 i przyjechali do nas w roli absolutnego faworyta. Na domiar złego, na jednym z treningów kontuzji nabawił się Gvinianidze (stłuczone udo 5 dni - tydzień) i jego występ w tym meczu był wykluczony. Tak samo jak w pierwszym mecz, tak i tym razem to my, niesieni dopingiem ponad 40 tyś fanów ruszyliśmy do ataku. Opłaciło się to niezwykle ponieważ już w 4 minucie objęliśmy sensacyjne prowadzenie. Wspaniałym uderzeniem z ostrego kąta popisał się Gerritsen, umieszczając piłkę tuż pod poprzeczką bramki rywali. Postanowiliśmy pójść za ciosem jednak w 9 minucie, w najlepszej możliwej sytuacji zawiódł Kallon, a mianowicie przestrzelił rzut karny. Nie załamało to zupełnie moich piłkarzy, którzy w dalszym ciągu parli do przodu. Zaskoczeni goście praktycznie nie istnieli. W 20 minucie rzut wolny z lewej strony wykonywał Vaselinovic. Dośrodkował idealnie w pole karne gdzie piękną główką popisał się Szukała ustalając tym samym wynik pierwszej połowy na 2-0. W drugiej części bremeńczycy postanowili ruszyć do ataku, my natomiast skupiliśmy się na grze z kontr. W 77 minucie jednak z takich kontr mogła zakończyć się bramką, jednak w doskonałej sytuacji zimnej krwi zabrakło młodziutkiemu Amrabatowi. W 87 minucie serce zabiło mi mocniej gdy po błędzie obrońców Klasnic skierował piłkę do naszej siatki. Do końca meczu trwało prawdziwe oblężenie naszej bramki, jednak przetrwaliśmy to, dzięki czemu zgarniamy sensacyjne aczkolwiek zasłużone 3 punkty. 16 sierpnia 2008, Allianz-Arena, Monachium - 40892 widzów Bundesliga [2/34] TSV 1860 Monachium [13.] - Werder Brema [1.] 2-1 (2-0) 4. P. Gerritsen 1-0 20. Ł. Szukała 2-0 87. I. Klasnic 2-1 Skład: P. Tschauner - C. Burkhard, P. Mate, Ł. Szukała, A. Bellinghausen - S. Bender (63. A. Silva), M. Kallon, S. Pardo, P. Gerritsen (82. D. Bierofka), N. Amrabat - D. Vaselinovic MoM: Patrick Gerritsen [TSV 1860, OP P] - 8
  12. Dr. Johnny

    Die Löwen

    AdeX - Niedoczekanie West - Ja również przed pierwszym meczem liczyłem na 5 pkt... Przyszedł dzień w którym po 4 latach banicji monachijskie Lwy, mogły zagrać mecz na najwyższym szczeblu rozgrywek w Niemczech. Jak już wiadomo los nas nie oszczędził i już w pierwszym spotkaniu musieliśmy zmierzyć się, z trzecią drużyną poprzedniego sezonu - Schalke Gelsenkirchen. Na domiar złego na dzień przed tym spotkaniem, niegroźnego urazu uda doznał Musasa co oznaczało, że w tym meczu nie mogę skorzystać z jego usług. Chyba nawet najwięksi optymiści, nie spodziewali się takiego rozpoczęcia spotkania w naszym wykonaniu. Już w drugiej minucie futbolówkę na własnej połowie przeją Ghvinianidze, podał ją na prawe skrzydło do Gerritsena, a ten bardzo precyzyjnie dośrodkował na głowę Vaselinovicia który nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Zszokowani takim obrotem sprawy gospodarze z minuty na minutę grali coraz bardziej chaotycznie oddając nam całkowicie inicjatywę. W 9 minucie mogło być już 2-0, jednak strzał Amrabata wylądował lewym słupku, bramki strzeżonej przez Neuera. Z biegiem czasu rywale nabierali właściwego rytmu i w 33 minucie było już 1-1. Dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Westermann, ustalając tym samym wynik pierwszej połowy na 1-1. Drugą część gospodarze rozpoczęli tak jak my pierwszą. Fatalny błąd popełnił Tschauner który wyszedł poza pole karne, będący przy nim Kuranyi zabrał mu piłkę i skierował ją do pustej bramki. 4 minuty po tym zdarzeniu było już po wszystkim. Na atomowy strzał z dystansu zdecydował się Turek Ozat, umieszczając piłkę w okienku naszej bramki. Ostatnie dwadzieścia minut należało już tylko do mojego zespołu. Atakowaliśmy zaciekle jednak strzały Porcello, Kallona czy też Vaselinovicia lądowały na słupkach, poprzeczkach, bądź to wspaniałymi paradami popisywał się Neuer. Rozegraliśmy w tym meczy jedynie dobre 30 minut, jak widać na zespół takiej klasy jak Schalke to za mało. 9 sierpnia 2008, Veltins-Arena, Gelsenkirchen - 56081 widzów Bundesliga [1/34] Schalke [-] - TSV 1860 Monachium [-] 3-1 (1-1) 2. D. Vaselinovic 0-1 33. H. Westermann 1-1 46. K. Kuranyi 2-1 50. U. Ozat 3-1 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, S. Olfers (45. Ł. Szukała), A. Bellinghausen - S. Bender, M. Kallon, S. Pardo, P. Gerritsen (81. B. Ziegenbein), N. Amrabat (71. M. Porcello) - D. Vaselinovic MoM: Manuel Neuer [Schalke, Br] - 9
  13. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Mecz 1 rundy Pucharu Niemiec z trzecioligowym Regensburgiem miał być łatwy, prosty i przyjemnie, stąd też zdecydowałem się na wystwienie w większości zmienników. W pierwszym kwadransie goście bronili się zaciekle i trzeba przyznać, że wychodziło im to bardzo dobrze. Sił i ambicji wystarczyło im tylko do 18 minuty, kiedy to na strzał ze znacznej odległości zdecydował się Ziegenbein. Piłka zatrzepotała w samym okienku bramki i już wtedy rywale wyglądali na mocno podłamanych i bez wiary. Przed przerwą drugą bramkę dołożył jeszcze Musasa i już wtedy było jasne, że do żadnej niespodzianki dojść już nie może. Drugą połowę rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia. 4 minuty po wznowieniu, ładną solową akcją popisał się Musasa, po czym spokojnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Dołożyliśmy do tego jeszcze dwa gole. Najpierw w 69 minucie po dośrodkowaniu Bierofki, piłkę do siatki skierował Szukała, a w 82 minucie na 5-0 podwyższył Burkhard. Gości stać było jeszcze na honorowe trafienie, którego autorem był Aye Dione. Tym samym bardzo pewnie awansujemy do 2 rundy. 2 sierpnia 2008, Allianz-Arena, Monachium - 32330 widzów 1 Rnd. PN | TSV 1860 Monachium - Regensburg 5-1 (2-0) 18. B. Ziegenbein 1-0 41. K. Musasa 2-0 49. K. Musasa 3-0 69. Ł. Szukała 4-0 82. C. Burkhard 5-0 91. A. Dione 5-1 Skład: P. Tschauner - C. Burkhard, Ł. Szukała, B. Schwarz (75. A. Bellinghausen), A. Eberlein (45. P. Mete) - A. Silva, N. Amrabat, D. Bierofka (75. S. Pardo), B. Ziegenbein, M. Porcello - K. Musasa MoM: Kabamba Musasa [TSV 1860 Monachium] - 9 Po gładko wygranym meczu Pucharu Niemiec przyszła pora na przygotowania do inauguracji sezonu Bundesligi. Terminarz ułożył nam się wyjątkowo niekorzystnie. W trzech pierwszych meczach zagramy kolejno z Schalke, Werderem i Beyerem Leverkusen.
  14. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Lipiec 2008 Bilans: - Bramki: - Pozycja ligowa: - PL: Odpadnięcie w ćwierćfinale (TSV - Hertha 2-2 (3-4 rz.k) PN: 1 Rnd. TSV - Regensburg (2.8) Finanse: 10,24 mln (+ 4,58 mln) Transfery (cudzoziemcy): 1. Ricardo Quaresma - Porto ---> Inter 43 mln € 2. Andres Guardado - Deportivo ---> Arsenal 31,5 mln € 3. Diego - Werder ---> Villarreal 26,5 mln € 4. Per Mertesacer - Werder ---> Valencia 26 mln € 5. Giampaolo Pazzini - Fiorentina ---> AC Milan 24 mln € Transfery (Polacy): 1. Andrzej Niedzielan - Wisła ---> Q.P.R 2,1 mln € 2. Dariusz Dudka - Wisła ---> Cardiff 2 mln € 3. Grzegorz Bonin - Zagłębie Lubin ---> Cardiff 1,6 mln € 4. Piotr Kuklis - Widzew ---> Lech 400 tyś € 5. Dawid Sołdecki - Górnik Łęczna ---> Polonia Warszawa 200 tyś € Pozostałe ligi: Anglia: - Francja: - Hiszpania: - Holandia: - Niemcy: - Polska: Legia (+0) Włochy: -
  15. Dr. Johnny

    I co ja robię tu?

    Gratuluję, na prawdę wymiotłeś wszystkich. Ciekawe jak pójdzie ci w przyszłym sezonie w wyższej klasie rozgrywkowej. Ogólnie życzę Ci abyś był taką angielską Gretną
  16. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Przed ostatnim meczem sparingowym z Deportivo zdecydowałem się na odsunięcie do rezerw Josha Wolffa. Zawodnik ten dołożył swoją cegiełkę do zeszłorocznego awansu, jednak z powodu wieku nie posiada on umiejętności wystarczających do gry w pierwszej lidze. Odejdzie zapewne 1 stycznia, wtedy to wygasa jego kontrakt. Dobrą wiadomością jest zapewne informacja o liczbie sprzedanych na ten sezon karnetów. Ich liczba to 41234 sztuk, dla porównania w zeszłym sezonie sprzedano zaledwie 23715. Rożnicę widać chyba gołym okiem. Bukmacherzy przedstawili swoje prognozy co do faworytów do wywalczenia mistrzostwa. Oczywiście pewniakiem jest Bayern Monachium (2-1) który ostatecznie zdobył Puchar Ligi pokonując w finale VfB Stuttgart 3-2. Nasze szanse określane są w stosutnku 100-1 co oznacza, że jesteśmy głównymi faworytami ale... do spadku. Ostatni mecz to niestety (a może na szczęście) kubełek zimnej wody na rozgrzane po dobrych sparingach głowy moich piłkarzy. Straciliśmy bramkę już w 8 minucie. Alberto Lopo huknął zza pola karnego w samo okienko. Tschauner był bez szans. Co prawda w 18 minucie po strzale głową Petera Mate udało nam się wyrównać, jednak 10 minut później De Guzman ustalił wynik pierwszej połowy na 2-1. W drugiej części Deportivo było już wyraźnie lepszym zespołem, i przeważali moich graczy pod każdym względem. Na 10 minut przed końcem wynik spotkania na 3-1 ustalił Barragan. 27 lipca 2008, Allianz-Arena, Monachium - 15657 widzów TOW. TSV 1860 Monachium - Deportivo La Coruna 1-3 (1-2) 8. Alberto Lopo 0-1 18. Peter Mate 1-1 28. J. De Guzman 1-2 81. A. Barragan 1-3 MoM: Antonio Barragan [TSV 1860 Monachium] - 8 A oto 24 piłkarzy, którzy przynamniej w rundzie jesiennej walczyć będą o punkty w Bundeslidze: | Wyb | Inf | Nazwisko | Pozycja | Kraj | Wzrost | Waga | Wiek | Wartość | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R12 | | Joachim Kohlbacher | BR | AUT | 189 cm | 78 kg | 23 | 90tys. | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | BR | | Philipp Tschauner | BR | GER | 196 cm | 92 kg | 22 | 1,9M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | OP | | Mate Ghvinianidze | O P | GEO | 189 cm | 81 kg | 21 | 2M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R11 | Wyp | Alexander Eberlein | O Ś | GER | 186 cm | 77 kg | 20 | 1,1M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | OŚ | | Péter Máté | O Ś | HUN | 194 cm | 89 kg | 23 | 3,5M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R9 | | Lukasz Szukala | O Ś | POL | 195 cm | 89 kg | 24 | 2,1M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | OŚ | | Steve Olfers | O Ś, DP | NED | 179 cm | 78 kg | 26 | 2,4M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R8 | | Benjamin Schwarz | O/WO L | GER | 179 cm | 73 kg | 22 | 375tys. | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R7 | | Christoph Burkhard | O/WO/P P | GER | 175 cm | 70 kg | 23 | 2,2M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | OL | | Axel Bellinghausen | O/WO/OP L | GER | 181 cm | 76 kg | 25 | 2,5M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R6 | | Anderson Silva | WO L, DP | BRA | 186 cm | 77 kg | 25 | 2,2M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R5 | | Lars Bender | DP | GER | 183 cm | 70 kg | 19 | 850tys. | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | PŚ | | Sven Bender | DP, OP Ś | GER | 184 cm | 69 kg | 19 | 3M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R4 | | Daniel Bierofka | OP PL | GER | 178 cm | 72 kg | 29 | 3,8M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | PP | | Patrick Gerritsen | OP P | NED | 170 cm | 65 kg | 21 | 2,4M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R10 | | Björn Ziegenbein | OP P | GER | 174 cm | 66 kg | 22 | 2,7M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | OPŚ | | Nordin Amrabat | OP PŚ, N Ś | NED | 176 cm | 74 kg | 21 | 3,1M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | OPŚ | Cdz | Mohamed Kallon | OP PŚ, N Ś | SLE | 177 cm | 70 kg | 28 | 2M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | PL | Cdz | Sebastián Pardo | OP LŚ | CHI | 170 cm | 69 kg | 26 | 5,75M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R3 | | Massimilian Porcello | OP Ś | GER | 184 cm | 78 kg | 28 | 2,7M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | NŚ | | Dalibor Veselinovic | N Ś | SCG | 198 cm | 91 kg | 20 | 1,8M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R2 | Cdz | Kabamba Musasa | N | COD | 182 cm | 75 kg | 26 | 3,6M | | ----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | R1 | | Markus Schroth | N | GER | 193 cm | 84 kg | 33 | 700tys. |
  17. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Po ciężkim spotkaniu z Herthą nadszedł czas na przedostatni już sparing przed sezonem. Na mecz z Clermont postanowiłem wypuścić zawodników którzy nie zagrali ani minuty, bądź weszli z ławki w meczu Pucharu Ligi. W pierwszej połowie mój zespół prezentował się dość przeciętnie. Nasze ataki były wolne i chaotyczne, francuscy obrońcy nie mieli problemów z rozbijaniem naszych akcji. Prawdziwy mecz zaczął się dopiero w drugiej części. W 56 minucie w ogromnym zamieszaniu w polu karnym najlepiej znalazł się Burkhard i strzałem z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Następne dwa gole padły po rzutach rożnych, a autorem obu z nich okazał się młody Eberlein. Po tych golach moi piłkarze rozluźnili się a skutkiem tego była bramka gospodarzy z 90 minuty. Dwie minuty po tym ponownie po rzucie rożnym bramkę zdobył Szukała, a chwilkę później sędzia zakończył spotkanie. 24 lipca 2008, Stade Gabriel Montpied, Clermont-Ferrand - 3561 widzów TOW. Clermont - TSV 1860 Monachium 1-4 (0-0) 56. C. Burkhard 0-1 65. A. Eberlein 0-2 72. A. Eberlein 0-3 90. B. Abdoulaye 1-3 92. Ł. Szukała 1-4 MoM: Alexander Eberlein [TSV 1860 Monachium] - 9
  18. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Nie mam pojęcia kto wymyśla mecze Pucharu Ligi w samym środku przygotowań do sezonu, niemniej jednak jest to pomysł co najmniej głupi. Naszym rywalem w ćwierćfinale tych rozgrywek jest zespół vice mistrza Niemiec - drużyna Herthy Berlin. Mecz od początku układał się po naszej myśli. Już w 8 minucie objęliśmy sensacyjne prowadzenie. Piłkę na 20 metrze dostał Vaselinovic i nienamyślając się długo uderzył w samo okienko nie do obrony. Bramka ta podziałała na nas zbyt rozluźniająco i zapłaciliśmy za to już w 18 minucie, kiedy to po błędzie Olfersa wyrównał Andre Lima. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się remisem 1-1. W drugą część lepiej weszli berlińczycy, jednak bramkę w 54 minucie strzelili po dość kontrowersyjnej decyzji arbitra. W czystej walce w polu karnym Anderson Silva przewrócił Pantelicia a sędzia wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Andre Lima i pewnym strzałem umieścił ją w siatce. Nie załamało to mojej drużyny i po kwadransie było już 2-2. Świetne podanie Amrabata wykorzystał Vaselinovic strzelając tym samym swoją drugą bramkę w tym meczu. Do końca spotkania nie padła już żadna bramka i mecz rozstrzygnąć miały rzuty karne. W pierwszej kolejce i Kallon i Pantelic pewnie wykorzystali swoje jedenastki. Podobnie w drugiej gdy strzelali Amrabat i Ebert. Niestety w trzeciej serii przestrzelił Ghvinianidze za to piłkę w siatce pewnie umieścił Andre Lima. Na szczęście w 4 kolejce role się odwróciły i tym razem pewnie strzelił Pardo, natomiast uderzenie Chaheda obronił nasz bramkarz. W ostatniej serii w słupek trafił Bender, gdy piłkę w siatce umieścił Friedrich sędzia zakończył spotkanie i do półfinału awansowała Hertha. Mimo tego byłem niezwykle zadowolony z postawy moich podopiecznych, a remis w meczu z vice mistrzem uznaje jako zwycięstwo. 19 lipca 2008, LTU Arena, Dusseldorf - 30381 widzów 1/4 PL | TSV 1860 Monachium - Hertha Berlin 2-2 (1-1) [rz.k 3-4] 8. D. Vaselinovic 1-0 19. A. Lima 1-1 54. A. Lima 1-2 69. D. Vaselinovic 2-2 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, S. Olfers (45. A. Silva), A. Bellinghausen (45. L. Bender) - S. Bender, M. Kallon, S. Pardo, P. Gerritsen (45. D. Bierofka), N. Amrabat - D. Vaselinovic MoM: Dalibor Vaselinovic [TSV 1860 Monachium] - 8
  19. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Oby te transfery się tylko sprawdziły... Po strzelaninie jaką urządzili sobie moi piłkarze w meczu z Veroną, w kolejnym sparingu również nie oszczędzili trzecioligowego Furstenfeldruck. Worek z bramkami rozwiązał się już w 10 minucie a do siatki gospodarzy trafił Gerritsen. Trzy minuty później było już 2-0 a gola zdobył Vaselinovic. W 19 minucie po raz kolejny trafienie zaliczył Gerritsen i już wtedy było jasne, że mecz zakończy się wysokim rezultatem. Na kolejnego gola czekaliśmy trochę ponad 10 minut, a bramkarza rywali ponownie pokonał Vaselinovic. W 37 minucie doskonałe dośrodkowanie Gerritsena wykorzystał Szukała i zdobył gola na 5-0. Pięć minut później wynik na 6-0 ustalił Vaselinovic kompletując tym samym klasycznego hattricka. W drugiej części mimo wymiany całego składu również panowaliśmy na boisku. Na 7-0 piekielnie mocnym strzałem z dystansu podwyższył Lars Bender, a w końcówce po golu dołożyli jeszcze Riedel (samobójczy) i Musasa. Mecz zakończył się wynikiem 9-0 i szkoda tylko, że nie udało się przekroczyć bariery dziesięciu goli. 17 lipca 2008, Klosterstadion, Furstenfeldruck - 4970 widzów TOW. Furstenfeldruck - TSV 1860 Monachium 0-9 (0-6) 10. P. Gerritsen 0-1 13. D. Vaselinovic 0-2 19. P. Gerritsen 0-3 30. D. Vaselinovic 0-4 37. Ł. Szukała 0-5 42. D. Vaselinovic 0-6 56. S. Bender 0-7 84. S. Riedel 0-8 sam. 89. K. Musasa 0-9 MoM: Dalibor Vaselinovic [TSV 1860 Monachium] - 10
  20. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Ręce precz? AdeX ja to właśnie zrobiłem W międzyczasie dostałem bardzo zaskakującą propozycję kontraktu od pana Christiana Vogla, prezesa Bayeru Leverkusen. Oferowano mi duże pieniądze i niezły fundusz transferowy, jednak propozycję tą natychmiast odrzuciłem. Drugi mecz kontrolny wyglądał już zupełnie inaczej niż pierwsze spotkanie. Od początku panowaliśmy na boisku i nie daliśmy Włochom najmniejszych złudzeń. Już w 11 minucie ładnym strzałem głową popisał się Olfers wysuwając nas tym samym na prowadzenie. Następne dwie bramki dołożył Vaselinovic kolejno w 17 i 42 minucie ustalając tym samym wynik pierwszej połowy. Po przerwie mimo wymiany całego składu, dalej to mój zespół dzielił i rządził na boisku w Weronie. Bramki Ziegenbeina z 61 i Musasy z 65 minuty ustaliły wynik spotkania na 5-0. 14 lipca 2008, Bentegodi, Werona - 3566 widzów TOW. Verona - TSV 1860 Monachium 0-5 (0-3) 11. S. Olfers 0-1 17. D. Vaselinovic 0-2 42. D. Vaselinovic 0-3 61. B. Ziegenbein 0-4 65. K. Musasa 0-5 MoM: Dalibor Vaselinovic [TSV 1860 Monachium] - 9
  21. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Jeszcze przed pierwszym sparingiem poznaliśmy naszych rywali w Pucharze Ligi i Pucharze Niemiec. W tym pierwszym zmierzymy się z berlińską Herthą (19.7) natomiast w drugim z beniaminkiem 2. Bundesligi zespołem Regensburg (2.8). Zdecydowałem, że w wyjściowej jedenastce na pierwszy sparing znajdą się wszyscy nowi zawodnicy których w letnim okienku transferowym sprowadziłem do Monachium. Nie mogę powiedzieć, że mnie zawiedli chociaż w pierwszych 45 minutach było widać, że w naszych szeregach panuje chaos i całkowity brak zgrania. Tak więc pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej części na plac gry wyszli piłkarze, którzy w tamtym sezonie dali nam awans do Bundesligi. Gra wyglądała od razu lepiej czego efektem były trzy bramki autorstwa Musasy, Svena Bendera i Eberleina. 8 lipca 2008, Preussen-Stadion, Munster - 3547 widzów TOW. Munster - TSV 1860 Monachium 0-3 (0-0) 59. K. Musasa 0-1 78. S. Bender 0-2 90. A. Eberlein 0-3 MoM: Sven Bender [TSV 1860 Monachium] - 8
  22. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Mistrzostwa Europy zakończyły się tak szybko jak i szybko się zaczęły. Polacy którzy znaleźli się w grupie śmierci wraz z Portugalią, Niemcami i Anglią tak jak wszyscy się spodziewali zakończyli swoją przygodę z Euro na fazie grupowej, przegrywając kolejno 1-2, 0-3 i 0-1 i zajmując ostatnie miejsce w grupie. Do ćwierć i półfinałów dostały się zespoły które od zawsze znajdują się w gronie faworytów do zwycięstwa. W pierwszym półfinale Włosi w rzutach karnych pokonali Francuzów. W regulaminowym czasie gry padł wynik 1-1 czyli kibice obejrzeli powtórkę z finału ostatnich mistrzostw świata. W niezwykle dramatycznych okolicznościach do finału awansowali również Anglicy, którzy po dogrywce pokonali Hiszpanie 2-1. Gola na wagę zwycięstwa w 119 minucie zdobył Steven Gerrard Finał natomiast był zaskakująco jednostronnym widowiskiem. Będący na fali Anglicy bez problemów rozprawili się z aktualnymi mistrzami świata Włochami 2-0, będą stroną przeważającą praktycznie przez cały mecz. Po mistrzostwach powróciłem do klubu i już nazajutrz zostałem wezwany do gabinetu prezesa. Rozmowa toczyła się oczywiście o planach na najbliższy sezon, a także o funduszach transferowych jakie dostanę na zakup nowych zawodników. Po ostrych negocjacjach udało mi się wyciągnąć blisko 1,7 mln € na transfery, a także podwyższyć fundusze na płace. Ostatnim tematem do przedyskutowania były najbliższe plany klubu. Pan Lehner stwierdził, że mam 3 lata na zbudowanie zespołu mogącego walczyć o środek tabeli w Bundeslidze, przez ten czas mamy toczyć zażartą walkę o utrzymanie. Trochę mi ulżyło, ponieważ nie spodziewałem się, iż zarząd da mi tyle czasu i spokoju w mojej pracy. Wreszcie nadszedł dzień 1 lipca. Dzień w którym do klubu mieli przyjść nowi zawodnicy. Najpierw drużynę rezerw wzmocnili młodzi Kamil Radujl z Wehen i Denis Pozder z FC Metz. Obaj przybyli z wolnego transferu. Następnie do klubu przyjechali zawodnicy, którzy mieli nam pomóc w walce o utrzymanie w najbliższym sezonie. Są nimi: Peter Mate - Węgier ma wnieść nową jakość do naszej defensywy. Jego poprzednim klubem było angielskie Reading, gdzie grał na wypożyczeniu. Steve Olfers - Były zawodnik duńskiego AaB, w którym widzę partnera na środek obrony dla Mate. Axel Bellinghausen - Świetny zawodnik który przyszedł do nas z Kaiserslautern. Może grać zarówno w obronie jak i w pomocy. Na pewno znajdzie się dla niego miejsce w pierwszym zespole. Anderson Silva - Wyciągnąłem go z rezerw Evertonu aby wzmocnić rywalizację w środku pola. Jestem bardzo ciekawy co pokaże w sparingach. Patrick Gerritsen - Sprowadzony z myślą konkurencji dla Ziegenbeina. Umiejętności mają zbliżone, więc mecze towarzyskie pokażą który z nich bardziej zasługuje na miejsce w pierwszej 11. Poprzednio występował w FC Twente. Nordin Amrabat - Nie ukrywam, że bardzo liczę na młodzieżowego reprezentanta Holandii. Przyszedł do nas z VVV i ma stanowić o sile ofensywnej mojej ekipy. Massimilian Porcello - Zdecydowałem się ściągnąć tego zawodnika, w przypadku gdyby Kallon, którym interesuje się co raz więcej zespołów zdecydował się od nas odejść. Myślę, że Włoch z niemieckim paszportem godnie zastąpi Mohameda. Wszyscy ci piłkarze przybyli do nas na prawie Bosmana czyli nie zapłaciliśmy za nich ani eurocenta. Z drobnym opóźnieniem z Belgradu przyleciał również napastnik, który miał rozwiązać nasz problem ze skutecznością. Jest nim młody i niezwykle utalentowany Dalibor Vaselinovic za którego musieliśmy przelać klubowi OFK Belgrad aż 1,6 mln €. Kolejnego dnia do klubu przybył ostatni już nowy gracz przed zbliżającym się sezonem. Jest nim 26 letni chilijski pomocnik Sebastian Pardo który wywołał prawdziwy entuzjazm wśród kibiców Lwów. Jego poprzednim klubem był Feyenoord z którym nie zdecydował się przedłużyć kontraktu, gdyż nie miał tam pewnego miejsca w pierwszym składzie. Z powodu przypływu nowych zawodników, inni musieli zostać odesłani do rezerw. Postanowiłem wysłać tam Fabiana Johnsona, Dario Vidosicia i Timo Gebharta. Liczę, że ktoś zechce ich wypożyczyć, bo szkoda by marnowali się w drugim zespole. Mój asystent przedstawił mi również listę naszych sparingpartnerów którą zdecydowałem się zaakceptować. I tak oto zagramy kolejno z Munster (W), Veroną (W), Furstenfeldruck (W) który nota bene jest naszym klubem filialnym, Clermont (W) i na koniec u siebie z Deportivo La Coruna
  23. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Pomocnicy: Lars Bender [19 lat, Niemiec, DP] 1(15)-1-1-0, 6.63 - Jeżeli grał to wchodził głównie z ławki rezerwowych. Ma ogromny potencjał i talent, toteż za kilka lat powinien stać się czołowym zawodnikiem ligi niemieckiej. W przyszłym sezonie będzie walczył o miejsce w pierwszym składzie ze swoim bratem bliźniakiem. Sven Bender [19 lat, Niemiec, DP] 32-1-3-0, 6.81 - Człowiek od czarnej roboty w naszym zespole. W czasie meczu mało widoczny jednak swoją pracę wykonuje praktycznie bezbłędnie. Mocny punkt mojej drużyny w tym, i mam nadzieje w przyszłym sezonie. Już przedstawiany jest jako nowy Sebastian Kehl. Danny Schwarz [33 lata, Niemiec U-21 3A/0, DP] 11(8)-3-1-0, 6.95 - Danny ma już swoje lata i w rywalizacji z młodszymi od siebie braćmi Bender nie ma większych szans. W tym sezonie grał dobrze, ale umiejętności na pierwszą ligę niestety już nie posiada. Za miesiąc odejdzie z klubu po wygaśnięciu kontraktu. Daniel Bierofka [29 lat, Niemiec 3A/1, OP PL] 29-2-11-3, 7.31 - Nasz kapitan, czołowy asystent i prawdziwy przywódca. Jeden z najlepszych, jeżeli nie najlepszy zawodnik w zespole. Mam tylko nadzieję, że w zbliżającym się sezonie będzie się prezentował co najmniej tak dobrze jak w tym. Jan Rosenthal [22 lata, Niemiec U-21 1A/0, OP PLŚ] 2(14)-0-2-0, 6.59 - Wypożyczając go z Hannoveru miałem nadzieję, że okaże się czołowym zawodnikiem mojej drużyny, tymczasem okazał się zwykłym niewypałem. Nie mam zamiaru proponować mu nowego kontraktu, za miesiąc wraca do swojego macieżystego klubu. Dario Vidosić [21 lat, Australijczyk U-21 11A/2, OP PŚ] 2(5)-0-2-0, 6.71 - Młodzieżowy reprezentant Australii przyszedł do nas w zimie więc ciężko mi o nim cokolwiek powiedzieć, tym bardziej, że zagrał tylko dwa razy w pełnym wymiarze czasowym. Na pewno ma w sobie potencjał, który mam nadzieję pokaże w Bundeslidze. Bjorn Ziegenbein [22 lata, Niemiec, OP P] 32(1)-0-5-1, 6.97 - Mimo, że nie pokazał wszystkiego na co go stać, to jestem zadowolony z jego gry w tym sezonie. Jest to zawodnik o sporym potencjale i umiejętnościach. Mam nadzieję, że ich pełnie pokaże w pierwszej lidze. Mohamed Kallon [28 lat, Sierra Leończyk 29A/11, OP PŚ/N] 22(3)-8-9-4, 7.00 - Obok Bierofki czołowa postać mojej drużyny. Dzielił i rządził w środku pola. Mam tylko nadzieję, że zechce jeszcze z nami zostać i powalczyć o utrzymanie w Bundeslidze. Gdyby nie kontuzje które go prześladował, jego statystyki wyglądałyby zapewne bardziej imponująco. Josh Wolff [31 lat, Amerykanin 51A/10, OP P/N] 27(2)-5-4-2, 7.21 - Od początku sezonu ustawiałem go w środku pola tuż obok Kallona. Mimo, że całe życie grywał na prawej stronie to muszę przyznać, że w nowej roli radził sobie świetnie. Jest już po 30-stce a po tym sezonie kończy mu się kontrakt. W ciągu tygodnia muszę zadecydować czy chce przedłużenia umowy z tym piłkarzem. Timo Gebhart [19 lat, Niemiec, OP Ś] 14(13)-6-0-1, 7.04 - Gdyby poprawił kilka elementów w swojej grze, można by było mówić o nim ''wielki talent''. A tak mogę stwierdzić, że jest piłkarzem nieźle rokującym na przyszłość i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie weźmie się mocno do pracy by przekonać mnie do siebie. Napastnicy: Markus Schroth [33 lata, Niemiec U-21 20A/5] 13(12)-11-5-2, 6.92 - Niezły sezon leciwego już Markusa. Co prawda był tylko zmiennikiem, bądź grał kiedy Musasa był kontuzjowany jednak w pełni wypełniał swoje obowiązki i zdecydowałem, że mimo wieku pozostanie jeszcze na jeden sezon. Kabamba Musasa [26 lat, Kongijczyk 14A/5] 26(4)-17-3-5, 6.97 - Gdyby wykorzystywał chociaż połowę sytuacji które sobie wypracowuje to byłby dzisiaj najlepszym strzelcem Europy. Kabamba posiada niesamowity instynkt znajdowania się tak, gdzie akurat leci piłka, do tego jest szybki jak błyskawica i dobrze gra głową. Jeżeli poprawimy jego skuteczność może okazać się czołowym strzelcem Bundesligi. Po przeglądzie kadr miałem spory ból głowy. Jeżeli chcemy poważnie myśleć o utrzymaniu się w lidze potrzebne są transfery na wszystkie pozycje, może oprócz bramkarza. Szczególnie potrzebny jest nam dobry i skuteczny napastnik bo nie oszukujmy się - ani Schroth ani jak na razie Musasa nie są zawodnikami na miarę Bundesligi. Ale przedtem odpoczynek i śledzenie Euro 2008.
  24. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Dzięki za gratulacje, a majster? To może dopiero za kilka lat Obrońcy: Mate Ghvinianidze [21 lat, Gruzin 5A/0, OP] 30-0-2-0*, 6.97 - Podobnie jak Tschauner widać było, że Gruzin gra jeszcze ze sporym zapasem. Ma dużo możliwości, jednak nie pokazał ich w pełni w tym sezonie. Mam nadzieje że w przyszłym będzie dużo lepiej, bo nie ukrywam że bardzo na niego liczę. Gregg Berhalter [35 lat, Amerykanin, OŚ] 3(1)-0-0-0, 6.75 - Grał tylko wtedy, gdy jeden z dwójki podstawowych stoperów musiał pauzować. Jest już stary i zdecydowanie wypalony. W lipcu definitywnie żegnamy się z tym panem. Alexander Eberlein [20 lat, Niemiec, OŚ] 0(1)-0-0-0, 7.00 - Utalentowany stoper zagrał w tym sezonie tylko raz, wchodząc na dodatek z ławki rezerwowych. Trudno mi coś powiedzieć o jego grze, jednak na treningach spisuje się bardzo dobrze, i z pewnością w przyszłym sezonie dostanie więcej szans pokazania się na boisku. Torben Hoffmann [33 lata, Niemiec, OŚ] 33-0-1-0, 6.88 - Ten doświadczony zawodnik był w tym sezonie naszym podstawowym obrońcą. Spisywał się solidnie jednak bez żadnych fajerwerków. Prawdopodobnie był to jego ostatni sezon w TSV. Łukasz Szukała [24 lata, Polak U-21 3A/0, OŚ] 35-2-2-1, 7.14 - Łukasz ku mojej uciesze był w tym sezonie najlepszym naszym obrońcą. Mimo kilku kardynalnych błędów, przez praktycznie cały sezon grał pewnie i solidnie. Trudno powiedzieć czy posiada już umiejętności pozwalające na występowanie w Bundeslidze. Swoje szanse na pewno dostanie. Benjamin Schwarz [21 lat, Niemiec, O/DBP L] 5(5)-1-0-0, 7.10 - Trochę żałuję, iż w tym sezonie dałem Benjaminowi tak mało szans na pokazanie swoich umiejętności. We wszystkich meczach w których wystąpił pokazywał się z bardzo dobrej strony. Nie chcę jeszcze prorokować ale myślę, że w przyszłym sezonie jeżeli dalej będzie tak pracował na treningach powinien być naszym podstawowym zawodnikiem. Christoph Burkhard [23 lata, Niemiec, O/DBP P] 10(11)-0-0-1, 6.76 - Kolejny utalentowany zawodnik ze szkółki TSV. Aż miło patrzeć na jego ciężką pracę na treningach. Po tym sezonie kończy mu się kontrakt i myślę, że powoli trzeba będzie zasiąść do rozmów z tym graczem. Może być bardzo wartościowym zmiennikiem w Bundeslidze. Fabian Johnson [20 lat, Niemiec, O/DBP L] 31-1-1-0, 6.94 - Po szumnych zapowiedziach ludzi od lat związanych z TSV, na temat wielkiego talentu tego piłkarza musze stwierdzić, że jestem średnio zadowolony z jego gry. Grał poprawnie ale nic więcej. W przyszłym sezonie czeka go ciężka walka o miejsce w pierwszym składzie Lwów. ----------------------------------- *- mecze-bramki-asysty-MoM
  25. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Przed Mistrzostwami Europy otrzymałem dość miłą, ale również niezwykle zaskakującą informację. Selekcjoner reprezentacji Austrii postanowił powołać na ten turniej gracza naszych rezerw Juliana Baumgartlingera. Nawet jeżeli ten młody 20-letni pomocnik nie zagra ani jednego spotkania, to taki wyjazd powinien mu bardzo dobrze zrobić. Euro 2008 zbliżało się wielkimi krokami, a ja przed wyjazdem na ten turniej postanowiłem przyjrzeć się bliżej kadrze i temu jak grali poszczególni zawodnicy w czasie tego sezonu. Bramkarze: Michael Hofmann [35 lat, Niemcy], 10 meczy, 8 straconych, 4 czyste konta, 2 MoM, 7.00 - Dziadek, jak mówią na niego koledzy z zespołu grał wtedy gdy Tschauner był kontuzjowany. W roli zmiennika spisywał się znakomicie. W tym sezonie kończy mu się kontrakt i obaj postanowiliśmy, że odejdzie z zespołu, prawdopodobnie już na emeryturę, choć interesuje się nim kilka zespołów z drugiej i trzeciej ligi. Philipp Tschauner [22 lata, Niemcy], 26-28-8-0, 6.92 - Nadzieja nie tylko TSV ale również niemieckiej piłki. W tym sezonie nie pokazał jeszcze pełni swoich umiejętności, jednak jest jeszcze młody i wiele przed nim. Liczę, że w Bundeslidze pokaże pełnię swoich umiejętności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...