Skocz do zawartości

Dr. Johnny

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    252
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Dr. Johnny

  1. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Przyszła pora na spotkanie 4 kolejki, z drugim w naszej grupie Villarreal. W przypadku wygranej mogliśmy liczyć jeszcze nawet na awans, natomiast porażka zmniejszyła by nasze szanse do minimum nawet na w Pucharze UEFA. Spotkanie to zaczęliśmy fantastycznie. Niesieni dopingiem ponad 60 tyś kibiców, objęliśmy prowadzenie już w 11 minucie. Strzelcem gola okazał się Veselinovic. Po utracie bramki rywale ruszyli do zdecydowanych ataków, jednak Tschauner był tego dnia w życiowej formie. W 39 minucie co prawda straciliśmy gola, jednak sędzia liniowy uznał, że Gignac był w tej sytuacji na spalonym. Po przerwie goście atakowali jeszcze bardziej zaciekle, jednak nasz bramkarz bronił fantastycznie w każdej sytuacji. W 66 minucie wygrywaliśmy już 2-0. Tym razem pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Elson. Skołowani wynikiem goście, stanęli nagle w miejscu, co my wykorzystaliśmy bez skrupułów. Wprowadzony po przerwie Musasa, wyszedł w sytuacji sam na sam, minął bramkarza i spokojnym strzałem umieścił piłkę w siatce! Co prawda goście odpowiedzieli jeszcze golem Tomassona, jednak na nic im się to zdało. Wygrywamy sensacyjnie i zachowujemy szanse na awans do rundy zasadniczej! 24 listopada 2009, Allianz-Arena, Monachium - 63248 widzów Liga Mistrzów [5/6] TSV Monachium [4.] - Villarreal [2.] 3-1 (1-0) 11. D. Veselinovic 1-0 66. Elson 2-0 72. K. Musasa 3-0 81. J. Tomasson 3-1 Skład: P. Tschauner - Leyrielton, P. Mate, A. Galindo, A. Bellinghausen (45. B. Schwarz) - S. Bender (70. M. Porcello), Elson, S. Pardo, P. Gerritsen, N. Amrabat - D. Veselinovic (45. K. Musasa) MoM: Philipp Tschauner [TSV Monachium, Br] - 9 Oto jak prezentuje się sytuacja w naszej grupie, na kolejkę przed końcem: | Poz | Inf | Zespół | | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1. | A | Olympique Lyonnais | | 5 | 2 | 3 | 0 | 7 | 3 | +4 | 9 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2. | | 1860 Monachium | | 5 | 1 | 3 | 1 | 10 | 9 | +1 | 6 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3. | | Villarreal | | 5 | 1 | 2 | 2 | 5 | 8 | -3 | 5 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4. | | Fenerbahçe | | 5 | 0 | 4 | 1 | 7 | 9 | -2 | 4 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|
  2. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Nie ma wyjścia, na miejsce w ataku nie ma co liczyć, a i w pomocy czuje zapewne na plecach oddech wcale nie gorszego Ishiaku Mecz z broniącym się przed spadkiem Mainz miał być dla nas spacerkiem, szczególnie że do składu powrócili Veselinovic i Thiago. Początek był jednak nieco inny. Na mokrej i grząskiej murawie moi piłkarze nie radzili sobie najlepiej, za to gospodarze czuli się dosłownie jak ryby w wodzie, bez przerwy atakując bramkę Tschaunera. Staraliśmy się odgryzać, jednak nie najlepiej nam to wychodziło. Dopiero w 36 minucie zdobyliśmy gola, tak na prawdę z niczego. Na strzał z około 30 metrów zdecydował się Elson, bramkarz rywali praktycznie miał już piłkę na rękach, jednak tak się wyślizgnęła i wpadła do bramki. W drugiej połowie zniechęceni rywale oddali nam całkowicie inicjatywę, co wykorzystaliśmy bez skrupułów. Wprowadzony w przerwie Thiago, wspaniałym uderzeniem wpakował piłkę do bramki, która po drodze odbiła się jeszcze od poprzeczki. Po spotkaniu cieszyłem się tym bardziej, iż był to nasz dziesiąty mecz bez porażki z rzędu. 24 listopada 2009, Bruchwegstadion, Moguncja - 17393 widzów Bundesliga [14/34] Mainz [17.] - TSV Monachium [3.] 0-2 (0-1) 36. Elson 0-1 90. Thiago 0-2 Skład: P. Tschauner - Leyrielton, P. Mate, A. Galindo, A. Bellinghausen - S. Bender, Elson, S. Pardo (45. B. Schwarz), P. Gerritsen (83. M. Kallon), N. Amrabat - D. Veselinovic (45. Thiago) MoM: Elson [TSV Monachium, OP Ś] - 8
  3. Jak zostaniesz w kadrze na eliminacje ME to sprawdź koniecznie Antona Putilo. Super pomocnik, drugi A. Hleb Gratulacje za Portugalię!
  4. Dr. Johnny

    Die Löwen

    W ostatniej chwili przed meczem, w miejsce kontuzjowanego Amunike musiałem powołać gracza holenderskiego MVV, 21-letniego Bentleya (2/1). Mimo, że był to pierwszy mecz Nigeryjczyków z dość trudnym przeciwnikiem, ze mną na ławce trenerskiej to chłopcy na belgradzkiej Marakanie, od pierwszych minut grali na prawdę nieźle. Serbowie zagrażali naszej bramce tylko i wyłącznie strzałami z dystansu, nie mogąc w żaden sposób przedrzeć się przez naszą defensywę. W 22 minucie ładnym rajdem lewą stroną popisał się ściągnięty w ostatniej chwili Bentley. Dośrodkował on w pole karne, a tam czekał już Utaka, który pięknym wolejem umieścił piłkę tuż pod poprzeczką bramki gospodarzy. W 45 minucie arbiter odgwizdał dość kontrowersyjnego karnego. Nie dość, że Taiwo 'faulował' przed polem karnym, to na dodatek sam faul był dość dyskusyjny. Na nic zdały się nasze protesty, a jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Lazovic. W drugiej połowie graliśmy swoje, nie pozwalając na zbyt wiele gospodarzom. Remis był by dla nas krzywdzącym wynikiem, toteż moi zawodnicy postarali się o bramkę. Pięknym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Utaka, zdobywając tym samym swoją drugą bramkę w tym meczu. Muszę przyznać, że po sprawdzianie przed PNA jestem zadowolony, i do samego turnieju podchodzę dość optymistycznie. 14 listopada 2009, FK Crvena Zvezda - Marakana, Belgrad - 39934 widzów TOW. Serbia - Nigeria 1-2 (1-1) 22. J. Utaka 0-1 44. D. Lazovic 1-1 66. J. Utaka 1-2 Skład: V. Enyeama - C. Odiah, T. Taiwo, R. Ofolabi (45. S. Olajengbesi), J. Yobo - C. Obodo, A. Salami (45. N. Ozokwo), Bentley (45. M. Ishiaku), J. Utaka, J. Mikel - Yakubu (45. I. Uche) MoM: John Utaka [Nigeria, OP P,N] - 9
  5. A gdzie Afanasiev, Putilo, Pavlyuchek i Kisliy ? poważnie za słabi? EDYTA mówi że Sulima to o klasę lepszy bramkarz od Zhevnova
  6. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Tymczasem przyszła pora na powołania do meczu towarzyskiego z Serbią. Ponieważ jest to ostatni sprawdzian mojej reprezentacji, przed zbliżającym się Pucharem Narodów Afryki, postanowiłem nie eksperymentować. Z powodu kontuzji Martinsa, Obinny i Ogbechę szansę na pokazanie się dostało trzech zawodników z młodzieżówki. Oto lista powołanych piłkarzy: Bramkarze: Vincent Enyama (27, Derby County), Austin Ejide (25, SC Bastia), Clement Ambrose (16, FC Groningen) Obrońcy: Rabiu Afolabi (29, FC Sochaux), Chidi Odiah (25, Borussia Dortmund), Angelo Ogbonna (21, Torino), Seyi Olajengbesi (28, Bochum), Elliot Omozusi (20, Fulham), Taye Taiwo (24, Marseille), Joseph Yobo (29, Everton), Daniel Ola (26, Messina) Pomocnicy: Oluwafemi Ajilore (24, Tigres), Kevin Amunike (23, CSKA Sofia), Pius Ikedia (29, Matalurh Donieck), Moses Lamidi (21, Gladbach), John Obi Mikel (22, Chelsea), Christian Obodo (25, Palermo), Augustine Odita (22, M. Netania), Richard (25, Levante), Manasseh Ishiaku (26, America (MEX)), Adigun Salami (21, Standard), John Utaka (27, Portsmouth) Napastnicy: Nduka Ozokwo (20, Nice), Ikechukwu Uche (25, Deportivo), Yakubu (26, Lazio)
  7. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Jak na pierwszy sezon w LM, to i tak jestem zadowolony. A jak awansujemy do PUEFA to już w ogóle będzie sukces. W spotkaniu ligowym z Frankfurtem widać było, że moi zawodnicy są zmęczeni po meczu w Turcji. Graliśmy wolno i ospale co, bardzo szybko wykorzystali goście. Już w 7 minucie ładnym strzałem z pierwszej piłki, prowadzenie dla Eintrachtu uzyskał Papadopoulos. Mimo straconej bramki, nie ruszyliśmy do jakichś zdecydowanych ataków. Co prawda nakazałem moi zawodnikom bardziej ofensywną grę, ci jednak wyglądali na takich którym po prostu brakuje chęci do gry. Na szczęście w 27 minucie udało nam się wyrównać. Amrabat, który był jednym z bardziej aktywnych piłkarzy mojej drużyny, zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka po drodze odbiła się od jednego z obrońców, i po rykoszecie wpadła do siatki. O drugiej połowie można powiedzieć tylko tyle, że po prostu się odbyła. Jedynym faktem wartym odnotowania, to kontuzja pomocnika rywali Mayera. Chłopak tak niefortunnie wpadł na bandy reklamowe, że aż połamał sobie żebra. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie, a my po słabym meczu uzyskaliśmy tylko punkt. 7 listopada 2009, Allianz-Arena, Monachium - 60131 widzów Bundesliga [13/24] TSV Monachium [2.] - Eintracht Frankfurt [13.] 1-1 7. M. Papadopoulos 0-1 27. N. Amrabat 1-1 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, A. Galindo (45. Ł. Szukała), A. Bellinghausen - S. Bender, Elson, M. Porcello (45. K. Musasa), S. Pardo (45. M. Kallon), P. Gerritsen - N. Amrabat MoM: Michal Papadopoulos [Eintracht, N] - 7
  8. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Listopad zaczynaliśmy od niezwykle ważnego meczu z Fenerbahce. Meczu który miał nam pokazać, o co tak na prawdę będziemy walczyć w obecnych rozgrywkach LM. Przed tym spotkaniem miałem spory dylemat kogo wystawić w ataku, z racji tego, że Thiago zachorował na grypę, natomiast Veselinovic stłukł głowę na ostatnim treningu i również nie zdoła zagrać w dzisiejszym meczu. Zaryzykowałem i postawiłem, na dawno nie grającego Musase. Mecz od samego początku mógł się bardzo podobać. Obie drużyny grały ofensywnie, co chwile zagrażając bramce przeciwników. Pierwszy cios zadaliśmy my, a konkretnie Musasa, który wykorzystał doskonałe podanie od Amrabata. Postanowiliśmy pójść za ciosem, co okazało się bardzo trafnym posunięciem. W 18 minucie Musasa strzelił swojego drugiego gola, pokazując wymownie, że częściej powinienem na niego stawiać. Niestety po tym golu cofnęliśmy się do obrony, oddając inicjatywę gospodarzom. Oczywiście okazało się to kardynalnym błędem, gdyż w 22 minucie Wenderson zdobył kontaktowego gola, a dwie minuty później, w ogromnym zamieszaniu w naszym polu karnym, Mate skierował piłkę do własnej siatki. Gdy wydawało się, że dowieziemy ten remis do końca, tuż przed końcem, ładnym strzałem z główki popisał się Kezman, ustalając tym samym wynik pierwszej połowy na 3-2. W przerwie w naszej szatni padło wiele ostrych słów, co miało swoje odbicie w drugich czterdziestu pięciu minutach. Co prawda pierwsi bramkę zdobyli rywale. Znów strzałem głową piłkę w siatce umieścił Kezman, jednak później na boisku istniał juz tylko jeden zespół. W 75 minucie fantastyczny występ w tym spotkaniu uwieńczył Musasa, który precyzyjnym strzałem z 16 metrów ustrzelił hattricka. 7 minut później było już 4-4, tym razem dokładne dośrodkowanie Porcello na bramkę zamienił Ghvinianidze. W 92 minucie mieliśmy wspaniałą okazję do zdobycia zwycięskiej bramki, jednak strzał Amrabata wylądował jedynie na poprzeczce bramki rywali. W bardzo emocjonującym meczu zdobywamy jeden punkt, i wszystko wskazuje na to, że w dwóch ostatnich kolejkach, będziemy prowadzić korespondencyjny bój z Turkami, o awans do PUEFA. 4 listopada 2009, Sukru Saracoglu, Stambuł - 50635 widzów Liga Mistrzów [4/6] Fenerbahce [3.] - TSV Monachium [4.] 4-4 (3-2) 12. K. Musasa 0-1 18. K. Musasa 0-2 22. Wenderson 1-2 24. P. Mate 2-2 sam. 45. M. Kezman 3-2 52. M. Kezman 4-2 75. K. Musasa 4-3 82. M. Ghvinianidze 4-4 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, A. Galindo (45. Ł. Szukała), A. Bellinghausen - S. Bender, Elson (82. M. Porcello), S. Pardo, P. Gerritsen (45. B. Ziegenbein), N. Amrabat - K. Musasa MoM: Kabamba Musasa [TSV Monachium, N] - 9
  9. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Październik 2009 Bilans: 3-1-0 Bramki: 9:3 Pozycja ligowa: [2.] PL: Odpadnięcie w półfinale (TSV - Werder 1-5) PN: 1 Runda (TSV - Offenbach) LM: Faza Grupowa Finanse: 25,26 mln (+ 1,83 mln) Transfery (cudzoziemcy): 1. Hatem Ben Arfa - Ol. Lyon ---> OGC Nice za 12,75 mln 2. Simon Pontdeme - Chamois ---> Sedan za 700 tyś 3. Anthony Billaund - Bordeaux ---> Sochaux 150 tyś Transfery (Polacy): Brak Pozostałe ligi: Anglia: Chelsea [+3] Francja: Ol. Lyon [+10] Hiszpania: Barcelona [+1] Holandia: AZ [+2] Niemcy: Stuttgart [+2] Polska: Wisła [+0] Włochy: Inter [+6]
  10. Dr. Johnny

    The Golden Path

    Bierz Holandię i się nawet nie zastanawiaj
  11. Widzę, że nie powołujesz Kornilenki Cóż mimo że jego atrybuty nie powalają na kolana, to mi gdy grałem Białorusią zapewnił Mistrzostwo Europy. Wypróbuj go w jakimś meczu towarzyskim. Powodzenia.
  12. Dr. Johnny

    Die Löwen

    W międzyczasie rozlosowano grupy Pucharu Narodów Afryki. Naszymi przeciwnikami w grupie A będą: Mozambik, Wybrzeże Kości Słoniowej i Angola. Na pewno nie mamy łatwych rywali, tak więc walka o awans zapewne toczyła się będzie do ostatniej kolejki. Na początek (25.1) zagramy z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Biorąc pod uwagę naszą aktualną dyspozycję, na mecz do Duisburga jechaliśmy tylko i wyłącznie z celem zdobycia trzech punktów. Mecz po od początku układał się po naszej myśli, i już po kwadransie objęliśmy prowadzenie. Ładną trójkową akcję Veselinovicia, Elsona i Pardo wykończył Amrabat. Obrona gospodarzy została po prostu rozklepana. W 27 minucie było już 2-0. Tym razem, młody Holender popisał się fenomenalnym strzałem z dystansu, przy którym Ramirez był bez szans. Po przerwie rywale rzucili się, do do bardziej zdecydowanych ataków. Kilkakrotnie zagrozili bramce Tschaunera, jednak nawet w sytuacji sam na sam nie potrafili go pokonać. My graliśmy swoje, czekając na tą jedyną sytuację, która przypieczętuje nasze zwycięstwo. Dość nieoczekiwanie w 90 minucie wyręczył nas obrońca Duisburga Schlicke. Po mocnym wstrzeleniu piłki, w pole karne przez Kallona, zaskoczył on własnego bramkarza i skierował futbolówkę wprost do siatki ustalając tym samym wynik na 3-0. 31 października 2009, MSV-Arena, Duisburg - 25172 widzów Bundesliga [12/34] MSV Duisburg [14.] - TSV Monachium [2.] 0-3 (0-2) 15. N. Amrabat 0-1 27. N. Amrabat 0-2 90. B. Schlicke 0-3 sam. Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, A. Galindo, A. Bellinghausen - S. Bender (77. M. Crosas), Elson (45. M. Porcello), S. Pardo, P. Gerritsen (45. M. Kallon), N. Amrabat - D. Veselinovic MoM: Nordin Amrabat [TSV Monachium, OP PŚ,N] - 9
  13. Dr. Johnny

    Die Löwen

    rzeczywiście, dzięki za wyłapanie jak już powiedział Vul wyedytować nie mogę, ale postaram się żeby takie literówki się już nie przytrafiały
  14. Dr. Johnny

    Die Löwen

    4 dni później czekał nas kolejny pojedynek na własnym boisku. W ramach meczu ligowego, zmierzyliśmy się z drużyną Borussi Dortmund. To był zupełnie inny pojedynek niż ten z Turkami. To my od początku stawialiśmy warunki, dzięki czemu objęliśmy prowadzenie bardzo szybko, bo już po 3 minutach. Wtedy to, po dośrodkowaniu Pardo, będący ostatnio w świetnej formie Gvinianidze, głową skierował piłkę do siatki. W pierwszej części mieliśmy jeszcze jedną dobrą okazję, jednak zmarnował ją Veselinovic. Druga połowa również należała do nas. Mieliśmy sporo okazji do podwyższenia prowadzenia, jednak bramkę uzyskaliśmy dopiero w 90 minucie. Prostopadłe podanie od Amrabata dostał Kallon, i będąc w sytuacji sam na sam, bez problemu pokonał Castillo. Goście w ostatnich sekundach próbowali jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, jednak nie udało im się to. Wygrywamy w bardzo dobrym stylu, dzięki czemu awansujemy na drugie miejsce w tabeli. 24 października 2009, Allianz-Arena, Monachium - 59899 widzów Bundesliga [11/34] TSV Monachium [4.] - Borussia Dortmund [8.] 2-0 3. M. Ghvinianidze 1-0 90. M. Kallon 2-0 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, A. Galindo, A. Bellinghausen - S. Bender, Elson, S. Pardo, B. Ziegenbein (71. P. Gerritsen), N. Amrabat (71. M. Porcello) - D. Veselinovic (45. M. Kallon) MoM: Mate Ghvinianidze [TSV Monachium, OP] - 8
  15. Dr. Johnny

    Die Löwen

    W kolejnym spotkaniu, tym razem w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów, zmierzyliśmy się z drużyną Fenerbahce. Mimo, iż graliśmy na własnym boisku, to goście od początku mocno przycisnęli. Już w 5 minucie po błędzie Bendera, piłkę do naszej siatki skierował Guilherme. Gol ten nieco nas obudził, jednak albo nasze strzały o centymetry mijały bramkę, albo doskonałymi interwencjami popisywał się Julio Cesar. W 43 minucie, Brazylijczyk nie mial już jednak nic do powiedzenia. Dokładne dośrodkowanie od Gerritsena otrzymał Veselinovic, i precyzyjnym strzałem głową skierował piłkę do siatki, ustalając tym samym wynik pierwszej połowy. Po przerwie na Allianz-Arena wiało nudą. Mimo przewagi, nie potrafiliśmy zdobyć gola. Najlepszą sytuację w 82 minucie miał Kallon, jednak jego strzał najpierw odbił się od poprzeczki, a następnie wpadł w ręce zupełnie zdezorientowanego Cesara. Tym samym zaliczamy drugi remis w obecnych rozgrywkach LM. Jeżeli chcemy marzyć jeszcze, przynajmniej o 3 miejscu to za dwa tygodnie w Stambule, po prostu musimy wygrać. 20 października 2009, Allianz-Arena, Monachium - 64485 widzów Liga Mistrzów [3/6] TSV Monachium [4.] - Fenerbahce [3.] 1-1 (1-1) 5. Guilherme 0-1 43. D. Veselinovic 1-1 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, A. Galindo, A. Bellinghausen - S. Bender, Elson (45. M. Porcello), S. Pardo, Gerritsen, N. Amrabat (83. M. Crosas) - D. Veselinović (45. M. Kallon) MoM: Stephan Appiah [Fenerbahce, PŚ] - 8 Tabela grupy H. po 3 kolejkach: | Poz | Inf | Zespół | | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1. | | Villarreal | | 3 | 1 | 2 | 0 | 4 | 3 | +1 | 5 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2. | | Olympique Lyonnais | | 3 | 0 | 3 | 0 | 2 | 2 | 0 | 3 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3. | | Fenerbahçe | | 3 | 0 | 3 | 0 | 2 | 2 | 0 | 3 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4. | | 1860 Monachium | | 3 | 0 | 2 | 1 | 3 | 4 | -1 | 2 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------|
  16. Dr. Johnny

    Die Löwen

    West - Kiedyś na pewno będzie, szkoda tylko, że nie w mojej drużynie Michael Dee - Ale co Bayeru?
  17. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Dzięki wszystkim za gratulacje Po powrocie z Nigerii, miałem aż 6 dni na przygotowanie zespołu do kolejnej ligowej potyczki. Tym razem naszym przeciwnikiem był zespół Beyeru Leverkusen. Mecz był o tyle waży, że nasi najbliżsi przeciwnicy to sąsiedzi z tabeli, więc potknięcie w tym spotkaniu będzie będzie kosztowało nas podwójnie. W mecz lepiej weszli gospodarze, jednak ich akcje marnował wyjątkowo nieskuteczny tego dnia Helmes. My natomiast nie graliśmy jakiegoś porywającego futbolu, jednak potrafiliśmy zagrać piłką, i utrzymać ją dłużej przy nodze. W pierwszej połowie mieliśmy jedną dogodną sytuację, jednak z kilku metrów w bramkę nie trafił Veselinovic. Po przerwie obie drużyny prezentowały się dużo lepiej. Ataki były szybsze, a gra wyraźnie się zazębiła. Niestety dość szybko straciliśmy gola. Irańczyk Nekounam zdecydował się na niesygnalizowany strzał zza pola karnego, umieszczając tym samym piłkę w siatce. Staraliśmy się odrobić straty, jednak brakowało skuteczności. Dopiero w 83 minucie wynik spotkania uległ zmianie. Na boisku pojawił się młody Hiszpan Crosas, i minutę po wejściu w zamieszaniu w polu karnym wepchał piłkę do siatki. Tym samym zdobył pierwszą bramkę w barwach TSV, i zapewnił nam jeden punkt, w tym niezwykle trudnym meczu. 17 października 2009, BayArena, Leverkusen - 27697 widzów Bundesliga [10/34] Bayer Leverkusen [3.] - TSV Monachium [2.] 1-1 (0-0) 53. J. Nekounam 1-0 84. M. Crosas 1-1 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, A. Galindo, A. Bellinghausen - S. Bender, Elson, S. Pardo (45. M. Porcello), Leyrielton (83. M. Crosas), N. Amrabat - D. Veselinović (83. M. Kallon) MoM: Philipp Tschauner [TSV 1860, Br] - 8 Tabela Bundesligi po 10 kolejkach: | Poz | Inf | Zespół | | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1. | | Stuttgart | | 10 | 8 | 1 | 1 | 24 | 10 | +14 | 25 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2. | | FC Bayern | | 10 | 7 | 0 | 3 | 28 | 9 | +19 | 21 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3. | | Wolfsburg | | 10 | 6 | 3 | 1 | 22 | 7 | +15 | 21 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4. | | 1860 Monachium | | 10 | 6 | 3 | 1 | 22 | 11 | +11 | 21 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 5. | | HSV | | 10 | 6 | 3 | 1 | 27 | 18 | +9 | 21 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 6. | | Leverkusen | | 10 | 6 | 2 | 2 | 19 | 11 | +8 | 20 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 7. | | Schalke | | 10 | 4 | 3 | 3 | 19 | 15 | +4 | 15 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 8. | | Dortmund | | 10 | 3 | 5 | 2 | 14 | 14 | 0 | 14 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 9. | | Hertha BSC | | 10 | 4 | 2 | 4 | 14 | 16 | -2 | 14 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 10. | | Werder Brema | | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 | 16 | -4 | 12 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 11. | | Bochum | | 10 | 3 | 2 | 5 | 14 | 19 | -5 | 11 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 12. | | Nürnberg | | 10 | 2 | 3 | 5 | 11 | 17 | -6 | 9 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 13. | | Köln | | 10 | 2 | 3 | 5 | 8 | 18 | -10 | 9 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 14. | | Mainz | | 10 | 2 | 3 | 5 | 13 | 25 | -12 | 9 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 15. | | Aachen | | 10 | 1 | 4 | 5 | 8 | 14 | -6 | 7 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 16. | | Kaiserslautern | | 10 | 1 | 3 | 6 | 6 | 16 | -10 | 6 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 17. | | Duisburg | | 10 | 1 | 3 | 6 | 9 | 20 | -11 | 6 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 18. | | Frankfurt | | 10 | 1 | 2 | 7 | 5 | 19 | -14 | 5 | | -------------------------------------------------------------------------------------------------------|
  18. O cholera :| To musiało boleć...
  19. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Przed spotkaniem eliminacyjnym z Rep. Zielonego Przylądka, czułem chyba jeszcze większy stres i zdenerwowanie, niż przed debiutem na ławce trenerskiej TSV. Niby przeciwnik nie był zbyt wymagający, jednak wynik tego meczu przesądzał o tym czy w przyszłym roku zagramy na mundialu w RPA. Na szczęście moi podopieczni od początku grali dobrze, w pełni kontrolując to co działo się na boisku. Kibice licznie przybyli tego dnia na stadion w Abudży, czekali na pierwszego gola zaledwie 14 minut. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę głową do bramki skierował obrońca Bochum - Olajengbesi. Przed przerwą dołożyliśmy jeszcze jedną bramkę, autorstwa Uche. Już wtedy było jasne, że awans na Mistrzostwa Świata mamy praktycznie pewny. Po przerwie obraz gry nie zmienił się ani trochę. Goście nie próbowali nawet zaatakować, my natomiast graliśmy spokojny i ładny dla oka futbol. W 52 minucie, po ładnym strzale zza pola karnego wynik meczu ustalił Obina, strzelając tym samym bramkę w debiucie. Więcej goli w tym meczu już nie padło, a ja mogłem się cieszyć, że dołożyłem swoją cegiełkę do awansu Nigerii na mundial. W tym roku został już nam tylko jeden mecz. 14 listopada zmierzymy się towarzysko z Serbią. Mecz odbędzie się w Belgradzie. 10 października, Abuja Stadium, Abudża - 58422 widzów El. MŚ gr. 2 | Nigeria [1.] - Rep. Zielonego Przylądka [4.] 3-0 (2-0) 14. S. Olajengbesi 1-0 36. I. Uche 2-0 53. V. Obinna 3-0 Skład: V. Enyeama - C. Odiah, T. Taiwo, S. Olajengbesi, J. Yobo - C. Obodo, Yakubu, B. Ogbeche (45. K. Amunike), J. Utaka (79. M. Ishiaku), J. Mikel - I. Uche (45. V. Obinna) MoM: Seyi Olajengbesi [Nigeria, OŚ] - 8 Tabela gr. 2 El. MŚ (Afryka): | Poz | Inf | Zespół | | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1. | A | NIGERIA | | 10 | 8 | 1 | 1 | 24 | 4 | +20 | 25 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2. | | Mali | | 10 | 8 | 1 | 1 | 18 | 6 | +12 | 25 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3. | | Angola | | 10 | 6 | 2 | 2 | 24 | 8 | +16 | 20 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4. | | Rep. Zielonego Przylądka | | 10 | 3 | 0 | 7 | 8 | 18 | -10 | 9 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 5. | | Tanzania | | 10 | 1 | 2 | 7 | 6 | 24 | -18 | 5 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 6. | | Liberia | | 10 | 0 | 2 | 8 | 4 | 24 | -20 | 2 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------|
  20. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Też się cieszę, że przynajmniej przez najbliższe pół roku to my rządzimy w Monachium Po fantastycznym spotkaniu z Bayernem, przyszła pora na odpoczynek od ligi niemieckiej. Na sześć dni przed moim debiutem, na ławce trenerskiej reprezentacji Nigerii, musiałem rozesłać powołania na ostatnie spotkanie eliminacyjne z Republiką Zielonego Przylądka. Oto zawodnicy, którzy znaleźli się w kadrze na to spotkanie: Bramkarze: Vincent Enyama (27, Derby County, 37/0), Austin Ejide (25, SC Bastia, 14/0), Clement Ambrose (16, FC Groningen, DEBIUT) Obrońcy: Rabiu Afolabi (29, FC Sochaux, 7/0), Joseph Enakarhire (26, Toulouse, 40/2), Chidi Odiah (25, Borussia Dortmund, 30/0), Angelo Ogbonna (21, Torino, DEBIUT), Seyi Olajengbesi (28, Bochum, 9/0), Elliot Omozusi (20, Fulham, DEBIUT), Taye Taiwo (24, Marseille, 36/3), Joseph Yobo (29, Everton, 65/2) Pomocnicy: Oluwafemi Ajilore (24, Tigres, 2/0), Kevin Amunike (23, CSKA Sofia, 2/0), Pius Ikedia (29, Matalurh Donieck, 14/0), Moses Lamidi (21, Gladbach, DEBIUT), John Obi Mikel (22, Chelsea, 25/1), Christian Obodo (25, Palermo, 15/1), Augustine Odita (22, M. Netania, DEBIUT), Richard (25, Levante, 9/0), Manasseh Ishiaku (26, America (MEX), 1/0), Bartholomew Ogbeche (25, Valladolid, 12/2), John Utaka (27, Portsmouth, 46/13) Napastnicy: Obafemi Martins (24, Chelsea, 33/26), Victor Obinna (22, Chievo, DEBIUT), Ikechukwu Uche (25, Deportivo, 8/3), Yakubu (26, Lazio, 39/11)
  21. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Październik zaczęliśmy od bardzo trudnych i niezwykle prestiżowych, derbów Monachium. Od wielkich rywali zza miedzy dzieliła nas tylko jedna lokata, i tyle samo punktów. Do zdrowia powrócił już co prawda Veselinovic, jednak jego występ w tym meczu był niestety wykluczony, ponieważ Serb nie był na siłach rozegrania chociażby 45 minut. To my byliśmy gospodarzem tego spotkania, tak więc doping naszych fanów od pierwszych minut, był głośny i nieustający. Już w 18 minucie objęliśmy w pełni zasłużone prowadzenie. Ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Pardo, a piłka po wyraźnym błędzie Rensinga wpadła do siatki rywali. Po golu tym, piłkarze Bayernu ruszyli ostro do przodu. Dwie minuty później w polu karnym faulował Szukała, a sędzia bez wahania podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Podolski. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Początek drugiej części również należał do nas. W 62 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał, wprowadzony po przerwie Kallon. W polu karnym najwyżej wyskoczył Ghvinianidze i spokojnym strzałem, skierował piłkę tuż pod poprzeczkę bramki rywali. Na Allianz-Arena wybuchła niezwykła radość, jednak do końca spotkania pozostało jeszcze wiele czasu i wszystko mogło się wydarzyć. Rywale zaciekle atakowali, jednak w żaden sposób nie potrafili pokonać Tschaunera. My natomiast skoncetrowaliśmy się głównie na kontrach, co okazało się świetnym rozwiązaniem. Po jednej z takich kontr strzeliliśmy trzeciego gola. W 84 minucie, ładnym rajdem prawą stroną popisał się Leyrielton, który dośrodkował wprost na głowę Kallona, a ten zupełnie nie pilnowany strzelił na 3-1. Mimo, że w 90 minucie kontaktowego gola zdobył Podolski, to gościom nie starczyło już czasu na jeszcze jeden atak. Chwilę później arbiter zakończył to spotkanie, a ja mogłem cieszyć się wraz z kibicami i zawodnikami, z pierwszego derbowego zwycięstwa TSV pod moją wodzą! 3 października 2009, Allianz-Arena, Monachium - 65998 widzów Bundesliga [9/34] TSV Monachium [3.] - Bayern Monachium [2.] 3-2 (1-1) 18. S. Pardo 1-0 20. L. Podolski 1-1 62. M. Ghvinianidze 2-1 84. M. Kallon 3-1 90. L. Podolski 3-2 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze, P. Mate, Ł Szukała, A. Bellinghausen - S. Bender, Elson, S. Pardo, Leyrielton (84. P. Gerritsen), M. Porcello - N. Amrabat (45. M. Kallon) MoM: Lukas Podolski [Bayern, N] - 8
  22. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Ale to był tylko jeden z argumentów Wrzesień 2009 Bilans: 3-1-1 Bramki: 14:7 Pozycja ligowa: [3.] PL: Odpadnięcie w półfinale (TSV - Werder 1-5) PN: 1 Runda (TSV - Offenbach) LM: Faza Grupowa Finanse: 23,39 mln (+ 1,58 mln) Transfery (cudzoziemcy): 1. Chris Burns - Columbus ---> Beitar Jerozolima za 210 tyś 2. Bruno - Atletico Paranaense ---> Criciuma za 60 tyś 3. Sofiane Feghouli - Gerenoble ---> Ol. Marseille za 55 tyś 4. Geison - Gremio ---> Sport Recife za 24 tyś 5. Andrezinho - Juventude ---> Ponte Preta za 20 tyś Transfery (Polacy): 1. Marcin Nowacki - Maccabi Tel-Awiw ---> Beitar Jerozolima za 120 tyś Pozostałe ligi: Anglia: Arsenal [+4] Francja: Ol. Lyon [+0] Hiszpania: Barcelona [+0] Holandia: AZ [+1] Niemcy: Stuttgart [+4] Polska: Lech [+0] Włochy: Inter [+5]
  23. Dr. Johnny

    The Golden Path

    Uuu szkoda szkoda jakieś ciekawe kluby na horyzoncie ? Bo jak trafi się coś ciekawego to chyba nie będziesz czekał do końca mistrzostw?
  24. Dr. Johnny

    Die Löwen

    Vul - Sukces sukces, tym bardziej ze na wlasnym kajowym podwórku są nie do pokonania T-m - Może to i ryzykowne, ale już jakiś czas czychałem na jakąś reprezntację. Jak dostałem propozycję od Nigerii to po prostu odmówić nie mogłem
  25. Dr. Johnny

    Die Löwen

    29 września 2009 roku to z pewnością wielkie wydarzenie dla wszystkich kibiców Lwów. Wreszcie Allianz-Arena w meczu Ligi Mistrzów może zaświecić się na błękitno, a nie jak do tej pory bywało jedynie na czerwono. Moi zawodnicy byli niezwykle zmotywowani. Niesieni ponad 65 tysięcznym dopingiem, jako pierwsi ruszyli do ataku spychając rywali do defensywy. W 16 minucie ładnie z dystansu uderzył Elson, jednak w tej sytuacji górą był Vercoutre. 7 minut później bramkarz gości nie miał już jednak nic do powiedzenia. Porcello jednym prostopadłym podaniem rozmontował całą defensywę rywali, natomiast Amrabat który znalazł się w czystej sytuacji, skierował piłkę do siatki. Do końca pierwszej połowy atakowaliśmy, jednak nie udało się już zdobyć bramki. Po przerwie, piłkarze Lyonu musieli usłyszeć wiele mocnych słów w szatni, bo byli zupełnie innym zespołem. Atakowali, starając się za wszelką cenę znaleźć drogę do naszej siatki. Wreszcie w 69 minucie niezawodny Benzema wyrównał wynik meczu, jednak w 70 procentach gol ten należał do Bodmera, który podał młodemu zawodnikowi wręcz idealnie. Mimo kilku okazji z jednej i drugiej strony, żaden z zespołów nie zdobył już bramki i mecz zakończył się dość sprawiedliwie, czyli podziałem punktów. 29 września 2009, Allianz-Arena, Monachium - 65991 widzów Liga Mistrzów [2/6] TSV Monachium [4.] - Ol. Lyon [3.] 1-1 (1-0) 23. N. Amrabat 1-0 69. K. Benzema 1-1 Skład: P. Tschauner - M. Ghvinianidze (70. B. Ziegenbein), P. Mate, A. Galindo (45. Ł Szukała), A. Bellinghausen - S. Bender, Elson, S. Pardo, Leyrielton, M. Porcello (70. M. Kallon) - N. Amrabat (45. K. Musasa) MoM: Nordin Amrabat [TSV 1860, OP PŚ,N] - 8
×
×
  • Dodaj nową pozycję...