Skocz do zawartości

dyurf

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dyurf

  1. dyurf

    Ambicja

    #1 Godzina 7:00, 25 czerwca 2004 roku. W pokoju 14-letniego Damiena Dyurfa rozlega się przeciągły warkot, bo tak to należy nazwać, starego, wysłużonego budzika. Chłopiec zrywa się z łóżka i wyrzuca budzik przez okno spokojnie wyłącza urządzenie. Spokojnie, bo wie, że to już ostatni dzień musi słuchać tego znienawidzonego ustrojstwa. To dziś kończy się wreszcie rok szkolny, tylko rozdanie świadectw i wakacje. Damien nie uczył się ani za dobrze, ani zbyt źle - był przeciętnym uczniem, jeżeli chodzi o oceny oczywiście. Bo jeżeliby spojrzeć na jego nazwisko - niezbyt polskie. Jego ojciec jest Anglikiem, matka Polką. Mieszkają w stołecznej Warszawie. Jest jedynakiem, ale ma dużo przyjaciół, a to ze względu na jego charakter. Chce zostać piłkarzem, ale nie oszukujmy się - nie gra za dobrze. Wypady kilka razy w tygodniu na piłkę, gdzie zamiast grać inni wygłupiają się, a Damien niestety ulega głosie większości i zamiast trenować, dosłownie bawi się z rówieśnikami. A w przychodzące za kilka godzin wakacje zapewne nie będzie inaczej. Godzina 07:00, 25 czerwca 2009 roku. W pokoju 19-letniego Damiena Dyurfa rozlega się miła melodia jego nowego telefonu, aby wybudzić go ze snu. Chłopiec wyłącza urządzenie i już zaczyna myśleć o nadchodzącym dniu. Ma dziś podpisać kontrakt z II-ligowym klubem piłkarskim. Przez całe życie pragnął grać w piłkę. Teraz marzenie się spełnia. Ale chciałby czegoś więcej. Ale na więcej go nie stać. I tak mija poranek. Wszystko dzieje się szybko, za szybko. Podpisał kontrakt. Godzina 21:27, 29 września 2012 roku. 22-letni Damien gra w II-ligowym klubie. Dzisiaj wyszedł w pierwszej jedenastce. Młody skrzydłowy dostaje piłkę, mija dwóch rywali, już ma strzelać... Dopada go straszliwy ból w prawym kolanie, upada na ziemię i chwyta się za nogę. Nim się obejrzał, był już w szpitalu. Dowiedział się, że ma bardzo chore prawe kolano. Nie chciał nawet znać nazwy schorzenia. Ale dowiedział się najgorszego, że pograć w piłkę może już tylko na komputerze... Godzina 10:00, 24 czerwca 2014 roku. Do zaniedbanego Damiena dzwoni dawny przyjaciel ze szkoły. Pracuje on teraz w Belgii. - No co jest? - Oj stary, dosyć tego siedzenia na kanapie i lampienia się w ten ekran. Mam dla Ciebie robotę. - Przecież jesteś w Belgii chyba, to o czym ty gadasz? - Nic trudnego, ma się te układy... Szykuj się, po południu wylatujesz tu do mnie. - Że co?! Przecież szukam roboty w Polsce... - Zero gadania. Kupuj bilet i dziś w nocy widzę Cię w Brugge. - Ale... - No już, szykuj się - po tym zdaniu Olek rozłączył się. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Wersja: FM15, najnowsze aktualizacje Baza: śrenia Ligi: Anglia (1-2), Belgia, Argentyna, Brazylia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Rosja, Szwajcaria, USA (najwyższe) Dodatki: jakiś tam na najnowsze transfery, nie pamiętam nazwy Banalnie, wiem, ale to pierwsze moje wypociny, które stworzyłem z własnej woli ;)
  2. dyurf

    Find yourself

    Czytałem jeszcze bez konta, i jest całkiem ciekawie, czekam na więcej ;)
  3. Takie małe niedociągnięcie: w wiadomości powitalnej jestem zapraszany do działu FM13 i niedawno zapowiedzianego FM'a 14. Wypadałoby poprawić, Panowie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...