3 lip 99'
Początek rozgrywek mógł mieć dla nas kluczowe znaczenie. Sezon ligowy mieliśmy rozpocząć od domowego spotkania z Soton, a później czekały nas potyczki kolejno z AV, Coventry, Derby oraz Boro. Kalendarz był więc łaskawy oszczędzając nam na starcie gier z potentatami.
Porządki w klubie rozpocząłem od pożegnania trzech niezdarnych scoutów w osobach Kevina Blake'a, Andrew Greena oraz Richarda Holdena. Kadrę szkoleniową chciałem uzupełnić o byłych graczy Dons, którzy zakończyli już swoje kariery i pozostawali bez pracy. Poza tym szansę na rozpoczęcie trenerskiej przygody mieli otrzymywać doświadczeni zawodnicy będący aktualnie w naszej kadrze seniorskiej. Liczyłem, że będą potrafili połączyć pracę szkoleniową z dalszymi występami na brytyjskich murawach.