Czekanie nic nie daje, ale zwolniłem jeszcze fizjoterapeutów (zostawiłem jednego dobrego), to zwolniły mi się miejsca i w ich miejsce zatrudniłem trenerów. Niby problem rozwiązany, ale coś jest nie tak bo zwolniłem w sumie 9 osób (5 trenerów i 4 fizjoterapeutów), a zwolniłem w sumie 5 miejsc dla nowych. Dodam, że zanim ich zwolniłem to stan sztabu szkoleniowego był zgodny z wymaganiami ilościowymi zarządu. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.