Skocz do zawartości

Jacek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    116
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Jacek

  1. Jacek

    Liga szkocka

    Poczynając od zeszłorocznego 0:4 z DCU w zeszłym roku mogę tylko potwierdzić, że sparingi przedsezonowe nie sa jednoznacznym wyznacznikiem siły drużyny, zresztą Rangersi też zaliczyli ostatnio wpadkę z Hannoverem i remis z Falkirk. Następujący po nim sezon trzeba zaliczyć do bardzo udanych dla The Bhoys, choć jak ubu wspomniał Rangersi złapali w końcówce wysoką forme w przeciwieństwie to Celtiku. Jeśli chodzi o same mecze, ze spotkania z NUFC widziałem jedynie bramki, nic poza tym, że obrona była dziurawa jak ser nie da się powiedzieć. Podobno jednak wynik nie oddawał zupełnie przebiegu gry, szczegolnie pomoc (Brown, McGeady, Donati) zaprezentowała się bardzo korzystnie. Napastników w składzie bez liku, ale nikt nadal nie zachwyca... Mecz Rangersów z Chelsea, który dopiero skończyłem oglądać - przyznaję - ciekawe widowisko, natomiast wynik jednak przypadkowy. Kapitalne sytuacje pod obiema bramkami, kilka koszmarnych pudeł, zarów jednych i drugich, Sebo z sam na sam (praktycznie strzał z wapna bez nikogo oprócz Hilario przed sobą) posłał piłkę dobre 3 metry od bramki. Dwie fatalnie zmarnowane szanse przez Lamparda w końcówce, kontra i ładny strzał Novo. Druga bramka z lewego narożnika, po rykoszecie od nogi Carvalho. W pierwszej połowie dobre wrażenie zrobił na pewno Darcheville - w przeciwieństwie do Boyda. Z gry jednak wynikała przewaga gości, ale przyznaję, ze skład Rangersów wygląda niezwykle ciekawie i zapowiada się zacięta rywalizacja. Wracając do sparingów, to kilka wczorajszych (ciekawych) wyników: Falkirk 2-1 Ajax Hibernian - Middlesbrough 1:0 Hearts - Barcelona 1:3 Niedawno zakończył się ostatni z przygotowawczych meczów - Celtic po bramce McGeady'ego pokonał Parmę.
  2. Jacek

    Kolarstwo szosowe

    Racja, Moreau jechał wczoraj jako lider klasyfikacji punktowej, dlatego Polakowi przypadła koszulka w grochy. Swoją drogą szkoda, że nie zabrał się do tej ucieczki i nie powalczył o tytuł najlepszego górala. Dziś na etapie jeszcze dwie górskie premie, w tym trudna góra pierwszej kategorii na 18km przed metą. Być może Evans lub grupa Astany będzie jeszcze próbowała wydrzeć Moreau zwycięstwo.
  3. Jacek

    Kolarstwo szosowe

    Hmm, nie wiedziałem, że Szmyd był liderem klasyfikacji górskiej na dzisiejszym etapie. Był. Bo właśnie koszulkę w grochy stracił na rzecz Di Gregorio, Francuza który był dziś w ucieczce i zdobył sporo puntów na premiach. Znowu fantastyczną jazdę pokazał Moreau. Zaczęło się od ucieczki sporej grupy - 11 kolarzy, która na ok. 25km do mety miała nawet 7 minut przewagi nad peletonem. Potem grupka ta się porwała, a zwycięzcą etapu został kolarz Astany - Maksym Iglinski. Wracając do czołówki generalki, na ok. 12km do mety (7km do szczytu Telegraph) uformowała się grupa ze wszystkimi faworytami z której od razu spłynął Winokurow, gdzieś zagubił się Leipheimer. Natomiast oderwali się Moreau, Evans i Piepoli. Dojechali we trójkę do mety ze stratą ok. 2.30 do zwycięzcy, Francuz został tym samym liderem, Australijczyk wskoczył na drugie miejsce w generalce. Trzeci jest Kaszeczkin, który znowu jechał słabo i stracił do nich ok. 1.40min.
  4. Jacek

    Kolarstwo szosowe

    Landis dobrym przykładem nie jest, co sam wiesz. A za przykładem Armstronga mógłbym podciągać teorię w zgoła odmienny kierunek. Nie ma się więc co doszukiwać wielkich regularności, szczyt formy ma przypadać na TdF, choć niemniej Dauphine jest jednak jakimś jej wykładnikiem . Faktem jest, że Kazach wczoraj pojechał fatalnie, 10km do szczytu, Redondo z Astany na czele 30-osobowej grupki, a obydwaj Kazachowie zaczynają spływać, przy czym Winokurow dociera na metę z ogromną stratą. Jechanie na pół gwizdka też mu nie przystoi, kiedy otwiera się przed nim szansa na wygranie wyścigu. W czasówkach jest bardzo dobry, to wiadomo nie od dziś. Zobaczymy co pokaże w sobotę.
  5. Gwoli ścisłości, dwie bramki i obydwie piękne.
  6. Jacek

    Transfery

    No to kolejny czit wymyślony. Tylko faktycznie trzeba uważać gdzie się chłopaka oddaje (klub podobnej klasy do naszego i najlepiej ta sama liga), potem wystarczy poczekać te pół sezonu, bo gdzie by nie poszedł to od razu wracać nie będzie chciał. Teoretycznie więc tym sposobem, przy dobrym pomyślunku, można mieć każdego gracza (który zechce do nas przyjść), niezależnie od jego ceny praktycznie za darmo.
  7. Jacek

    Kolarstwo szosowe

    Sylwek powodów do radości na Giro nam nie dawał. Tutaj się zrehabilitował, miło było w końcu zobaczyć Polaka na czele wyścigu. Na początku skoczył do czteroosobowej ucieczki, a potem jako jedyny dotrzymał kroku zwycięzcy, dopiero na 2km przed metą został. Zresztą dużą część podjazdu dawał zmiany Francuzowi i można już był się szykować na walkę na mecie. Wyrzykowski kilkukrotnie powtarzał teorię, że Szmyd nie lubi zrywów tylko miarową jazdę, inna sprawa, że Moreau był wczoraj piekielnie mocny, a Sylwester ostatnie metry przepychał zygzakiem - zwyczajnie opadł z sił na morderczej końcówce. Po czasówce, gdzie Francuz stracił pozycję lidera z czasem gorszym od Kazacha o 3 minuty nie podejrzewałem go o taki dobry występ. Co do reszty faworytów, Valverde odpadł zanim podjazd się na dobre zaczął. Winokurow przed etapem mówił, że chce dociągnąć do mety Kaszeczkina i dać mu wygrać. Mocno w powodzenie tego planu wątpiłem, tyle że wydawało mi się, że to młodszy z Kazachów nie da rady. Wyszło na to, że rady nie dali obydwaj, z tym, że po bardzo słabym początku Kaszeczkin wziął się w garść, a Wino przyjechał ze stratą aż 7.20 do zwycięzcy. Czy powinniśmy więc traktować także z przymrużeniem oka jego zapowiedzi, że chce w tym roku zwycięstwa w TdF... Mienszow, Evans i Leipheimer przyjechali w czołówce, straty w generalce są niewielkie, więc będzie jeszcze ostra walka na górskim etapie w sobotę. A wszystko to zdarzyło się na tej pięknej, diabelskiej górze...
  8. Jacek

    Transfery

    No to jeszcze na temat ulubionej klauzuli po 50 meczach. Nie odkryję Ameryki, jeśli napiszę, że ma ona jeden oczywisty feler (abstrahując już od etyczności korzystania z takiego ułatwienia). Po sprowadzeniu bardzo dobrego zawodnika, najzwyczajniej żal się z nim rozstawać po jednym (z hakiem) sezonie, bo tyle właśnie wystarczy, żeby wykorzystać ową pulę 50 meczów ligowych. I tu pojawia się kolejna, której autorem nie jestem (), mocno już cziterska możliwość. Po wystawieniu delikwenta na listę transferową, możemy go zaoferować klubom z inną ciekawą klauzulą "odkupienia" go za określoną kwotę - nie może być ona niższa niż suma aktualnego transferu do kupującego go zespołu. Ważne, aby ten klub był podobnej klasy co nasz (jeśli przejdzie do dużo lepszej ligi/klubu nie będzie chciał już nigdy do nas wrócić. ). Oddajemy więc zawodnika za niską, symboliczną kwotę razem ze wspomnianą klauzulą (równą kwocie transferu), w następnym okienku składamy za niego "umówioną" ofertę, trach, bęc, mamy znowu naszą gwiazdę, praktycznie za darmo i już bez żadnych obwarowań. Jeszcze osobiście nieprzetestowane (FM zrobił wylot z dysku dobry kawałek czasu temu), ale podobno działa bez najmniejszych problemów.
  9. Jacek

    Kolarstwo szosowe

    Mont Ventoux. Dwa słowa mówiące wszystko. Nie jestem wielkim fanem wyścigu Dauphine Libere, pobieżnie śledziłem go od niedzieli, ale nie mógłbym wydarować sobie straty dzisiejszego etapu. Transmisja na ES o ok. 3.15. Wczoraj etap jazdy na czas wygrał Winokurow i został liderem wyścigu. A że oprócz niego w czołówce są takie nazwiska jak: Mienszow, Evans, Leipheimer i Valverde dzisiejsza rywalizacja na legendarnej górze powinna być niezwykle interesująca.
  10. Tylko tak jak piszę, te porównania na Athlonach robiono między DDR i DDR2. Porównania na Core 2 Duo robiono TYLKO na DDR2 czyli np. 533 CL4 i 800 CL5. Testów połączeń C2D DDR vs C2D DDR2 chyba nie było. Zresztą poszukam. Edyta: dokładnie to czego potrzeba E6300 + ASRock na tym samym chipsecie VIA + DDRy. Wygląda całkiem nieźle. http://www.anandtech.com/mb/showdoc.aspx?i=2813&p=1 http://www.anandtech.com/mb/showdoc.aspx?i=2810&p=3
  11. Socket "775" socketowi 775 nie równy. Są płyty na tymże sockecie, tak, obsługujące DDRy, ale nie obsługujące C2D, a tylko starsze Celerony i Pentiumy 4. Dlatego też między bajki można wsadzić teorię, że Intel nie zmienia socketów, nazwa się niby nie zmieniła, a Konroła (ani pamięci DDR2) w to nie wsadzisz. Mówimy tu o płytach na chipsetach 945/965/975 i nVidii. A jak będzie działać na tej płycie, nie wiem, nie miałem do czynienia z takim połączeniem. Tak jak pisałem, w testach pamięci 400MHz CL.2.5 były równe lub szybsze niż 667MHZ CL.5. Tyle, że te porównania przeprowadzano na procesorach AMD - Athlonach odpowiednio na gnieździe 939 i AM2. Natomiast testy na Intelach przemawiały na korzyść taktowania niż timingów. Technologia ta sama, taktowanie teoretycznie też (między dajmy na to Twoim E2160 i pełnoprawnym E6320). Różnica to przycięty cache do 1 zamiast 4MB i FSB 800 zamiast 1066. Poza tymi oczywistymi kilkoma klatkami/s. w grach wynikającymi z cache'u, E6xx bez trudu na przyzwoitej płycie można podciągnąć do minimum 3.2-3.6GHz. Jak sam mówisz nie podkręcasz więc tym bardziej wziąłbym dobrą płytę i wsadził w nią kiedyś E6600 2.4GHz 4MB, kiedy potanieje oczywiście.
  12. Problem w tym, że Core 2 Duo nierozerwalnie są związane (ba, praktycznie cały "nowy" socket 775 Intela i socket AM2 od AMD) z pamięciami DDR2 i kartami graficznymi na PCI-E. Ta technologia już na dobre opanowała rynek i nic na to nie da się poradzić (a na horyzoncie mamy już wejście DDR3, płyt pod nie i nowych czterordzeniówek). Tak to jest z modernizacjami, albo wymieniasz tylko procesor zostając na tej samej technologii i sockecie, a jeśli upgrade jest poważniejszy to trzeba się liczyć z wymianą większości podzespołów. Na upartego, jakimś pośrednim wyjściem jest taka hybryda (z gniazdami DDR/DDR2 i AGP/PCI-E) od ASRocka, tylko jak to będzie wszystko działać, nie jestem przekonany... Przy kolejnym zmianach będziesz się musiał i tak tego wszystkiego pozbyć, włącznie z tą płytą główną.
  13. Teoretycznie to róznica powinna być nawet mniejsza. Testy kilka razy pokazywały, że np. DDR 400MHz CL.2.5 potrafiło być wydajniejsze niż 667 CL5. Inna sprawa, że ogólnie procesory Intela lubią wysokie częstotliwości, a to w połączeniach z procesorami AMD timingi odgrywały dużą rolę. Szczerze mówiąc nie jestem w stanie przewidzieć jak się ten Pentium i DDRy będą prezentować na takim wynalazku - nigdy na żywo z takimi płytami do czynienia nie miałem, testów nie widziałem, na forach nikt chyba czegoś takiego nie pokazywał. Ja w każdym bądź razie tego bym nie kupił. Jeśli mam coś doradzić to wziąłbym Asus P5LD2 SE/C Intel 945P za 300zł, sprzedał DDRy (trzymają ciągle cenę) i kupił DDR2 - tanie jak barszcz. Na tej płycie bezproblemowo osadzisz kiedyś "pełnoprawnego" Core 2 Duo, spokojnie go podkręcisz, stabilnie i bezproblemowo. A pamięci i tak kiedyś będziesz musiał zmienić, a teraz moment wydaje się odpowiedni.
  14. Jacek

    Kolarstwo szosowe

    Wiele si? mia?o dzia? na dzisiejszym, decyduj?cym etapie z met? na Monte Zoncolan. Dzia?o si? faktycznie du?o, ale zmian w czo?ówce zasz?o niewiele. Wi?kszo?? fina?owego podjazdu Simoni i Di Luca (urwany zdaje si? 6km przed met?) jechali oddzielnie, wydawa?o si?, ?e lider mo?e si? zmieni?. Danilo jednak nie spanikowa?, spokojnie swoim tempem pokona? podjazd, niedaleko przed met? dopad? Cunego, zreszt? potem go nawet urwa?). Natomiast ró?nica na mecie wynios?a tylko 31 sekund (doliczaj?c bonifikat? dla Simoniego - 51s.) Etapowe, bardzo presti?owe zwyci?stwo Gibo (na mecie razem z Piepolim), ale ca?y wy?cig przegrany. Mazzoleni szybko odpad? z czo?ówki, przejecha? ze spor? strat? i rzecz jasna straci? pozycj? wicelidera. Wielkie, wielkie dla Schlecka. Wspania?? jazd? wskoczy? na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Niby jeszcze czasówka po p?askim, ale na czo?owych miejscach wielkich zmian ju? raczej nie b?dzie. Ró?nice wynosz? odpowiednio 2.24s. i 2.28s. przewagi Di Luki nad Luksemburczykiem i Gibo.
  15. A co to za cudaka chcesz kupi? i w jakim celu? Bierz Abita AB9 (~400z?) do tego Pentiuma. Oczywiście, sprzedaj swoje DDR i inwestuj w DDR2. W ogromnej większości, jesli nie we wszystkich 667 CL5 da się zjechać (Bios) do CL4. Nie ma w tym żadnej filozofii, lecz jeśli chcesz to są pamięci z fabrycznym CL4. Zresztą różnice w wydajności są i tak niewielkie.
  16. Jacek

    Liga szkocka

    Dla mnie ten mecz mia? tylko jeden plus - wyst?p Bjarnasona. Debiut bardzo udany, bomba z dystansu w poprzeczk?, twardy w odbiorze, kilka ?adnych poda?, ch?opak wie o co chodzi. Na tle Gravesena czy Hartleya wypad? bardzo korzystnie. Zacz?? mecz na lewym skrzydle - mi?o by?o popatrze? w tym miejscu na kogo?, kto nie jest je?dzcem bez g?owy i szuka poda? do partnerów, a po wej?ciu McGeady'ego (zupe?nie nieudanym wej?ciu, dodajmy) przeniós? si? do ?rodka. Zamiast wypo?ycze? ch?tniej widzia?bym go cz??ciej w meczowej 18-tce. Co do O'Dea, nie mam w?tpliwo?ci, ?e przysz?o?? przed nim, jestem fanem jego talentu, ale na Boga - nie na lewej obronie, a na ?rodku (chyba, ?e to w formie przygotowa? do kolejnego sezonu, jako zmiennik Naylora - wola?bym aby kupiono jednak prawdziwego DL). Dla mnie jego wczorajszy wyst?p by? nieudany, da? si? ogrywa? w indywidualnych pojedynkach, a ofensywnie niczego nie pokaza?. Caldwell jako DMC? Nie, nie, nie. Odk?d tytu? by? zapewniony Doumbe wychodzi w pierwszym sk?adzie, ja osobi?cie widzia?bym dla niego miejsce w przysz?ym sezonie w barwach Celtiku, prezentuje si? ca?kiem nie?le i mam nadziej?, ?e zostanie z nami. W ataku zupe?nie niewidoczny Beattie, Riordan oprócz niezwykle szcz??liwej bramki bez rewelacji. Je?li chodzi o przysz?o??. Odej?cie Gravesena jest praktycznie przes?dzone, nikt p?aka? chyba nie b?dzie. Transfer Hartleya za "ba?k?", po meczach które rozegra? oceniam jako zupe?nie nieudany, by? mo?e w nowym sezonie b?dzie lepiej. Tymczasem przychodzi Brown i to mnie najbardziej cieszy, m?ody, twardo graj?cy i utalentowany pomocnik. We wczorajszym meczu podoba? mi si?, przymierzany kilkukrotnie do Celtiku - Whittaker. Z tym, ?e za niego trzeba znowu bardzo g??boko si?gn?? do sakiewki, a Doumbe jest za darmo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...