Skocz do zawartości

FYM

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    21 628
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Zawartość dodana przez FYM

  1. FYM

    Livescore jesienny

    Schone, 2:0. Asysta Milika Klaassen, 3:0
  2. FYM

    Livescore jesienny

    Karny po faulu na Miliku. Schone, 1:0
  3. FYM

    Livescore jesienny

    Ajax - APOEL mode on. Milik od pierwszej minuty.
  4. Stronę robiłeś? Nie możecie normalnie, żeby się cała wczytywała? Jak się widzi, że jest jakaś gra to przez to "doczytywanie" nie da się jej szybko skrótem odnaleźć. To nie jest strona, tylko wielgachny serwis :P Obecna wersja, to nie jest nasze dzieło. My właśnie robimy nową.
  5. Przez głupie muve pojawiają się czarne chmury nad urlopem w okresie świąteczno-noworocznym :(
  6. Zbysiu Stonoga partię zakłada. "Stonoga Partia Polska" - nazwa niezbyt udana ;)
  7. Feno, to Ty może zgłoś wniosek o ogłoszenie klęski żywiołowej? :P
  8. Vami, ja to wiem, Ty to wiesz, ale nie każdy ma w sobie krew Wikingów, którzy robiąc sobie imprezowe tournee przed ponad tysiącem lat wpadli na Podlasie ;)
  9. Jeśli to pomoże Ci podjąć decyzję, to nigdy nie chodzę w czapce =) ale pewien jestem, że bym zdejmował, tramwaj to nie bożnica, żeby w czapce siedzieć =) To nie ma mi w niczym pomagać. Po prostu naszło mnie na taki temat :P
  10. Piechociński, król parkietu. Kolejny raz widać, że dobry ziomek ;)
  11. Przyszedł mi pomysł na niezbyt potrzebną dyskusję: jak w zimny dzień popierdalacie w czapeczce i wchodzicie do autobusu/tramwaju/metra, to zdejmujecie ją czy nie? :>
  12. Najlepszym dowodem na to, jak katastrofalnie zagraliśmy jest fakt, że przy takim wyniku piłkarzem meczu został wybrany... nasz bramkarz. Żeby nie Ospina, to strach myśleć ile się mogło skończyć. Lider, dobre sobie. Brak słów. Bundesliga [12/34] :: 30.10.2021 :: BayArena, Leverkusen :: Widzów - 29993 (3.) Bayer Leverkusen - (1.) Werder 4:0 (1:0) 1:0 - D. Janssen (14') 2:0 - G. Van Hoof (51') 3:0 - G. Van Hoof (70') 4:0 - K. Leschinski (83') D. Ospina - G. Sangweni, R. McGowan, V. Konig, F. Escobar (F. Binotto 64') - Wellington, L. Assauer (I. Bolou 64'), V. Lopez -S. Bertacchini, V. Acapandie, F. Simone
  13. Liczyłem na podwyższone morale będące efektem wskoczenia na fotel lidera w Bundeslidze. Jeśli mieliśmy jakiekolwiek morale, to po kwadransie gry już nie było po nim śladu. W 15 minucie gospodarze prowadzili już 3:0. 7 minut zajęło Goore skompletowanie hattricka. Napastnik, dla którego to był dopiero czwarty mecz w tym sezonie (licząc wszystkie rozgrywki) wydawał się w ogóle nie przejmować naszą defensywą. W 33 minucie zrobiło się 4:0, a gola zdobył... Goore. Konig chyba grał najgorszy mecz swojego życia. Po tym czwartym golu rywale się uspokoili. W 71 minucie za drugą żółtą kartkę wyleciał Escobar. Zostało nas dziesięciu i Valencia chyba uznała, że pozwoli nam się trochę pobawić. Dostaliśmy sposobność, to z niej skorzystaliśmy. Mimo osłabienia zdobyliśmy dwie bramki honorowe. Acapandie zaliczył trafienie i asystę. Przed meczem obawiałem się jego rodaka, Damiena Le Talleca. To on miał narobić najwięcej kłopotów. Ułożyło się jednak inaczej. Liga Mistrzów - Grupa G [3/6] :: 26.10.2021 :: Nuevo Mestalla, Walencja :: Widzów - 69533 Valencia - Werder 4:2 (4:0) 1:0 - A. Goore (9') 2:0 - A. Goore (12') 3:0 - A. Goore (15') 4:0 - A. Goore (33') 4:1 - V. Acapandie (74') 4:2 - F. Simone (80') D. Ospina - G. Sangweni (M. Hoekstra 64'), G. Milivojević, V. Konig, F. Escobar - S. Bertacchini (S. Obaid 64'), H. Mulders (Wellington 64'), V. Lopez - I. Bolou, V. Acapandie, F. Simone
  14. In Vincent We Trust! Bundesliga [11/34] :: 23.10.2021 :: Weserstadion, Brema :: Widzów - 39240 (2.) Werder - (7.) Eintracht Frankfurt 4:3 (1:2) 0:1 - M. Schneider [kar.] (21') 1:1 - M. Nery (24') 1:2 - P. Majka (42) 1:3 - C. Jacob (70') 2:3 - V. Acapandie (78') 3:3 - V. Acapandie (86') 4:3 - Wellington (90') D. Ospina - G. Sangweni, R. McGowan, V. Konig, F. Binotto - Bernardo (Wellington 51'), H. Mulders (V. Acapandie 67'), V. Lopez (S. Obaid 67') - I. Bolou, M. Nery, F. Simone Borussia zremisowała Hannoverze, a to oznacza, że zostajemy liderem Bundesligi (z taką samą liczba punktów i różnicą bramek, ale lepszym dorobkiem strzeleckim niż BVB). Mam nadzieję, że to podbije morale zespołu, bo przed nami wyjazd na mecz z Valencią.
  15. Do beniaminka z Koblencji jechaliśmy z podobnym nastawieniem jak na wypad do Rumunii - zwycięstwo jedyną opcją. Początek meczu to nasza przewaga. Oddaliśmy kilka strzałów, ale żaden nie sprawił Schaferowi większych trudności. W 25 minucie bramkarz gospodarzy trudności już miał i to spore. Z reakcją. Piłka niczym piorun wpadła pod poprzeczkę bramki, której strażnik nawet się chyba nie zorientował co się dzieje. Strzelcem gola Acapandie, który utrzymuje znakomitą średnią bramkową. Jeśli ktoś liczył na jakąś odpowiedź ze strony naszych rywali, to się zawiódł. Nie starali oni zbytnio o uatrakcyjnienie meczu. W 64 minucie Binotto posłał piłkę w pole karne. Bolou już się zbierał do uderzenia z pierwszej piłki, ale w jego plany wmieszał się Kirsch, który stanął na drodze piłki. Ze swojej interwencji nie może być jednak zadowolony, gdyż po jego nodze piłka trafiła do siatki. 2:0 przy tak prezentującej się drużynie gospodarzy rozwiązywało sprawę. Można było dopisywać punkty w tabeli. Kolejne trzy na nasze konto. Bundesliga [10/34] :: 19.10.2021 :: Oberwerth, Koblencja :: Widzów - 11045 (17.) Koblenz - (2.) Werder 0:2 (0:1) 0:1 - V. Acapandie (25') 0:2 - D. Kirsch [sam.] (64') D. Ospina - G. Sangweni, R. McGowan (G. Milivojević 64'), V. Konig, F. Binotto - Bernardo (S. Obaid 64'), L. Assauer (T. Sedlacek 80'), Wellington - I. Bolou, V. Acapandie, F. Simone Ty to nazywasz szeroką kadrą. Ja patologią ;)
  16. Jeśli chodzi o zawodników mających na liczniku 18 i niżej, to na chwilę obecną najlepiej zapowiada się Grote, którego ściągnąłem przed sezonem Hansy i tak jak pisałem mógłby grać nawet w pierwszym zespole, ale Sangweni to pewniak, a w odwodzie jest jeszcze Hoekstra. Od święta szansę mogliby dostać Keller czy Del Valle. Nie cyrk, ale możliwość ogrania szerokiej kadry. Dziwie się tobie że mimo szerokiej kadry mało rotujesz składem. Cyrk. Widziałeś kiedyś żeby czołowa europejska liga grała kolejkę tego samego dnia co reprezentacje w eliminacjach ME/MŚ? I co rozumiesz przez szeroką kadrę? Mam 28 (zazwyczaj nie przekraczam 26) zawodników których biorę pod uwagę układając skład i oni grają. Jedni częściej, drudzy rzadziej. Rotacji jest aż nadto.
  17. To zależy. Co się liczy w pierwszej kolejności? Bo jeśli różnica punktów, to Johniss jest lepszy.
  18. No, it's not. ? Znajomy ma na zarządzaniu i inżynierii produkcji. Piszesz, że na prawie każdych studiach inżynierskich. To przykład spod latarni, pod którą najciemniej. Ja na informatyce Basica nie miałem. może było akurat wtedy kiedy wyrywałeś dupy z uniwerku Może kurwa jednak nie.
  19. Nikt nie miał wątpliwości, że ekipa FC Vaslui miała w naszej grupie dostarczać punktów pozostałej trójce. Do Rumunii wybraliśmy się zatem po komplet punktów. Już w 6 minucie do siatki rywali trafił Bolou, ale gol nie został uznany. Turecki sędzia skompromitował się podnosząc chorągiewkę. Nie mogło być mowy o spalonym, bo nasz zawodnik nie dostał podania, a odebrał piłkę rywalowi. Na rzeczywistą zmianę wyniku nie trzeba było czekać jednak zbyt długo. W 13 minucie listę strzelców otworzył Acapandie, który był w niezbyt pozytywnym nastroju po ostatnim meczu. Mam nadzieję, że ten gol go trochę pocieszy. W 27 minucie prowadziliśmy już 2:0. Po rzucie rożnym głową celnie uderzał Milivojević. Ze strony naszych rywali nie odczuliśmy zbytnio zagrożenia. W przerwie Bernardo został zastąpiony przez Bertcchiniego. Młody Włoch w 48 minucie podwyższył na 3:0 uderzając bezpośrednio z rzutu wolnego. Dragu był bez szans. Mimo osiągniętej przewagi mieliśmy chęci na kolejne bramki, ale goście nie mieli już chęci ich tracić i byli w stanie nas powstrzymać przed zwiększeniem dorobku. Punkty są więc cel osiągnięty. Liga Mistrzów - Grupa G [2/6] :: 5.10.2021 :: Municipal, Vaslui :: Widzów - 15000 FC Vaslui - Werder 0:3 (0:2) 0:1 - V. Acapandie (13') 0:2 - G. Milivojević (27') 0:3 - S. Bertacchini (48') D. Ospina - G. Sangweni, G. Milivojević, V. Konig, F. Binotto - Bernardo (S. Bertacchini 46'), L. Assauer (Wellington 63'), V. Lopez - I. Bolou, V. Acapandie (M. Nery 76'), F. Simone
  20. No, it's not. ? Znajomy ma na zarządzaniu i inżynierii produkcji. Piszesz, że na prawie każdych studiach inżynierskich. To przykład spod latarni, pod którą najciemniej. Ja na informatyce Basica nie miałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...