Skocz do zawartości

FYM

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    21 628
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Zawartość dodana przez FYM

  1. Ja mam z nominowanych mam za sobą "The Grand Budapest Hotel" i "The Imitation Game". "Selma" i "American Sniper" dopiero po rozdaniu. Z pozostałymi czterema mam nadzieję się wyrobić.
  2. FYM

    Livescore zimowy

    Teraz, kiedy spora część drużyna uczepiła się gry 4-2-3-1 zrobiła się mniejsza konkurencja na pozycji klasycznego środkowego pomocnika. Mimo, że za gościem nie przepadam, to śmiem twierdzić, że na chwilę obecną Fabregas łyka wszystkich wcześniej wspomnianych ;)
  3. Ale to od początku s-f, bo Johniss nie użyłby tak przecinka. Oj tam, może też by się zapędził :P
  4. Od razu przychodzi na myśl klasyk - https://www.youtube.com/watch?v=nDh6pWvGaxE
  5. Akurat studenci polibudy te zajęcia powinni mieć na każdym semestrze. Do skutku. Powinni zacząć od przedmiotu Higiena Osobista. Nie wiem jakich miałeś ziomków z polibudy, ale higieny, to powinni nauczyć się w domu. Się nagle ludzie zaczęli przypierdalać do polibud o wszystko, włącznie z tym, że szyszki z drzew spadają. I jakoś zaczęło się to w momencie jak pojawił się płacz, że ludzie po studiach uniwersyteckich roboty znaleźć nie mogą. Zgrabnie połączyłeś dwie kwestie, ale ja, mimo szczerych chęci, nie potrafię znaleźć związku między tym, że studenci politechniki śmierdzą, a tym, że ludzie po uniwersytetach nie mają roboty Tu nie chodzi o takowy związek. Chodzi o fakt, że pojawiła się jakaś moda wśród studentów/absolwentów uniwersytetów na podjazdy pod rówieśników z uczelni technicznych. I śmiem twierdzić, że genezą jest ból w związku z sytuacją na rynku pracy. Mylę się? Ty robisz podjazd pod higienę i uważam, że marny. Pokłóconych z prysznicem czy szczoteczką do zębów znajdziesz nie tylko wśród umysłów ścisłych. Zgadzam się, że zdarzają się takie przypadki, ale wyskakiwanie z tekstem "studenci politechniki śmierdzą" jest żenujące. Szczególnie w przypadku człowieka pracującego w mediach. To tak jakby jakiś mańkut zabił człowieka, a Ty byś jebnął na pasek, że "Leworęczni, to zimnokrwiści mordercy" ;)
  6. Czytam sobie artykuł o pierwszym zimowym wejściu na Everest i trafiam na taki fragment... Ciekawą jaką ksywę miał Walenty w latach młodości
  7. U mnie to było tak: I semestr - Podstawy programowania [Pascal] II semestr - Programowanie strukturalne [C] III semestr - Programowanie obiektowe [Java / C++]
  8. To jest proszę Ciebie dziedzictwo zlotowe - Sielpia (2004). Jeśli mnie pamięć nie myli bodajże Bronio się najebał i w jakimś małym lasku zgubił, a potem chyba przepraszał swoich "wybawców", że sprawił kłopot. W ośrodku było na ziemi najebane szyszkami i poleciało między innymi "Ale ja was tak strasznie przepraszam. I za to, że szyszki spadają też". Jakoś mi to utkwiło w pamięci i czasami się przydaje ;)
  9. Hawk, w przedmiocie pamięciowym prowadzący ma IMO mniejsze znaczenie.
  10. Piszesz tak, jakby poziom trudności przedmiotu zależał głównie od materiału, który jest do opanowania. Przepraszam, a od czego? I co ma do tego co napisałem? Akurat studenci polibudy te zajęcia powinni mieć na każdym semestrze. Do skutku. Powinni zacząć od przedmiotu Higiena Osobista. Nie wiem jakich miałeś ziomków z polibudy, ale higieny, to powinni nauczyć się w domu. Się nagle ludzie zaczęli przypierdalać do polibud o wszystko, włącznie z tym, że szyszki z drzew spadają. I jakoś zaczęło się to w momencie jak pojawił się płacz, że ludzie po studiach uniwersyteckich roboty znaleźć nie mogą.
  11. Niech mnie ktoś poprawi jakby co, ale wydaje mi się, że filozofia na pierwszym roku dziennikarstwa(?), to jest zwykła pamięciówka. W czym problem?
  12. Taa, te odchamiacze, to jakiś cyrk. U nas jest na ostatnim semestrze (jakieś muzyki klasyczne, teatry, prawo).
  13. jak na drugim semestrze masz podstawy programowania, to jakie programowanie miałeś na pierwszym? o_O I co robi socjologia na infie?
  14. FYM

    Livescore zimowy

    Aż dziw, że Dowd dał się na to nabrać.
  15. FYM

    Livescore zimowy

    3:1, Rooney z karnego, pozamiatane
  16. FYM

    Livescore zimowy

    1:1 Fellaini, 2:1
  17. FYM

    Livescore zimowy

    To jest wręcz niewiarygodne jak wykastrowaną drużyną jest Man Utd. 0:0 do przerwy z Preston. Jak się kompromitowali z Cambridge, to LvG bodajże narzekał, że murawa była nie do grania. Ciekawe co dziś wymyśli, bo grają tragicznie mimo dobrego boiska. Już do statystyk nie będę zaglądał, ale nie kojarzę nawet jednego strzału w światło bramki.
  18. No ba. Ja zawsze mam pomysł. P.S. Niekoniecznie dobry, ale mam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...