Taka mała rada, dla tych co myślą, że Legia na luzaku odrobi straty, bo wczoraj dobrze zagrała po przerwie. Ajax wczoraj grał znacznie poniżej swoich możliwości. Viergever z van der Hoornem grali jako duet środkowych obrońców raptem drugi raz ze sobą. Nie miał kto rozgrywać, bo Schone i Sinkgraven siedzieli na ławce. Jeśli Frank nie odwali jakiejś hecy, to Legii nie czeka spacer na Ł3.