Nie jest to gorący news, bo sprawa ma ponad 2 miesiące, ale jest to kolejny dowód na to, że w Anglii finanse, to jest po prostu kosmos. W czerwcu QPR odrzuciło ofertę Leicester za Austina opiewającą na... 12 mln funtów.
Kompletne jaja z tym Ukraińcem. Ponoć kluby się dogadały i Zorya zgodziła się niezbyt wygórowaną kwotę. Sam zawodnik też palił się do transferu. Już miało dość do finalizacji, kiedy nagle jego agent zażądał zmiany w kontrakcie i skróceniu jego obowiązywania o rok. Na to pójść nie chcę Kulesza. Zgrzyty zastopowały sprawę, a tymczasem pojawiło się info jakoby zawodnik miał trafić do Ponferradiny.