Misiaczku, czy Ty aby się nie zgubiłeś gdzieś na swojej życiowej ścieżce? Chyba trzeba Cię naprostować.
Synku o czym Ty do mnie rozmawiasz…
Po raz kolejny pokazujesz, że nie masz argumentów na merytoryczne uzasadnienie swoich tez.
Pierdolisz o wolności, zaradności i samodzielności, a ciągniesz kasę od starych, samochód pewnie też starzy "sponsorowali".
Oczywiście za chwilę stwierdzisz, że jest inaczej, bo nie chcesz dopuścić do siebie myśli, że jakby nie starzy to zapierdalałbyś bydłowozami i mieszkał w wynajętej kawalerce, bo na większe mieszkanie byś nie zarobił. EOT.