hehe No jak wygrywaja 1:0 to jestem zadowolony, przeciez nie powiem im ze mnie oczarowali lub ze maja tak grac w kazdym meczu. Ale w sumie nic nie zmienialem a Inzaghi znow strzela, Sheva zaczol notowac mase asyst a Kaka sie wyrobil (super asysty, rogi zaczely stwarzac zagrozenie i goel z dystansu) i bylo dobrze do czasu....
...az mi scieli Kake ....
...no ale obrona nadal stanowi mur nie do przejscia i udaje sie wyciagac minimalne wygrane (po 23 meczach w PL i LM stracone 5 goli z czego 2 babole samobojcze glownie z winy Cecha). Dzieki za pomoc (i prosze sie nie smiac ze sie ciesze ze Chelsea gra na 0 z tylu i 1 z przodu ale ja dopiero zaczynam zabawe z FM poprzedni moj manager pilkarski byl polskiej produkcji z jakiegos <2000 roku )
A tak mi sie nasunely pytanka odnosnie transferow:
1. Czy warto sciagac (przeplacajac) zawodnikow nawet sredniej klasy, tylko po to zeby ich odsprzedac tak sobie myslalem, zeby sciagnac Blaszcza (ale jego to raczej do skladu, bo staty ma naprawde nie zle nawet jak na Chelsea), Matusiaka, oraz Smolarka (tylko na sprzedaz lub wypozyczenie).
2. Szukam sobie klasowego bramkarza (bo nie chce myslec co sie stanie jak Cech dostanie kontuzji) i z jakis powodow albo kluby albo pilkarze odprawiaja mnie z kwitkiem. Np. za Boruca oferowalem 8M (warty jest 1,5) za Casillasa juz wogle jakies kosmiczne pieniadze (chyba 55M) i jeszcze paru innych. Czyli moje pytanie co mam zmienic lub zrobic, aby zakupic markowego bramkarza, bo poprostu boje sie kontuzji mojego GK.