stefan1984

Nie wiem, jakieś dziwne dwa posty, w których albo nie wiadomo o co chodzi, albo tania sensacja

Jmk, było pite? =)

Trochę mnie rozbawiło, bez obrazy dla użytkowników Tindera =)

Brudi Pamiętam (a raczej nie pamiętam) jak tak wracałem przez różne wioski pół nocy z jakiejś nieznanej mi okolicy, bo po pijaku pomyliłem kierunki, albo poszedłem w jakimś jednym losowym, do tej pory nie wiem to były lata może 2004-06, więc telefon nawet sprawny, niewiele mi pomógł. Poza tym jeszcze jeden dramat - chciałem w FM 2010 odblokowac wszystkie osiągnięcia, co jakiś czas mnie to nachodzi, teraz wziąłem się za Szkockiego Bohatera, czyli awans z najnizszej ligi do ekstraklasy, ale chyba nie da się wszystkich osiągnięc odblokować jednym menedżerem, bo po oststnim awansie achievementu ni ma tak samo miałem z Anglią, ale wtedy wyczytalem na forum Si, że tam coś było zbugowane i trzeba było wygrać Championship, awans po barażach nie wystarczał. W Szkocji awansowałem z pierwszej lokaty i też pizda. Wygląda na to, że tylko jeśli zaczniemy w pierwszym sezonie to sie będzie liczyć

Apropo szpitala

Jak ktoś jest spierdoliną i przejmuje się opinią innych w tak nieistotnej sprawie, to tylko to jest siara. Sam tak miałem i piszę z perspektywy czasu

@ me_who Albo ktoś =) jak budować tu sztab szkoleniowy. Osobiście pozatrudniałem u siebie kolesi z najlepszą reputacją (w Pittsburg Pirates, 2018 rok, bo miałem wszystkich w sztabie pierwszego zespołu o reputacji "fair") ale nie wiem, czy to ma jakiekolwiek znaczenie i czy nie dało by znaleźć lepszych ale mniej znanych (tylko nie wiem jak tu ich szukać i na co zwracać uwagę żeby było dobrze) =) Czy wystarczy jak ich preferencje pasują do tego, co moi gracze grają, czy ki diabeł =) Jest zainteresowany pracą u mnie jeszcze dyrektor scoutingu, który wygląda na absolutny światowy top, o, taki okaz: tyle że to Japończyk, i chce ponad milion $ rocznie, więc zatrudniłem nieco gorszego, tańszego o dwieście tysięcy, ale Amerykanina i też nie wiem czy dobrze zrobiłem =)

Kurła, ja dokładnie chyba co do joty tyle ważyłem i mierzyłem jesienią, i byłem tak chudy, że rzygać się chciało. Teraz mam 89-90 kg i dalej chudy jestem, może to różnica wieku tak robi

Wszystko poszło dobrze, jest z nami zdrowy i silny Mikołaj, 54 centymetry i 3,400 kg

w dodatku bez dostępu do facebooka, tylko poczta.

W Football Manager 2010 w którejś karierze ciągnąłem za sobą scouta FYMa po wszystkich klubach w jakich pracowałem, na pewno z Jagiellonii odszedł do Bradford, potem razem poszliśmy do Aberdeen, potem jeszcze gdzieś (Zenit i Trabzonspor?) i przestałem grać tego sejwa w Valencii =) Gdy objąłem reprezentację Polski, chciałem go, pomimo niskich statystyk, uczynić swym asystentem, albo menedżerem zespołu U21, aby potem mógł samodzielnie pracować jako menedżer, ale miał z dostępnych ról tylko "scout" i nie chciał się zgodzic =) * * niektóre z tak wąsko wyspecjalizowanych postaci zgadzały się obejmować w tej wersji inne role, ale chyba tylko w sztabach swoich narodowych reprezentacji.

Z ciekawości zobaczyłem co to za gra ten wasz Gangełon, i na yt wygląda jak jakaś zręcznościówka dla ułomnych, albo przećpanych

W karierze w FM 2010 Wisła Kraków zatrudniła jako menedżera 42 - letniego Sławomira Peszkę (dyscyplina 16, xd). W eliminacjach do Rozgrywki Ligi Mistrzów przegrał z Dinamem Zagrzeb 0-5, by w rewanżu wygrać 6-0 =)

Brazylijczycy nieraz pojawiają się czternastoletni, tyle że ani nie można ich sprowadzić przed osiemnastymi urodzinami, ani grać w swojej lidze, OIDP, nie mogli przed osiągnięciem pełnoletności.

Na osiem ostatnich meczów w ceesie jeden wygrany =) tak se na pocieszenie zapisałem cztery heady na pistoletówce, ale akurat jeśli w tym meczu byłem najlepszy w drużynie, to nie mogło być dobrze =)

W lesie zorganizowano pobor do wojska. Zajączek nie chciał iść, poprosił więc kolegów aby ucieli mu uszy, to dostanie kategorię E i uniknie wojska. Obcieli, zając zadowolony, dostał E. Lisek tak samo - poprosił zwierzęta aby ucieły mu kitę, dostanie E. Obcięli - dostał. Przyszła kolej na misia, ten też nie chciał iść do wojska, ale uszy malutkie, ogon też, jedynie jaja miał wielkie. Poprosił więc kolegów aby mu je odcięli. Zrobili to, miś poszedł na komisję, długo nie wraca, więc zaczeli go szukac. Po jakims czasie znalezli wiszące truchło niedzwiadka, w dłoni denat trzymał kartkę" kategoria E - płaskostopie"

Chciałem uprzedzić ewentualne argumenty, że nauczyciele zmienić pracy nie powinni i nie mogą. Pewnie jedni mogą, inni nie - jak w każdym zawodzie.

Jeśli się nie dogadam, to jakoś przeżyje, ewentualnie zmienię pracę. I nie wyjeżdżajcie mi z wyjątkowoscia zawodu nauczyciela, nie widziałem jeszcze żeby coś państwowego działało lepiej niz prywatne, a i teraz ksztalcenie w szkole niepublicznej to raczej lepiej niż w "zwykłej" Rozumiem, że nauczyciele powinni godnie zarabiać, nie podiba mi się tylko cały system.

No mnie właśnie najbardziej mierzi w całym strajku nauczycieli, że cały system prosi się o zmiany, a oni tymczasem, doskonale wiedząc, na co się pisali, usiłują wymusić podwyżki. Nic to, że wiele rzeczy funkcjonuje źle, typu, nie wiem, starzy odchodzą z zawodu, gdy młody z rodziny skończy szkołę, karta nauczyciela to już w ogóle patologia żywcem zakonserwowana z poprzedniej epoki, a nauczycielami zostaje wiele osób które do niczego innego się nie nadają - gdzieś czytałem jakie były progi punktowe, czy procentowe, wymagane do dostania się na uczelnie pedagogiczne - ktoś, kto nie dostał się na żadne inne studia mógł bez obawień iść na takie. Zamiast postarać się zreformować, lepiej wykorzystać to, co jest, utrzymuje się ten cały bajzel, który coraz bardziej się rozrasta, może niepotrzebnie - dzieci w szkołach nie przybywa, a nauczycieli owszem. Osobiście mam nadzieję, że nic nie dostaną =) a po wyborach, obojętnie, kto wygra, zacznie od, tak, wiem, kolejnych reform.

Usłyszałem Doskozzze, dla mnie to jakaś chucpa, nie rozumiem zachwytów wziął trochę porzępolił, zmiksował jakieś sample, wplótł refren z "Chłosty" i dogadał się z jakimś, sam nie wiem, niszowym czy nie, portalem o muzyce, żeby mówili że super i przekroczony Rubikon. Mi to brzmi jak coś wymyslonego i zrobionego w jeden dzień, bo hajs się skończył, a np. auto się rozkraczyło

Może to wina dodawania lig? Mi w FM 2016 znikała historia sezonów, które gracz spędził w lidze dodanej/odjętej podczas mojej kariery :k

Spodobał mi się teraz Euro Truck Simulator Samo jeżdzenie nudne i brak mi cierpliwości pół godziny, albo wiecej, na oglądanie jednostajnych widoków i kontrolowanie by się w nic nie wjebać, ale piekielnie umila to sluchanie radia w czasie grania Fajne za to jest rozwijanie firmy i wieńczące każdą trasę parkowanie, które traktuje jak lamiglowke - raz w życiu cofalem przyczepą i chyba z dwadzieścia minut mi zajęło przestawienie jej równolegle o kilka metrów i tu wygląda to podobnie

filmik z ceesa, trochę galimatias =) Na samym wstępie nieudany clutch 1 na 5 - zabiłem jednego wroga, tego dalej, strzałem w głowę, a on tuż przed śmiercią, chyba na mój widok, zdążył zabić tego, co biegł przed nim, chwilę później ten najważniejszy, niosący zakładnika, mi spierdolił gdy strzelałem do drugiego =) później dwa heady po jednym wystrzale ze strzelby Nova i mój zgon ułamek sekundy później z ręki trzeciego, ocalałego wroga, następnie wróg zabity granatem i potem takie tam śmichy - chichy =)

https://eu.alienwarearena.com/ucf/show/2000920/boards/contest-and-giveaways-global/Giveaway/order-of-battle-world-war-ii-u-s-pacific-dlc-key-giveaway 2 darmowe DLC do takiej turowej strategii na heksach, mniej udany klon Panzer Generala, za free (zostało podobno 1500 kluczy). Podstawka jest cały czas za darmo, DLC płatne.

Nie no, zajebista gierka, Spintires (wozimy drewno po syberyjskich bezdrożach), kupiłem ją za 9 złotych, a radości daje co nie miara =) I te cuda sowieckiej techniki, szkoda że w grze nie ma rzeczywistych nazw tylko zmienione ( tu d-535, czyli znany i lubiany MAZ 535 z kłodami drewna =)