Skocz do zawartości

Iwabik

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 544
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Iwabik

  1. Hmmm, mam wrażenie, że po łatce 18.0.3 obrona wreszcie nie jest bezbronna wobec wrzutek, po raz pierwszy chyba od FMa 16...
  2. Iwabik

    Betalona

    Sierpień i wrzesień 2018 La Liga 26.08.2018, 1/38 - (?) Barcelona 3:1 Las Palmas (?) [Iniesta 26', Dembele 34', Messi 44' - Biabiany 89'] 01.09.2018, 2/38 - (10.) Real Sociedad 0:0 Barcelona (2.) 15.09.2018, 3/38 - (4.) Barcelona 2:0 Sporting Gijon (15.) [Messi 1', Rafinha 58'] 22.09.2018, 4/38 - (6.) Malaga 1:4 Barcelona (3.) [Celso k. 73' - L. Suarez 6', 47', k. 56', Dembele 87'] 25.09.2018, 5/38 - (2.) Barcelona 3:1 Atletico (5.) [Rakitic 15', L. Suarez 56', 90+1' - Montoya 3'] 29.09.2018, 6/38 - (15.) Athletic 0:1 Barcelona (1.) [Deulofeu 90+6'] Liga Mistrzów 18.09.2018, 1/6 - (?) Arsenal 0:2 Barcelona (?) [L. Suarez 38', 73'] Początek nowego sezonu jest bez porównania lepszy od zeszłego. Kalendarz trochę nam pomógł, bo pierwsze mecze nie należały do najtrudniejszych. Dopiero w 5. kolejce musieliśmy zmierzyć się z pierwszym poważnym wyzwaniem w lidze - na Camp Nou przyjechało Atletico. W starciu z wicemistrzem Hiszpanii wypadliśmy bardzo dobrze, a wynik mógłby być jeszcze wyższy. Na koniec miesiąca graliśmy jeszcze jeden wymagający mecz, a wygraną na San Mames wymęczyliśmy w bólach, zdobywając bramkę dopiero w 96. minucie. Wyśmienicie rozpoczęliśmy też rozgrywki Ligi Mistrzów. Fazę grupową zaczynaliśmy możliwie najtrudniejszym meczem - wyjazdem do Londynu. Arsenal za wiele nie zaprezentował, a fantastyczna forma Suareza zapewniła nam dwubramkowe zwycięstwo. W ogóle formie Suareza zawdzięczamy sporo punktów, bo Urugwajczyk we wszystkich 7 meczach tego sezonu zdążył zdobyć już 7 bramek i 2 asysty. W grupie LM poza Arsenalem mamy jeszcze Bruggię i Milan.
  3. Iwabik

    Betalona

    Zapomniałem wrzucić tabeli do poprzedniego posta, więc daje teraz: tabela Makk, w dodatku to beta i zdarzają się sporadycznie jakieś bugi (choćby SFG, przez które straciliśmy kilka goli, zanim zorientowałem się, że domyślne ustawienia są zbugowane), ale fakt: ten sezon to rozczarowanie gigantyczne Przerwa letnia 2018 Transfery do klubu Leon Goretzka - Schalke, WT Kevin Strootman - Roma, 45 mln € Ben Davies - Tottenham, 30 mln € Carles Alena - Barcelona B Transfery z klubu Lucas Digne - Man Utd, 52 mln € Andre Gomes - Newcastle, 9.75 mln € Munir - Monaco, wyp. Douglas - Valencia, wyp. Sergi Samper - Las Palmas, wyp. Marlon - PSV, wyp. Sparingi W lecie działo się co nieco w stolicy Katalonii. Najdroższym piłkarzem, który opuścił klub jest Lucas Digne. Francuz chciał zmienić klub, żeby dostać podwyżkę, a 52 mln przelane przez Manchester United w pełni zrekompensowały mi jego stratę. W jego miejsce sprowadziłem Bena Daviesa, który jakością nie odbiega od Digne'a, a po jego kupnie zostało mi jeszcze 22 mln €. Poza tym pozbyłem się jeszcze Andre Gomesa, chociaż nie zarobiłem na nim zbyt dużo. Poza Benem Daviesem do zespołu dołączyli jeszcze Kevin Strootman i Leon Goretzka. Za Goretzkę nie zapłaciłem nic, a pozyskanie takiego zawodnika za darmo to fantastyczna sprawa. Strootman również sporo nie kosztował, a jego wartość podskoczyła do 55 mln € zaraz po transferze. Drastycznych zmian w drużynie zatem nie ma, a jedynie załatałem dziury. I choć kibice pewnie chcieliby, żebym sprowadził jakąś gwiazdę, jestem z transferów zadowolony. Na każdą pozycję mamy co najmniej dwóch dobrych zawodników i wydaje mi się, że możemy powalczyć w tym sezonie z Realem.
  4. Iwabik

    Betalona

    Maj 2018 La Liga 06.05.2018, 36/38 - (18.) Eibar 1:2 Barcelona (3.) [Kagawa 83' - Busquets 23', Messi 79'] 10.05.2018, 37/38 - (3.) Barcelona 5:0 Las Palmas (4.) [Dembele 35', D. Suarez 46', Messi 49', 50', 88'] 13.05.2018, 38/38 - (3.) Barcelona 2:0 Sevilla (8.) [Rafinha 52', Messi 76'] Sezon kończymy w dobrym stylu, a zarząd dość niespodziewanie zaproponował mi nowy kontrakt. Długo nie czekałem i związałem się z klubem na dłużej.
  5. Iwabik

    Betalona

    Kwiecień 2018 La Liga 07.04.2018, 32/38 - (3.) Barcelona 4:1 Leganes (20.) [D. Suarez 31', 35', Messi 49', Deulofeu 75' - Amrabat cz.k. 39', Moran 74'] 15.04.2018, 33/38 - (8.) Levante 1:2 Barcelona (3.) [Morales 52' - Messi k. 55', Alcacer 80'] 18.04.2018, 34/38 - (3.) Barcelona 0:1 Celta (13.) [Guidetti 25'] 28.04.2018, 35/38 - (19.) Girona 0:2 Barcelona (3.) [Messi 86', 90+3'] Liga Mistrzów 03.04.2018, Ćwierćfinał - (ENG) Chelsea 5:1 Barcelona (ESP) [Hazard k. 12', 82', Morata 15', 32', 50' - Iniesta 44', Alba cz.k. 78'] 11.04.2018, Ćwierćfinał, 2. mecz - (ESP) Barcelona 0:0 (1:5) Chelsea (ENG) Copa del Rey 22.04.2018, Finał - (1L) Barcelona 0:1 Athletic (1L) [Aduriz 5', Benat cz.k. 78'] Kwiecień był bardzo bolesnym miesiącem. O lidze nie ma już co mówić, bo tam wszystko jasne - 3. miejsce to jedyne możliwe rozstrzygnięcie. Podsumowaniem tego sezonu są jeszcze dwa upokorzenia: 1:5 z Chelsea i porażka z Athletikiem w finale Pucharu Króla. Szkoda, bo po dobrym marcu spodziewałem się, że możemy w tym sezonie powalczyć chociaż w Lidze Mistrzów i wygrać Copa del Rey.
  6. Iwabik

    Betalona

    Marzec 2018 La Liga 01.03.2018, 27/38 - (8.) Malaga 0:1 Barcelona (3.) [Dembele 58'] 04.03.2018, 28/38 - (3.) Barcelona 4:0 Deportivo (15.) [Alcacer cz.k. 10', D. Suarez 13', Iniesta 26', Pantillimon sam. 67', Dembele 83'] 09.03.2018, 29/38 - (3.) Barcelona 1:0 Alaves (17.) [Messi 89'] 17.03.2018, 30/38 - (5.) Espanyol 0:4 Barcelona (3.) [Dembele 6', 82', Messi 26', 77'] 31.03.2018, 31/38 - (2.) Atletico 1:2 Barcelona (3.) [Vitolo 53' - Dembele 47', Messi 60'] Liga Mistrzów 14.03.2018, 1/8, 2. mecz - (ESP) Barcelona 5:2 (8:4) Borussia Dortmund (GER) [Messi 26', 28', 53', Dembele 82', Alcacer 90+2' - Reus 62', Aubameyang 72'] Marzec był fantastyczny. Szkoda, że obudziliśmy się tak późno, ale nasza gra w marcu pozwala z optymizmem patrzeć na nadchodzący sezon. Fakt, graliśmy tylko jeden naprawdę ciężki mecz, ale w tym sezonie straciliśmy mnóstwo punktów w takich właśnie z pozoru łatwych meczach. Szkoda, że liga już odjechała, a wygrana z Atletico w Madrycie prawdopodobnie zapewniła mistrzostwo Realowi. Dużo łatwiejszy niż spodziewałem się był rewanż z Borussią. Przez chwilę zacząłem się obawiać o wynik, kiedy goście strzelili na 3:2, ale udało nam się uspokoić grę, a trafienie Dembele w 82. minucie zamknęło mecz i zapewniło nam awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów! Tak naprawdę w tym meczu panowanie nad sytuacją straciliśmy tylko na ok. 15 minut. Inna sprawa, że to wystarczyło, żeby stracić dwie bramki... W kolejnej rundzie czeka nas kolejne trudne wyzwanie - Chelsea.
  7. Iwabik

    Betalona

    Luty 2018 La Liga 03.02.2018, 23/38 - (12.) Valencia 1:1 Barcelona (3.) [Zaza 46' - L. Suarez 83'] 11.02.2018, 24/38 - (3.) Barcelona 1:1 Betis (11.) [Messi 60' - Campbell 59'] 17.02.2018, 25/38 - (4.) Barcelona 4:1 Getafe (12.) [Messi 3', D. Suarez 41', Paulinho 65', Deulofeu 69' - Dakonam 58', Alvaro cz.k. 64'] 25.02.2018, 26/38 - (15.) Real Sociedad 1:2 Barcelona (3.) [Oyarzabal 18', Odriozola cz.k. 84' - Alcacer 10', Dembele 43'] Copa del Rey 07.02.2018, Półfinał, 2. mecz - (1L) Barcelona 3:1 (6:1) Deportivo (1L) [Ruiz 31', Messi k. 60', D. Suarez 90' - Lucas 90+2'] Liga Mistrzów 20.02.2018, 1/8 - (GER) Borussia Dortmund 3:4 Barcelona (ESP) [Reus k. 4', Castro 42', 65' - Deulofeu 9', 83', L. Suarez 60', 63'] Jak nie idzie, to nie idzie. W lidze dobiliśmy do 5 meczów z rzędu bez zwycięstwa, chociaż na Mestalla mogliśmy spokojnie wygrać nawet 7:1, a z Betisem 5:1. Trudno wygrywać, jeśli nie wykorzystuje się takiej ilości sytuacji w trakcie jednego meczu. Skuteczność wróciła dopiero w meczu z Getafe i do końca miesiąca już wygrywaliśmy. Bez problemu awansowaliśmy do finału Copa del Rey, gdzie zmierzymy się z Athleticiem. W spotkaniu z Getafe kontuzji doznał Messi i będzie musiał pauzować około 2 tygodni. Zgodnie z oczekiwaniami mecz z Borussią był pełen emocji. Przegrywaliśmy dwukrotnie, aby w końcu odmienić losy meczu i ostatecznie wygrać. Przed rewanżem zapewniliśmy sobie zatem małą zaliczkę, ale nie ma co liczyć na spokojne spotkanie w Barcelonie - z naszą obroną na pewno będzie ciekawie. Dobrze, że rewanż dopiero w połowie marca, bo L. Suarez skręcił kolano i powinien wrócić do zdrowia dopiero koło 5 marca.
  8. Iwabik

    Betalona

    Coraz większa :( Styczeń 2018 Transfery do klubu Aymeric Laporte - Athletic, 65 mln € Kalidou Koulibaly - Napoli, 45 mln € Transfery z klubu Aleix Vidal - Man Utd, 30 mln € Arda Turan - West Ham, 14 mln € Javier Mascherano - Chelsea, 24.5 mln € Anthony Lozano - Hull, 2.4 mln € La Liga 07.01.2018, 19/38 - (7.) Sevilla 2:4 Barcelona (3.) [Nolito 3', 65' - Messi k. 19', 22', Deulofeu 27', L. Suarez 54'] 13.01.2018, 20/38 - (3.) Barcelona 0:0 Athletic (8.) 21.01.2018, 21/38 - (3.) Barcelona 1:3 Villarreal (5.) [L. Suarez 10' - Sule 4', Bakambu 57', Bacca 77'] 27.01.2018, 22/38 - (1.) Real Madryt 4:0 Barcelona (3.) [Kovacic 5', Bale 13', 36', Ramos 79'] Copa del Rey 03.01.2018, 5. runda - (1L) Barcelona 2:1 Sevilla (1L) [Paulinho 35', Pique cz.k. 47', Messi 66' - Muriel 76'] 10.01.2018, 5. runda, 2. mecz - (1L) Sevilla 1:2 (2:4) Barcelona (1L) [Correa 58' - L. Suarez 7', 11'] 17.01.2018, Ćwierćfinał - (1L) Barcelona 4:0 Espanyol (1L) [Deulofeu 15', Roberto cz.k. 55', Messi 75', k. 78', Gomes 87' - Darder cz.k. 76'] 24.01.2018, Ćwierćfinał, 2. mecz - (1L) Espanyol 0:1 (0:5) Barcelona (1L) [Messi 68'] 31.01.2018, Półfinał - (1L) Deportivo 0:3 Barcelona (1L) [Guilherme cz.k. 59' - Messi 38', 56', L. Suarez 73'] W styczniu emocje w lidze się skończyły dla naszych kibiców. Nic nie zapowiadało, że miesiąc ten potoczy się tak fatalnie, bo przecież rozpoczęliśmy go od trzykrotnego pokonania Sevilli i to bez większych problemów. Potem jednak było już tylko gorzej, a kwintesencją było upokorzenie w Madrycie. Real bardzo dosadnie pokazał, że niestety bardzo nam do nich daleko w tym sezonie. Tabela wygląda bardzo źle, a do 4. Las Palmas mamy 5. razy bliżej, niż do 2. Atletico. Do Realu tracimy jeszcze punkt więcej (16). Bardzo dobrze za to prezentowaliśmy się w Pucharze Hiszpanii i mamy ogromną szansę na zdobycie tego trofeum, bo Real i Atletico już odpadły. Ciekawie było na rynku transferowym. Za 30 mln € do Manchesteru United przeszedł Aleix Vidal, który nigdy się nie spełnił w Barcelonie. W tym sezonie nie grał źle, ale 30 mln od United to moim zdaniem bardzo dobra oferta za tego piłkarza i musiałem ją zaakceptować. Sprzedaż Mascherano spowodowała trochę konsternacji w zespole, ale nie mogłem odrzucić 24.5 mln € za 33 latka nie łapiącego się do składu. Nikt za to nie będzie płakał za Turanem, za którego West Ham zapłacił 14 mln €. Chciałem jeszcze sprzedać Vermaelena, ale nikt nie był nim zainteresowany. Nowych piłkarzy jest dwóch, obaj to środkowi obrońcy i kosztowali nas aż 105 mln €. Co tu dużo mówić, wreszcie mamy 4 dobrych środkowych obrońców, którymi mogę rotować bez obaw o stan naszej defensywy. Piłkarzy raczej przedstawiać nie trzeba.
  9. Iwabik

    Betalona

    My bad, było 2:3, już poprawiam.
  10. Iwabik

    Betalona

    Grudzień 2017 La Liga 02.11.2017, 14/38 - (3.) Barcelona 0:1 Levante (6.) [Lerma 17'] 10.12.2017, 15/38 - (8.) Celta 3:7 Barcelona (4.) [Jozabed 15', Guidetti 35', Hernandez 51' - L. Suarez 13', 26', 33', D. Suarez 49', 59', Busquets 56', Roberto 83'] 13.12.2017, 16/38 - (3.) Las Palmas 1:2 Barcelona (4.) [Bautista 60' - Messi 31', Suarez 68'] 16.12.2017, 17/38 - (3.) Barcelona 2:0 Girona (20.) [Messi 15', Iniesta 56'] 31.12.2017, 18/38 - (3.) Barcelona 5:1 Eibar (18.) [Messi 5', k. 65', 71', 83', Dembele 16' - Enrich 10'] Liga Mistrzów 05.11.2017, 6/6 - (2.) Liverpool 5:4 Barcelona (1.) [Lallana 44', Robertson 65', Firmino 89', Coutinho 90', Mane 90+1' - Messi 45+1', L. Suarez 58', 76', Umtiti 90+6'] Grudzień był, hmmm, ciekawy. Rozpoczęliśmy kiepsko, bo od porażki u siebie z Levante. Nie wiem jakim cudem nie udało nam się nawet stworzyć żadnej dobrej sytuacji, bo w pozostałych meczach tego miesiąca raczej to obrona była naszym problemem. Tuż po porażce z Levante graliśmy na Anfield i to był szalony mecz. Do 89. minuty było 3:2, a potem w 7 minut padło 4 bramek (!). Ostatecznie przegraliśmy 4:5 i choć ten wynik nie zmienia nic w układzie tabeli, to pozostaje lekki niesmak. W 1/8 trafiliśmy na Borussię, a więc łatwej przeprawy na pewno nie będzie i ponownie możemy się spodziewać sporej ilości bramek. Nie był to jedyny napakowany emocjami mecz w tym miesiącu, bo zaledwie 5 dni później fani znowu obejrzeli thriller w naszym wykonaniu. Celta długo walczyła jak równy z równym, a gdy Hernandez strzelił na 4:3, zacząłem się obawiać powtórki z Liverpoolu. Na szczęście odpowiedzieliśmy na to trafienie równie szybko, wrzuciliśmy wyższy bieg i gospodarze już nie nadążyli. Bardzo ważne 3 punkty wymęczyliśmy na Wyspach Kanaryjskich. Las Palmas dość niespodziewanie znajdowało się na podium tabeli, a w starciu z nami potwierdzili, że to nie przypadek - gdyby byli skuteczni, mogliby spokojnie nas upokorzyć. Fortuna nam jednak sprzyjała i jakimś cudem wróciliśmy do Katalonii z kompletem punktów. Na zakończenie roku dwa łatwiejsze spotkania zakończone pewnymi wygranymi. Z wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii już raczej odpadliśmy. Do liderującego Atletico tracimy 7 punktów, do drugiego Realu 4, ale Królewscy mają jeszcze 2 zaległe mecze. Tabela
  11. Iwabik

    Betalona

    Listopad 2017 La Liga 05.11.2017, 11/38 - (7.) Alaves 0:1 Barcelona (4.) [Garcia cz.k. 78' - Rafinha 4'] 19.11.2017, 12/38 - (19.) Leganes 1:4 Barcelona (3.) [Amrabat 49', Zaldua cz.k. 80' - Messi 19', 30', Deulofeu 39', L. Suarez 90'] 26.11.2017, 13/38 - (3.) Barcelona 2:2 Atletico (1.) [Messi 7', Deulofeu 70' - Luis 46', Correa 77'] Liga Mistrzów 22.11.2017, 5/6 - (1.) Barcelona 3:0 Spartak Moskwa (3.) [Dembele 52', Vermaelen 58', D. Suarez 61' - Yeschenko cz.k. 27'] Copa del Rey 29.11.2017, 4. runda, 2. mecz - (1L) Barcelona 2:0 (5:1) Pontevedra (3L) [Alcacer 7', Alena 15'] Listopad był niezły. W lidze mieliśmy do rozegrania dwa łatwe mecze i starcie z Atletico. 6 punktów w pierwszych dwóch spotkaniach to była konieczność i na szczęście wywiązaliśmy się z zadania, chociaż wygraną z Alaves musieliśmy wymęczyć, a jedyną dobrą okazję (zakończoną golem) mieliśmy po rzucie wolnym. Potem graliśmy z liderem - Atletico - do którego traciliśmy już 9 punktów. Wygrana w tym spotkaniu sprawiłaby, że moglibyśmy nawiązać jeszcze walkę o tytuł mistrza kraju. Wygrać się jednak nie udało i listopad kończymy na 3. miejscu, tracąc 7 punktów do Realu Madryt i 9 do Atletico. Niby katastrofy nie ma, ale nie sądzę, żebyśmy byli w stanie odrobić tę stratę, choć jeszcze pewnie za wcześnie na takie deklaracje. W Lidze Mistrzów mamy już spokój, pokonanie u siebie Spartaka zagwarantowało nam 1. miejsce w grupie bez względu na wynik meczu w Liverpoolu. W 5. rundzie Copa del Rey zagramy z Sevillą.
  12. Iwabik

    Betalona

    Październik 2017 La Liga 15.10.2017, 8/38 - (9.) Barcelona 2:1 Malaga (12.) [Dembele 34', Semedo cz.k. 65', Umtiti 69' - Baston 89'] 22.10.2017, 9/38 - (4.) Deportivo 1:5 Barcelona (6.) [Albentosa 21' - Suarez 11', 45', 67', 78', Pique 18'] 28.10.2017, 10/38 - (4.) Barcelona 0:0 Espanyol (11.) [Semedo cz.k. 90+3'] Liga Mistrzów 18.10.2017, 3/6 - (1.) Barcelona 2:0 Basaksehir (4.) [Busquets 55', Suarez 64'] 31.10.2017, 4/6 - (4.) Basaksehir 3:4 Barcelona (1.) [Visca 6', Adebayor 45+1', Mossoro 51' - Paulinho 8', Messi 53', 66', Suarez 88'] Copa del Rey 25.10.2017, 4. runda - (3L) Pontevedra 1:3 Barcelona (1L) [Anon 83' - Turan 48', Alcacer 61', Suarez 90+5') Przerwa reprezentacyjna nie przyniosła nam żadnych dobrych wiadomości. Nie dość, że Messi nie wrócił jeszcze do zdrowia, to jeszcze kontuzjowany do klubu wrócił Suarez. Mimo to nasza forma wyglądała w sumie tak samo - bez rewelacji, ale tragedii nie było. Malaga nam większych problemów nie sprawiła, a przeciwko Deportivo wreszcie mógł zagrać Messi. Argentyńczyk za wiele do gry nie wniósł, ale nie przeszkodziło nam to w rozniesieniu rywala 5:1. No a nasza gra wreszcie wyglądała tak, jak powinna wyglądać od początku sezonu. Szkoda, że był to jednorazowy wybryk, a w derbach z Espanyolem zagraliśmy straszny piach. Przez 90 minut nie stworzyliśmy ani jednej dobrej sytuacji... W Lidze Mistrzów było ciekawie, choć nie powinno. Mecz u siebie z Basaksehirem bez historii, ale za to rewanż! W pewnym momencie przegrywaliśmy nawet 1:3, żeby ostatecznie odwrócić losy spotkania i wygrać 4:3.
  13. Iwabik

    Betalona

    Fenomen, póki co to bez sensu, bo w środku pomocy mamy na tyle grajków, więc nie ma sensu spowalniać jego rozwoju. W zimę spróbuję pozbyć się kilku zbędnych graczy i zrobić mu miejsce w składzie. Makk, może to lekka przesada, ale bez Messiego jest faktycznie ciężko. Do tego Iniesta gra straszną kupę, Dembele to jeszcze nie ten poziom i drużynę niespodziewanie ciągną Deulofeu z Denisem Suarezem Wrzesień 2017 La Liga 09.09.2017, 3/38 - (6.) Villarreal 0:3 Barcelona (13.) [Deulofeu 19', D. Suarez 61', 89'] 17.09.2017, 4/38 - (11.) Barcelona 2:2 Valencia (9.) [L. Suarez 28', Deulofeu 36' - Parejo 35', Pereira 40'] 21.09.2017, 5/38 - (13.) Barcelona 3:0 Real Sociedad (12.) [Alba cz.k. 1', D. Suarez 7', L. Suarez 22', 64' - Illarramendi cz.k. 71'] 24.09.2017, 6/38 - (8.) Betis 1:1 Barcelona (6.) [Leon 3' - Deulofeu 88'] 30.09.2017, 7/38 - (16.) Getafe 1:1 Barcelona (7.) [Antunes 87' - Roberto 83'] Liga Mistrzów 12.09.2017, 1/6 - Spartak Moskwa 1:3 Barcelona [Rocha 70' - Deulofeu 24', D. Suarez 50', Busquets 76'] 27.09.2017, 2/6 - (1.) Barcelona 3:3 Liverpool (3.) [Busquets 9', Alba cz.k. 73', Dembele 78', 90+1' - Matip 2', Sturridge 87', Coutinho 89'] Wrześniowe wyniki tragiczne nie były, ale wciąż bardzo daleko im do ideału. Zaczęliśmy od bardzo dobrego meczu z Villarreal, gdzie wreszcie zagraliśmy dobre spotkanie zakończone zasłużoną wygraną. Remis z Valencią jestem w stanie zaakceptować, bo Nietoperze to bardzo niewygodny przeciwnik. Potem zmierzyliśmy się z Sociedad, a Alba już w 20. sekundzie wyleciał z boiska. Podziałało to zaskakująco... dobrze, bo gościom nie daliśmy żadnych szans, mimo iż graliśmy przez 70 minut 10 na 11. Świetny był to mecz w naszym wykonaniu, pokazaliśmy charakter. A później? Szkoda gadać, w Sewilli i Getafe zdobyliśmy po punkcie, ale trudno tu mówić o jakimkolwiek niedosycie, bo to gospodarze obu tych spotkań bardziej zasłużyli na punkty i mogą czuć się poszkodowani. Gdzie szukać pozytywów? Chyba tylko i wyłącznie w kalendarzu, bo teraz czeka nas przerwa na reprezentacje, a w jej trakcie do zdrowia powinien wrócić Messi... Lepiej prezentowaliśmy się w Lidze Mistrzów. W Moskwie dość spokojnie pokonaliśmy Spartak, a mecz z Liverpoolem to było szaleństwo. Ponownie z boiska wyleciał Alba, który w nieco ponad miesiąc zdołał uzbierać 3 (!) czerwone kartki, a za upomnienie karą finansową się obraził i stwierdził, że nie wie czy może kontynuować karierę w klubie. Znowu musieliśmy grać w 10 i znowu, paradoksalnie, wyglądaliśmy lepiej niż w pełnym zestawieniu. Oczywiście defensywa musiała kuleć, ale atak działał zaskakująco dobrze i mecz skończył się podziałem punktów oraz wynikiem 3:3.
  14. Iwabik

    Betalona

    Nom... ostatnia nadzieja na udany sezon stracona jeszcze przed jego rozpoczęciem :x Sierpień 2017 Supercopa 13.08.2017, 1. mecz - (1L) Barcelona 2:0 Real Madryt (1L) [L. Suarez 21', Deulofeu 60'] 16.08.2017, 2. mecz - (1L) Real Madryt 3:0 (3:2) Barcelona (1L) [Ronaldo 9', 116', Benzema 75' - Alba cz.k.71'] La Liga 20.08.2017, 1/38 - (?) Athletic 1:1 Barcelona (?) [Roberto 73' - Merino 85'] 27.08.2017, 2/38 - (9.) Barcelona 1:3 Real Madryt (4.) [L. Suarez 13' - Ronaldo 5', Benzema 17', Bale 67'] Co za początek sezonu. Debiut mi się udał, a przypadł on na starcie z Realem Madryt na Camp Nou. Nie rozegraliśmy wielkiego spotkania, ale na tle Królewskich wypadliśmy całkiem nieźle i wygraliśmy 2:0. Wymarzony debiut dla każdego trenera Barcelony, szkoda że okupiony 4 miesięczną kontuzją Rakiticia. Gorzej było potem - rewanżu na wyjeździe nie istnieliśmy i po 15 minutach powinniśmy już przegrywać kilkoma bramkami. Długo jednak utrzymywaliśmy się nad wodą i dopiero czerwona kartka Jordiego Alby pokrzyżowała nam plany do reszty. Szkoda, bo w drugiej połowie Madryt już taki groźny nie był. Pierwsze trofeum w sezonie na konto naszych rywali. Nie był to jednak ostatni mecz z Realem w tym miesiącu, bo 3. już w mojej karierze El Clasico rozgrywaliśmy w ramach 2. kolejki La Ligi. Najpierw jednak była inauguracja sezonu na San Mames zakończona remisem. Dziwny był to mecz, niby przeważaliśmy, mieliśmy jakieś swoje okazje, ale to Athletic miał lepsze, a mimo to remis to spore rozczarowanie, głównie dlatego, że bramka dla gospodarzy padła po rykoszecie. Co do 3. już w tym sezonie El Clasico - szkoda słów, w lidze Real zagrał na 100%, a w obecnym składzie i z bieżącymi kontuzjami nie mamy niestety dużych szans w starciach z mistrzem Hiszpanii. Do tego doszła jeszcze masa błędów indywidualnych no i wyszło jak wyszło. Los uśmiechnął się do nas za to w losowaniu grup LM: zagramy z Spartakiem, Liverpoolem oraz Basaksehirem.
  15. Iwabik

    Betalona

    Okres przygotowawczy 2017 Sparingi Budżety transferowe były w tym okienku wyłączone, więc nic ciekawego się nie wydarzyło. Fatalną informację dostałem dzień po meczu z Bayernem - na treningu ktoś ostro wyciął Messiego, co skończyło się pękniętą kością piszczelową, 2-3 miesięczną przerwą na Argentyńczyka i bardzo utrudnionym początkiem sezonu...
  16. Iwabik

    Betalona

    Cześć, Bez zbędnego przedłużania - nowy FM, nowa Beta, więc pora na krótki, 2-3 sezonowy, zapoznający z grą sejw Barceloną. Cel tej rozgrywki jest jeden: zapoznać się z nową wersją FMa. Karierę będę prowadził do wyjścia pełnej wersji, a więc przez najbliższe dwa tygodnie (chyba że w dniu premiery będziemy np. w połowie sezonu, to pociągniemy do końca). Utrudnienie jest tylko jedno: w pierwszym okienku budżety są wyłączone. No i to tyle słowem wstępu, czas rozpocząć przygodę z 18. FM 18 BETA Baza niestandardowa Wszystkie najważniejsze ligi europejskie
  17. Face packi/logo packi z wcześniejszych wersji działają?
  18. Iwabik

    Historyczny moment

    Końcówka sezonu 2034/2035 Serie A 03.05.2035, 33/38 - (1.) Napoli 0:0 Atalanta (17.) 12.05.2035, 34/38 - (1.) Napoli 2:0 Trapani Calcio (5.) [Naaktgeboren 16', Perilli 57'] 20.05.2035, 35/38 - (12.) Bologna 1:2 Napoli (1.) [Ottaviani 52' - Burns 63', Marcilla 90'] 23.05.2035, 36/38 - (6.) Juventus 0:0 Napoli (1.) 27.05.2035, 37/38 - (1.) Napoli 1:1 Udinese (4.) [Naaktgeboren 27' - Rodrigues 63'] 03.05.2035, 38/38 - (20.) Genoa 0:2 Napoli (1.) [Gutierrez 31', Techera 41'] Liga Mistrzów 08.05.2035, 1/2, 1. mecz - 16.05.2035, 1/2, 2. mecz - 09.06.2035, FINAŁ - Sytuacja w lidze była raczej oczywista. Mistrzostwa nie mógł odebrać nam nikt, ani nic. Pozostałe mecze potraktowałem zatem z przymrużeniem oka, ale nie przeszkodziło nam to w osiąganiu dobrych wyników. Ostatecznie sezon skończyliśmy mając 91 punktów, 27 wygranych, 10 remisów, 1 porażkę oraz bilans bramkowy +66. Szkoda tej jednej porażki, bo naprawdę niewiele zabrakło do perfekcyjnego sezonu. Nie zmienia to jednak faktu, iż mistrzostwo to gigantyczne osiągnięcie (choć trzeba przyznać, że reszta stawki raczej nie przeszkadzała, a 9. miejsce Interu to żart), które musiało się skończyć indywidualnymi nagrodami. I tak Carlos Fernández został wybrany Bramkarzem Roku, Vitor Rocha Obrońcą Roku, Michael Koch Pomocnikiem Roku, Obcokrajowcem Roku, Piłkarzem Roku oraz Piłkarzem Roku wg Kibiców. Do mnie trafiła statuetka dla Menedżera Roku, a do 11 sezonu załapali się: Fernandez, Sidney, Rocha, Burns oraz Techera (brak Kocha jest skutkiem ustawienia 4-1-2-3 bez skrzydłowych). Dużo ciekawiej było w Lidze Mistrzów, w której pozostaliśmy niepokonani. Po niezbyt wymagającym dwumeczu z Monaco mierzyliśmy się z kolejnym francuskim gigantem - PSG. Tym razem rozpoczynaliśmy meczem u siebie i przez długi czas było to bardzo wyrównane starcie, żeby nie powiedzieć nudne. Pierwsza połowa przeminęła bez większych emocji, a drugą Paryżanie rozpoczęli od mocnego ciosu, jakim było objęcie prowadzenia w 49. minucie. Zdenerwowało nas to i zaczęliśmy widocznie przeważać. Długo nie mieliśmy szczęścia i dopiero w końcówce spotkania karta się odwróciła, a wraz z nią losy pojedynku. Dwie bramki dały nam minimalną zaliczkę przed rewanżem, a w stolicy Francji spodziewałem się trudnego wyzwania. No i faktycznie, grało się trudniej, a mecz był bardziej wyrównany, choć wynik tego nie oddaje. Pierwszą bramkę zdobyliśmy tuż przed przerwą, drugą tuż po jej rozpoczęciu no i w zasadzie było po wszystkim. Przegrywając 1:4 w dwumeczu, gospodarze wciąż próbowali coś zdziałać, a w 64. minucie udało im się nawet chwilowo zmniejszyć wymiary porażki. Jak się potem okazało, była to tylko bramka honorowa, bo w samej końcówce wynik spotkania na 3:1 ustalił Techera i mogliśmy już świętować awans do wielkiego finału! Finał rozgrywany był na Allianz Arenie, a naszym przeciwnikiem był wielki Real Madryt. Królewscy Ligi Mistrzów nie wygrali od sezonu 2031/32. Fazę pucharową spędzili na potyczkach z angielskimi drużynami, odesłali z kwitkiem po kolei: Man City, Arsenal oraz Tottenham i pewnie ucieszyli się, że w finale zagrają z nami, a nie z PSG czy Monaco. Wydaje mi się, że nas zlekceważyli, bo na murawę Allianz Areny wyszli bez motywacji i zaangażowania. Zanim ogarnęli co się dzieje, było już za późno, a dwie bramki Techery strzelone w odstępie 8 minut wystarczyły do zdobycia tytułu najlepszej drużyny w Europie! Sam mecz mocno rozczarował i poza dwoma bramkami Urugwajczyka nie było w nim nic ciekawego do oglądania. Same bramki też nie były wielkiej urody - pierwsza to strzał głową po dośrodkowaniu, druga dobitka. Postronni kibice pewnie liczyli na więcej emocji, ale ja narzekać nie zamierzam. Tabela Serie A Statystyki Finału Ligi Mistrzów No i cóż, na tym chyba muszę zakończyć tę karierę. Grało mi się w nią bardzo przyjemnie i na pewno jest to jedna z dłuższych, jakie miałem okazję prowadzić. Z chęcią bym rozegrał jeszcze sezon, dwa czy trzy, ale jest to raczej niewykonalne. Niedługo wychodzi FM18, więc teraz czas na krótką przerwę, a przy okazji premiery 18 (a może już i bety) pewnie motywacja do grania będzie większa i uda mi się wcisnąć FMa na jakiś wieczór i rozpocząć nową karierę. W każdym bądź razie - dzięki za uwagę i do przeczytania przy kolejnej okazji
  19. Iwabik

    Historyczny moment

    Przerwa spowodowana pierwszym tygodniem studiów, w którym praktycznie nie miałem czasu na nic. Posty powinny być w miarę systematycznie, ale na pewno rzadziej niż wcześniej. Kwiecień 2034 Serie A 08.04.2034, 29/38 - (1.) Napoli 1:1 Sampdoria (14.) [Perilli 45' - Kryeziu 37'] 14.04.2034, 30/38 - (2.) Roma 0:1 Napoli (1.) [Perilli 6'] 21.04.2034, 31/38 - (1.) Napoli 0:0 Sassuolo (11.) 29.04.2034, 32/38 - (15.) Empoli 1:4 Napoli (1.) [Esposti 54' - Burns 19', 67', 76', Techera 56'] Liga Mistrzów 18.04.2034, 1/4, 1. mecz - (FRA) AS Monaco 1:3 Napoli (ITA) [Adrion 38' - Room sam. 40', Burns 87', Gutierrez 88'] 24.04.2034, 1/4, 2. mecz - (ITA) Napoli 1:0 (4:1) AS Monaco (FRA) [Koch n.k. 44', Naaktgeboren 85'] W lidze wszystko rozstrzygnięte, choć jeszcze nie oficjalnie. Pokonanie Romy na wyjeździe w zasadzie zamknęło ten sezon, bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie wierzy, że roztrwonimy 16 punktową przewagę w 6 kolejek. Dlatego też priorytetem była Liga Mistrzów, a w Serie A najważniejsi gracze odpoczywali. Pierwszy mecz z Monaco graliśmy na wyjeździe - i co to był za mecz! Na pewno nie byliśmy w tym spotkaniu zespołem lepszym, bo to Monaco miało lepsze sytuacje i częściej zagrażało naszej bramce. Aczkolwiek po naszej stronie była skuteczność oraz szczęście, a mając te dwie rzeczy można wygrać każdy mecz. Monaco napierało, naciskało, a w końcówce się otworzyło i straciło dwie szybkie bramki. To ich mocno podłamało, bo do Neapolu przyjechali jak na ścięcie, a w całym spotkaniu oddali tylko 4 strzały. Mogliśmy spokojnie wygrać ten mecz 3-4:0, ale strzelanie nam tego wieczoru nie wychodziło. W 1/2 znowu pojedziemy do Francji, tym razem kierunek Paryż i PSG.
  20. Wygląda na to, ze w 18 zawodnicy otrzymają większa władze, będzie ciekawie :D Na pewno duża zmiana w kierunku realizmu.
  21. Na screenie z taktyki widać tez „Integrity”, ciekawe, czy będzie to coś całkiem nowego, czy po prostu wreszcie bedzie łatwo dostępna informacja o zgraniu zespołu :-k W ogóle nowy interfejs wyglada bardzo fajnie imho
  22. Iwabik

    Historyczny moment

    Marzec 2034 Serie A 04.03.2034, 25/38 - (1.) Napoli 3:0 Torino (8.) [Techera 16', Burns 56', Perilli 90+1'] 10.03.2034, 26/38 - (6.) Carpi 1:3 Napoli (1.) [Persoons sam. 78' - Sus sam. 24', Techera 42', Pere Gutierrez 83', Fridl cz.k. 90+1'] 17.03.2034, 27/38 - (1.) Napoli 4:0 Palermo (9.) [Perilli k. 49', Siljak 62', Techera 64', Koch k. 69'] 24.03.2034, 28/38 - (17.) Verona 0:2 Napoli (1.) [Fridl 54', Sidney 67'] Liga Mistrzów 14.03.2034, 1/8, 2. mecz - (ITA) Napoli 3:1 (4:2) RB Leipzig (GER) [Koch 24', Siljak 60', Perilli 67' - Assenmacher 79'] Marcem udowodniliśmy, że porażka z Milanem to był wypadek przy pracy i nie ma mowy o żadnym kryzysie. W lidze czysta perfekcja, 4 mecze, 4 zwycięstwa. Na wiosnę jesteśmy bezlitośni i nie remisujemy już tylu spotkań, a w zasadzie, to nie zremisowaliśmy jeszcze żadnego meczu od spotkania z Juventusem. Na ostatnich 13 ligowych spotkań mamy aż 12 zwycięstw! Maszyna nabrała już rozpędu i ciężko będzie ją zatrzymać. W tym miesiącu graliśmy pozornie łatwe spotkania, ale jednak Torino, Carpi czy Palermo w tym sezonie spisują się nieźle i nie byli to wygodni rywale. Większych problemów z gromadzeniem punktów na szczęście nie było i zaliczamy kolejny perfekcyjny miesiąc. Przewaga urosła do 17 punktów i choć mamy do rozegrania jeszcze 10 spotkań, to nie wierzę, żebyśmy mogli przegrać mistrzostwo w tym sezonie. Bardzo dobrze wypadło rewanżowe spotkanie w Lidze Mistrzów. RB Leipzig przyjechał do Neapolu mając nadzieję na dobry rezultat, ale szybko ich wyjaśniliśmy. Już w 24. minucie bramkę zdobył rewelacyjny w tym sezonie Koch, w drugiej połowie potwierdziliśmy naszą piłkarską wyższość i przypieczętowaliśmy awans do 1/4 Ligi Mistrzów! Losowanie nie wypadło najlepiej, ale na pewno możliwość ponownego zmierzenia się z Monaco to ciekawe doświadczenie.
  23. Iwabik

    Historyczny moment

    Luty 2034 Serie A 03.02.2034, 21/38 - (6.) Inter 0:1 Napoli (1.) [Koch 38'] 11.02.2034, 22/38 - (1.) Napoli 5:0 Novara (19.) [Cinelli sam. 33', Techera 35', Gutierrez 44', Fajardo 65', Burns 80'] 17.02.2034, 23/38 - (10.) Fiorentina 0:1 Napoli (1.) [Naaktgeboren k. 74'] 25.02.2034, 24/38 - (2.) Milan 3:1 Napoli (1.) [Arrese sam. 27', Johnson 56', Norambuena 71' - Gutierrez 4'] Liga Mistrzów 20.02.2034, 1/8, 1. mecz - (GER) RB Leipzig 1:1 Napoli (ITA) [balan 2' - Briem sam. 27'] 23 spotkania - przez tyle byliśmy w tym sezonie niepokonani w lidze. Szkoda, że nie uda się zakończyć sezonu bez porażki, ale nasza sytuacja i tak jest bardzo dobra. Luty rozpoczął się bardzo dobrze, bo od wyjazdowej wygranej w Mediolanie z Interem. Mistrz Włoch w tym sezonie wygląda bardzo przeciętnie, co głową przypłacił kilka tygodniu później trener Diego Simeone. Dwa mecze w środku miesiąca bez historii, no a na koniec ta nieszczęsna porażka z Milanem. Cóż, dwie wygrane w Mediolanie w ciągu jednego miesiąca to chyba za dużo. Co ciekawe, rok temu naszą passę bez porażki zakończył również Milan u siebie. Po tym spotkaniu wicelider zbliżył się do nas na 12 punktów, więc wciąż mamy bardzo bezpieczną przewagę. Przeciętnie zagraliśmy w 1. meczu 1/8 Ligi Mistrzów w Lipsku, tym niemieckim oczywiście. Na wyjeździe zremisowaliśmy 1:1, choć sami gola nie zdobyliśmy. Wynik nie jest zły i na pewno daje nam duże nadzieje przed rewanżem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...