Fenomen

zobaczmy co o tym mysli sam zainteresowany:

Wrzesień 2029: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 3/38, 01.09.2029, Manchester United – Fulham, 2:1 (Hutchison) 4/38, 15.09.2029, Nottingham Forrest – Fulham, 0:1 (Gaucho) 5/38, 23.09.2029, Aston Villa – Fulham, 0:0 Carling Cup: 3 runda, 28.09.2029, Liverpool – Fulham, 2:1 (Rinaudo) We wrześniu nasza gra nie wyglądała specjalnie lepiej niż miesiąc temu. W trzech meczach ligowych ugraliśmy cztery zaledwie punkty. Rozpoczęliśmy ten miesiąc od porażki z Manchesterem United, chociaż po prawdzie to na nią nie zasłużyliśmy, bo graliśmy z Czerwonymi Diabłami jak równy z równym i zadecydowała jedna akcja gospodarzy, która przesądziła o losach spotkania. W następnym meczu jednak sobie poprawiliśmy humory, pokonując po golu Gaucho na City Ground Nottingham Forrest. Na koniec miesiąca ledwie zremisowaliśmy na wyjeździe z Aston Villą. Niepokojące jest to, że strzelamy mało bramek. W Pucharze Ligi nie udało nam się wyeliminować Liverpoolu, który pokonał nas już po raz drugi w tym sezonie. Przegraliśmy 2:1, a jedynego gola strzelił Rinaudo. W Premiership po pięciu spotkaniach zajmujemy dziewiąte miejsce.

Biorac pod uwage poprzednie mecze Barcelony, w ktorych Holender byl na boisku to i tak calkiem sporo jak na niego.

Jajć. Z tego wywiadu z Mourinho wynika, że całą sprawą przepychania Barcelony co rok do finału LM powinna się zająć co najmniej CIA ;)

Wydaje mi sie, ze obecnosc Keity w tym meczu byla kluczowa. Taki silny pilkarz w srodku pola bardzo sie przydal. Jego twarda walka z Pepe czy Lassem byla sygnalem dla tych graczy Realu, ze tego meczu fizycznie w srodkowej strefie nie zdominuja. Do tego jego wejscia w pole karne Madrytu, ktore sprawialy, ze obroncy Realu musieli caly czas miec sie na bacznosci i pamietac nie tylko o Messim, czy Villi, ale rowniez o Malijczyku. Dla mnie to jeden z cichych bohaterow tego spotkania. Na minus na pewno Busquets. Koles swoim symulanctwem zaczyna mnie coraz bardziej denerwowac. Mam nadzieje, ze Pep przeprowadzi z nim jakas rozmowe wychowawcza, bo teatrzyk nie nalezy do wartosci wyznawanych w filozofii futbolu blaugrana. Jeszcze co do czerwonej kartki dla Pepe. Jak widac, nawet wsrod kibicow Realu zdania na temat jej slusznosci sa mocno podzielone. Ja tez nie jestem do konca przekonany, czy sedzia podjal sluszna decyzje, wyrzucajac od razu Pepe z boiska. Portugalczyk nie mial wczesniej zoltej kartki, wiec za ten atak mogl dostac ostrzezenie w takim kolorze, podobnie jak Mascherano chwile wczesniej (jak dla mnie oba zagrania byly dosc podobne). I jeszcze dwa slowa o formacji defensywnej. Musze przyznac, ze bylem pod wrazeniem dyscypliny taktycznej wszystkich czterech obroncow, a zwlaszcza Alvesa, ktory pilnowal swojej pozycji prawego obroncy jak chyba jeszcze w zadnym swoim meczu w barwach Barcelony. Swietnie po kontuzji zagral Puyol, ktory w drugiej polowie zupelnie wylaczyl z gry Ronaldo. Pique w pierwszej polowie kapitalnie odcinal od podan Portugalczyka, a w drugiej skutecznie zaopiekowal sie Adebayorem (chociaz kilka glowek przegral). Mascherano chyba najslabszy z grona obroncow, ale to nie znaczy ze zagral zle. W obronie praktycznie bezbledny, ale popelnil kilka bledow przy wyprowadzaniu pilki. Na szczescie obylo sie bez konsekwencji.

Sierpień 2029: Transfery do klubu: Transfery z klubu: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 1/38, 18.08.2029, Fulham – Liverpool, 0:2 2/38, 25.08.2029, Fulham – Blackpool, 1:0 (van der Meulen) Carling Cup: 2 runda, 28.08.2029, Lincoln – Fulham, 0:4 (Pleva, Epam, Gaucho, Smith) Niestety do końca okienka transferowego nie udało nam się wzmocnić zespołu żadnym ciekawym zawodnikiem, dlatego pierwszą drużynę wzmocniło dwóch juniorów: Johnson i Garbutt. Do tego z drużyny rezerw powołałem Jonesa, któremu rok spędzony w rezerwach na pewno dobrze zrobił. W sierpniu rozpoczęliśmy już zmagania ligowe. Po pierwszych dwóch meczach trudno cokolwiek powiedzieć o naszej dyspozycji. Przegraliśmy bowiem pierwszy mecz na start sezonu z Liverpoolem, co nie spodobało się naszym fanom, którzy musieli to oglądać, ale odzyskaliśmy ich zaufanie, zdobywając trzy punkty w meczu z Blackburn. Rozpoczęliśmy też zmagania w Pucharze Ligi, eliminując w drugiej rundzie Lincoln po znakomitym meczu graczy rezerwowych. Z dobrej strony pokazał się przede wszystkim Pleva, który już w jednym ze swoich pierwszych występów w barwach Fulham strzelił swojego pierwszego gola. W kolejnej rundzie Carling Cup zmierzymy się z Liverpoolem. Na starcie sezonu zajmujemy miejsce numer dziesięć w angielskiej Premiership.

bo dostepnia to skrypt, ale regulamin zabrania :>

IMO wcale to zle nie wyglada. Pokusze sie nawet o ryzykowna teze, ze Keita bedzie lepsza opcja do srodka pola niz Iniesta, ktory w niedziele gral slabo. A sila fizyczna Malijczyka moze sie nam przydac w kontekscie wystawienia przez Real w srodku pomocy Pepe. Mascherano pokazal z Osasuna, ze gra na obronie nie robi mu wielkiej roznicy, spisal sie znakomicie i akurat o wystawienie go na stoperze nie mam zadnych obaw. Powinien sobie doskonale poradzic. Nie jestem do konca pewien, czy Pedro powinien zagrac, ale w sumie na chwile obecna nie mamy lepszych pilkarzy do linii ataku wiec niech jest jak jest.

heh, zydomasonski spisek :P

no wlasnie! czcionek nie zmieniamy

Lipiec 2029: Transfery do klubu: Martin Sleva (SŁO, 24, 24A / 0G, D LC) <= FC Basel, 2,4 mln euro Transfery z klubu: Brice Soumahoro => Fenerbahce, free transfer Matthew Todd => Hereford, free transfer Alejandro Cuello => Germinal Beerschot (loan) Rozgrywki: Towarzyskie: 14.07.2029, Bury – Fulham, 0:7 (Smith, Hutchison, Epam x2, Robertson, Rinaudo, Hakonsen) 16.07.2029, Lommel United – Fulham, 0:7 (Hutchison x2, Gaucho, Bamba x3, Hakonsen) 19.07.2029, Crystal Palace – Fulham, 1:4 (Hutchison x2, Hakonsen, Robertson) 22.07.2029, Charlton – Fulham, 0:4 (Johnson, Rinaudo, Gaucho, Bamba) 27.07.2029, Millwall – Fulham, 0:3 (Robertson, Bamba, Hutchison) W lipcu do drużyny dołączył jeden piłkarz, boczny obrońca z FC Basel, Sleva, który zapełni lukę po Soumahoro, który odszedł do Fenerbahce, nie przedłużając z nami kontraktu. Pożegnaliśmy również na rok Cuello, który powędrował do ligi belgijskiej, aby tam próbować zdobyć obywatelstwo, dzięki czemu rozwiązałby problem konieczności uzyskiwania pozwolenia na pracę. Z klubu odszedł również Todd, który jednak nie był dla nas kluczowym graczem i nie istniał w moich planach budowy zespołu w kolejnych latach.

Czerwiec 2029: Transfery do klubu: Transfery z klubu: Sofiane Bencheikh => Hull, 400 tys. euro (loan) Mohammed Sangare => Panionios, free transfer Rozgrywki: Towarzyskie: W czerwcu nie udało się nam przeprowadzić żadnego ciekawego transferu do Fulham. Pożegnaliśmy jedynie dwóch graczy, którzy najbliższy sezon spędzą na innych obiektach. Bencheikh powędrował do Hull, za co otrzymaliśmy blisko pół miliona euro, a Sangare, który wypełnił kontrakt z The Cottagers i trafił do greckiego Panioniosu. Cały czas oczekujemy na prawdziwe oferty, które pozwoliłyby nam możliwie niewielkim finansowym kosztem wzmocnić drużynę.

Defensywni pomocnicy: Mo Diallo (GWI, 28, 19A / 4G) – 22 / 3 / 0 / 0 / 7.02 Mohammed Sangare (WKS, 32, 76A / 10G) – 14 / 1 / 1 / 0 / 6.95 Alfie Urwin (ANG, 29, 25u21-A / 4G) – 35 / 4 / 10 / 1 / 7.04 Davide Fedele (WŁO, 31, 14u21-A / 1G) – 37 / 10 / 8 / 8 / 7.16 Chyba nasza najlepiej obsadzona pozycja w tym sezonie. Miałem trzech równorzędnych defensywnych pomocników, ale tak naprawdę każdy z nich mógł liczyć na odpowiednią ilość minut spędzonych na boisku. Oczywiście naszymi największymi gwiazdami na tej pozycji pozostają Fedele i Urwin, co znów w tym sezonie potwierdzili zdobywając w sumie czternaście bramek i osiemnaście asyst, ale do gry Diallo i Sangare nijak się przyczepić nie mogę. Iworyjczyk jednak po sezonie odchodzi. Ma już swoje lata, a ja nie chciałem z nim przedłużać kontraktu, chociaż dał wiele dobrego tej druzynie. Planuję tę pozycję wzmocnić kilkoma wychowankami z rezerw, dlatego tu wzmocnień z zewnątrz nie przewiduję. Ofensywni pomocnicy: Tom Smith (ANG, 30, 2A / 1G) – 38 / 4 / 10 / 4 / 7.17 Sofiane Bencheikh (FRA, 21, 6u21-A / 0G) – 9 / 0 / 1 / 0 / 6.87 Alejandro Cuello (BRA, 20, 21u21-A / 4G) – 20 / 1 / 4 / 2 / 6.94 Andres Rinaudo (ARG, 21, 20u21-A / 3G) - 33 / 2 / 3 / 1 / 6.92 Na pozycji ofensywnego pomocnika prym wiódł Smith, któremu debiut w dorosłej reprezentacji Anglii dodał pewności siebie i na boisku prezentował się jeszcze lepiej niż w poprzednich sezonach. Szkoda, że jego kariera zbliża się już do końca. Jeśli jednak chodzi o jego następców to już tak różowo nie jest. Bencheikh nieco rozczarował i nie wiem, czy znów go nie wypożyczymy. Cuello grał nieźle, ale nie dostał pozwolenia na pracę na kolejny sezon i będziemy zmuszeni go wypożyczyć. Zostaniemy zatem zapewne tylko z Rinaudo, jako alternatywą, a Argentyńczyk nie gra już tak olśniewająco jak w swoim debiutanckim sezonie. Myślę jednak, że będziemy się posiłkować wychowankami, których chcę wprowadzić z kadry rezerw. Cofnięci napastnicy: Michael Hutchison (ANG, 23, 20u21-A / 6G) – 43 / 11 / 14 / 2 / 7.11 Ange Bamba (WKS, 29, 64A / 50G) – 30 / 8 / 7 / 2 / 6.95 Z cofniętych napastników miałem w tym sezonie do dyspozycji tylko dwóch piłkarzy, ale na szczęście ich dyspozycja sprawiała, że nie musiałem szukać innych graczy na tę pozycję. Doskonale spisywał się Hutchison, który już chyba dorósł, żeby być liderem tej formacji jak i całego zespołu, a potwierdzeniem tego są powołania do dorosłej reprezentacji Anglii, które otrzymuje. Zastępujący go Bamba spisywał się niegorzej i z jego gry również jestem zadowolony. Jak na ilość minut, jakie spędził na boisku, wynik bramek i asyst jest więcej niż zadowalający, dlatego na tej pozycji chyba wzmocnień nie przewiduję. Wysunięci napastnicy: Alexandre Gaucho (BRA, 27) – 39 / 15 / 9 / 0 / 6.98 Chuku Epam (GWR, 27, 48A / 38G) – 34 / 5 / 2 / 1 / 6.61 Jorgen Hakonsen (NOR, 24, 27A / 16G) – 34 / 11 / 2 / 3 / 6.81 Miałem trzech wysuniętych napastników, ale najbardziej liczyłem na sprowadzonego za grube miliony Epama. Ten jednak zawiódł na całej linii, ale dostanie jeszcze jeden sezon szans. Liderem formacji ofensywnej był za to Gaucho, który został naszym najlepszym strzelcem i zakończył sezon z piętnastoma trafieniami. Tylko cztery gole mniej na swoim koncie zanotował Hakonsen, co również jest niezłym wynikiem (choć liczyłem na więcej). Nie wiem jeszcze, czy kogoś dokupię, czy pozostawię obsadę tej pozycji tak jak jest. Wiele będzie zalezało od tego, jak rozwinie się okienko transferowe.

ani mi sie waz zmieniac stylu! dzieki Twojemu opkowi do dzialu karier wraca normalnosc

Legia Warszawa - Widzew Łódź 1 1 Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0 0 GKS Bełchatów - Korona Kielce 0 0 Wisła Kraków - Górnik Zabrze 2 0 Polonia Bytom - Jagiellonia Białystok 0 1 Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław 1 1 Ruch Chorzów - Cracovia 1 1 Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 0 0

ja w pierwszym sezonie wygralem Mistrzostwo powodzenia bede, naturalnie, tu zagladal

Podsumowanie sezonu: Ten sezon był bliźniaczo podobny do dwóch poprzednich. Nie tylko ze względu na końcową lokatę, jaką zajęliśmy, ale też na wykres zmian zajmowanego przez nas miejsca względem kolejek ligowych. Na początku sezonu nie mogliśmy znaleźć swojego rytmu i długo brakowało nam stabilizacji formy. Dopiero od miesięcy zimowych udało nam się złapać odpowiednią formę, ale już było za późno, żeby włączyć się do walki o pierwszą czwórkę. Od grudnia, czy nawet listopada, nasza forma cały czas rosła, by osiągnąć apogeum w lutym i marcu. Na koniec znów nam trochę zabrakło sił i chociaż notujemy ostatecznie udany sezon, pewien niedosyt pozostaje. Daję sobie ostatnią szansę na awans z Fulham do europejskich pucharów. Jeśli się nie uda, odchodzę. Bramkarze: Younes Henni (ALG, 25, 2A / 0G) – 36 / 43 / 11 / 1 / 6.90 Fortunato Baiao (HOL, 22, 2A / 0G) – 11 / 10 / 5 / 0 / 6.90 W obsadzie bramki nic się w porównaniu z poprzednim sezonem nie zmieniło, choć postawa Henniego w niektórych meczach mnie nieco irytowała. Nie był już tak pewnym punktem jak w poprzednich sezonach. Zdarzało mu się popełniać błędy. Być może wpływ na to miał debiut w reprezentacji Algierii, której to paszport posiada. Baiao udanie i w sposób w pełni profesjonalny zastępował Henniego w bramce. Na tej pozycji zmian nie przewiduję. Mam nadzieję, że Henni powróci do tego, co najlepsze w jego grze. Prawi obrońcy: Federico Colman (ARG, 27, 48A / 2G) – 42 / 0 / 0 / 0 / 7.05 John Parsons (ANG, 23, 17u21-A / 0G) – 18 / 0 / 0 / 0 / 6.81 W tym sezonie Colman zanotował mały spadek formy, ale I tak był jednym z najjaśniejszych punktów naszego bloku defensywnego. Oczywiście w rywalizacji z Argentyńczykiem Parsons nie miał najmniejszych szans, dlatego musiał się zadowolić rolą rezerwowego, ale spisał się poprawnie i pewnie zostanie z nami na kolejny sezon. Colman zaś musi udowodnić, że był wart tych ośmiu milionów euro, jakie zapłaciłem za niego Schalke i 50 tys. euro, które na mocy nowego kontraktu (obowiązującego do 2032 roku ) pobiera z klubowej kasy. Lewi obrońcy: Brice Soumahoro (WKS, 29, 51A / 0G) – 35 / 0 / 2 / 0 / 6.89 Emilio Garcia (HIS, 26, 21u21-A / 0G) – 13 / 0 / 1 / 0 / 6.87 Podobnie jak w poprzednim sezonie, tak i w tym na lewej obronie miałem dwóch równorzędnych graczy i na boisku meldował się ten, który akurat był w nieco wyższej formie. Częściej stawiałem na Soumahoro, który jednak po sezonie odchodzi, bo nie chciał podpisać nowego kontraktu. Zostanę z samym Emilio, ale mam już na oku wzmocnienie na tej pozycji. Poza tym możliwe, że wyciągnę z rezerw Jonesa. Do gry lewych obrońców w tym sezonie pretensji mieć nie mogę, chociaż chciałbym, żeby lewa flanka funkcjonowała tak, jak prawa… Środkowi obrońcy: Robbert van der Meulen (HOL, 32, 31u21-A / 1G) – 26 / 3 / 0 / 1 / 6.91 Danny Robertson (SCO, 28, 42A / 4G) – 35 / 3 / 1 / 2 / 7.00 Roger Larsen (NOR, 23, 38A / 1G) – 20 / 1 / 0 / 1 / 6.95 Sebastian Streit (USA, 26, 42A / 3G) – 22 / 1 / 0 / 1 / 6.79 O ile w poprzednich sezonach środek obrony był naszą najmocniejszą formacją, o tyle w tym tego już powiedzieć nie można. Jedynie Robertson utrzymał dobrą formę z poprzednich sezonów i zagrał na przyzwoitym poziomie. Pozostali, generalnie rzecz biorąc, rozczarowali. Van der Meulen spisywał się nieźle, ale już nie tak dobrze, jak rok temu i chyba powoli będziemy się z Holendrem żegnać, bo motoryka już nie ta. Rozczarował Streit, który miał być głównym kompanem Robertsona, a tymczasem grał słabo. Niewiele lepiej spisał się Larsen, który jednak grywał mniej, głównie pojawiał się na końcówki spotkań.

| Pos | Inf | Team | | Pld | Won | Drn | Lst | For | Ag | G.D. | Pts | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1st | ECC | Everton | | 38 | 29 | 3 | 6 | 96 | 35 | +61 | 90 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2nd | ECC | Man City | | 38 | 26 | 7 | 5 | 79 | 32 | +47 | 85 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3rd | ECC | Man Utd | | 38 | 25 | 7 | 6 | 69 | 22 | +47 | 82 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4th | EC | Liverpool | | 38 | 25 | 5 | 8 | 60 | 24 | +36 | 80 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 5th | | Chelsea | | 38 | 24 | 8 | 6 | 67 | 32 | +35 | 80 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 6th | | Fulham | | 38 | 23 | 3 | 12 | 66 | 43 | +23 | 72 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 7th | | Tottenham | | 38 | 21 | 6 | 11 | 65 | 54 | +11 | 69 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 8th | | Arsenal | | 38 | 16 | 11 | 11 | 68 | 49 | +19 | 59 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 9th | | West Brom | | 38 | 18 | 5 | 15 | 59 | 54 | +5 | 59 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 10th | | Newcastle | | 38 | 15 | 4 | 19 | 54 | 54 | 0 | 49 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 11th | | Hull | | 38 | 12 | 10 | 16 | 41 | 51 | -10 | 46 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 12th | | Norwich | | 38 | 12 | 8 | 18 | 39 | 53 | -14 | 44 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 13th | | West Ham | | 38 | 13 | 4 | 21 | 44 | 66 | -22 | 43 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 14th | EC | Bristol City | | 38 | 11 | 7 | 20 | 35 | 53 | -18 | 40 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 15th | | Aston Villa | | 38 | 12 | 3 | 23 | 44 | 75 | -31 | 39 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 16th | EC | Blackburn | | 38 | 10 | 7 | 21 | 39 | 62 | -23 | 37 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 17th | | Nottm Forest | | 38 | 9 | 8 | 21 | 36 | 65 | -29 | 35 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 18th | R | Wolves | | 38 | 8 | 8 | 22 | 31 | 62 | -31 | 32 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 19th | R | Ipswich | | 38 | 7 | 4 | 27 | 41 | 77 | -36 | 25 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 20th | R | Sunderland | | 38 | 3 | 4 | 31 | 22 | 92 | -70 | 13 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

Maj 2029: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 37/38, 12.05.2029, Everton – Fulham, 3:2 (Bamba, Smith) 38/38, 20.05.2029, Fulham – Hull, 0:1 Chociaż na zakończenie sezonu jeszcze przegraliśmy oba pozostające nam mecze ligowe, nie wpłynęło to na końcowe miejsce, jakie zajmiemy w tym sezonie w lidze. Oznacza to, że trzeci raz z rzędu zajmiemy szóstą lokatę w Premiership. Teraz już nie mam wątpliwości, że to szóste miejsce, to moje przekleństwo. Znów zabrakło nam tyci tyci do tego, żeby zając miejsce piąte i zagrać w europejskich pucharach. Teraz przed nami okres wzmożonej pracy na rynku transferowym, żeby sprowadzić graczy, którzy wreszcie pomogą zająć miejsce dające prawo gry w europejskich pucharach.

Kwiecień 2029: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 34/38, 08.04.2029, Fulham – Newcastle, 3:0 (Fedele x2, Gaucho) 35/38, 22.04.2029, Manchester City – Fulham, 3:3 (Hutchison, Gaucho x2) 36/38, 29.04.2029, Fulham – West Bromwich, 1:3 (Gaucho) Sezon ewidentnie zmierza ku końcowi. Zostało nam do rozegrania jeszcze pięć spotkań. W kwietniu rozegraliśmy trzy z nich, które zakończyły się dla nas ze zmiennym szczęściem. Z jednej strony wygrana nad Newcastle, a potem remis na City of Manchester Stadium dają powody do zadowolenia, to utrata punktów na własnym obiekcie z West Bromwich, które dało nam solidną lekcję futbolu, wygrywając drugi mecz z Fulham w Premiership w tym sezonie, boli i poddaje w wątpliwość naszą regularność i stabilność formy. Na szczęście udało nam się utrzymać szóste miejsce i tak po prawdzie, to raczej nie ma widoków na to, abyśmy mieli zająć inne miejsce na koniec sezonu.

ponownie SZU +1 za następującą wypowiedź:

Marzec 2029: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 30/38, 03.03.2029, Fulham – Tottenham, 2:0 (Bamba x2) 31/38, 07.03.2029, Arsenal – Fulham, 0:2 (Gaucho, Bamba) 32/38, 17.03.2029, Chelsea – Fulham, 4:1 (Epam) 33/38, 31.03.2029, Ipswich – Fulham, 2:3 (Streit, Hutchison, Rinaudo) FA Cup: Ćwierćfinał, 10.03.2029, Fulham – Everton, 2:2 (Bamba, Cuello) Ćwierćfinał, powtórka, 28.03.2029, Everton – Fulham, 3:0 W marcu kontynuowaliśmy dobra postawę w meczach ligowych. Rozgrywaliśmy cztery spotkania i trzy z nich udało się wygrać. Co ciekawe, rozgrywaliśmy aż trzy mecze derbowe i to akurat z tymi najmocniejszymi zespołami z Londynu. Najważniejsze dla nas jest jednak, że dwa z tych trzech spotkań wygraliśmy. Pokonaliśmy najpierw przed własną publicznością Tottenham, a w następnej kolejce ograliśmy na Emirates Arsenal! W kolejnym spotkaniu jednak nie udało nam się odnieść kolejnego zwycięstwa w meczu z Chelsea. Co więcej, The Blues nas sromotnie zlało. Na szczęście te cztery stracone bramki na Stamford Bridge nie rozbiły morale zespołu i na zakończenie miesiąca pokonaliśmy Ipswich, chociaż nie był to dla nas łatwy mecz, ale najważniejsze są trzy punkty. W Pucharze Anglii nie udało nam się awansować do półfinału. Polegliśmy w ćwierćfinale w meczu (a właściwie to w dwumeczu) z Evertonem. W pierwszym spotkaniu udało nam się odrobić straty i doprowadzić do remisu, ale w drugim meczu już byliśmy tłem dla dobrze dysponowanego aktualnego wciąż mistrza kraju. Wciąż dobra forma ligowa pozwoliła nam awansować o jedno miejsce w ligowej tabeli, na pozycję numer sześć. Są widoki na awans nawet do pierwszej czwórki, bo rywale z czołówki zaczynają gubić punkty!

mi tez grajac Fulham szoste miejsce nie pozwolilo na udzial w Lidze Europejskiej...

Luty 2029: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 27/38, 03.02.2029, Fulham – Blackburn, 2:1 (Diallo, Hutchison) 28/38, 10.02.2029, Bristol City – Fulham, 0:3 (Fedele, Diallo, Larsen) 29/38, 25.02.2029, Fulham – West Ham, 3:1 (Smith, Di Napoli [og], van der Meulen) FA Cup: 4 runda, powtórka, 14.02.2029, Queens Park Rangers – Fulham, 0:2 (Gaucho, Bamba) 5 runda, 17.02.2029, Fulham – Nottingham Forrest, 3:1 (Hakonsen x2, Smith) W lutym mecze ligowe przecinane były w kalendarzu meczami Pucharu Anglii. W Premiership rozegraliśmy trzy mecze ligowe. Najpierw pokonaliśmy Blackburn, choć nie był to dla nas łatwy mecz. W następnym spotkaniu, już na większym luzie ograliśmy Bristol City, a zestaw spotkań ligowych zamknęliśmy pokonaniem przed własną publicznością West Hamu, co ucieszyło kibiców, których każda wygrana w meczu derbowym bardzo cieszy. W Pucharze Anglii w meczu powtórkowym czwartej rundy udało się ograć Queens Park Rangers, a w V rundzie pokonaliśmy też Nottingham Forrest. Dobre zmiany w tym meczu dali gracze, którzy w meczach ligowych są kluczowymi postaciami: Smith i Hakonsen. Tu było podobnie. Ich bramki dały nam awans do kolejnej rundy. Trzy zwycięstwa, chociaż cenne, nijak nie wpłynęły na naszą pozycję ligową, bowiem czołówka też cały czas wygrywa i chociaż prezentujemy ostatnio wysoką formę, nie przenosi się to na poprawę naszej lokaty. Siódme miejsce już mamy raczej niemal pewne, bo rywale za nami gubią punkty, ale cały czas walczymy o miejsce w pierwszej piątce.

Styczeń 2029: Transfery do klubu: Transfery z klubu: Peninha => Ankaragucu, 275 tys. euro (loan) Sofiane Bencheikh =>Ipswich, 700 tys. euro (loan) Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 21/38, 03.01.2029, Fulham – Nottingham Forrest, 2:1 (Hutchison, Urwin) 22/38, 07.01.2029, Fulham – Sunderland, 2:0 (Fedele x2) 23/38, 13.01.2029, Fulham – Aston Villa, 3:1 (Fedele, Gaucho, Hutchison) 24/38, 17.01.2029, Fulham – Norwich, 2:1 (Gaucho, Fedele) 25/38, 20.01.2029, Manchester United – Fulham, 0:1 (Hakonsen) 26/38, 31.01.2029, Liverpool – Fulham, 1:0 FA Cup: 4 runda, 27.01.2029, Fulham – Queens Park Rangers, 0:0 Chyba wreszcie udało nam się ustabilizować grę w Premiership. W styczniu rozegraliśmy sześć spotkań ligowych i aż pięć z tych meczów udało nam się zwyciężyć. Co ciekawe, cztery z rzędu mecze ligowe rozgrywaliśmy przed własną publicznością. Nasi kibice mieli zatem wyjątkowo często możliwość oglądać nas na Craven Cottage. Rozpoczęliśmy nowy rok od pokonania Nottingham Forrest, a w następnej kolejce spokojnie ograliśmy Sunderland. Mecze z beniaminkami nie sprawiły nam trudności. W następnym spotkaniu pokonaliśmy Aston Villę, a następnie również i Norwich. Te dwa mecze miały swoją parę bohaterów. To Fedele i Gaucho, którzy w tych spotkaniach strzelali bardzo ważne bramki. W przedostatnim meczu ligowym odnieśliśmy niemały sukces, pokonując na Old Trafford Manchester United. Naszym bohaterem został Hakonsen, który strzelił jedynego, zwycięskiego gola. W ostatnim meczu stycznia niestety nie udało nam się podtrzymać doskonałej passy i ostatecznie ulegliśmy Liverpoolowi, ale i tak nasza gra może się podobać. W Pucharze Anglii wciąż pozostajemy w grze, ale do awansu do V rundy konieczne będzie rozegranie meczu powtórkowego z Queens Park Rangers, bowiem pierwszy mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Wysoka forma i pięć zwycięstw nie wystarczyły jednak na awans do strefy europejskich pucharów w Premiership, ale przynajmniej zachowujemy siódmą pozycję i budujemy sobie solidną przewagę nad zespołami z miejsc osiem i niższych.