Reaper

Trochę da się to poprzeć wykresem Ten najniższy punkt to jest pivot z transferem Snatchie/Szpero. Więc drużyna dobiła do swojego najwyższego miejsca w rankingu, a następnie kilka tygodni dołowała ze Snatchiem w składzie. Oczywiście możesz odbić piłeczkę i powiedzieć, że szykowali się już na transfer, więc i chemia była inna, ale taki mały dowód do podparcia dyskusji @Counter prestiż to jedno, ale z tego co pamiętam to ruscy płacą jakieś chore pieniądze jako pensje zawodnikom, niezależnie od wyników, prawda? Zakładam, że w AGO kilkukrotnie mniejszą kasę zarabiał miesięcznie.

Moja pierwsza gra to był Mario na Pegasusie chyba Nawet mama się zagrywała, zresztą to chyba też ostatnia gra "komputerowa" w jaką grała

Dobra, bardzo sobie cenię wasze zdanie, ale jednocześnie zapytałem się żony i kazała się zaszczepić, więc decyzja zapadła

Mamy w biurze darmowe szczepienia przeciwko grypie, może sobie machnę? W zeszłym roku koleżanka sobie zrobiła tak dla testu i faktycznie ani razu chora nie była przez cały okres zimowo-wiosenny.

No i to raczej naturalna rzecz, w VP kasa jest dużo większa, więc nie dało się tego uniknąć.

Liga mistrzów czy CS, hmm... No a jeli LM to Totki-Barca czy Napoli-Liv?

Ja się niekomfortowo czuję słuchając tak głośno muzyki, że nie słyszę otoczenia. Nawet w domu jak jestem sam i odpalam sobie głośno muzykę z głośników, to mi się wkręca schiza, że ktoś może pukać do drzwi i nie usłyszę, więc ściszam Jedyna opcja to jak siedzę przy komputerze i mam słuchawki założone, wtedy się odcinam od świata zewnętrznego.

Chyba bóg opuścił głosujących za powrotem Icona, nie byłem w stanie na to kliknąć. Ale timon, Fikander, Johniss, m0ke i czornuch to jest to!

A właśnie, co tam słychać u najsłynniejszego małżeństwa za kratkami? Ta babka urodziła już dziecko temu strażnikowi co ją pukał?

W chuj jeździłem autem po Wawie i nigdy tego nie odczułem. Ewentualnie pewien dyskomfort przy wyprzedzaniu, ale zawsze jeździli bardzo blisko krawężnika i jestem w stanie sobie wyobrazić, że dla nich był to jeszcze większy dyskomfort. Ah, znaczy na pewno zgadzam się z tym, że chujowe jest jak nie trzymają się przepisów albo nagle z jezdni zjeżdżają na pasy itd.

@Brudinho bo mnie to fascynuje - jak mogłeś sobie świadomie pozwolić na te wszystkie wyprawy, jeśli tak w dupie z kasą byłeś? Miesiąc w Iranie leciałeś na pożyczkach z banków?

Ja w końcu doczekałem się momentu, że nie ma sensu kupować nowych gier, bo i tak mi nie pójdą na kompie

Moja żona wczoraj leciała Ryanairem z OSTR-ym

Chciałem to wczoraj wrzucać z dedykacją dla @Vami Nie ma to jak mieć poglądy identyczne jak redakcje Do Rzeczy

A za chwilę do biura wpada cała chmara psów Oficjalnie są terapeutyczne i to ma być w celu rozmawiania o psychicznym wsparciu jakie mogą zapewnić, ale można było zapisywać się normalnie na sesję głaskania

W imieniu ModTeamu jak i całej społeczności forum, chciałbym podziękować użytkownikowi @wwosik za bezinteresowne wspieranie Forum CM od wielu lat poprzez samodzielne opłacanie domeny. Jednocześnie chciałbym oficjalnie przyznać mu status Przyjaciela CMF dożywotnio, co powinno być dość oczywiste Szczypta historii - wwosik jako pierwszy zarejestrował domenę forumcm.net (w 2000 roku?) i do tej pory pozostaje ona na jego koncie. Dziękujemy @wwosik

Jak coś @Counter to dzisiaj od 19-20 jestem gotów i chętny do gry Chociaż kilka fajnych meczów w LM dzisiaj

Może i lepiej, długo nie grałem i się trochę rozkręcam Dodatkowo ostatnie tygodnie próbowałem grać na monitorze zewnętrznym, bo jednak ekran dużo lepszy, większy itp. ale ogarnąłem, że chyba mi przycina trochę gra, pewnie karta graficzna czy coś nie wyrabia, więc wróciłem do gry na monitorze laptopowym.

Trochę zdycham po wczorajszej siatkówce Plus grałem w CS-a wczoraj do prawie 2 w nocy, co nie było zbyt mądre, z tego powodu dzisiaj pobudka podwójnie trudna - zmęczenie + lekkie niewyspanie. Ale mam masakryczną passę w CS-a, wczoraj łącznie zagrałem chyba z 7 map, z czego ugrałem 1 2x grałem przeciwko drużynie z 4/5 ludźmi z teamu, widać było, że dobrze się ogarniali. Oczywiście jak ja raz tak trafiłem, że miałem 4 gości z jednego teamu u siebie, to wjebaliśmy Mam wrażenie, że w tej serii przegranych może być jeden wspólny mianownik, ale nie jestem w stanie rozkminić co nim jest, hmmmm No i chyba nie muszę mówić, że znów zjebałem się do silvera

Miał zielone światło, czy to był przejazd bez sygnalizacji? Bo tak sobie myślę, że to może mieć też znaczenie

To już lepiej było zatrzymać się na tych pasach niż zastawiać taką pułapkę Ale nietypowa sytuacja, ciekawe jaka będzie interpretacja, bo mam wrażenie, że jak ten rowerzysta jest zadziorny, to może się pluć o jakieś odszkodowanie.

Ja byłem na siatkówce w trakcie LM i dobrze...

Otagujesz FYM-a?