M8_Pl

Witam, mam pytanie mianowicie, w skiie TSUBI 08 przy wyborze ustawien strzału z dystansu w ekranie taktyki pojawiają mi się wysokości własnie tego atrybutu u moich grajków. zmieniam skina-> i już się nie pokazują Czy da się to jakos dorzucic do innego skina?? Bo to bardzo pomocne... a moze da się dorzucic takie cuś np do rajdów (pokazywałby się drybling np) albo do odbioru (pokazywałaby się agresywność)?? http://images31.fotosik.pl/74/a73ceb81d6b9eb3amed.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ffd4f7193a1a595e.html I jeszcze pytanko...dlaczego nie moge zmienic kolorów atrybutów w TSUBI skinie? edytuję sobie configa i nic, w grze to samo... oczywiscie wyłączone buforowanie skórki, odświeżona itd...

Hmm, na łatce dalej nie mogę przewijać listy atrybutów zawodnika- gram w oknie i w trakcie meczu po prostu nie da się przesująć suwaczka nizej... i teraz zaczynając rozgrywkę nie pamiętam jeszcze jakie staty wykanczania maja moi napastnicy, i sprawdzenie tego mam znacznie utrudnione... przykra sprawa ale takie bugi to chyba nie cos, czego nie mozna zrobic....chyba na silnik meczowy nie wpływa ... i przy okazji BIG BUG

a ja sobie ponarzekam.... skórka-> jak wiekszosc, uwazam, ze ponizej krytyki. do fm 2007 przekonałem sie max 2 miesiace temu, wczesniej only 2006, i tak pewnie bedzie z 2008, jak zawsze zamówie, wydam 100 zł, po czym pozostawie na minimum pół roku na półce... jak wyjdą patrze, skórki, tła itd to pogram ale KUPIĘ I tym się z wami dzielę pozdro!!

Analogicznie do pierwszego postu działa kolejny trick spod szyldu "M8_Pl"/Mejt, wszak to to samo Mianowicie mamy zawodnika wertego sumkę x. Oferujemy klubowi od razu x dzielone przez 10 i po 50 bramkach w lidze np 58 m ojro bo taki zdaje sie jest max. I najważniejsze-> klauzula NIENEGOCJOWALNE. 9/10 oddaje dobrych kopaczy za grosze, a jak ktoś Ci strzeli 40, 45 bramek w lidze to raczej nie bedzie problemu zeby go szybko sprzedac, prawda?

Zatrudnić graczy z wysokimi atrybutami techniki i dośrodkowań. pod warunkiem ze grasz drużyną którą na to stac. są kluby gdzie na ruchy transferowe pozwolic sobie nie mozna ja stosuję dosrodkowania na odgrywającego ale bocznym obrońcom z daleka coby sie tak bardzo do ataku nie pchali, a pomocnikom z linii koncowej jest nieźle

Takie małe pytanko, ja jak zawsze zdobywam sobie conference południa w anglii i jak wiadomo skillsy zawodników czasem w sumie nie dadzą "20" Ich wytrzymałośc to rozpiętość od 4-12 stad moje pytanie, czy (na patchu 6.0.3) warto dawac zawodnikom 1,2,3 dniu urlopu (w opcji treningu->przydziel wszystkich->odpoczynek) bo mam wrazenie, ze zamiast odbudowac zdrówko do 95-97 % to mi sie chłopaki rozleniwiają... Ma ktos jakies obserwacje w tej materii?

Czy kiedyś rozgrywając mecz mieliście wrazenie, że i tak cokolwiek nie zrobicie spotkania nie wygracie? Czasami właśnie odnoszę wrażenie, jakbym grał powiedzmy moją 4ligową Stalą Mielec przeciwko Chelsea... Może mam i kompleks 2 miejsca w lidze gdyż przez ostatnie 11 lat w Orange Ekstraklasie 10 razy wygrala Wisła, raz moje Zagłębie Sosnowiec, a ja przeważnie jestem 2... Ale w tym sezonie zacząłem od 6 meczów zwycięskich w lidze, 4 w LM i nagle mecz z Wisłą... Od początku piła sie nie klei, każde moje dośrodkowanie zgarniają Wiślacy, natomiast ich wcale nie skoczni bądź dobrze grający głową napastnicy spokojnie w powietrzu pokonują moich obrońców (gra głową kolejno 18, 19, 19). Wszystkie podania mojego najlepszego playmakera (podania 19, kreatywność 16, koncentracja 19) lądują na nogach najbliższego rywala. Natomiast Wiślakom piła śmiga aż miło. I tak twardo w defensywie bronię się, od czasu do czasu kontrując, wszak gram w Krakowie i czuję, WIEM jak stracę bramkę. Patrzę w ekran i nerwowo wyczekuję tej chwili którą przeżyłem już nie raz a którą traktuję jak GOD MODE silnika... Wreszcie jest...82 minuta, kopacz Wisły (strzał z dystansu 10) z 40 metrów podkręconym strzałem pakuje mi bramkę. Po ptokach, jeszcze moje zwiężłe KURRRRRRRRRR i taktyka hiperofensywna, moj napastnik w ciągu 10 minut miał dwie sytuacje sam na sam (wykańczanie 19, opanowanie19, błyskotliwość i kreatywność po 16) ktore wstrzelił prosto w bramkarza. Szczegółowo i bardzo emocjonalnie podszedłem do tego spotkania, ale to nie pierwsze takie w mojej karierze... Gram w FM2006 od pierwszego dnia i już nie raz klawiatura, mysz bądź cokolwiek innego przyjmowały na siebie moje frustracje. Po prostu są mecze, których wygrać się nie da. Nie da. I owszem, można mnie uznać za kiepskiego taktyka, durnia i kogoś, kto nie wie jak prowadzić drużynę, ale skoro jestem w stanie nastukać na wyjeździe Rangersom, remisuję w Barcelonie, wygrywam z Klubem Którego Nie Ma z Monachium, to do diaska z durną Wisłą powinienem chociaż zremisowac... Liczę, że nie tylko ja odnoszę takie wrażenie

no niby nie był strasznie, to fakt. wzbogaciłem się też fakt. Ale jednak uważam, że zdrada zdradzie nie jest rowna i nie wolno jej potępiac z definicji.

Żałuję jak cholera Bo okazało się, że zmarnowałem półtora roku na związek ktory się rozleciał, a miałem okazję być ze wspaniałą dziewczyną, kto wie jakby było

Nie moge napisac ze mi sie nie zdarzyło zdradzić. I właśnie dziewczyna dla ktorej zdradziłem inną była mi chyba ze wszystkich nabliższa. I jej nie zdradziłem Czego po dziś dzień żałuję, bo myślałem że to będzie "to" a nie było A kto wie czy wlasnie nie tak mozna znaleźć drugą połówkę? Kto napisał ze tylko wśród wolnych znaleźć mozna miłość?

Broń Boże nie napisałem kto zdradził= macho. Przecież zdradę rzadko chyba się planuje. Jakaś imprezka, dwa drinki za duzo i sie zdarza. Miałem na myśli coś raczej w stylu: kto w tej sprawie jest bez grzechu niech pierwszy rzuca kamień Dlatego zapytałem czy nikt z was nie zdradził. A rada Majka chyba juz dana jest za późno Drugi temat spalony

nigdy? nawet raz? w eLO? nie wierzę...

no SZK proszę, nie mów, że nigdy nie zdradziłeś panny... A poza tym ja wyznaję zasadę, że zajęty to ja będę po ślubie, do ślubu jestem wolny I w pełni rozumiem JasonXa A że ogier z niego mizerny To wie wiecej niż ze dwie osoby z forum Ja go rozumiem Drugi temat jak widać spalony, tak jak mówiłem, albo beszt albo ignorancja... "Pojechała Ci" tym drugim Wiem, że tej nocy nie zaśniesz, ale musisz sie pozbierać, życie toczy sie dalej...

eee, metę masz czyli swoją lady. Co ugrasz ponad to to Twoje Jeśli widziała Cię z panną i jednak zareaguje to znaczy ze jej to nie przeszkadza, wtedy korzystaj ile bozia dała A jak jej to przeszkadza to się z pewnością dowiesz, zostaniesz nazwany brzydko, albo zignorowany, tak czy inaczej bedziesz wiedział

Pytanie do Kolegów prawników: Czy je?li czynno?? prawna jest wadliwa wszelkie jej konsekwencje s? rónie? wadliwe? Nie wiem czy jasno sie wyrazam, krótka historia o co mi lotto. W po?owie lutego zrobione jest zdj?cie fotoradarem. nie widac twarzy a art 97 kpw mowi o sprawcy zdarzenia a nie w?ascicielu, § 2 mowi o terminach mozliwosci nalozenia mandatu, 14 dni na goracym uczynku i 30 jesli urz?dzenie pomiarowe. po 2 miesiacach czyli ponad 30 dni wpada plicaj i chce dac mandat. kiedy znajomy pouczony przeze mnie ze nie musi przyjmowac, przeciez s? terminy ustawowe odmawia przyj?cia, pytaj? kto prowadzi?. znowu pouczony przeze mnie odsy?a ich z przykazaniem, ?e pogada na oficjalnym przes?uchaniu. po kilku dniach na komendzie juz oficjalnie mówi, ze nie pamieta kto 2 miechy temu mogl prowadzic auto, jakby nie patrzec firmowe, prowadzic moglo a ze 20 osob, na zdjeciu twarzy nie ma. przes?uchiwany jako obwiniony odmówi? zeznan. teraz jest wezwany do S?du Grodzkiego ale nie w sprawie predkosci (btw przekroczona o 41 km czyli w cholere kasy i punktow) tylko wlasnie nieudzielenia informacji, jest art w PRD. Wydaje mi si?, ?e wadliwe by?o juz pierwsze dzia?anie gliniarzy, wszak ustawowy termin min??, czy mog? go ruszac za nieudzielenie informacji w "wadliwej" sprawie?

Tak sie teraz mówi, taki skrót my?lowy. Ka?dy, kto nie klnie PRL i WSZYSTKIEGO co z ni? zwi?zane to agent

oby oby Ble, jade zaraz do krakowa z nadziej?, ?e nie natkn? si? na swoj? by?? Za ka?dym razem kiedy jestem w krk modle sie o to zeby jej nie spotka?, czy ktos oprocz mnie boi sie swojej by?ej?? w sensie, wola?by podda? si? 6 godzinnemu przemówieniu romka ministra g. ni? widzie? J? przez 10 sekund??

Gdyby ta propaganda to by?y reklamy przed filmami w kinie jak za czasow Hitlera, plakaty na ka?dym s?upie, audycje w radio pt. "Tylko gej jest cz?owiekiem spe?nionym" itd to mo?naby tak? "propagand?" (jak ja nie znosz? tego s?owa...) uzna? za opiniotwórcz?. Jednak w Polsce walczy si? o co? innego. O to, ?eby gej móg? powiedzie? ze jest gejem i nie dosta? za to kamieniem od wszechpolaka. ?eby nie by? wyrzucany z p?ywalni, ?eby móg? prowadzi? normalne ?ycie. Nie zgadzam si? z adoptowaniem przez homoseksualistów dzieci i o to spiera?em sie na starym forum w polityce, ale absurdem jest dla mnie interpelacja do prezydenta Opola.

Heh, oczywi?cie pe?na zgoda w tej kwestii z Majkiem Natomiast kontynuuj?c poprzednie rozwa?ania je?li koledzy nie widz? ró?nicy pomi?dzy ubiorem podkre?laj?cym zalety a prowokuj?cym, wyzywaj?cym, to znaczy ?e nie mieli do tej pory kontaktu z kobietami a tylko dziewczynkami/dziewczynami bo to naprawd? wymaga rozróznienia. Kobieco?? to co? wspania?ego, ale je?li 16 latka wygl?da jak lafirynda to nie wmawiajcie mi ze tak naprawd? jest cnotk? niewydymk?.

Dok?adnie o to mi chodzi?o, grzech i nietakt SLD (b?d? co b?d? jaki protest przeciw wypowiedziom premiera o braku konieczno?ci po?piechu przy og?aszaniu decyzji TK który to po?piech zapisany jest w konstytucji) ma si? tak do prac parlamentarnych jak moralno?? do prawa Niby zwi?zek istnieje ale zupe?nie nie sformalizowany we wspó?czesnej kontynentalnej filozofii prawa. Nie mamy si? co oszukiwa?, kultura w sejmie i polityce jest jaka jest, komentarza nie wymaga. Nietakt to najdelikatniejsze ze s?ów jakich mo?na u?ywa? w stosunku do zachowa? panów z prawej czy lewej strony, nie wa?ne. Ich wypowiedzi i rozmowy bardziej przypominaj? awantury w przedszkolu niz dialog ludzi doros?ych. Jeszcze bardziej przykre jest to, ?e ten nastrój cz?sto udziela si? te? nam. Wkraczaj?c w tematyk? polityki momentalnie robi si? nerwowo. Ciekawe, czy kiedy? to wróci do normalno?ci...

O ile mi wiadomo konsultacie u prezydenta nie naje?? do obowiazków pos?a i senatora?

Wyja?ni? SLD jest klubem parlamentarnym, zas?uguje wi?c chyba na otrzymanie takiego projektu bardziej ni? kó?eczko Jureczka, LRP czy PSL. Je?li tego nie rozumiesz to wspo?czuj?. Marsza?ek ma organizowa? prace w sejmie, w zwiazku z tym nie wolno mu pomija? klubów parlamentarnych w pracach nad projektami. Ma pos?om pomaga? i o tym mówi art 10 regulaminu sejmu. A stwierdzenie najwi?ksze skupisko agentów mnie strasznie rozbawi?o... Na onecie cz?sto wypowiada sie go?? o podobnych pogl?dach, zawsze zaczyna : czesc komuszki, dobrze wam tak i tutaj nast?pkuje litania z?o?ycze? Chyba Ci pan milicjant zabra? lizaczka w dzieci?stwie i niech?c pozosta?a, co??

moze dlatego ze w USA w przeciwie?stwie do Polski nikt nie tworzy wioski wzd?u? Route 66 ... Tam wie? to wie?, biegn? do niej 2,3 drogi, nie ma ryzyka ze wypadnie pod ko?a pijany farmer czy jaka? kura/kaczka/?winia A co s?dzicie o zachowaniu Dorna?? I pomini?ciu SLD przy rozsy?aniu projektu ustawy?

A ja Ci gwaratuj? ?e WI?KSZO?? z tych ubranych wyzywaj?co jest ?atwa i dost?pna jak slodycze w tesco. Przychylam si? do zdania T-Ma, w moim LO brzuchy na wierzchu i kolczyki w miejscu innym ni? uszy by?y ?cigane. Dlaczego? Bo istnieje co? takiego jak konwenasne. Czyli w dresie nie idziesz do teatru. Lubisz dres i cieszymy si? razem z Tob?, ale w nim do teatru po prostu Ci? nie wpuszcz?. \ I wyja?nij mi po co porz?dna i niedost?pna wg Ciebie laska biega ubrana wyzywaj?co? ?eby udowadniac teori? o tym, ?e pozory myl?? A dyskusje facetów o aborcji s? na miejscu. Dlaczego? Bo s? cz??ci? w?adzy ustawodawczej, trudno ?eby tylko kobiety to ustawodastwo tworzy?y. Dobry argument??

Profesorze, przypominam o sporej grupie u?ytkowników CFM którzy czekaj? na CD...