M8_Pl

No właśnie - obejmujecie nowy klub i macie znajomość taksy zero przecinek zero ;) Jak to najszybciej windujecie? Przygotowania do meczu: znajomość taktyki, a koncentracja treningu: taktyka? czy może zgranie zespołu?

A opłaca się w ogóle na tej płycie dysk SSD?

tylko, że Intel ma: Podstawowe cechy: Szybkość zapisu [MB/s]: 490 Szybkość odczytu [MB/s]: 540 Plusy:5 lat gwarancji a tu Podstawowe cechy: Szybkość zapisu [MB/s]: 200 Szybkość odczytu [MB/s]: 520

dojrzewam do SSD. mam płytę Asus P8H61 i znalazłem tylko info: Intel® H61(B3) chipset : 4 x SATA 3Gb/s port(s), blue. czy w takim układzie ten dysk mi podejdzie i będzie pasował?

pytanie co sie "braciakowi" w 206 psulo. bo moze zaliczyl dzwona i po spawaniu z czterech egzemplarzy cos mu do siebie nie pasilo - zdarza sie. bo jak mi sie saxo psulo (zwykle oczywiscie zawieszenie - ba, przez 13 lat auta teraz jeżdżę na trzecim komplecie) to w naprawie bylo w miarę tanie. Bo odradzanie dla odradzania nie bardzo ma sens. Ba, jakbym zarabiał kaskę tego pajaca, to tez bym peugeotem gardzil.

Ale z drugiej strony ktoś może powiedzieć: na co mi liga polska, no ja nie rozumiem jak można grać w pl. jest przecież hiszpania, anglia i włochy... to po co jakaś liga pl, to dla cieniaków, co nie potrafią sobie z premiership poradzić. zakładam, że to jakieś dzieci, co nie potrafią czegoś sensownego w lidze mistrzow wykrecic i wolą iść na mega łatwiznę. Proste- włączyć pl i jedziesz z pucharem polski. kiedyś też byłem przeciwnikiem wyboru poziomu, a teraz w sumie - przecież prawie wszystkie gry swiata maja poziomy trudnosci. co wam tam bedzie przeszkadzalo, ze w menu bedzie jedna rozwijana lista wiecej? ot, bedzie: narodowosc - pl, ulubiony klub - real, poziom - jestem wymiataczem z forumcm. i git! oczywiscie nie powinien to byc glowny ficzer fm-a 15, ale jakby przy okazji zrobili, to kazdy by byl happy. Wy - oczywiscie poziom hardcore, a taki przecietny kowalski moglby sobie wybrac. bo wy sie tu licytujecie, ze kojarzycie od czasow 2008 albo cm-a, a ktos bierze fm-a pierwszy raz do lapy i uwierzcie - nie jest mu latwo.

ukipuki, ja wolę pyknąć sezon w 4 dni, niż 4 dni analizować następnego przeciwnika ;) ilu ludzi, tyle podejść ;)

I to, że nagle zacząłem seryjnie w dupala dostawać. Na pierwszy rzut oka moja taksa bez skrzydeł zedechła.

haha, ja np. żałuję, że tak długo zwlekałem ze zmianą auta. Generalnie jestem wyznawcą zasady, że auto to narzędzie, a nie element lansu czy wyznacznik stanu konta. Dlatego jeżdżę na stalowych felgach bez kołpaków, mam elektryczne szyby tylko z przodu (bo w swoim aucie jechałem z tyłu ze 3 razy, a i tak trasy nie pamiętam ). Ale faktycznie komfort jazdy w aucie większym i cięższym jest nieporównywalny. Już nigdy dobrowolnie do segmentu mojego Saxo nie wrócę. Takim autem może śmigać moja żona na zakupy ;) Do lepszego się człowiek szybko przyzwyczaja, a przecież moja Octavia to żadna limuzyna

Dzień dobry

Mam w domu 13 letnie Saxo i dopiero w zeszłym roku kupiłem Octavię, bo Saxo zaczęło zdychać i jest małe. Kup sobie Octavie ;) Ja kupiłem Octavie I, ale z 2008 roku ( :D ) za 23k. Dołożyłem 2k i za 25 mam niezajebywalne auto w gazie, z klimą, z wielkim bagażnikiem na wózek i torby mojej małżonki ;) A za 10-12 kupisz po prostu starszą. Z tym, że części tego auta są śmiesznie małe. Ponieważ to auto było na taśmie od końcówki XX wieku, to wszędzie i za parę groszy naprawisz wszystko. Da się tu perełkę znaleźć. 1,6 MPI jest gazowalny, ale mocą nie grzeszy (taką wersję sam kupiłem). Te 1,6 wypuszczali chyba od 2004 roku. Ale 1,8 Turbo benzyna z gazem ma 150 kuców, a pali tyle samo co moje 1,6 104 konie :/ :/ :/ Więc jak z uwagi na kasę będziesz szedł w starszy model, to bez wahania 1,8 Turbo benzyna. A jak nowszy, to zostaje Ci 1,6 w benzynie. W starszych octaviach jest 90 konny stary diesel nie do zajechania, znam auta mające 350k i w silniku nikt nigdy nie był Edyta podpowiada: moje 1,6 pali 7-8 w trasie, 9 w mieście paliwa. 10 gazu pali i w mieście (turlasz się) jak i w trasie (bo gnieciesz ). Tak że te spalania 5-6 można między bajki włożyć w silnikach benzynowych. 90 konny Diesel faktycznie pali 6

A ja twierdzę tylko, że odcięcie się dowolnego stowarzyszenia od danego czynu nie powoduje, że nie można go wiązać z danym wydarzeniem. Bo stowarzyszenia zawsze się odcinają od wybryków, partie odcinają się od pijanych posłów a kościół katolicki odcina się od księży gwałcicieli. Co nie zmienia faktu, że dalej dany czyn rzuca światło na dane środowisko. To chyba oczywiste, że stowarzyszenie kibiców Zawiszy nie wyjdzie przed kamerę i nie przekaże: tak, to nasza bojówka wje***a tym gówniarom, bo wszystko co z Ż***wa należy unicestwić. Pewnie niedługo będzie oświadczenie, pewnie to wybryk małolatów, pewnie to prowokacja TVN-u. Pewnie nie znaczy na pewno. Jak ktoś napadnie na bank w szaliku klubu, to nie da się wykluczyć, że jest kibolem - oczywiście aż do dnia ustalenia jego tożsamości. Aczkolwiek obrona brata-kibola jest wzruszająca - aż do granicy pęknięcia żyłki.

Dobrze, że ta ostatnia ostoja narodu, patriotyzmu i wolności jeszcze działa. Dobrze, że mamy kiboli, bo oni w razie wojny będą nas bronić! Niczym bohaterowie Marvela, z zakrytymi twarzami przemierzają zaułki miast i wsi służąc pomocą i pytając każdego samotnego człowieka i każde dziecko: czy masz jakiś problem? Uff, jak dobrze, że nie jesteśmy sami ;)

ha! stal mielec w ekstraklasie! powrót po 20 latach! ale już niestety na nowym stadionie, niecałe 7k miejsc.

Już nigdy więcej Wujek nie przeczyta niczego, co polecam ;) Sam natomiast zachęcony opinią Feanora czytam już drugą część Meekhańskiego pogranicza - tym razem wschód-zachód. Ależ to jest doskonale napisane! Szybka, wartka akcja, obrazowo przedstawione sceny walki i pojedynków, a wszystko osadzone w realiach porządnego napierniczania mieczem Dla mnie bomba! Boję się tylko jednego, że już wkrótce przeczytam tę i kolejną część, a potem będę musiał czekać, aż autor coś dopisze. Zdecydowanie wolę takie serie, jak Jo Nesbo - mam perspektywę 10 części do czytania i wiem, że "znajomość" z bohaterami chwilę potrwa ;)

Hej, Panowie, od czego zależy, czy traner/piłkarz chce do nas przejść? Wielu ciekawych członków sztabu nawet nie chce rozpocząć negocjacji, bo nie są zainteresowani, a potem idą pracować w klubie, który jest ode mnie niżej w tabeli, ma niższą reputację, itd.

Wymień kilka przykładów? haha, Panie, przecież to się dzieje ciągle! W samym moim powiecie regularnie są toczone batalie po meczach. Przykładów z tego sezonu byłoby przynajmniej kilkanaście! Kibiców się eskortuje, bo bydlęta potrafią wparować na stację i robić sobie promocje. Bo i jak 3-4 pracowników ma powstrzymać cały autokar zakapturzonych bandziorów? Wpadają i wynoszą, nawet Policja nie zawsze zdąży im przeszkodzić.

ekhem: "Włochy: - śmierć policjanta podczas zadym przy okazji meczu Catania – Palermo - liczne burdy w miastach derbowych, starcia z policją przed i po spotkaniach - walki poza stadionami, liczne spotkania na stacjach benzynowych - walka z użyciem noży" a czego z tej listy nie ma w Polsce? Wszystko jest! Cieszymy się, że policjanta nikt nie zabił? Tusk ma wyjść i przyklęknąć: Dziękujemy wam, bydlęta, że nie zabijacie ludzi? No bez przesady. Biorąc pod uwagę, że na jeden mecz Serie A przychodzi tylu kibiców, ile tutaj na jedną kolejkę, to faktycznie jest co porównywać.

To może wniosek formalny: przed wysłaniem posta powinien być kod captcha - zawsze ten sam: "to tylko internet". Podwójne standardy? "robicie niepoważne i pozbawione podstaw merytorycznych wyjątki"? "Nie ma opcji pośredniej, która pozwoli wam jako MT wyjść z twarzą i pokazać, że zakaz jest poważny"? Gościu, ale Ty musisz mieć smutne życie.

13 latka chciała? zdefiniuj chciała ;) to, że się nie poskarżyła, może wynikać ze wstydu, strachu, obawy przed napiętnowaniem. To, że nie zgłosiła, nie oznacza, że rozłożyła nogi i uchyliła mu z radością rąbka tajemnicy. Dziecko w tym wieku jeszcze samo nie wie czego chce, a czego nie. Bo dzieci w tym wieku mogą chcieć pić, ćpać i się bzykać, ale to nie oznacza, że powinno być im to ułatwione/dozwolone.

Dokładnie tak, a jak dorzucisz jeszcze klauzulę corocznej podwyżki i parę groszy dla agenta, to można ściągnąć zawodników, którzy na pierwszy rzut oka wydają się poza zasięgiem.

Jedno twórcom HIMYM muszę oddać: Natomiast rzuciło mi się w oczy to, że jak się chce, to można zrobić kapitalny odcinek: dowcipny, odpowiednio "uroczy", nie przesłodzony, nie zesrany. Pytanie brzmi: czy czasami scenarzyści końcówki serii specjalnie nie psują, żeby finałowy odcinek nie wydawał się taki MEEEGA. To już nie pierwszy serial, który po serii fatalnych odcinków kapitalnie się kończy.

Jestem z siebie dumny, rozwijam się i sięgam ciągle do nowych źródeł ;) http://narodowcy.net/europa-i-swiat/9377-muzulmanski-pedofil-skazanya ". Uważa, że był przez dziewczynę kuszony. W samym gwałcie również nie widzi nic niezgodnego z prawem. W szkole islamskiej nauczono go bowiem, że "kobieta nie jest warta więcej niż lizak upuszczony na ziemię". Za karygodny ze swojej strony uważa natomiast przedślubny stosunek seksualny, którego się dopuścił mimo zakazu Allaha."

Nie wiem, czy taki jesteś, czy tylko mocno się wysilasz. Nie chodzi o sam fakt odbycia stosunku, ale o usprawiedliwianie i odstąpieniu od surowej kary z uwagi na to, że ktoś gdzieś na świecie bzyka kozy.

Kutwa, przez was dziś stoczyłem batalię z żoną, bo zacząłem oglądać finał, a ona się darła, żebym poczekał, aż nadgoni zaległe odcinki ;) Ja tam się bardzo cieszę z zakończenia! . Ale faktycznie, ostatni odcinek poruszył mnie tak, jak żaden od bardzo dawna. Seriale powinny się kończyć 2 sezony wcześniej, niż planują scenarzyści ;) Począwszy od ER, przez Prison Break, przez House'a aż po HIMYM. Przeciąganie na siłę rzadko się udaje.