Man_iac

I kolejka mecz Cavior - Man_iac 1 frejm 54-32 maks. break: Cavior 13, Man_iac 12 2 frejm 30-63 maks. break: Cavior 11, Man_iac 16 3 frejm 28-65 maks. break: Cavior 14, Man_iac 20 4 frejm 33-88 maks. break: Cavior 16, Man_iac 16 Maksymalny break: Cavior 16 Man_iac 20 Wynik końcowy Cavior - Man_iac 1-3

To OK, jeżeli kierownictwo ligi wyrazi zgodę to Cię chętnie zastąpię. No i jeżeli odpowiedź będzie pozytywna, pytanie: z kim gram i do kiedy?

Też chętnie bym się zapisał, jak jeszcze można. Może jak ktoś się zapisał, a nie gra, to go zastąpię. gg: 1433859

To chciałem mniej więcej powiedzieć. Czyli się zgadzamy. Politycy nie są od zajmowania się historią i to nie oni powinni zasiadać nad historią UE.

Rozumiesz, czy podzielasz, bo to różnica? Ja też rozumiem, ale nie podzielam. Co do reszty posta, dlatego właśnie chcę, żeby zajmowali się tym historycy nie politycy i ze wszystkich, zainteresowanych danym wydarzeniem krajów. Dzięki temu polska delegacja napewno nie zezwoliłaby i sprostowała od razu wyrażenie "polskie obozy". A wierzę i chcę wierzyć, że to była raczej nieścisłość językowa, a nie celowa manipulacja tymi faktami.

Pokaż mi jakieś źródło, gdzie o tym mówią. Coś mi się wydaję, że manipulujesz tutaj wypowiedzią. Mogło na przykład chodzić o obozy polskie - czyli znajdujące się na terenie Polski, albo coś takiego. Mógł też to mówić włoski odpowiednik LPR-u, dlatego sceptycznie podchodzę do tych informacji. To nie jest nagminne ale jednak zdarza sie w mediach i polityce włoskiej co nie powinno mieć miejsca. czytalem o tym na jakimś portalu..nawet na onecie było ale znalezienie tego pochłoneło by mnóstwo mojego czasu. Widać, że Polska nie ma monopolu na Samoobronę, PiS i LPR. Budujące Na szczęście takie wspólne wersje byłyby zapewne dziełem historyków, nie polityków. Też nie podobałoby mi sie negocjowanie jak najlepszej historii swojego kraju.

Pokaż mi jakieś źródło, gdzie o tym mówią. Coś mi się wydaję, że manipulujesz tutaj wypowiedzią. Mogło na przykład chodzić o obozy polskie - czyli znajdujące się na terenie Polski, albo coś takiego. Mógł też to mówić włoski odpowiednik LPR-u, dlatego sceptycznie podchodzę do tych informacji.

Tu nie o to chodzi, czy jest wspólna czy też nie. Chodzi raczej o to, że przy narzuceniu wspólnego programu historycznego należałoby mówić tylko o rzeczach najważniejszych. Czy dajmy na to z polskiego średniowiecza: słowo o chrzcie, kilka słów o rozbiciu dzielnicowym na tle partykularyzmów feudalnych w Europie itp. Potem Grunwald.Dla mnie jest to nie do przyjęcia. Tutaj oczywiście się z Tobą zgadzam. Uważam, że każdy powinien uczyć się swojej historii, a tam, gdzie fakty historyczne różnych państw zachodzą na siebie, "ustalić wspólną wersję". Inaczej, może się okazać, że za kilkaset lat dzieci w Niemczech będą się uczyły, jak to "III rzesza walczyła w obronie moralności ze złymi Polakami, wspomaganymi przez siły imperium zła". Oczywiście, że przykład jest przerysowany, ale zapewne każdy wie, o jaką manipulację historią mi chodzi.

Historia jest wspólna, czy tego chcesz czy nie. Po prostu manipulacja, przez wieki faktami historycznymi zmieniła ją. Każdy naród ma swój opis historii, który często jedną sprawę widzi z dwóch, skrajnie różnych punktów widzenia. Może lepiej, gdyby udało się ustalić, jak było naprawdę? Przykład? Polacy uważają, że ratowali Ukrainę przez Rosjanami. Ukraińcy (podobno) uważają ówczesnych Polaków za okupantów, którzy wiele syfu na Ukrainie narobili. Mój dobry kumpel jest z pochodzenia Ukraińcem, stąd wiem o tym punkcie widzenia. Otwarcie granic wymaga niestety takich limitów. Każde z państw boi się o swój handel. Przykładowo, polskie mleko jest znacznie tańsze, niż zagraniczne, więc inni jego producenci nie mogą mieć go więcej w swoich krajach, bo padła by ich sprzedaż mleka. Polskę też takie limity w niejednej sprawie bronią przed zalaniem zachodnio europejskimi produktami, dzięki czemu nie upada wiele z polskich przemysłów. Jeżeli otwarcia granic nie ma, to rolę takiego regulatora pełni cło, które ma za zadanie wyrównać szanse produktów krajowych i zagranicznych.

Mówisz o aborcji? Bo chyba nie do końca Ci się udało to ująć Aborcja nie ma nic wspólnego z morderstwem. Jakieś argumenty, czy tylko takie przypuszczenia?

I co z tego wynika? To była bardziej propozycja poddania się, niż przystąpienia do osi. Jakoś nie wyobrażam sobie Polaków walczących o czystość rasy aryjskiej i jak pokazuje historia, dobrze się stało, że się nie poddaliśmy.

Odcinają się, a następnie napadają na obcokrajowców, czy homoseksualistów (o NOPie mówię, jakby ktoś nie wyczuł). Odcięcie się tutaj jest tylko pustym gestem. Gdyby dać takim armię, to mielibyśmy trzecią wojnę światową. Ale Ty mówisz tylko o próbach. Ja chce widzieć efekty. Ten wynegocjowany system głosowania, to nie jest nic innego, jak nagroda pocieszenia. To jest tak, jak mały, zakompleksiony pies, szczeka na większe. Ktoś rzucił mu kość, żeby się zamknął i podziałało.

A powiedz mi, co tobie do tego? Dla mnie mój kumpel może sobie nawet z koniem spać, jak mu to sprawia przyjemność, po prostu nie interesuje mnie jego życie erotyczne. I te zasługi przypisujesz PiSowi? Według mnie te zasługi należy przypisać w 100% wejściu do Uni Europejskiej, a to nie jest w najmniejszym nawet stopniu zasługą PiSu. Poza tym z wymienionych przez Ciebie zasług PiSu, naprawdę istnieje tylko wzrost gospodarczy i wzrost płac. Zresztą jedno wynika bezpośrednio z drugiego, więc można to ująć jako jeden punkt.

Tak jestem nacjonalista i homofobem i co w zwiazku z tym? Nie jestem modny bo nie lubie ciepłych chłopców ani tych z Che Gevara na koszulce ale dlaczego nie chcesz podjać sie ze mna dyskusji? Mnie też nie ciągnie do homoseksualistów, ale uważam, że zasługują na takie same, godne życie, jak i heteroseksualiści. Z nacjonalizmem w ogóle polemizować nie zamierzam, bo to według mnie kompletnie poniżej jakiegokolwiek poziomu. Czy np. uważasz, że Niemiec, czy Chińczyk to gorsi ludzie, bo urodzili się gdzie indziej? Ja nie oceniam nikogo podług narodowości, czy orientacji seksualnej. Każdy jest godnym zainteresowania człowiekiem i każdy może liczyć na mój szacunek, dopóki nie zrobi czegoś, przez co go straci. Mylisz się. Ja nie jestem zakochany w żadnej partii. Natomiast popieram głęboki liberalizm.

No tak, znowu nie wziąłem pod uwagę, że może wejść w posta drobna nieścisłość językowa, która zmienia przekaz posta. Interpretuję zbyt dosłownie.

Teraz to Ty, Wujek po bandzie pojechałeś To nie jest zbrodnia, to chęć życia na jakimkolwiek poziomie. Ja również spieprzam z Polski zaraz po studiach, bo nie mam ochoty pracować za 1200zł, w kraju rządzonym przez kretynów, którzy zamiast starać się zmienić tą sytuację, zajmują się walką z homoseksualistami. Nie chcę też mieszkać w państwie, w którym w koalicji rządzącej mają swoje miejsce przestępcy. Nie chcę po 50 latach pracy dostawać potem 500zł emerytury. Ja chce mieć życie, a nie liczenie każdego grosza i sprawdzanie, czy wystarczy na wszystkie rachunki. Co? Nie mam do tego prawa? Tylko dlatego, że urodziłem się tutaj, a nie w Anglii, czy Niemczech? W tym fragmencie się zdradziłeś. Jesteś po prostu nacjonalistą i homofobem. W związku z tym nie widzę możliwości dalszej z Tobą dyskusji.

Patriotyzm PiSu to ogólnie śmieszne wyrażenie. To tak, jakby powiedzieć mądrość idioty, albo coś w tym guście Kiedy Wy wreszcie zrozumiecie, że oni chcą tylko władzy i pieniędzy? Zrobili w ogóle coś dobrego, kiedykolwiek?

Na wstępie chciałem zaznaczyć, że doszło w tym temacie do profanacji. W ankiecie nie ma Harnasia :x Ja najczęściej piję właśnie Harnasie - bardzo dobre piwo w dobrej cenie. Lubię też Warkę Strong i Heinekeny. Nie pijam Tyskiego, chociaż co do tego piwa, ostatnio ubył mi jeden powód

Gratuluję.

@Feanor Chyba jednak nie masz racji, albo wcześniej źle zrozumiałeś pytanie Profa. Rozumiem Twój punkt widzenia, niemniej jednak musisz przyznać, że zarzucenie mi braku czytania ze zrozumieniem było błędem.

Zapytaj Icona, czy chociaż SZk, to powiedzą Ci, że wybitnie nie jestem prokościelny. No właśnie, dlatego jak podeprzesz to argumentami to idź sobie do tematu, który wskazałem wcześniej, bo on bardziej nadaje się na Twoje posty. To było już omawiane w temacie o policji. Proszę: http://forumcm.net/index.php?showtopic=91 Temat długi nie jest, więc znajdziesz. btw. Czy ja gdzieś napisałem, że się z Tobą nie zgadzam, albo polemizowałem? Nie, po prostu odbiegasz od tematu, a żeby wyliczyć wszystko, co mi przeszkadza w Kościele i policji, to by baza danych nie wytrzymała.

Chwileczkę. Wcześniej pisałeś, że: W którym punkcie wyznawca sztucznej szczęki wykracza poza ład konstytucyjny?

Gyzzburn: Chociaż jestem ateistą, uważam, że pieprzysz bzdury. Zamiast merytorycznie dyskutować, zabrałeś się za krytykę Kościoła i policji za wszystko, co Ci się nie podoba. To już nie ten temat. Idź sobie do Kościół rzymsko-katolicki i tam wylewaj żale na Kościół.

Ale mniejsze nie są już godne szacunku, bo nie są fundamentami cywilizacji?

Z moją pamięcią problemów nie mam. Masz gdzieś logi z tamtej dyskusji? Mogę przypomnieć, że było to Boże Ciało, pomiędzy godziną 17, a 19. Po prostu wyczyściłeś tą wypowiedź z dowodów, którymi się podpierałem, sprowadzając ją do absurdu. Ale katolicy wierzą w to, że raj istnieje. Wiara to nawet słowo mocniejsze, niż przekonanie. Są zatem pewni, że ową nagrodę otrzymają. A to, że nie ma dowodów, to czyni wiarę wiarą, a nie kontraktem.