kacpergawlo

Ok - czyli nie było pieniędzy, żeby zmieścić się w tej kwocie z kimś topowym, ale było 60 (czy tam 60+20) na takiego Martiala, który żadnym topem nie jest?

A jak to wygląda (jeśli wiesz) w innych krajach przy podobnych sprawach? Czy po prostu sprawy tam z reguły szybciej się kończą?

Gość od roku nigdzie nie gra, zalicza niesamowity zjazd w relatywnie krótkim czasie, a do tego będzie zarabiał zapewne duży szmal jak na naszą ligę. W najlepszym przypadku powinien to być casus Kapo w Koronie. Nie takimi transferami buduje się mocną drużynę.

Absurdalny transfer.

Dzięki za wpisy Gacek, rozsądne i przekonujące argumenty.

Jako, że nie ma tematu o dietach to skorzystam z tego. Pamiętam, że ktoś (Hawk?) wrzucał kiedyś nt. cholesterolu, a diety - i ja właśnie w tej sprawie. Przy okazji jakiś okresowych badań wyszedł mi podwyższony poziom (245, w tym LDL 166) i tu pytanie czy nie macie czegoś na ten temat? Pobieżnie szukając natknąłem się na zupełnie zaprzeczające sobie teorie. Z resztą to samo u lekarzy - pierwszy sugerował stereotypowe rozwiązania, czyli wyjebanie produktów z cholesterolem, za to drugi mi powiedział, że to głupoty totalne i żebym wyrzucił jak najwięcej węgli z diety. Na specjaliste dietetyka na NFZ trochę sobie poczekam, więc do tego czasu sam chciałbym się czegoś dowiedzieć.

Ja jestem ciekaw zdania Gacka i tio w tej sprawie (bez szydery). Z tego co pamiętam krytykowaliście Stanowskiego, gdy zaczynał pisać o tej sprawie i generalnie, że nie widzicie w tej sprawie nic strasznego - czy i jeśli tak to dlaczego, dalej macie podobne zdanie? Ze wszystkich artykułów etc. wynika, że gość siedzi ze względu na zeznania tylko i wyłącznie jednego świadka koronnego niepotwierdzone przez żadnego innego (łącznie z innymi koronnymi) i przez ponad 3 lata garuje w areszcie tymczasowym. W jaki sposób po tylu latach (przy takim oskarżeniu i dowodach) zasadność dalszego aresztu tymczasowego nie jest skandalem?

No akurat jak jesteśmy w temacie Legii to nie sądzę by kibice byli w stanie pokryć choć 1 % kar.

Wiesz, w ten sposób podchodząc to przydałby się też prawy obrońca, bo Broź i Bereś to też nie jest jakiś niesamowity poziom, kolejny OS, bo Lewczuk kiepski etc. Wiadomo, że Legia nie ma takich pieniędzy by zrobić tyle transferów i lepiej się skupić na priorytetach (i moim zdaniem np. ten kolejny OS to jak już ważniejsza sprawa niż ktoś do środka). Coś mogłoby się zmienić po transferze Dudy - wtedy może by się przydał ktoś za niego.

Ten Duda bez formy mimo, że nie gra pełnych meczów już zanotował dwa gole i trzy asysty. Co do Trickovskiego - domagasz się transferu do środka to on tam może grać, gdyby kupili wczoraj kogo innego to nie byłaby "niewiadoma"? A ciężko się mimo wszystko spodziewać by w polskim klubie byli lepsi rezerwowi (rezerwowi!) niż Masłowski, czy Vrdoljak. Budżet przecież nie jest z gumy i IMO dużo lepiej byłoby dopłacić trochę więcej do LO niż kontraktować kolejnego środkowego pomocnika.

A co ci nie pasuje? Na DP Jodłowiec/Vroljak/ewentualnie Pazdan wyżej Furman i OPS Duda/Masłowski/teraz Trickovski/wariant z dwoma napastnikami. Akurat największy brak mają na tym LO i podejrzewam, że wszyscy w klubie zdają sobie z tego sprawę.

Z ciekawości - widziałeś któregoś z nich? Czy tak o, zupełnie nierealny Dabo (prosto z Lyonu?), Bruno Teles prosto z Rosji i w dodatku pod 30 (czyli zapewne wysoki kontrakt + zerowe szanse na zarobek) czy Stopira z Węgier (gdzie można zauważyć spory przeskok między tymi ligami)?

Ciężko mi powiedzieć, bo Pogoń oglądam tylko jak grają z Legią/Lechem/Sląskiem, ale po tej małej próbce, czy czysto statystykach i obecnej formie może rzeczywiście mógłby się w jakimś zachodnim średniaku zahaczyć. Kolejna sprawa, że rzadko idą jakieś transfery na zachód z polskich ekip nie grających w pucharach - pytanie kto jest jego agentem i co mu może załatwić.

No niestety kluby tureckie rzadko takich transferów dokonują, więc próbka nie jest zbyt wielka. Można wymieniać jeszcze (a też nie chce mi się jakość szczególnie daleko cofać i robić tego dokładnie) np.: Emenike -> poprzez Karabukspor do Fener, a później Spartaka Hrvoje Cale -> w wieku 23 lat z ligi chorwackiej, a później trafił do Wolfsburga, myślę że to relatywnie zbliżony przypadek Alfred N'diaye -> fakt, że kupiony z Nancy, ale potrafił pójść i drożej i wyżej do Sunderlandu Mile Jedinak -> z Australii dzięki Turcji do Cristal Palace James Troisi -> nawet do Juve się załapał (choć kariera we Włoszech blada) Ivelin Popov -> do Rosji Oczywiście to nie zmienia faktu, że ewentualny transfer Zwolińskiego jest kontrowersyjny i zapewne byłby skokiem na kasę, a nie rozwój. Główne pytanie brzmi czy rzeczywiście tuż za rogiem czają się oferty z Buli/Ligue 1 dające szanse na granie czy nie - i jak realność takich ofert oceniają agent/sam zawodnik. Zawsze może przyjść kontuzja/ spadek formy i kiszenie się jak Brożek. Jeśli rzeczywiście są realne sygnały z ciekawych, zachodnich klubów to bym olał tę Turcję, ale ciężko nie znając sytuacji wyrokować że robi głupio etc.

Tylko stawiając takie wymogi jak Ty wypaczasz dyskusję. Eliminując Turków zostawiasz samych zagranicznych - a jak wiadomo tureckie kluby kupują poza krajowymi zawodnikami z reguły "uznane" nazwiska, więc ciężko, żeby się oni promowali. Ale masz kilka nazwisk: Izet Hajrovic - Werder Brema Ondrej Celustka - Nurnberg Jimmy Durmaz - Olympiakos Oumar Niasse - Lokomotiv (skoro lecisz z Janczykiem) Henri Bienvenu - Troyes Ali Adnan - Udinese Waris Majeed - Lorient A jak byś liczył wszystkich to można by wspominać o powrocie Kuyta do Holandii, Manuelu Fernandesie w Lokomotivie, Solu Bambie do Palermo czy tam Sebastianie Freyu. Dodatkowo w swojej wyliczance z E-klasy jakoś nie masz problemu umieszczać Polaków, a dodając Turków lista wyglądałaby dużo ciekawiej. Wiadomo, że przejście do Turcji to z reguły skok na kasę, ale dobrze się prezentując spokojnie można jeszcze wbić do zachodnich lig.

https://twitter.com/dominikpanek/status/629319482486431744- ponoć to za to kara, a nie herb Brzegu.

Przecież nawet dla kogoś ktoś nie ma pojęcia czym jest Konkwista 88 hasło "Krew naszej rasy" kojarzy się z rasizmem. Pomijam fakt, że nawet jeśli miałoby ono jasne konotacje wyłącznie w środowisku nazi-kretynów to nie przestawałoby być rasistowskie. Kara przesadzona, ale nie wybielajmy takich kretynizmów.

Czymże tym razem sobie zasłużyłem?

Może nie rozumiem - ale w jaki sposób hasło "Krew naszej rasy" pisane zdaje się jednoznacznym "fontem" nie jest rasistowskie/związane z nazizmem? Tu jak Scorpio zdecydowanie zgadzam się z tekstem weszło: zamknięcie stadionu głupota, ale bronienie tego hasła przynajmniej taka sama.

Na pewno nikt? Nie rozumiem, więc co niby na celu miały przekomarzanki tio czy Kinasa. Ja to jasno odebrałem jako próba obrony słuszności tej decyzji, albo stworzenie wrażenia, że to wina tych przewoźników, a nie państwa.

Cytowano tu Olszaka, który jest wiceprezesem stowarzyszenia, które zablokowało kurs. Jest on jednocześnie prezesem jednej z tych firm, które rzekomo najbardziej ucierpiały, czyli Contbusa - ów firma jeździ tylko i wyłącznie na trasie Warszawa - Lublin. Tak wyglądają ich busy: http://media.radio.lublin.pl/images/news/82000/00000000081400001.jpga cena jest wyższa bodaj o 2 zł od PolskiegoBusa. Dodatkowo w wyborczej.biz można znaleźć np. takie fragmenty o wysokiej jakości usługach tej firmy: "O Contbusie w Lublinie jest głośno od lat. Choćby za sprawą prób urzędników, by odebrać firmie licencję, bo nie trzymała się rozkładu jazdy. O firmie pisaliśmy też np., gdy do jednego z jej pojazdów nie została wpuszczona niewidoma z psem przewodnikiem." Nie wiem w ogóle jak komuś przychodzi bronienie tego typu dziadów, bo przegrali konkurencję. Nie sądzę też by prowadziło to do całkowitego odcięcia jakiś miejsc od świata, ale też nie można wymagać by z każdej pipidówy jeździły sobie busy co 15 minut (zwłaszcza, że sam codziennie z takowej dojeżdżam). Tu też inne tłumaczenie członka SKO: https://pbs.twimg.com/media/CLjFSI5VEAAyl5Y.png- zaznaczony fragment jest dla mnie skandaliczny, bo oznacza właściwie wyrugowanie jakiejkolwiek konkurencji z rynku, bo zawsze trzeba by się zastanowić czy skandalicznie źle prowadzona firemka przewożąca ludzi starymi, nieklimatyzowanymi busami przypadkiem nie upadnie.

Przecież to jest skandaliczna argumentacja. Równie dobrze można by napisać "Poprzez powstanie nowej restauracji serwujacej smaczne, zdrowe i tanie posiłki zamknięto cztery prywatne speluny. Spowodowało to zmniejszenie oferty dla klientów, bo nie mogą zamówić mrozonego kotleta"

Gabe - właśnie mam wrażenie, że z dzisiejszymi przepisami coś musi być nie tak skoro pozwoliły na zamknięcie linii lepszego przedsiębiorcy. Chyba, że gdzieś jest inne uzasadnienie tej decyzji niż to na które powołuje się PolskiBus i dziennikarze (protest innych firm odnośnie "niszczenia" konkurencji).

A budy z żarciem to chyba najgorszy przypadek, bo zazwyczaj potrawy okazują się starym gownem zalanym sosem by tego nie wyczuć. Mi nie wydawało się absurdalne to, że państwo może zabronić przewozu ale powód, czyli eliminacja dobrego przewoźnika, bo wygrał konkurencje z miejscowymi, gorszymi firmami.

Może nie rozumiem niuansów prawnych - ale co to znaczy "spór o to połączenie"? To znaczy, że może być tylko jeden właściciel połączenia czy co? Dla mnie brzmi to jak logika, że to nie państwo wykonało jakiś wyrok tylko osoba, która składała wniosek. To przecież państwo dopuściło by tak kretyński i absurdalny wniosek mógł być w ogóle zasadny.