Skocz do zawartości

Chomik

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 165
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Chomik

  1. Chomik

    The Confession

    30. kolejka miała zatem zdecydować o wszystkim. My graliśmy na Polesiu z Isłoczą, która nie walczyła już o nic. Spokojne utrzymanie goście zapewnili sobie już dawno, a szans na coś więcej nie było wcale. Wyszliśmy najmocniejszym możliwym składem, ale przez pierwszą połowę nie potrafiliśmy nic zdziałać. Goście skutecznie się bronili i nie zdołaliśmy sforsować ich defensywy. Lepiej weszliśmy w drugą część spotkania, gdy Alexey Petrenko wykończył dośrodkowanie Vysotskiy'ego i prowadziliśmy w tym arcyważnym pojedynku! Jeszcze lepiej zrobiło się w 69. minucie, gdy Petrenko wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na Nedelchevie i 2:0 stało się faktem! Do końca wynik się nie zmienił i teraz pozostało czekać na wyniki innych spotkań. Zajrzałem w swojego smartfona, a tam... 29.11.2020 Polesie, Łuniniec: 618 widzów L30 JuAS Żytkowicze [5] - Isłocz Dystr. Miński [10] 2:0 (0:0) 54. A. Petrenko 1:0 69. A. Petrenko 2:0 rz.k.
  2. Chomik

    The Confession

    Sergey Kontsevoy rozegrał pełne 90 minut w remisowym starciu Białorusi z Rumunią U-21. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2, a nasz zawodnik uzyskał przeciętną notę 6,4. Mecz z Dinamem w Mińsku był niewątpliwie kluczowy dla wyniku tego sezonu. Cały rok mieliśmy świetny, zagraliśmy zdecydowanie ponad stan, czego dowodem jest aktualne piąte miejsce w tabeli. Przed sezonem byliśmy przez wszystkich skazywani na huczny spadek z ligi, a teraz - na dwie kolejki przed końcem - wciąż mamy szansę na europejskie puchary. Warunek? Musimy prześcignąć kogoś z dwójki SFK Słuck i właśnie Dinamo Mińsk. Gospodarze wyszli na to spotkanie niesamowicie zmobilizowani, gdyż chcieli zapewnić sobie podium już w tym starciu. My natomiast schowani za podwójną gardą i czekający na kontrataki, których zbyt wiele nie było. Nasza defensywa dobrze jednak radziła sobie z atakami stołecznych, co pozwoliło nam osiągnąć remisowy wynik. Zachowaliśmy więc szansę nawet na podium, lecz w ostatniej kolejce musimy wygrać i liczyć na potknięcie któregoś z rywali. 21.11.2020 Dynamo, Mińsk: 2,015 widzów L29 Dinamo Mińsk [3] - JuAS Żytkowicze [5] 0:0 (0:0)
  3. Chomik

    The Confession

    Sergey Kontsevoy po raz kolejny został powołany do reprezentacji, tyle że tym razem już do U-21. Białoruś zmierzy się z Lichtensteinem oraz Rumunią. W meczu z Lichtensteinem nasz pomocnik zagrał 67 minut, otrzymał notę 6,9, a jego kraj wygrał skromnie, 1:0. Tradycyjnie już przy takiej przerwie gramy sparing ze słabszym rywalem, by podtrzymać tempo meczowe oraz ewentualnie przetestować jakieś nowe rozwiązania taktyczne. Tym razem naszym rywalem został Chimik Soligorsk, który miał w składzie samych szaraków. Wynik 9:0 robi wrażenie, ale trzeba też wziąć pod uwagę klasę przeciwnika. Cztery bramki Petrenki, po jednej Nedelcheva, Sulima, Berga, Vysotskiy'ego oraz Kulakovskiy'ego dały 155 widzom prawdziwą kanonadę goli. Czekamy teraz na dwa decydujące spotkania. Rywale? Dinamo Mińsk (3. miesjce) oraz Isłocz (10. miejsce), tak więc nie lada wyzwanie przed nami, jeśli chcemy zakwalifikować się do pucharów. 14.11.2020 Polesie, Łuniniec: 155 widzów TOW JuAS Żytkowicze [1L] - Chimik Soligorsk [NL] 9:0 (4:0) 12. A. Petrenko 1:0 18. S. Nedelchev 2:0 23. A. Petrenko 3:0 34. A. Vysotskiy 4:0 51. I. Sulim 5:0 71. A. Petrenko 6:0 73. A. Petrenko 7:0 86. L. Kulakovskiy 8:0 90+2. Berg 9:0
  4. Chomik

    The Confession

    Wzmacnianie składu na kolejny sezon ciąg dalszy, a do naszego klubu dołączył kolejny Chorwat - David Zabec (24, MC-DM; Chorwacja)! Jest to kolejny wychowanek słynnej szkółki Dinama Zagrzeb, który grał także jednak w niższych ligach włoskich oraz niemieckich. 24-latek ma nam zapewnić spokój w środku pola w przyszłym sezonie. Mecz na wyjeździe z liderem - Szachtiorem Soligorsk - tuż po dostaniu sromotnego wpierdolu od dużo gorszej drużyny z Horodzieja nie wróżyła dobrze. Zaczęło się słabo, gdyż po pół godzinie gry Petrovic podciął Lapteva w polu karnym, ale sam poszkodowany nie zdołał pokonać Guca trafiając tylko w słupek. Co się odwlecze to nie uciecze - ta zasada sprawdziła się także i teraz, gdyż już w drugiej części gry gospodarze wyszli na prowadzenie. Max Ebong pięknie uderzył z rzutu wolnego i nasz chorwacki goalkeeper był bez szans. Na dziesięć minut później grający pierwszy raz od dawna Berg wyrównał płaskim strzałem zza pola karnego i mieliśmy dobry wynik. Mimo naporów gospodarzy nie udało im się przełamać naszej obrony, a jedyne co zarobili to czerwona kartka w doliczonym czasie gry. Mimo paradoksalnie dobrego wyniku spadamy na piąte miejsce i teraz czeka nas... kolejne dwadzieścia dni przerwy! Do pucharów tracimy punkt, do podium dwa. Zapowiada się iście ciekawa końcówka sezonu! 31.10.2020 Stroitiel, Salihorsk: 1,792 widzów L28 Szachtior Soligorsk [1] - JuAS Żytkowicze [4] 1:1 (0:0) 33. D. Laptev (S) nt.k. 54. M. Ebong 1:0 64. Berg 1:1 90+3. B. Tsygankov (S) cz.k.
  5. Chomik

    The Confession

    W jedenaste kolejki znalazło się miejsce dla Antonio Guca, Valeriy'ego Karnitskiy'ego oraz Alexeya Petrenki! Naszym kolejnym rywalem był zajmujący szóstą pozycję FK Horodziej. Goście niby mają szansę na awans do pucharów, ale strata punktowa wynosząca pięć oczek może się okazać nie do przeskoczenia. My znowu wyszliśmy w 4-4-2, ale nasze zapędy zostały znacząco utemperowane już w pierwszej części gry. Druga minuta i Ignatenko pakuje piłkę do siatki zaskakując Antonio Guca, mnie oraz wszystkich kibiców na stadionie. A później? Później było już tylko gorzej, gdy swoje show rozpoczął Roman Burets. Środkowy pomocnik drużyny gości robił z nami co chciał i rozstrzelał nasz zespół, kompletując hat-tricka. Niesamowity występ gracza Horodziej, a my przez tą klęskę znów spadamy na czwarte miejsce w ligowej tabeli... 28.10.2020 Polesie, Łuniniec: 633 widzów L27 JuAS Żytkowicze [3] - FK Horodziej [6] 0:4 (0:3) 2. D. Ignatenko 0:1 21. R. Burets 0:2 42. R. Burets 0:3 75. R. Burets 0:4
  6. Chomik

    The Confession

    W mediach pojawiło się rzekome zainteresowanie moją osobą przez ostatni zespół Lotto Ekstraklasy, Arkę Gdynia. Cóż, gdy pojawi się oferta to poważnie zastanowię się nad jej przyjęciem, jednak póki co trzeba się skupić na obronie miejsca premiowanego grą w kwalifikacjach Ligi Europy. FK Homel definitywnie nie walczy już o nic. Jedenaste miejsce jest idealnym odzwierciedleniem potencjału kadrowego gości, tak więc po cichu liczyłem na nieco łatwiejszą przeprawę. Po raz kolejny przetestowałem ustawienie 4-4-2, które o dziwo dało zamierzony efekt. Szybko ukłuliśmy rywali, a pierwszego gola od dawien dawna w meczu o stawkę zdobył Petrenko. Po zmianie stron na 2:0 wynik podwyższył strzałem z dystansu pomocnik Karnitskiy, który grał naprawdę dobre zawody. Goście próbowali odpowiedzieć, ale dobiła ich bramka młodego Vysotskiy'ego z końcówki. Wygrywamy pewnie, wysoko, a na dodatek Dinamo Mińsk się potknęło i awansujemy na trzecią pozycję w tabeli! Do końca zostały cztery mecze, jednak wśród nich pojedynki m.in. z wymienionym stołecznym Dinamem czy bijącym się o mistrza Szachtiorem Soligorsk. 24.10.2020 Polesie, Łuniniec: 653 widzów L26 JuAS Żytkowicze [4] - FK Homel [11] 3:0 (1:0) 5. A. Petrenko 1:0 47. V. Karnitskiy 2:0 84. A. Vysotskiy 3:0
  7. Chomik

    The Confession

    Przygód Kontsevoya w reprezentacji ciąg dalszy. Tym razem Sergey został zmieniony w... 24. minucie (ocena 6,5)! Białoruś zremisowała z Rosją 1:1, a ja nie wiem co miał w głowie trener Brazevich. W meczu z Albanią (wygrana 2:1) nasz pomocnik zaliczył notę 6,8 i grał całe spotkanie. Niemen Grodno w przypadku zwycięstwa z nami cały czas liczył się w walce o europuchary, tak więc gospodarze dodatkowej motywacji nie potrzebowali. Ja chciałem natomiast przetestować ustawienie 4-4-2, więc cofnąłem nieco głębiej Vysotskiy'ego oraz Sulima. Efekt? Totalna dominacja Niemena; przez całe spotkanie oddaliśmy jedynie dwa strzały przy siedemnastu gospodarzy! Antonio Guc swoją postawą długo dawał nam nadzieję chociażby na remis, jednak tuż przed końcem głupi faul Sazonovicha i Selyava strzelił na 1:0 z rzutu karnego. Pięć kolejek, dwa punkty przewagi. 17.10.2020 CSK Niemen, Grodno: 1,848 widzów L25 Niemen Grodno [6] - JuAS Żytkowicze [4] 1:0 (0:0) 88. A. Selyava 1:0 rz.k.
  8. Chomik

    The Confession

    Dziwny terminarz miała białoruska liga, gdyż czekało nas kolejne 20 dni przerwy od oficjalnych spotkań! My w międzyczasie jednak nie próżnowaliśmy, i tak w roli trenera siłowego dołączył do nas kolejny Rosjanin, Apti Aushev. Chciałem jeszcze sprowadzić Evgeny Turenko w roli kolejnego fizjoterapeuty, jednak zarząd zablokował ten transfer. Cóż, sztab i tak wygląda bardzo solidnie w porównaniu z tym, co było półtora roku temu. Sergey Kontsevoy po raz kolejny znalazł uznanie w oczach selekcjonera młodzieżówki i dostał powołanie na mecze z Rosją, Albanią i Słowenią. W meczu ze Słoweńcami nasz młody pomocnik nie zachwycił i po 74 minutach gry został zmieniony (ocena 6,4). Białoruś przegrała 1:3. Mieliśmy także spory problem z kontuzjami. Trzeci bramkarz, Maxim Makarov, w skutek naciągnięcia mięśnia czworogłowego wypada na 2-3 tygodnie, natomiast rekonwalescentowi Aït-Bahiemu odnowiła się kontuzja pachwiny i z głowy ma kolejne dwa miesiące. Marokańczyk pecha ma niesamowitego, tak więc chyba pora poszukać innego gracza na lewą stronę... No i znalazłem błyskawicznie! Mihovil Rasic (23, AML/AMC; Chorwacja) to wychowanek wielkiego Dinama Zagrzeb, który jednak nigdy nie zdołał zadebiutować w pierwszej drużynie mistrza Chorwacji i odszedł do drugoligowej drużyny - NK Kustošija - w której grał przez ostatni sezon. Nie zdecydowano się przedłużyć z nim jednak kontraktu i tak oto kolejny Chorwat wylądował w Żytkowiczach. Niestety w tym sezonie już nie zagra, gdyż nie można rejestrować już nowych zawodników, ale w przyszłości powinniśmy mieć z niego pociechę. By podtrzymać rytm meczowy zagraliśmy sparing z naszymi rezerwami, który był zamknięty dla publiki. Co tu dużo pisać - wygraliśmy 5:0, rezerwy wbiły sobie dwa samobóje, ale cieszy wreszcie trafienie Petrenki, który w lidze wyraźnie się zaciął. Może to pomoże mu odzyskać blask z początku sezonu, gdy zdobywał po dwa, a nawet i trzy gole na mecz. Następny przeciwnik? Niemen Grodno! 10.10.2020 Polesie, Łuniniec: 0 widzów TOW JuAS Żytkowicze - JuAS Żytkowicze II 5:0 (3:0) 11. M. Bogdan 1:0 sam. 14. A. Vysotskiy 2:0 45+2. A. Petrenko 3:0 71. G. Veras 4:0 sam. 84. K. Shreytor 5:0
  9. Chomik

    The Confession

    Udało się znaleźć zastępce Bogdevicha, a moim asystentem został 56-letni Rosjanin, Alexandr Ushakhin. Okazał się on najlepszym kandydatem, który odpowiedział na nasze ogłoszenie, a i jego wymagania nie okazały się wysokie, tak więc Cztery dni później znów meldujemy się w stolicy, tym razem by zmierzyć się z zamykającym tabele zespołem Torpeda Mińsk. Stołeczni przegrywają wszystko jak leci, więc i my powinniśmy sobie z nimi poradzić. Przed spotkaniem wiedzieliśmy, że możemy zrównać się punktowo z Dinamem Mińsk, które tylko zremisowało swój mecz! Niestety nie wykorzystaliśmy tej szansy i my także podzieliliśmy się punktami. Nie mogliśmy znaleźć sposobu na gospodarzy. Oni na nas też nie, więc mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a 287 widzów porządnie się wynudziło. Nasza przewaga nad grupą pościgową dalej wynosi więc trzy punkty. 27.09.2020 stadion Torpedo, Mińsk: 287 widzów L24 Torpedo Mińsk [16] - JuAS Żytkowicze [4] 0:0 (0:0)
  10. Chomik

    The Confession

    Kolejne spotkanie przyniosło kolejnego stołecznego rywala z drugiej części tabeli. Łucz Mińsk spisuje się ostatnio jednak naprawdę nieźle, czego dowodem jest efektowna wygrana 6:3 w derbach miasta z Torpedo. Ponownie wyszliśmy w 4-2-3-1, lecz tym razem Skosana nie błysnął. Zachwycił za to Stefan Nedelchev, który sprawił, że po pierwszych sześciu minutach prowadziliśmy już 2:0 i mieliśmy prawo oczekiwać, że wyjedziemy ze stolicy z trzema punktami. Tak się jednak nie stało, gdyż najpierw gola kontaktowego strzelił Olexandr Zabara, a po zmianie stron na remis trafił Gribovskiy i frajersko oddaliśmy dwa oczka. Cieszyć może jedynie fakt, że po tym meczu jesteśmy już na sto procent pewni utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej na Białorusi, więc cel minimum został spełniony. Nie wiem jednak, czy zostanę w Żytkowiczach na kolejny rok, zobaczymy co przyniesie czas. 23.09.2020 stadion SOK, Mińsk: 279 widzów L23 Łucz Mińsk [12] - JuAS Żytkowicze [4] 2:2 (1:2) 2. S. Nedelchev 0:1 6. S. Nedelchev 0:2 26. O. Zabara 1:2 58. R. Gribovskiy 2:2
  11. Chomik

    The Confession

    Do jedenastki tygodnia trafili Artem Rapeyko oraz Sergey Kontsevoy! FK Mińsk w tym sezonie o nic już chyba nie walczyło. Jedenaste miejsce i dziewięć punktów sprawiało, że widmo spadku nieszczególnie zaglądało do tej części stolicy, a szanse na granie w Europie były tylko iluzoryczne. Tym razem zdecydowałem się na ustawienie 4-2-3-1, by po raz ostatni chyba dać szansę Skosanie. Południowoafrykański rozgrywający... zagrał świetne zawody zaliczając gola i asystę, ale przebił go powracający po kontuzji Ivan Sulim, który do trafienia dorzucił jeszcze dwa ostatnie podania, a cały mecz skończył się naszą wygraną 3:1! Kolejnego gola w sezonie zdobył Bułgar Stefan Nedelchev, na którego w lecie robiło zakusy FK Horodziej, ale po odrzuceniu trzech ofert nasz snajper przestał się fochać i aktualnie jest jednym z naszych najlepszych zawodników! Kryzys chyba za nami, drugi mecz z rzędu wygrany i możemy realnie myśleć o obronie miejsca premiowanego grą w Europie! 19.09.2020 Polesie, Łuniniec: 627 widzów L22 JuAS Żytkowicze [4] - FK Mińsk [11] 3:1 (1:1) 17. S. Nedelchev 1:0 27. V. Kraev 1:1 51. I. Sulim 2:1 71. T. Skosana 3:1
  12. Chomik

    The Confession

    W meczu reprezentacji młodzieżowej z Andorą Sergey Kontsevoy przebił wszystkich. Strzelił gola, zaliczył dwie asysty i z oceną 8,4 został MVP spotkania. Oby jego dobra dyspozycja przełożyła się na nasze rozgrywki ligowe. Denis Lekhavitskiy, a więc filar naszej defensywy, naciągnął więzadła i nie zobaczymy go na murawie przez najbliższe trzy tygodnie. Ponadto mój dotychczasowy asystent, Genrih Bogdevich, mimo moich próśb przyjął ofertę trenowania ostatniego w tabeli drugiej ligi FK Słonim-2017. No cóż, mi pozostało tylko szukać nowego asystenta. Ósme w tabeli Dinamo Brześć zawitało na Polesie w ramach 21. serii gier. Goście mają do nas sześć punktów straty, więc na pewno liczą na odrobienie chociaż części w dzisiejszym spotkaniu. Postanowiłem zmienić nieco taktykę i w miejsce nieskutecznego ostatnio Petrenki wyszedł Karnitskiy, a my zagraliśmy w systemie 4-3-2-1 z trójką w środku pola. Zamierzaliśmy kontrolować to spotkanie i się udało, a dowód na to przyszedł już w 18. minucie, gdy młody Kontsevoy zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach klubu pięknie uderzając w piłkę z rzutu wolnego. Dobra dyspozycja moich zawodników nie zniknęła w drugiej połowie, czego przypieczętowaniem była bramka na 2:0 autorstwa będącego w co raz lepszej formie Vysotskiy'ego. Wygrywamy po raz pierwszy od czterech spotkań o stawkę, co pozwala nam zachowań czwarte miejsce w ligowej tabeli. 12.09.2020 Polesie, Łuniniec: 988 widzów L21 JuAS Żytkowicze [4] - Dinamo Brześć [8] 2:0 (1:0) 18. S. Kontsevoy 1:0 56. A. Vysotskiy 2:0
  13. Chomik

    The Confession

    Alexey Brazevich po raz kolejny zwrócił uwagę na Żytkowicze. Tym razem na mecze z Serbią U-19 oraz Andorą U-19 pojechał Sergey Kontsevoy. W meczu z Serbią Białoruś wygrała pewnie, 3:0, a nasz młody pomocnik rozegrał pełne 90. minut z oceną 6,9. Tak jak zapowiadałem mieliśmy 20-dniową przerwę, co wykorzystaliśmy na treningi i mecze sparingowe z dwoma rywalami. Pierwszym z nich był nieligowy białoruski klub, SDJuSzOR-3 Pińsk, na którym chcieliśmy urządzić sobie trening strzelecki. Wygrana 3:0 cieszy, ale czego innego można było się spodziewać w starciu z takim rywalem. W przerwie wymieniłem większość piłkarzy, jednak zmiennicy się nie popisali. Do tego Ivan Sulim skręcił kolano i wypada na 2-3 tygodnie. Sześć dni później było już nieco ciekawiej, gdyż do Łunińca zawitał ukraiński Wołyń Łuck. Było to ciekawe spotkanie, zagrało kilku rezerwowych, a nam udało się wygrać 3:2 po golu Kirilla Shreytora z rzutu karnego. Ogólnie bilans sparingów na spory plusik, a my możemy oddalić się w kolejne miesiące ligowej szarzyzny. 30.08.2020 Polesie, Łuniniec: 143 widzów TOW JuAS Żytkowicze [1L] - SDJuSzOR-3 Pińsk [NL] 3:0 (3:0) 6. A. Lebedev 1:0 sam. 32. S. Nedelchev 2:0 45+2. I. Sulim 3:0 05.09.2020 Polesie, Łuniniec: 338 widzów TOW JuAS Żytkowicze [BLR] - Wołyń Łuck [UKR] 3:2 (1:1) 37. A. Yakovlev 0:1 45+1. Berg 1:1 56. S. Nedelchev 2:1 59. E. Kovalenko 2:2 82. K. Shreytor 3:2 rz.k.
  14. Chomik

    The Confession

    W jedenastce kolejki znalazł się Andrey Vysotskiy, natomiast 'bohater' Kontsevoy następne dwa tygodnie będzie musiał przeżyć bez wypłaty. Cóż, kara za błędy musi być. Kolejne spotkanie to wyjazdowy pojedynek w ramach Pucharu Białorusi z naszym niedawnym pogromcą, SFK Słuck. Tym razem chciałem, by wynik był inny, dlatego też posłałem w bój swój teoretycznie najlepszy skład. Niestety zagraliśmy katastrofalnie. Gospodarze zjedli nas, przeżuli i wysrali za jednym zamachem, a przewodził temu Sekou Doumbia - strzelec dwóch goli. Po jednym dołożyli Lukashevich, Tchizh oraz - z rzutu karnego - Andrey Shemruk. Na boisku nie istnieliśmy w żadnym aspekcie meczu i odpadamy z pucharu z kretesem. Na szczęście teraz czeka nas dwadzieścia dni przerwy i musimy poprawić swoją grę, jeśli chcemy powalczyć o cokolwiek więcej niżli tylko spokojne utrzymanie w tym sezonie. 22.08.2020 Gorodskoj, Słuck: 378 widzów 3RP SFK Słuck [1L] - JuAS Żytkowicze [1L] 5:0 (3:0) 7. S. Doumbia 1:0 11. A. Shemruk 2:0 rz.k. 31. M. Lukashevich 3:0 52. S. Doumbia 4:0 60. M. Tchizh 5:0
  15. Chomik

    The Confession

    Do mojego gabinetu przyszedł Berg i stwierdził, że gra zdecydowanie za mało. Spojrzałem na liczby - 13 spotkań ligowych na 19 kolejek nie wydawało się małą liczbą, jednak gdyby wziąć pod uwagę to, że w aż dwunastu przypadkach Brazylijczyk pojawiał się z ławki to idzie zrozumieć jego pretensje. Po krótkiej próbie przekonania go do zmiany zdania dałem sobie spokój, a nasz pomocnik wylądował na liście transferowej. Punkty uciekały nam jak mogły, jednak okazja by się odbić przyszła szybciej niż się tego spodziewano. Jakże inaczej można było traktować starcie z Łokomotivem Homel, który okupował 15. lokatę w tabeli i w całym sezonie zdobył jedynie dwanaście punktów? Ponadto aż tydzień przerwy dobrze wpłynął na moich zawodników, gdyż wszyscy byli wypoczęci i gotowi do walki o kolejne punkty. Potrzebowaliśmy tych punktów, dlatego wystawiłem aktualnie najmocniejszy skład, na jaki było mnie tylko stać. Zaczęło się to opłacać już w 26. minucie gry, gdy do piłki odbitej po strzale Pavlyukovetsa dopadł Vysotskiy i strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Chwilę później mogło być 2:0, ale Ivan Sulim dwukrotnie mając przed sobą pustą bramkę uderzył w słupek... Wszystko pierdolnęło jednak w łeb na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy, gdy drugą żółtą kartkę za bezsensowny faul w środku pola otrzymał Kontsevoy i graliśmy w osłabieniu. Błyskawicznie zareagowałem zmianą, a ofiarą moich roszad został bogu winny Petrenko, którego zastąpił Khomitsevich. Niestety na wiele to się nie zdało, gdyż już w drugiej części gry gospodarze zdołali wyrównać po stałym fragmencie gry. Na szczęście Łokomotiv był na tyle słaby, że na więcej stać ich nie było i możemy 'cieszyć się' z uratowanego punktu. Dla mnie jednak to były aż dwa oczka stracone, i to stracone w bardzo głupi sposób... 15.08.2020 Łokomotiv, Homel: 872 widzów L20 Łokomotiv Homel [15] - JuAS Żytkowicze [4] 1:1 (0:1) 26. A. Vysotskiy 0:1 38. S. Kontsevoy (J) cz.k. 70. A. Tarakanov 1:1
  16. Chomik

    The Confession

    Niestety nie zapisałem gry po meczu ze Słuckiem, więc go przesymulowałem. Przegraliśmy 0:1 po golu Kibuka, więc sprawiedliwości stała się zadość. Kontuzja Petrenki eliminowała go na dwa-trzy dni, tak więc i tak byłby gotowy do gry w następnym spotkaniu. 19. kolejka przyniosła wyjazd do Witebska na mecz z tamtejszym FK. Nie mógł zagrać Alexey Kolesnik, który doznał skomplikowanego złamania podudzia i może stracić od pół roku do nawet 10 miesięcy! Zabrakło także Aït-Bahiego, ale za to pojawił się ponownie Ivan Sulim. Środek pola tworzyli Kontsevoy oraz Karnitskiy, a na lewym boku defensywy od początku wystąpił Aleksiyan. Te roszady nie przyniosły dobrego efektu, gdyż w 20. minucie straciliśmy gola po płaskim strzale Batischeva i musieliśmy gonić wynik. Nie minął nawet kolejny kwadrans, a już było 2:0. Grający dobre zawody Schramchenko wrzucił piłkę z rzutu rożnego, a Igor Sikorskyi ubiegł naszych obrońców i głową wpakował piłkę do siatki. W przerwie postanowiłem przejść na system 4-3-2-1 i grającego mecz-widmo Nedelcheva zastąpiłem Bergiem, mającym posyłać prostopadłe piłki do Petrenki. Ustawiłem też zespół ofensywnie, bo i tak bronić nie było czego. Dużo wiatru robili rezerwowi Novik oraz Nakhimov, jednak i to nie wystarczyło chociażby na bramkę kontaktową. Przegrywamy więc drugi ligowy pojedynek z rzędu, a ja mogę się jedynie cieszyć, że w pierwszej części sezonu spisywaliśmy się zdecydowanie ponad stan. 08.08.2020 stadion CSK, Witebsk: 3,332 widzów L19 FK Witebsk [7] - JuAS Żytkowicze [4] 2:0 (2:0) TV 20. O. Batischev 1:0 33. I. Sikorskyi 2:0
  17. Chomik

    The Confession

    Stephen Eze po swoim debiucie ligowym znalazł się w jedenastce kolejki. Nasz klub opuścił czwarty w kolejce do gry bramkarz, Alexandr Cherkas, który za darmo przeszedł do FK Czyst. U nas i tak nie miałby najmniejszych szans na jakikolwiek występ, więc nie chciałem blokować mu kariery. Przez półtora sezonu rozegrał u nas jedno spotkanie. Kolejnym naszym przeciwnikiem był zespół SFK Słuck, tracący do nas siedem punktów w tabeli. Niestety dopadły nas małe problemy kadrowe i od początku meczu zagrali młody Kontsevoy oraz kłótliwy Nakhimov. Błyskawicznie otworzyliśmy ten mecz, gdyż już w 46. sekundzie do siatki trafił Alexey Petrenko! Wszystko układało się świetnie, aż do czasu gry środkowy obrońca Kaplunov zagrał piłkę przez całą długość boiska, a Sekou Doumbia z pierwszej piłki nie dał szans Letsko na skuteczną interwencję. Mało tego w 98.(!) minucie gry Zuevich przelobował naszego bramkarza i przegrywamy tak pechowy mecz. Do tego dochodzi jeszcze kontuzja Petrenki, który w doliczonym czasie musiał opuścić plac gry i kończyliśmy to spotkanie w 10. 01.08.2020 Polesie, Łuniniec: 634 widzów L18 JuAS Żytkowicze [3] - SFK Słuck [6] 1:2 (1:0) 1. A. Petrenko 1:0 71. S. Doumbia 1:1 90+3. A. Petrenko (J) knt. 90+8. P. Zuevich 1:2
  18. Chomik

    The Confession

    Za awans do kolejnej rundy dostajemy zawrotne €3.440. Niby nic, ale zawsze lepiej mieć niż nie mieć. W końcu udało mi się także znaleźć konkurenta oraz zastępce dla Rapeyki. Za okrągłe €0 z FK Homel przybył do nas Kirill Aleksiyan (29, DL; Białoruś), który według niektórych jest nawet lepszy niż Artem. Ponadto za rekordową sumę €12.000 i 40% kwoty odsprzedaży do naszej drużyny dołączył pomocnik naszego ostatniego rywala, Sergey Kontsevoy (17, MC-DM-AMC; Białoruś: U-21 4/1). Jest to wielki talent, który już teraz może spokojnie zastąpić kogoś z pary Khomitsevich-Pavlyukovets, a w przyszłości zrobić nawet zagraniczną karierę. Tym lepiej, że FK Lida oddała go za tak śmieszne pieniądze. Żeby równowaga w przyrodzie została zachowana, to Abdessamad Aït-Bahi nabawił się kontuzji uda i wypadł na 4-8 tygodni. Niby wiele nie grał, ale strata takiego rezerwowego zawsze trochę boli. Po spotkaniu pucharowym pora była powrócić do rzeczywistości ligowej. W 17. kolejce czekał nas wyjazd do Żodzina na mecz z tamtejszym Torpedem. Zajmowali oni odległe 14. miejsce, lecz ich ostatnia forma była całkiem niezła, więc spodziewałem się trudnej przeprawy. Wróciliśmy do ustawienia 4-2-4, w podstawowym składzie znalazł się Nigeryjczyk Eze, natomiast naszych dwóch nowych zawodników usiadło na ławce rezerwowych. Pierwsza połowa była nudna jak flaki z olejem. Kilka strzałów oddano, ale głównie była walka o piłkę w środku pola. Tak samo było w drugiej, lecz już w doliczonym czasie gry wprowadzony Kontsevoy zagrał proste podanie do Pavlyukovetsa, a ten mierzonym uderzeniem dał nam wygraną! Trzy punkty wracają do Żytkowicz, chociaż nie zasłużyliśmy na nie ani trochę! 25.07.2020 stadion Torpedo, Żodzino: 728 widzów L17 Torpedo Żodzino [14] - JuAS Żytkowicze [4] 0:1 (0:0) 90+2. Y. Pavlyukovets 0:1
  19. Chomik

    The Confession

    Po pokonaniu BATE do jedenastki kolejki trafili Letsko, Kulakovskiy oraz strzelec bramki Petrovic. Odskocznią od zmagań ligowych było starcie w ramach drugiej rundy Pucharu Białorusi. Jako pierwszego pucharowego rywala w tym sezonie sierotka przydzieliła nam spadkowicza z Ekstraklasy, FK Lide. W tym spotkaniu postanowiłem dać szansę rezerwowym, licząc że i tak wyeliminujemy drugoligowca. Pierwsza połowa, mimo braku bramek, przebiegła jednak pod dyktando gości. I to oni tuż po zmianie stron zdobyli pierwszą bramkę, gdy Lisitsa sprytnym wolejem zaskoczył Letsko. Lida naciskała, a my byliśmy co raz bliżej kompromitacji. Pięć zmian, które można było przeprowadzić, wniosło jednak oczekiwaną świeżość i na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry Stefan Nedelchev wykorzystał podanie Kolesnika i dał nam wyrównanie. W dogrywce nie działo się całkowicie nic, no może poza drugą żółtą kartką dla gracza Lidy, Maltseva. Nadeszły więc rzuty karne, a w nich... Letsko został bohaterem! Wybronił trzy jedenastki, u nas pomylił się tylko strzelec bramki Nedelchev i awansujemy do 3. rundy! Co za horror! 22.07.2020 Polesie, Łuniniec: 76 widzów 2RP JuAS Żytkowice [1L] - FK Lida [2L] k1:1 (0:0) 48. I. Lisitsa 0:1 83. S. Nedelchev 1:1 103. I. Maltsev (L) cz.k.
  20. Chomik

    The Confession

    Awans już był Jak się nie uda osiągnąć czegoś fajnego do końca przyszłego sezonu to odchodzę (mam na myśli może jakieś europuchary chociaż). Dostałem kolejną ofertę z Polski, ale tym razem padło na beniaminka Ekstraklasy, Podbeskidzie Bielsko-Biała. Mimo dłuższego, niż w dwóch poprzednich przypadkach, zastanowienia, odrzuciłem i tę ofertę. Okienko transferowe otwarte, to i w zespole pojawiają się nowe twarze. Moi scouci wypatrzyli na wolnym transferze prawdziwą perełkę, Stephena Eze (26, DC; Nigeria: 6/0), który dodatkowo nie miał zbyt wygórowanych wymagań finansowych i po tygodniowych testach dołączył do JuAS Żytkowicze. Ten prawie dwumetrowy defensor umiejętnościami na papierze bije o głowę moich stoperów, więc liczę na wielkie wzmocnienie. W meczu domowym z BATE Borysów Eze znalazł się na ławce rezerwowych, tak jak poobijany jeszcze Stefan Nedelchev. Wróciliśmy więc do ustawienia 4-2-3-1 ze Skosaną na pozycji rozgrywającego. Taka taktyka popłaciła już w 4. minucie, gdy centrę z rzutu wolnego strzałem głową skończył Daniel Petrovic i sensacyjnie objęliśmy prowadzenie! Goście naciskali, Joao Paulo oraz Olexandr Filippov stwarzali co raz to lepsze sytuacje, ale tym razem na Stanislava Letsko nie było mocnych. 18 strzałów przy 4 naszych, 6 do 2 w uderzeniach celnych, 8 do 1 w rzutach rożnych - wszystko na nic. BATE po raz drugi w sezonie traci z nami punkty. 18.07.2020 Polesie, Łuniniec: 851 widzów L16 JuAS Żytkowicze [4] - BATE Borysów [2] 1:0 (1:0) 4. D. Petrovic 1:0
  21. Chomik

    The Confession

    Alexey Petrenko swoimi dwoma golami zapracował na dostanie się do jedenastki tygodnia. Do mojego gabinetu przyszedł Stanislav Nakhimov z pretensjami, czemu nie gra w wyjściowej jedenastce. Spojrzałem na jego liczby - gol i asysta w dwudziestu spotkaniach na przestrzeni dwóch sezonów szału nie robią. Bez żalu więc wystawiłem go na listę transferową, a ja musiałem rozglądać się za zmiennikiem na prawe skrzydło. Ostatni mecz pierwszej części sezonu przyniósł nam domowy pojedynek z DInamem Mińsk, które deptało nam po piętach. Na ten mecz w bramce zagrał Letsko, a w środku pola - młody Chukholskiy. Lecz to nie oni mieli główny udział przy pierwszym trafieniu, gdy Sazonovich posłał piękne dośrodkowanie w pole karne, a Alesey Petrenko pięknym wolejem nie dał szans bramkarzowi Dinama. Zagraliśmy katastrofalnie, dość powiedzieć, że gol Białorusina był naszym jedynym celnym strzałem w przeciągu 90. minut. Goście długo nie mogli sforsować naszej rozpaczliwie broniącej się defensywy, ale w końcu im się udało i w samej końcówce straciliśmy trzy punkty. Druga porażka z rzędu stała się faktem, ale pociesza mnie jedno - mamy już tyle punktów, ile wystarczyło w zeszłym sezonie na utrzymanie. 11.07.2020 Polesie, Łuniniec: 686 widzów L15 JuAS Żytkowicze [3] - Dinamo Mińsk [4] 1:2 (1:0) 38. A. Petrenko 1:0 88. Y. Yarotskiy 1:1 90+2. A. Artean 1:2 rz.k.
  22. Chomik

    The Confession

    Lipiec rozpoczęliśmy wyjazdowym meczem z dziesiątym w tabeli Isłoczem Dystr. Mińsk. Gospodarze jak na razie uzbierali 17 punktów, co daje im spokojną przewagę nad strefą spadkową. My nie możemy skorzystać z zawieszonego Petrovica, za którego wskakuje Lekhavitskiy, a w miejsce słabo spisującego się Pavlyukovetsa wchodzi Khomitsevich. Na pierwszą bramkę nie było nam dane długo czekać, gdyż już w 5. minucie Petrenko, który przed meczem podpisał nowy kontrakt z naszym zespołem, wykorzystał kiks jednego z defensorów gospodarzy i dał nam prowadzenie. Na tego gola odpowiedział jednak Nikita Bukatkin, pięknie posyłając futbolówkę w okienko naszej bramki. Niemal od razu po zmianie stron powinniśmy objąć prowadzenie, ale sędzia dopatrzył się spalonego u Leonida Kulakovskiy'ego. Rywale potrafili na to odpowiedzieć i po raz kolejny nie dali szans Gucowi, a katem tym razem okazał się Patotskiy. Mało tego na dziewięć minut przed końcem naszego bramkarza kolejną bombą z dystansu zaskoczył Zubkov i było już po ptakach. Co prawda zdołaliśmy zdobyć jeszcze gola kontaktowego, a to za sprawą Petrenki, ale na więcej po prostu nie było nas stać. Odnosimy trzecią porażkę w tym sezonie. 04.07.2020 FK Mińsk, Mińsk: 362 widzów L14 Isłocz Dystr. Mińsk [10] - JuAS Żytkowicze [3] 3:2 (1:1) 5. A. Petrenko 0:1 18. N. Bukatkin 1:1 52. L. Kulakovskiy (J) n.g. 72. O. Patotskiy 2:1 81. R. Zubkov 3:1 86. A . Petrenko 3:2
  23. Chomik

    The Confession

    12 czerwca 2020 roku dostałem zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną od działaczy pierwszoligowego Chrobrego Głogów. Mimo sporych wahań odrzuciłem ją, gdyż uważam, że moja misja w Żytkowiczach nie dobiegła jeszcze końca. Cztery dni później taką samą propozycję dostałem z Niecieczy. Chyba nie muszę mówić, jaka była moja odpowiedź. Niestety Alexandr Garmaza, a więc mój koordynator pionu juniorskiego, skusił się na posadę w Szynniku Jarosław. Zostaliśmy więc z €1.800 odszkodowania oraz dziurą w sztabie szkoleniowym. Naszym kolejnym rywalem w walce o ligowe punkty była ekipa FK Horodziej, będąca w tabeli dwie pozycje za nami. Niestety w tym spotkaniu nie mogli wystąpić zawieszeni za kartki Khomitsevich oraz Lekhavitskiy, a Berg był poobijany. Była także i dobra wiadomość, a mianowicie Artem Rapeyko wrócił do treningów i mógł wystąpić od pierwszej minuty. Te absencje dały o sobie jednak znać, gdy kwadrans po rozpoczęciu gry Chmyrikov urwał się naszym obrońcom po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i nie dał szans Gucowi. Straty odrobiliśmy jeszcze w pierwszej części gry, gdy duet Petrenko-Nedelchev rozmontował defensywę rywali, co skończyło się dziewiątym golem Białorusina. Mało tego, w 52. minucie Karnitskiy dorzucił piłkę na głowę Kulakovskiy'ego, a ten zdobył pierwsze trafienie w sezonie. Kulminacyjny moment tego meczu miał jednak miejsce na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, gdy Stefan Nedelchev padł jak rażony piorunem w polu karnym, a sędzia bez chwili zastanowienia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Pavlyukovets i... strzelił wprost w środek, gdzie ustawiony był Sakovich. Gospodarze rzucili się do ataku, jednak doskonała postawa naszego chorwackiego bramkarza uchroniła nas od straty bramek i punktów. Po raz kolejny zostaliśmy zdominowani, ale tym razem wracamy do Żytkowicz z tarczą. 20.06.2020 Horodieja, Horodziej: 1,682 widzów L13 FK Horodziej [5] - JuAS Żytkowicze [3] 1:2 (1:1) 15. O. Chmyrikov 1:0 39. A. Petrenko 1:1 52. L. Kulakovskiy 1:2 73. Y. Pavlyukovets (J) nt.k.
  24. Chomik

    The Confession

    Nasza dobra forma nie uszła uwadze selekcjonera reprezentacji Białorusi U-19, Alexeya Brazevicha, który powołał Stanislava Letsko na mecze z Kazachstanem oraz Gruzją. Dwunasta seria gier przyniosła mecz na szczycie. Nieoczekiwany lider, czyli my, podejmowaliśmy u siebie v-ce lidera, a więc drużynę Szachtiora Soligorsk. Oczywiście nadal nie mogłem skorzystać z Rapeyki, więc jego miejsce znów zajął Ivan Sulim. W ostatnim meczu to wyszło, ale przeciwko takiemu zespołowi jak Szachtior coś musiało jebnąć. I jebło. W czwartej minucie Max Ebong rozpoczął strzelanie, efektownie posyłając piłkę z rzutu wolnego prosto w okienko naszej bramki. Po nieco ponad pół godzinie gry drugiego gola dla gości zdobył Nekhaychik, który urwał się kryjącemu go Petrovicowi i nie dał szans Gucowi. Szachtior obnażył wszystkie nasze słabości, mając przewagę kolosalną. Dość powiedzieć, że przez całe spotkanie oddaliśmy zaledwie dwa strzały, przy 15 próbach gości. Na nasze szczęście byli oni bardzo nieskuteczni i uniknęliśmy większego blamażu. Nasza wspaniała seria została przerwana. 06.06.2020 Polesie, Łuniniec: 678 widzów L12 JuAS Żytkowicze [1] - Szachtior Soligorsk [2] 0:2 (0:2) 4. M. Ebong 0:1 31. P. Nekhaychik 0:2
  25. Pomeczowe dużo lepsze w Twoim wykonaniu, najlepiej takie jak w Izraelu, Chabarowsku albo Lagoi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...