Skocz do zawartości

rahim

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 045
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez rahim

  1. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Rundę wiosenną zaczynamy od ciężkiego meczu w Krakowie z Wisłą. Bo bardzo zaciętej rozgrywce remisujemy, a jedyną bramkę strzela debiutujący Janis Rancans, który wystąpił z powodu kontuzji Michała Pluty i kiepskiej dyspozycji Marcina Pasieki. Spodobał mi się na tyle, że dostanie szansę w kolejnych meczach. Sporym zaskoczeniem może być, że Łukasz Tomczak wszedł dopiero z ławki rezerwowych. Niestety Łukasz zmaga się z problemami osobistymi i w trakcie wizyty w rodzinnym Krakowie załatwiał sporo prywatnych spraw. Niestety pewnym już jest, że nie przedłuży z nami wygasającego wraz z końcem sezonu kontraktu i podpisze umowę z Cracovią Kraków. Szkoda tak dobrego zawodnika, ale wiadomo, że sprawy osobiste są ważniejsze niż zawodowe, a ten przypadek to najlepszy dowód, bowiem Tomczak zamieni zespół aspirujący do gry w europejskich pucharach na bliski spadku do I ligi.
  2. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Zgodnie z zapowiedziami zimowe przygotowania do rundy wiosennej spędziliśmy w Portugalii. Tam zagraliśmy cztery sparingi, z czego dwa zakończyły się zwycięstwem, a dwa przegraliśmy. Udało nam się pokonać Vitórię Guimaraes 3:0 i Leixőes Matosinhos 2:1, natomiast przegraliśmy 1:2 z Nacional de Madeira i 4:5 z OS Belenenses Lizbona. Bramki w tych meczach strzelali Blazo Milenkovic (cztery), Łukasz Tomczak, Tamás Petrók, Temur Qobilov, Mateusz Sobiech, Andrei Kald i László Sipos. Zimą nie przeprowadzaliśmy jakichś spektakularnych transferów. Można powiedzieć, że zaszły ledwie kosmetyczne zmiany. Kontrakty z naszym zespołem podpisali 20-letni Łotysze Ivans Maksimenko (Blazma) i 23-letni Janis Rancans oraz 24-letni Bośniak Thomas Traoré i 20-letni obywatel Wybrzeża Kości Słoniowej Ibrahima Koné. Wszyscy poza tym ostatnim mają na koncie występy w swoich reprezentacjach. Z wypożyczeń wrócili także Temur Qobilov i Srecko Simic. Natomiast jedynym zawodnikiem, który odszedł z naszego zespołu, to Nedim Baljic, który zasilił szeregi norweskiego Aalesund FK. Rundę wiosenną rozpoczniemy od meczu z Wisłą Kraków.
  3. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Na zakończenie rundy jesiennej gramy u siebie z Koroną Kielce. Podobnie jak na początku sezonu wygrywamy 1:0, a bramkę tym razem strzela Blazo Milenkovic. To był ostatni mecz w tym roku. Do rozgrywek wrócimy w marcu. Wcześniej, bo w lutym, wyjedziemy na zgrupowanie do Portugalii.
  4. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Rewelacyjny wynik notujemy również w spotkaniu przeciwko Legii Warszawa, z którą na samym początku sezonu zremisowaliśmy 2:2. Tym razem zawodnicy stołecznego klubu również strzelają dwie bramki, ale nam ta sztuka udaje się cztery razy, dzięki czemu po raz kolejny wydłużamy serię zwycięstw. Niestety w kolejnym meczu nie unikamy wpadki. Przegrywamy aż 0:3 z Arką Gdynia, z którą przecież ostatnio wygraliśmy 4:1. Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk.
  5. Od ok. miesiąca jestem posiadaczem Nokii 530 w wersji dual sim. Jest to moje pierwsze zetknięcie z Windowsem 8 (nawet na komputerze ostatni widziałem w wersji XP...) i jestem bardzo zadowolony. Porównując do Androida w mojej poprzedniej Xperii E to różnica jest kolosalna. Przede wszystkim wszystko wreszcie działa szybko, stabilnie i tak jak powinno. Jestem zauroczony Windowsem i nawet teraz, kiedy wziąłem w abo Alcatela Idol S2 z robotem to nie zamierzam się na niego przesiąść i będzie tym drugim (ma LTE, więc będzie mi służył do robienia wifi).
  6. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Kontynuujemy serię zwycięstw. Tym razem nie straszny jest nam łódzki Widzew, którego pokonujemy 3:1. W następnej kolejce podejmujemy u siebie Cracovię Kraków, która razem z nami awansowała w ubiegłym sezonie do Ekstraklasy. Zdobywamy po raz kolejny komplet punktów i pniemy się w górę, zajmując obecnie drugie miejsce.
  7. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Po dość nieoczekiwanym zwycięstwie nad Górnikiem Zabrze w Pucharze Polski czas na mecz ligowy. Tym razem również sprawiamy ogromną sensację, tym razem wygrywając aż 4:0, co powoduje opuszczenie przez Górnika pozycji lidera na rzecz Lechii Gdańsk. Niekwestionowaną gwiazdą tego meczu jest Gábor Kovács, który kilkakrotnie popisał się fenomenalnymi interwencjami. Trzy punkty zdobywamy także w wyjazdowym meczu, w którym podejmujemy Mieszko Gniezno. Linię ataku gospodarzy budują dwaj nasi byli gracze - Giorgi Chelidze i Tomasz Stefanik. Obaj prezentują jednak fatalną formę - Stefanik dotychczas nie strzelił żadnej bramki, a Gruzin ledwie jedną. To zdecydowanie pokazuje, że dobrze postąpiliśmy sprzedając tych graczy, a sam uważam, że świetna dyspozycja, którą prezentowali przez jakiś czas w naszych barwach, była tylko chwilowa i już nigdy nie zagrają tak dobrze, a Ekstraklasa to z pewnością dla nich za duże progi.
  8. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Czas na rozpoczęcie zmagań w Pucharze Polski. Zaczynamy dopiero od późnej rundy, a etap wcześniej z rozgrywek odpadła wzmocniona przez kilku naszych graczy Oderka Opole. Nas los skrzyżował z obecnym liderem Ekstraklasy, Górnikiem Zabrze. Ku zaskoczeniu wielu wygrywamy 2:0 i przechodzimy dalej, a w następnej rundzie zmierzymy się z grającą ligę niżej Ilanką Rzepin. W lidze natomiast znów czeka nas rozczarowanie. To czwarty mecz bez zwycięstwa z rzędu, tym razem przegrywamy 1:2 z Zagłębiem Lubin. Musimy się wziąć w garść, bowiem spadliśmy już na ósme miejsce.
  9. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Niestety po całkiem udanych ostatnich meczach znów czas na rozczarowanie. Nie dajemy sobie rady z Podbeskidziem Bielsko-Biała, z którym przegrywamy u siebie 1:2. W barwach gości zagrali m.in. Peter Obert i Mustapha Boukhriss. Tydzień później także nie rozgrywamy zbytnio udanego spotkania, mimo że na wyjeździe remisujemy z wiceliderem tabeli, Lechią Gdańsk. Niestety w końcówce spotkania karnego nie wykorzystuje Blazo Milenkovic, przez co musimy się zadowolić ledwie jednym punktem.
  10. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Przekonujące zwycięstwo odnosimy nad Jagiellonią Białystok, która od wielu lat nieprzerwanie gra w Ekstraklasie, ale z dość mizernym skutkiem. Wygrywamy aż 4:0, a swoją setną bramkę ligową w karierze zdobywa Łukasz Tomczak. Wielkie gratulacje! Sporo bramek, bo aż osiem, pada w konfrontacji z moim byłym zespołem, który nadal darzę ogromną sympatią. Mowa oczywiście o Darzborze Szczecinek. Znajdowaliśmy się już w nieco beznadziejnej sytuacji, przegrywając 2:4, ale ostatecznie udaje nam się wyrównać. W barwach gospodarzy wciąż grają moi byli zawodnicy - Zoran Mihajlovic, Hicham Ezzarouali, Jarosław Orzechowski oraz Michael Babangida, który w tym meczu strzela dwie bramki. Bardzo dobrze spisujący się Gábor Kovács został wreszcie zauważony przez selekcjonera reprezentacji Węgier i wystąpił w seniorskiej kadrze, w której grają także świetni mi znani László Simon, János Garamvőlgyi, István Madar, Zoltán Farkas czy kolejny nasz gracz, Tamás Petrók. W reprezentacjach występują także Andrei Kald (Estonia), Nedim Baljic (Bośnia), Abdoulaye Diaby (Wybrzeże Kości Słoniowej), Dragan Repanovic (Czarnogóra), Kilian Launay (Reunion), Ali Nadheem (Malediwy) oraz Temur Qobilov (Tadżykistan).
  11. Czy ktoś znalazł rozwiązanie problemu o którym piszę powyżej?
  12. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Seria meczów bez porażki dobiega końca w Kołobrzegu, gdzie moja była Kotwica wygrywa z nami 2:1. Decydująca bramka pada w doliczonym czasie gry, co tym bardziej nas boli. Cóż, wpadki się zdarzają. Rehabilitujemy się w meczu przeciwko Kolejorzowi. Co prawda nie wygrywamy, ale remis z takim rywalem musi cieszyć. Na tablicy sprawiedliwe 2:2.
  13. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Czas na pierwszy mecz, który rozegramy w tym sezonie na własnym stadionie. Do Kluczborka przyjeżdżają piłkarze Arki Gdynia, których pokonujemy 4:1. W bramce rywali stał nasz były bramkarz Moisés. Świetny mecz w naszym wykonaniu! Niestety z urazami z boiska schodzą Łukasz Tomczak i Blazo Milenkovic, który przecież dopiero co wrócił po kontuzji. Serb jednak będzie mógł zagrać już w następnym meczu, a Łukasz odpocznie około tygodnia. Największą sensacją jest natomiast nasze zwycięstwo nad Wisłą Kraków, która od wielu lat święci triumfy w lidze. Wygrywamy 2:1, obie bramki strzela Blazo Milenkovic i po tym zwycięstwie stajemy się liderem! Chyba nikt się nie spodziewał, że tak szybko wkroczymy na szczyt tabeli. W naszych barwach debiutuje 24-letni Jarosław Więckowski, którego cztery lata temu ściągnąłem do Polski z PSV Eindhoven. Oprócz Jarka kontrakt z naszym zespołem podpisał 19-letni Dragan Repanovic, który mimo młodego wieku zagrał już dwa razy w seniorskiej kadrze Czarnogóry.
  14. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Sezon rozpoczynamy od meczu z Koroną Kielce, z którą niedawno w sparingu zremisowaliśmy 1:1, a bramkę strzelił Jacob Nwafor. Niestety kontuzji doznał Blazo Milenkovic, który nie zagra w pierwszych kolejkach. W meczu inauguracyjnym wygrywamy 1:0, a jedyną bramkę zdobywa László Sipos, który wszedł w końcówce meczu, zmieniając debiutującego Pawła Kołacza. Bardzo dobre spotkanie rozgrywamy jeszcze na stadionie Wojska Polskiego w Warszawie, gdzie gramy z trzecią drużyną ubiegłego sezonu, czyli z Legią. Mimo tego, że przegrywaliśmy 0:2 udało nam się odrobić stratę i spotkanie kończy się remisem.
  15. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Przygotowania do nowego sezonu były niezwykle udane. Głównie mam na myśli sparingi, które rozegraliśmy podczas zgrupowania w słonecznej Hiszpanii. W związku z awansem do Ekstraklasy postanowiliśmy przygotowywać się do sezonu jak cywilizowane kluby i stąd ten wyjazd. W Hiszpanii zmierzyliśmy się z Albacete Balompié, zarówno z pierwszą drużyną jak i z rezerwami, Villajoyosą oraz... Realem Madryt. Z tym że w wersji "C", czyli głębokie rezerwy. Podczas pobytu na Półwyspie Iberyjskim strzeliliśmy aż 26 bramek, nie tracąc przy tym ani jednej! Kolejno pokonywaliśmy 7:0 Albacete, następnie 3:0 Albacete B, aż 10:0 Real Madryt C oraz 6:0 Villajoysę. Najwięcej bramek, bo aż dwanaście, z czego sześć Realowi, strzela Blazo Milenkovic. Kolejne pięć trafień zalicza Łukasz Tomczak, a po jednym golu zdobywają Marcin Pasieka, Nedim Baljic, Konrad Banach, Jacob Nwafor, Tamás Petrók, Rafał Olech, Andrei Kald oraz zaledwie 15-letni Paweł Kołacz, który jako najzdolniejszy junior w nagrodę pojechał z pierwszym składem na zgrupowanie. Dość solidnie rozszerzył nam się sztab szkoleniowy. Po prawie 20 latach współpracy w kolejnych klubach rozstałem się z moim dotychczasowym asystentem, którym był Otito Onubiyi Praise. Jego miejsce zajął Michał Wróbel, który w sezonie 2044/2045 prowadził drugoligowy Piast Gliwice i zajął z nim czwarte miejsce w tabeli. Wcześniej przez osiem lat był jednym z trenerów w Piaście. Z nowych trenerów warto przybliżyć sylwetkę Artura Wojciechowskiego, który zaś prowadził przez ponad sześć lat Cracovię Kraków, z którą m.in. doszedł do finału Pucharu Polski, dwukrotnie awansował do Ekstraklasy (w sumie trzy sezony na najwyższym szczeblu, w tym dwa razy ósme miejsce). Został ponadto uznany menadżerem sezonu w I lidze w sezonie 2039/2040 oraz zajął trzecie miejsce w tej samej klasyfikacji, z tym że w Ekstraklasie. Pozostałymi nowymi trenerami są James Udeze, 49-krotny reprezentant Polski, dla którego będzie to pierwsza praca w sztabie szkoleniowym po zakończeniu bogatej kariery piłkarskiej (były gracz m.in. AS Saint-Etienne, Realu Mallorca czy Metalistu Charków), Piotr Szweda i Magdi Radwan, świetnie mi znany zawodnik z czasów Kotwicy Kołobrzeg i Darzboru Szczecinek, w którym pełnił później też funkcję trenera juniorów. Radwan od prawie dziesięciu lat prowadzi młodzieżową reprezentację Egiptu, a w naszym klubie również będzie zajmował się juniorami. Pozyskaliśmy także dwóch nowych scoutów - Aleksandra Milosavljevica, który grał kiedyś w naszym zespole oraz Apélété Akakpo, mój były zawodnik z Darzboru. Do klubu przybyli także nowi zawodnicy. Są to 25-letni reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej Abdoulae Diaby, znany z występów w Zagłębiu Lubin, ale także i wcześniej ze Slovanu Liberec czy FC Brno, 27-letni bramkarz Marek Kokoszka z obyciem w Ekstraklasie, który ma być solidnym zmiennikiem dla Gábora Kovácsa, 21-letni Michał Pluta i Novak Marinkovic, którzy grali u nas wcześniej na wypożyczeniu (w przypadku Pluty dokonaliśmy transferu definitywnego) oraz młody Francuz Kilian Launay, który od razu odszedł na wypożyczenie do tureckiego Antalyasporu. Pożegnaliśmy także Tomasza Stefanika (Mieszko Gniezno), Tomasza Bobra (koniec kariery), Adebayo Nwankwo (Polonia Nowy Tomyśl) i Krzysztofa Augustyniaka (Wda Świecie). Nie wyszedł także eksperyment z Chilijczykami i z siedmiu zawodników został nam tylko Ignacio Jiménez, który jako jedyny nie miał zbyt wygórowanych żądań finansowych, a reszta rozjechała się po różnych klubach w kraju, począwszy od I ligi w dół. Ponadto odeszli Jakub Gąsiorowski i Alcides, którzy powrócili do Lecha Poznań, Abdelfatah Hadir (Izolator Boguchwała) oraz na wypożyczenia Tomasz Pająk, Ziga Resek, Goran Kolak, Michał Szczepanik, Kamil Wysocki i Davaadorj Batjargal (wszyscy Oderka Opole), Mateusz Pabiniak (BKS Bielsko-Biała), Ali Nadheem i Ignacio Jiménez (obaj Śląsk Wrocław), Anto Ristic (Cracova Kraków) i Kamil Hajduk (Ruch Radzionków). Spora ilość wypożyczeń do Oderki Opole to skutek umowy podpisanej między naszymi klubami. Od tej pory będziemy odsyłać zawodników do tego właśnie klubu, bowiem gra w III lidze, a Start Dobrodzień wciąż nie może się przebić wyżej, a wolimy żeby gracze ogrywali się w lepszej lidze. Naszym partnerem nie jest już także Lech Poznań, bowiem od tego sezonu gramy w tej samej lidze.
  16. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    A to dopiero początek... *** Zwycięstwo nad Zawiszą Bydgoszcz daje nam zapewniony awans do Ekstraklasy! Po świetnych dwóch sezonach przechodzimy drogę z II ligi do Ekstraklasy. Wspaniale! Na zakończenie sezonu przed znacznie liczniejszą publicznością niż zwykle pokonujemy Bałtyk Gdynię 5:2. Cztery bramki strzela Blazo Milenkovic, który w tym roku jest niekwestionowanym królem strzelców z dorobkiem 34 bramek w 32 meczach ligowych. Po prostu pogrom. Wracając do nagród. Drugie miejsce tuż za Blazo Milenkovicem zajął Łukasz Tomczak, który strzelił 27 bramek, z czego 10 dla nas w 13 meczach. Blazo został uznany także graczem sezonu, a Łukasza sklasyfikowano na drugim miejscu. Tomczak ma jeszcze drugie miejsce w kategorii na bramkę sezonu za gol zdobyty jeszcze w barwach Bałtyka. W jedenastce sezonu znaleźli się poza Milenkovicem i Tomczakiem także Tomasz Sałek i Rafał Olech. Ja natomiast zostałem uznany menadżerem sezonu.
  17. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Następne dwa mecze gramy z drużynami z końca tabeli. Na pierwszy ogień idzie ostatnia Polonia Warszawa, która po naszym meczu ma już zapewniony spadek do II ligi. Po bardzo emocjonującym spotkaniu wygrywamy 6:3, a po trzy bramki zdobywają Blazo Milenkovic i Łukasz Tomczak. Serb właściwie strzelił cztery, ale jedna została niesłusznie nie zaliczona. Jeszcze większy wymiar kary wymierzamy KSZO II, z którym w rundzie jesiennym przegraliśmy 0:2. Zemsta jest słodka, tym razem pokonujemy rywali aż 7:1 i podobnie jak Polonia KSZO II ma już zapewniony spadek do II ligi.
  18. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Rozpędziliśmy się na dobre. Nie straszna jest też nam Lechia Zielona Góra i wygrywamy kolejny mecz. Tym razem jednak "skromne" 2:1, a swoją pięćdziesiątą bramkę w naszych barwach strzela Blazo Milenkovic. Niestety w kolejnym meczu zaliczamy kolejną już wpadkę. Pomimo prowadzenia 2:0 do przerwy przegrywamy 2:3 z SMS Łódź. Jak to się stało to naprawdę nie rozumiem.
  19. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Kolejne trzy punkty zdobywamy w meczu wyjazdowym z Izolatorem Boguchwała, choć i tym razem było naprawdę groźnie. W 85. minucie tracimy bramkę, która daje gospodarzom remis. Jednak końcówka w wykonaniu Blazo Milenkovica jest wręcz niesamowita - Serb zdobywa dwie bramki i wygrywamy 3:1. Następnie podejmujemy u siebie Wartę Poznań. Już w drugiej minucie przegrywamy 0:1, ale ostatecznie wygrywamy 4:1 po dwóch seriach po trzy minuty. Niezły comeback.
  20. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    W meczu na szczycie graliśmy w Dzierżoniowie z drugą w tabeli Lechią. Nie muszę chyba zaznaczać jak ważne w tym spotkaniu jest nasze zwycięstwo. Dzięki świetnej grze w końcówce meczu udaje nam się zgarnąć trzy punkty, ale nie obyło się bez nerwów. Natomiast na trybunach świetna frekwencja. Chciałbym widzieć tylu kibiców na naszych meczach. Graczem meczu uznano Gábora Kovácsa, dzięki któremu nie straciliśmy więcej bramek. Następny mecz również należy zaliczyć do kategorii tych trudniejszych. Podejmujemy u siebie Śląsk Wrocław i po bardzo wyrównanej grze spotkanie kończy się sprawiedliwym remisem. Ze świetnej strony pokazał się Andrei Kald, który pierwszy raz zagrał od pierwszej minuty i trzeba przyznać, że Alcides ma naprawdę groźnego konkurenta.
  21. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    O potknięciu w meczu ze Startem Otwock szybko jednak zapominamy. W następnej kolejce mierzymy się z Huraganem Morąg, którą pokonujemy 4:2, choć długo na tablicy widniał remis. Następny mecz gramy u siebie z Pelikanem Łowicz, który w zeszłym roku w Pucharze Polski doszedł aż do finału. Tym razem także było blisko, bowiem Pelikan odpadł dopiero w ćwierćfinale, przegrywając z Koroną Kielce. Wracając do naszego meczu, wygrywamy 2:0.
  22. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Przed inauguracją rundy wiosennej rozegraliśmy jeszcze jeden sparing. Wygraliśmy 4:1 z Zielonymi Żarki, a głównym aktorem tego meczu był Jacob Nwafor, który strzelił trzy bramki, a jedną dorzucił Marcin Pasieka. Dokładnie takim samym wymiarem wygrywamy w meczu ligowym z ŁKS-em Łódź. Tym razem bramki padły łupem innych graczy. Niestety w kolejnym meczu nieoczekiwanie ulegamy Startowi Otwock. Potknięcie jednak nie powoduje utraty pozycji lidera.
  23. rahim

    Rapowe Realia

    Ostatnio przewija się coraz więcej kolaboracji z artystami z polskiej sceny muzycznej. Co o tym sądzicie? Refren mistrz, reszta raczej nie pociągnęła tematu.
  24. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    W przerwie zimowej postanowiliśmy wyjechać na zgrupowanie do Węgier. Tam zmierzyliśmy się z czterema zespołami. Wygrywaliśmy z Jászapáti, Budaklászem i Győri ETO (kolejno 3:0, 4:2; w trzecim meczu był remis 2:2, w karnych wygrywamy 6:5), natomiast przegraliśmy 0:3 z MTK Budapeszt. W barwach Győri ETO zagrał László Simon, który przez wiele lat był moim podstawowym bramkarzem w Darzborze. Poza tym zmierzyliśmy się jeszcze z Kotwicą Kołobrzeg i Startem Dobrodzień - w tych meczach wygrywamy 2:1 i 3:1. Bramki zdobywali Blazo Milenkovic (cztery), Łukasz Tomczak (trzy), Michał Pluta i Jacob Nwafor (po dwie) oraz László Sipos, Jakub Gąsiorowski i Tomasz Stefanik. Dokonaliśmy sporo transferów, choć właściwie siedem transakcji można traktować jako jedną, bowiem została zawarta z agencją menedżerską, która przysłała do nas tych zawodników. Trafiło do nas siedmiu Chilijczyków. Wiele lat temu zrobiłem podobną transakcję za czasów BKS-u Bielsko-Biała, kiedy to trafili do nas Jaime Alarcón, Claudio Astudillo i Mario Armijo, którzy potem świetnie się sprawdzili. Tym razem trafili do nas zawodnicy w wieku od 19 do 22 lat, każdy ma za sobą grę w młodzieżowej kadrze. Ich nazwiska to: Ignacio Jiménez, Jaime Carreno, Julio Astorga, Mauricio Reyes, Juan Pablo Bustos, Hernán Fernández i Gabriel Espinoza. Większość z nich ma kontrakty do końca sezonu i jeśli się sprawdzą to zostaną. Na razie grać będą w Starcie Dobrodzień. Poza Chilijczykami pozyskaliśmy przeważnie nieanonimowych graczy. Naszym zawodnikiem został 30-letni Łukasz Tomczak, ostatnio gracz Bałtyka Gdynia, wcześniej litewskiego Ekranasu Poniewież i Wisły Kraków. Łukasz jest znakomitym snajperem i choć nigdy nie został królem strzelców to wielokrotnie był blisko tego tytułu. Jednym z nowych zawodników jest też Nigeryjczyk urodzony w Niemczech Adebayo Nwankwo, mający na koncie jeden występ w reprezentacji. 33-latek jest wychowankiem Borussii Dortmund, w barwach której zagrał dziewięć meczów w Bundeslidze. Był też zawodnikiem bułgarskiego Levski Sofia, algierskiego JS Kabylie i od kilku lat Huraganu Morąg. Oprócz tego pozyskaliśmy 30-letniego Huberta Żuka (Znicz Pruszków), 18-letniego Estończyka Andreia Kalda (Levadia Tallin), 22-letniego Mateusza Pabiniaka (BKS Bielsko-Biała), 19-letniego Kamila Hajduka i 19-letniego Marokańczyka Abdelfataha Hadira. Większość z tych zawodników ma mniejsze lub większe nagrody indywidualne. Pożegnaliśmy czterech piłkarzy, lecz tylko jednego definitywnie. Odszedł od nas Benjamin Kreft (SK Brann) oraz wypożyczeni Temur Qobilov (Raków Częstochowa), Srecko Simic (Odra Wodzisław) i Eric Fofana (Pogoń Szczecin). Rozszerzyliśmy też sztab szkoleniowy. Nowymi trenerami zostali Andrzej Skrzyniarz i Arkadiusz Bobrowski, z którymi pracowałem już wcześniej oraz Malediwczyk Adam Waheed.
  25. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Czas na kolejne rozczarowanie. W Krakowie nie dajemy sobie rady z miejscową Cracovią i przegrywamy 1:2. Wciąż jednak utrzymujemy pozycję lidera, ale nie możemy sobie pozwalać na takie wpadki. W ostatnim w tym roku meczu gramy na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Wygrywamy 2:0. Pierwszą bramkę w naszych barwach zdobywa Mateusz Sobiech, który ostatnio zastępuje kontuzjowanego Jacoba Nwafora. Został również wybrany piłkarzem meczu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...