Skocz do zawartości

Kamtek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 721
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Zawartość dodana przez Kamtek

  1. Spoko. Ma być wyjazd w trybie "economy", więc im później zaczniemy, tym mniej wypijemy i tym samym wydamy. Że tak sobie zażartuję... Zwłaszcza jak dotrze @Bebok z ekipą
  2. Raczej po będzie zakup. A trip do Św. Floriana możemy razem ogarnąć, choć my pewnie pojedziemy z 2 albo i 3 pitstopami (planuję do Oławy WOW i 94, potem A4).
  3. Pewnie więc na dniach się wyposażę i można będzie gdzieś w drugiej połowie sierpnia ustawić się na jakiś sparing konsolowy :)
  4. Zaproszenie zawsze otwarte, chociaż od wczoraj stadion w remoncie - nawożą ziemię, będą murawę robić (ma być równiej i bardziej zielono) Jesień zagramy jako gospodarze na boisku w sąsiedniej miejscowości, więc kłopotu dla odwiedzających nie ma Ciekawe czy młodzieżowiec już zapisany do klubu, żeby bić staż i w odpowiednim momencie wykosić konkurencję podczas wyborów nowego Prezesa Silesii Pójdzie w trenery jak jego imiennik
  5. Pewnie jeszcze kilka razy coś zmienię przed pierwszymi meczami, a potem i tak zapomnę po tygodniu o fantasy
  6. Dobra, jest spektakl! Wolsztyński strzela, liniowy podnosi chorągiewkę, główny odgwizduje spalonego, a na murawie ląduje butelka po małpeczce Soplicy Prawie jak lata 90., tylko wtedy leciały połówki i 0,75
  7. Kamtek

    Pożegnajmy zmarłych

    Bjorg Lambrecht (22 lata, jeden z największych talentów wśród belgijskich kolarzy)
  8. Strzały celne po 1. połowie: 1-0 :spektakl:
  9. Kamtek

    Piast Gliwice

    Bo i liga lekko półśmieszna. Dla wielu najlepszy piłkarz takich rozgrywek może się jawić królem niczym jednooki wśród ślepców. W końcu czołowe drużyny tej ligi toczą dramatyczne boje z ekipami z Gibraltaru czy Łotwy, nie dając przy tym rady słowackim potentatom.
  10. Wiosną 2020 osiągnę forumową pełnoletniość (02.04). Nie ma takiego drugiego miejsca w sieci, gdzie trwałbym nieprzerwanie niemal od początku "domowego" dostępu do internetu
  11. ta... poczekam zobaczymy ile wytrzymasz gagatku Gotów jestem uwierzyć, że zdoła wytrzymać. Znam kolegę od ponad 15 lat i dostrzegam w jego zachowaniu zmianę o 540 stopni
  12. OK, po kolei. "Grassroots D" został wymyślony 2-3 lata temu jako bezpośrednia odpowiedź na zapotrzebowanie "rynku" na licencjonowanych trenerów do drużyn B-klasowych. Trudno go nawet specjalnie traktować jako etap rozwoju trenerskiego. PZPN wymyślił sobie, że wszystkie kluby od klas B wzwyż muszą być prowadzone przez osoby z uprawnieniami, a następnie wdrożył reformę licencji trenerskich - kiedyś klasy PZPN, teraz zunifikowane na poziomie całej Europy licencje UEFA (wcześniej od UEFA C, obecnie od UEFA Grassroots D). Okazało się, że dziesiątkom klubów B-klasowych w poszczególnych regionach brakuje trenerów z licencjami, a na zatrudnienie posiadaczy takowych nie wystarcza środków w skromnych, klubowych budżetach. Stworzono trenerski poziom "D", z czego skorzystali głównie przedstawiciele zainteresowanych klubów, by mieć na ławce kogoś z licencją. Do dziś powszechną praktyką jest, że w protokole pojawia się figurant (formalnie sędzia ma obowiązek sprawdzić, czy jest obecny na ławce przez cały czas trwania spotkania ligowego) i przesiaduje na ławce 90 minut. Są to np. kierownicy drużyn albo wręcz grający goście. W rolę "trenera" wciela się jednak ktoś inny. Z drugiej strony, ktoś, komu zależało na faktycznej pracy (choćby z młodzieżą) czy możliwości rozwoju w tym zawodzie, szybko brał się za "C". System więc starano się uszczelnić warunkiem "stażu zawodniczego" lub "przygotowania pedagogicznego". Rosnące jak grzyby po deszczu "akademie piłkarskie" poszukiwały kolejnych trenerów grup dziecięcych i młodzieżowych, więc kto żyw, szedł robić uprawnienia. Kasa z tego nie jest może ogromna, ale jako dodatkowe źródło dochodu dla kogoś dyspozycyjnego, to jak najbardziej. Tym samym, w piłkarskich szkółkach i akademiach pojawiło się sporo osób, które chciały uczyć gry w piłkę dzieciaki, samemu mając problem z prostym kopnięciem piłki. Stąd próba ograniczenia rynku do osób z doświadczeniem piłkarskim lub z przygotowaniem pedagogicznym (głównie absolwentów AWF). Pytanie więc, z czym startujemy do zabawy w trenerkę i czego oczekujemy po ewentualnym rozwoju? Gdybym zaczynał teraz, poszedłbym na "D" tylko z uwagi na możliwość pracy ze swoimi chłopakami w Kl. B. Być może kurs byłby przynajmniej dedykowany amatorskiej piłce seniorskiej, a nie jak w przypadku UEFA C poświęcony w 90% piłce dziecięcej i młodzieżowej, z kilkoma przypadkowymi wstawkami o trenerce na poziomie III/IV ligi. Wyciągnąć stamtąd coś dla drużyny z poziomu Klas A, B czy C było bowiem ogromną sztuką.
  13. Nie przypominam sobie, bym gdziekolwiek widział szczegółową informację o wymaganym stażu pracy, stażu piłkarskim czy przygotowaniu pedagogicznym (miesiące, lata?). Trzeba pytać w OZPN. Ja, kończąc kurs wtedy pod nazwą "UEFA C", miałem powiedziane, że ewentualne starania o przyjęcie na kurs "UEFA B" jest warunkowane posiadaniem co najmniej 12-miesięcznego stażu pracy (samodzielnej). Wcześniej, przy przyjmowaniu na "C", wskazałem staż piłkarski sprzed kilkunastu lat i nie sądzę, by ktoś to w ogóle wtedy sprawdzał (kurs rozpoczynałem w 2014 roku, staż w macierzystym OZPN miałem w latach 1994-2002). Niemniej jednak, warunkiem formalnym był ów staż i bez wskazania go nie było szans na przystąpienie do kursu.
  14. Klasycznie. Pięć pierwszych kolejek w dupę, a potem zaczynamy walkę o spokojny ligowy byt na następny sezon.
  15. Zaległe info dla nieoficjalnego fan-clubu Silesii ( @Pulek @Perez @Brudinho @kolek23 @Fenomen @me_who) - decyzją organizatora awans wywalczył również wicemistrz rozgrywek* i od sierpnia będziemy rywalizować w ósmej lidze miszczów (powrót klubu do Klasy B po 3-letniej przerwie). *następnie okazało się, że zgodę na grę w kl. B dostały też trzy inne drużyny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...