Hajd

Oprócz tego, że plusy albo minusy dostaje się bardziej za nick niż za same posty to faktycznie, wszystko działa świetnie.

Dlatego nieprzychylnie patrzę na jakiekolwiek stowarzyszenia kibicowskie. Takie to nowoczesne, postępowe i biznesowe. Jak dla mnie nie o to w tym wszystkim chodzi. Nie chce mi się dyskutować.

Lepiej oczywiście, gdy wzorem zwierząt kibole nieformalnie gromadzą się w stada i watahy i zgodnie z prawem dżungli dowodzi nimi samiec alfa.

Bardzo oryginalny pomysł, życzę samych sukcesów.

Czy za link do porno stronki w maryni grozi ban? Proszę o szybką odpowiedź, najlepiej zanim umrę ze śmiechu, to bardzo ważne

Dla mnie w ogóle ciężkie do zrozumienia jest jechanie kilkaset kilometrów po to, żeby oglądać słabych polskich grajków męczących się z równie kiepskim rywalem, ale ja ogólnie nie lubię piłki nożnej.

Dobre komentarze pod tekstem

 

Bielański Patriota, 13.07.2012 21:02 - *.play-internet.pl

Nie róby żadnych kompromisów z iti.Jihad do końca!Z nimi tak trzeba

Nareszcie przyda mi się na coś karta kibica klubu Victoria Górki Szczukowskie

Co ciekawe (ja oczywiście zaskoczony nie jestem )

Ależ ja zazdroszczę korwiniarzom ich kumatości i świadomości.

Ten sam Skorża, który przegrał wygrane mistrzostwo z Legią i odpadł w el. LM z Levadią? To ja już serio wolałbym Fornalika.

Nie da się tego słuchać

Ja będę z ziomkiem albo dwoma

Masakra te dissy, temu pierwszemu nie wiadomo o co chodzi i nawija tak, że ciężko go zrozumieć, a tego drugiego przesłuchałem pół minuty bo znowu "dupa pęknie", "rucham cię głębiej", nie słucham takiego pedalskiego rapu.

tinieblador - jestes nieuleczalnie chory, Tworki juz wkrotce. Razem ze swoimi kolegami z Krytyki Politycznej czy innego głewna

Przemówiła Rzeczpospolita Kibolska, jak zawsze rzeczowo i konkretnie. Właściwie to doskonałe odwzorowanie stanu umysłu przeciętnego polskiego jełopa ze stadionu.

Dlaczego troglodytów i oszustów? Nie znam dokładnie tematu, mógłbyś sprecyzować?

A ja jutro będę siedział w mieszkaniu w Warszawie i jak zawsze będę miał bekę z typów, którzy się wczuwają w jakieś absurdalne spiny i jeszcze wydaje im się, że walczą o jakąś sprawę, na dodatek w ich mniemaniu ważną.

Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę.

Chyba że akurat przeglądarka się zawiesi.

Ja też się wypowiadałem i wciąż uważam, że zyjemy w PRLu bis, a propaganda sukcesu nawet przebija gierkowską, gdyż teraz znacznie łatwiej i na więcej sposobów można prać lemingom móżdżki.

Co do szacunku dla władzy z wyboru - nie mam swojego przedstawiciela w Sejmie od czasów pierwszej kadencji - taka to demokracja, warto też przypomnieć, że również wybitny socjalistyczny polityk Hitler i jego jaczejka też zostali wybrani demokratycznie, więc bez przesady z tym szacunkiem

Całe szczęście, że w społeczeństwie funkcjonują jeszcze tak oświecone jednostki jak Ty, a wybitny polityk Janusz Korwin-Mikke niesie lemingom kaganek oświaty. Afroamerykaninie, interpeluję.

a po co komu te rangi tak właściwie?

Zalegizować ragni? A po co to komu, a dlaczego?

 

Mi rangi nie przeszkadzają w niczym, najlepsze będą po polsku.

Tu masz opinie:

http://www.autocentrum.pl/oceny/audi/80/b3/silnik-benzynowy-1.8-quattro-88km-1986-1990/

 

Charakterystyka jest taka, jak w przypadku każdego ponad 20-letniego samochodu. Jeśli zachowany w dobrym stanie, to Ci będzie dobrze służył, chyba.

Plusem jest to, że ma 4 koła i zapewne jeździ. Minusów nie ma w ogóle.

 

Gościu, podaj generację, rocznik, cokolwiek.

Kurwica mnie już bierze z tym polskim rynkiem aut używanych. Czego bym nie oglądał, to straszne padło, do tego mam ochotę odstrzelić ryj najbliższej napotkanej osobie, która użyje zwrotu "100% bezwypadkowy".

 

Chcę kupić auto za maks 12-13 tysięcy, segment B albo C, nie kombi, najlepiej benzyna, nie starsze niż 2001 rok. Nie sprzedaje czasem ktoś z Was auta, które by spełniało te kryteria?

No ja będę

Też będę

Eljero Elia do Juventusu, kosztował 9 mln, a zagrał może ze 4 koncówki meczów o nic.

Skoro tak się sprawy mają to ja się chciałem ładnie zapytać czy moja sprawa faktycznie jest rozpatrywana. Dodatkowo widziałem, że niejednokrotnie wspominało się tutaj "szansę", jaką niby dostałem - ciekawy jestem czy ktokolwiek w ogóle pamięta, na czym owa szansa polegała. A tak w ogóle to chciałbym zostać. Mogę czy nie?