zloty77

Kupiłem niedawno tego Fma. Nad poprzednimi wersjami spędziłem pewnie setki godzin więc, wiem mniej więcej o co tu chodzi. Żeby było ciekawie wybrałem niezbyt mocną ekipę, bo Zaragozę z ligi hiszpańskiej. I tu spore zdziwienie. Z Deportivo 2:4 wyjazd, Malaga 0:5 u siebie. Po ciężkiej porażce z Racingiem na wyjeździe nie wiedziałem już kompletnie o co cho. Odpaliłem sejwa żeby potestować na tym meczu jakieś inne ustawienia. No i po 15 próbach jestem w ciężkim szoku. Nawet remisu nie jestem w stanie ugrać. Rozumiem, że zawodnicy muszą się przyzwyczaić do taktyki czasem i takie tam. Ale druga sprawa, co wyprawiają przeciwnicy. Mając nawet niektórych piłkarzy teoretycznie słabszych walą bramy po różnych kombinacyjnych akcjach, po kontratakach, kosmiczne strzały z dystansu, wolne, o bramkach z rożnych nie wspomnę... Z kolei co robią moi np napastnicy...Nie wiem co o tym myśleć już. Żeby na 15 meczów moja ekipa potrafiła zdobyć 3 bramki to nawet przypadkiem 4-ligowiec by osiągnął.Grał ktoś słabszymi ekipami w tej lidze może?Jest w ogóle sens takiego grania czy zostaje Real, Barca?