Pracowałem dorywczo u jednego kolesia, pisałem mu zapowiedzi meczowe, podsumowania lig, kolejek, ważne wydarzenia sportowe itepe, miałem zawierać liczbę znaków, słowa kluczowe boldować...no SEO jednej strony. Pochwaliłem się tym tutaj, ale nie dawałem linka. Później doszły mi od tego samego kolesia recenzje restauracji, pisane na podstawie ich stron internetowych i menu, toteż nie pisałem, że smakowało itp ;) No, ale dałem raz linka i napisałem w Maryni, że to takie recenzje dla recenzji, bo to