Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Trójmiasto' .
-
Śniadanie, prysznic, szkoła, obiad, dwór - typowa codzienność nastolatka w Polsce. Czasem w weekend impreza. Nie różniłem się niczym innym od moich rówieśników - miałem dziewczynę, byłem przeciętnym uczniem. Chodzę do drugiej klasy liceum ogólnokształcącego numer 12 w Gdańsku. Nie byłem prymusem - średnia 2,4 na pewno nie napawa do dumy, ale ważne że zdałem. Lubiłem podróżować - przez 17 lat mojego życia odwiedziłem Francję, Niemcy, Austrię, Włochy, Czechy oraz Ukrainę. Trochę zwiedziłem, nie da się zaprzeczyć. Piłka nożna to moja pasja. W Fm'ie 12 osiągnąłem wszystko co się da - Mistrzostwo świata z Brazylią, Mistrzostwo europy z Polską, Puchar Holandii z Almere, dwukrotnie potrójna korona z Barceloną oraz puchar Anglii w West Hamie i z Manchesterem United ligę europy. Chodziłem też na mecze Lechii. Zajęła już rok z rzędu 8 miejsce w Ekstraklasie i niewątpliwie wkurwiało to kibiców. Przepraszam za wulgaryzm, ale co mogę powiedzieć? Miały być puchary, i jak zwykle nic.. Kontynuując, mamy 13 sierpnia. Wakacje minęły jak jeden dzień. Solidnie je przepracowałem, zarobiłem trochę kasy, ale przehulałem ją. Wstałem rano, umyłem się, poleciałem po szlugi, bułki i zacząłem robić sobie śniadanko. Nagle dostaję sms-a. Patrzę... a tam mój stary znajomy, Piotrek. No cóż, zobaczę co tam napisał. 'Lecisz na piłę o 20?' -bez wahania przyjąłem propozycję. Graliśmy zawsze na AWF-ie. Jest sztuczna murawa oraz boisko kauczukowe tzw. kauczuk. Zazwyczaj graliśmy na tym drugim, bo była rezerwacja na tym pierwszym. Lubiłem grać na betonie, podstawówka mi się przypomniała gdzie walka była o każdy centymetr boiska. Fajne czasy. Przyszła moja dziewczyna, obejrzeliśmy jakieś filmy, pograliśmy chwilę, zjedliśmy obiad, a ja poszedłem na boisko. Pograliśmy, wróciłem do domu, od razu po prysznic i usiadłem do kompa pograć w FIFĘ. Posiedziałem chwilę na fejsie, wyłączyłem kompa i poszedłem spać. Rano zadzwoniła do mnie mama żeby obudzić mnie. Muszę rano brać leki, i przy okazji wyjść z psem. -Kamil, wstawaj jest 6 -Dobra, już -jak zwykle zniechęcony, bo całą noc grałem w GTA IV. No więc wstałem, ubrałem się w dresy jakieś, założyłem kapcie i wyszedłem z psem na podwórko. Przyjemnie było, więc poszedłem jeszcze wypić browara na ławeczce. Wróciłem do domu i położyłem się spać. Wstałem koło 12, i wszedłem na wp.pl sprawdzić informacje sportowe.
- 3 odpowiedzi