Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Interblock Lublana' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Strefa Administracyjna
    • Ogłoszenia Administracji
  • Football Manager 2024 (FM 2024, FM 2023, FM 2022, FM 2021, FM 2020)
    • Football Manager 2024 (FM 2024)
    • Football Manager 2023 (FM 2023)
    • Seria Football Manager
    • Taktyki i trening
    • Kariery
    • Scena FM
  • Inne
    • Piłka Nożna
    • Sport
    • Różne
    • Gry komputerowe
    • Porady sprzętowo-techniczne
  • Youth only Youth only
  • Fantasy Premier League Fantasy Premier League
  • Journeyman Journeyman
  • Gramy online w Football Managera Gramy online w Football Managera
  • Polakman Polakman

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Website URL


Gadu Gadu


Skype


Klub w FM


Ulubiony klub


Skąd


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Kiedy zwiedzałem muzeum Barcelony, Manchesteru United, czy Milanu (w charakterze turysty, rzecz jasna), oślepiał mnie blask lśniących pucharów, pater i medali. Z czarno-białych zdjęć spoglądali wybitni piłkarze, zdobywcy niezliczonej ilości trofeów; prawdziwe legendy - nie tylko swoich klubów, ale piłki nożnej w ogóle. Listy wielkich nazwisk zajmowały całe ściany i sięgały nawet XIX wieku. Gdybym chciał dokładnie obejrzeć każdy eksponat, musiałbym przedłużyć wakacje o dobry tydzień, a i tak zapewne przeoczyłbym kilka nagród, okupionych ogromnym wysiłkiem wielu ludzi. Każde, nawet najdrobniejsze wyróżnienie było przecież efektem ciężkiej pracy trenerów, zawodników, fizjoterapeutów... Atmosfera wielkiego futbolu była tak namacalna, że można by ją zamknąć w słoiku i sprzedawać obok koszulek i szalików. Domyślacie się więc, co zrobiłem, gdy otrzymałem wymarzoną posadę menedżera w zespole z najwyższej klasy rozgrywkowej? Natychmiast zapytałem prezesa o klubowe muzeum. Mój nowy szef tylko się roześmiał, po czym zaprowadził mnie do małego pokoiku, znajdującego się tuż obok szatni. Gablota na trofea... była. Była oznaką optymizmu. Półki świeciły pustkami i czekały, by je zapełnić. Na ścianie wisiało kilka fotografii, a wśród nich wizerunki rekordzistów - Agrona Salji (najwięcej meczów dla klubu - 121) i Anze Hribara (najwięcej goli - 33). Najpierw poczułem lekkie przygnębienie, ale chwilę później uświadomiłem sobie, że oto stoję przed niepowtarzalną szansą. Mogę napisać najwspanialsze rozdziały historii Interblocku Lublana. Interblock został założony w 1975 roku, więc przez długi czas nie miał szans, by zaistnieć na futbolowej mapie kraju. Karty rozdawali wówczas giganci pokroju Crvenej Zvezdy, Partizana Belgrad, Hajduka Split, czy Dinama Zagrzeb. Najsilniejsza ekipa z terenów dzisiejszej Słowenii - Olimpja Lublana, okupowała środek tabeli jugosłowiańskiej ekstraklasy. Dopiero rozpad Jugosławii i - w konsekwencji - utworzenie ligi słoweńskiej, umożliwiło popularnym 'Hazardzistom' walkę o wyższe cele. A i to nie przyszło wcale łatwo. Stołeczna drużyna długo musiała czekać na awans do krajowej elity - dokonała tego dopiero w 2006 roku. Historyczny, pierwszy sezon na salonach był nieustanną bitwą o utrzymanie, zakończoną pomyślnie dzięki zwycięskim barażom. Dotychczasowy menedżer stracił pracę, a prezes Joze Pececnik zatrudnił w jego miejsce młodego, ambitnego szkoleniowca z Polski. Tak, chodzi o mnie. Ależ wy domyślni jesteście! Co mi się spodobało? Fakt, że większość członków sztabu szkoleniowego stanowili byli piłkarze, często mający za sobą występy w barwach Interblocku. To budowało pozytywny, wręcz rodzinny klimat wokół klubu. Wśród trenerów znajdowali się: Anton Usnik (33 lata, właśnie zakończył karierę zawodniczą), Agron Salja (34 lata, wspomniany już rekordzista), Robert Englaro (37 lat, 36-krotny reprezentant Słowenii, były zawodnik Atalanty), Luka Gresak (34-latek, mający na koncie blisko 200 występów w ekstraklasie jako bramkarz), Damir Sabotic (34 lata, zaliczył epizod w Interblocku). Krótko mówiąc: grupa ludzi młodych, pełnych zapału, chcących razem stworzyć coś interesującego. Jak wyglądała kadra? Nieźle, chociaż kilka pozycji wymagało wzmocnienia. Bramkarzy miałem do dyspozycji dwóch. Nieco lepiej prezentował się Romeo Krizmanic (24 lata), ale młody Matjaz Rozman (20 lat) dobrze rokował na przyszłość. Obaj byli solidnymi fachowcami - jak na tutejsze standardy. W odwodzie znajdował się jeszcze weteran, Janez Strajnar (36 lat), legenda NK Primorje, jednak nie zamierzałem korzystać z jego usług. Boki obrony były obsadzone wyjątkowo mocno. Na lewej stronie defensywy mogli występować: Igor Lazic (27 lat) i doświadczony Chorwat, Krunoslav Rendulic (33 lata). Nieco wyżej oceniałem umiejętności Igora, który zaliczył nawet jeden występ w reprezentacji Słowenii; grał też swego czasu w lidze rosyjskiej. Silny fizycznie, zdeterminowany, dobrze wykonujący stałe fragmenty gry - czegóż chcieć więcej? Rendulic przegrywał przede wszystkim swoim wiekiem, ale świetnie nadawał się na zmiennika. Warto odnotować, że jako zawodnik Hajduka Split wywalczył Mistrzostwo Chorwacji. Prawa flanka to już w ogóle szaleństwo i klęska urodzaju. Ofensywnie usposobiony Bostjan Jelecevic (22 lata) zachwycił mnie nieprzeciętnym talentem. Do tego był wychowankiem Interblocku, więc sami rozumiecie... Pochodzący z Bośni Suvad Grabus (25 la) miał znacznie mniejsze umiejętności, ale nadrabiał wszechstronnością - mógł operować również po lewej i na środku. Stawkę uzupełniał Erik Salkic (20 lat), prawdziwy rzeźnik, jeśli chodzi o warunki fizyczne. Poważnie zastanawiałem się, czy nie przekwalifikować go na bocznego pomocnika. Niestety, w składzie byli jedynie trzej stoperzy, przy czym jednego wyciągnąłem z rezerw... Zdecydowanie najlepiej wyglądał urodzony w Ghanie reprezentant Togo, Eric Akoto (26 lat). Afrykański gigant przez wiele sezonów błyszczał na austriackich boiskach - z Austrią Wiedeń zdobył nawet mistrzostwo kraju. Nasz wychowanek, Rok Marinic (23 lata) tak wielkich sukcesów jeszcze nie odniósł, chociaż także spędził dwa lata w ojczyźnie walca (konkretnie w Sturmie Graz). Ostatnim środkowym defensorem był młody Nejc Zavrl (19 lat) - póki co przeciętny, ale perspektywiczny. Wśród pomocników sytuacja była odwrotna niż wśród obrońców - mizeria na bokach, bogactwo na środku. Dość powiedzieć, że po lewej stronie... nie miał kto grać. Jasnym stało się, co będzie naszym transferowym priorytetem. Jedynym nominalnym prawym pomocnikiem był zaś Martin Pregelj (30 lat). Facet praktycznie nie posiadał słabych stron; dodatkowo zaliczył kilka meczów Ligi Mistrzów, gdy grał dla Mariboru. Później próbował swych sił na boiskach Austrii (Sturm Graz) oraz Cypru (Paralimni). Ładne CV, przyznacie sami. Defensywni pomocnicy w Interblocku wyjątkowo obrodzili. Powinienem się cieszyć, ale trzech świetnych zawodników na jednej pozycji? Miałem ból głowy i wyrzuty sumienia, bo z przynajmniej jednego musiałem zrezygnować. Rok Elsner (21 lat) zbierał szlify w Nicei, Darijan Matic (24 lata) był reprezentantem kraju i eks-graczem rosyjskiej ekstraklasy, a Dejan Grabic (26 lat) imponował przygotowaniem fizycznym, walecznością i błyskotliwością... Uff, będzie ciężko. Do tego dochodzili dwaj klasyczni łącznicy. Janez Zavrl (24 lata), czterokrotny reprezentant Słowenii i Veselin Kuzmanovic (22 lata), też całkiem przyzwoity kopacz. Wesołą gromadkę uzupełniał ofensywny wychowanek klubu, Zan Osredkar (20 lat) - chyba najsłabszy z tego grona, ale wcale nie słaby. Spośród napastników wyróżniał się Ermin Rakovic (29 lat), mający za sobą 15 meczów w drużynie narodowej. Chleb jadł z niejednego pieca - grał dotąd w 12 klubach i 4 krajach (Słowenii, Portugalii, Izraelu, Turcji). W poprzednim sezonie strzelił dla Domżale 16 goli i zdobył mistrzostwo kraju. Aż dziwne, że zdecydował się na przenosiny do Interblocku. Aleksandar Rodic (27 lat) zaliczył 4 występy w reprezentacji i również zwiedził wiele państw. Kopał piłkę na francuskich, belgijskich, tureckich, bułgarskich, a nawet angielskich boiskach (4 występy dla Portsmouth w Premiership!). Ostatnim napastnikiem był reprezentant Bośni, Ivan Jolic (27 lat) - w niczym nie ustępował swoim kolegom, więc rywalizacja o miejsce w ataku zapowiadała się pasjonująca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...