Skocz do zawartości

Gaeth

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Gaeth

  1. Zauważ proszę, albo raczej ja zauważę, że nie jesteś reprezentantem większości w tej kwestii; zaryzykuje tezę, że nie jesteś nawet reprezentantem przeciętnego czytelnika, więc dopóki nie zaleje nas fala krytyki pod adresem Pucka, to nie spodziewałbym się radykalnych decyzji.

     

    Masz rację, póki co właściwe tylko ja się wypowiedziałem na temat arogancji waszego kolegi, cóż, może jak już pisałem wcześniej jestem przewrażliwiony na podstawowe zasady dobrej kultury osobistej i poczucia dobrego smaku.

     

    A tak btw. to masz bardzo nieładną manierę w stylu pisania, ponieważ piszesz tak, żeby każdy kto się z Tobą nie zgadza czuł się niekompetentny, nietrzeźwo myślący etc. Nie wzmacnia to to siły Twoich argumentów.

     

    Tu się z tobą nie mogę zgodzić. Jestem typem człowieka który jak najbardziej potrafi przyznać komuś rację, przyznać się do błędu a nawet przeprosić- bo tak mnie wychowano. Ale w powyższym przypadku niestety nie dam sobie wmówić jakichkolwiek insynuacji skoro czarno na białym widzę chamstwo waszego redakcyjnego kolegi, linków (tudzież cytatów) chyba nie muszę przytaczać? Aczkolwiek z drugiej strony po części podkreślam, rozumiem że bronicie swojego redakcyjnego kolegi (tak to już jest)- chyba że w tym momencie napiszesz mi wprost ze nie widzisz nic "niesmacznego" czy też "prowokacyjnego" w ostatnich artykułach twojego kolegi (nie wspominając o komentarzach - jedni się odezwą, inni przemilczą, ktoś poprze (nie chce wnikać kto), a kończy się to zawsze jednakowo- "serwowane dania" na serwisie robią się coraz mniej smaczne i tylko kelnerzy wciąż wykrzykują że nadal wszystko jest ok, a główny "kucharz" wprost obwieszcza że będzie kontynuował swoje "DZIEŁO" (zniszczenia? - tylko czyjego...)

    Tu nie chodzi o jakieś wyrzucanie tego młodego chłopaka z waszych szeregów- chodzi tu tylko o to że OFICJALNY serwis tapla się w coraz to większym błocie- i co najgorsze nic sobie z tego nie robi... chyba że jak pisałem popiera takich "szkodników"- wtedy po prostu zamilknę...

  2. Odpowiadam - manifesty nie są promowane jakimiś popupami, które nie znikają dopóki ich nie przeczytasz w związku z czym najprostszą metodą na nieczytanie manifestów Pucka jest ich ignorowanie. Co do komentarzy, w najbliższej przyszłości nie planujemy wprowadzać opcji ignorowania użytkowników, ponieważ nie jest ona powszechna na serwisach o podobnej charakterystyce do CM Revolution.

     

    Zgadzam się z tym pierwszym dotyczącym "artykułów" tego "redaktora", jak najbardziej słuszna uwaga, tego raczej nie da się obejść. Co do komentarzy osoby z Waszego Gabinetu? No cóż, skoro opcja którą podsunąłem faktycznie nie pasuje do stylistyki serwisu, to wypada mi tylko mieć nadzieję że pewnego dnia znajdzie się kompetentna osoba w waszych szeregach która trzeźwo patrzy na debilizmy jakie wyprawia wasz kolega i może CMRev stanie się przyjemniejsze dla przeciętnego czytelnika, a moze inaczej- przyjaźniejsze. Życzę powodzenia.

  3. Masz jakiś jasny postulat? Bo wtedy można zastanowić się czy jest on do zrealizowania, czy nie. A w tej chwili nie jest mi jasne czego chcesz. Jeżeli to próba wywarcia presji, zmiany sposobu działania na mnie, to myślę, że strzelasz kulą w płot, ponieważ nie raz i nie dwa już próbowano i te działania zawsze kończyły się fiaskiem.

     

    Postulat? Nie, nic z tych rzeczy, raczej pytanie do rozsądnych Moderatorów z waszego serwisu czy byłaby możliwość wprowadzenia opcji "Ignoruj Użytkownika" o której już wyżej wspomniałem. Coraz powszechniejsza rzecz na wielu szanowanych serwisach i jakże przydatna.

    Presja na tobie? Sam sobie odpowiedziałeś na to stwierdzenie. Wypada mi tylko życzyć ci abyś w swoim jak widzę w profilu bardzo młodym życiu jak i tym starszym , spotykał się z jak największym szacunkiem i kulturą ze strony innych ludzi, wbrew temu który ty pokazujesz na stronie CMRev.

  4. Jak lubie Pucka tak czasem po prostu jego teksty sa dla mnie bardzo marnej jakosci trollingiem nastawionym na sprowokowanie konkurencji albo na ogolne pokazanie sie - nigdy nie rozumialem takiego sposobu na zaistnienie, ale widac jest on skuteczny.

     

    Ja tu napisałem z pewnością nie dlatego żeby obrazić tą osobę czy coś w tym stylu, w końcu przecież nawet go nie znam. Także nie podważam jakości niektórych artykułów pisanych w "Manifestach" przez różne osoby, w końcu jest to niejako freestyle i każdy stara się zrobić to jak najlepiej, a to czy ktoś ma talent czy też nie to już inna rzecz- ważne żeby jemu samemu sprawiało to przyjemność.

    Mnie tutaj chodzi tylko i wyłącznie o powtarzające się często ostatnimi czasy teksty jak i komentarze tej osoby przesycone wyłącznie arogancją i chamstwem. W takim wypadku uważam ze jednak coś jest nie tak, albo z ludźmi którzy zezwalają na takie zachowanie albo z osobą która na okrągło publikuje takie wypociny, dając przy tym jeszcze wyraz wybitnego samozadowolenia ze swojej postawy. No sorki chłopaki, może ja jestem przewrażliwiony a może niepotrzebnie przykładam wiele uwagi do szacunku wobec drugiej osoby (nawet nieznanej mi osobiście) ale mimo wszystko zawsze będę tępił takie zachowanie (choć w tym danym przypadku jak widać jest to walka z wiatrakami).

  5. Blogi powstały po to by każdy mógł wyrazić swoją opinię na tematy FM-a, szeroko rozumianej "sceny" czy też innych dziedzin życia, dlatego ingerować nie zamierzamy - w końcu manifesty albo blogi (jak kto woli) prywatną własnością użytkowników, i mogą oni pisać o czym chcą.

     

    Dziękuję za konstruktywną odpowiedź. Choć moim skromnym zdaniem trzymanie się tezy- "i mogą oni pisać o czym chcą" może być nieco zgubne prowadząc do aroganckich zachowań w stylu właśnie wymienionego przezemnie Redaktora waszego serwisu- czy aby czasem na każdej szanującej się stronie nie jest tak że Admini bądź też Moderatorzy powinni świecić swoim przykładem? Czy nie jest tak że są oni nieco ponad innymi użytkownikami ale w zamian za to powinni szczególnie dbać o swój wizerunek, a zarazem całego projektu jakim jest CMRev? Zresztą to nie tyczy się tylko waszego serwisu (konkurencyjne także potrafią się "popisać"), pisze w waszym ponieważ akurat ruszyły mnie tak idiotyczne i chamskie teksty jak choćby ten o gwoździu do trumny konkurencji. No cóż, każdy z nas jest tylko zwykłym czytelnikiem a zarazem innym i być może jestem osobą inaczej wychowaną traktującą zgoła odmiennie podstawowe zasady kultury osobistej i umiejętności zachowania dobrego smaku (co mogę śmiało przytoczyć do stwierdzenia osoby której zachowanie się mi nie podoba a która stwierdza iż "będzie kontynuować swoje dzieło"- no cóż, jeśli to ktoś nazywa dziełem...)

    Swoja droga widziałem kiedyś na pewnym serwisie opcję "Ukrywaj Wypowiedzi Użytkownika", polegającą na możliwością dla zwykłego użytkownika niejako banowania wypowiedzi pewnych osób, do tego dodać jeszcze możliwość ukrycia jego "artykułów" i można jakoś żyć nie zmuszając przeciętnego użytkownika po przeczytaniu kolejnego słabego artykułu lub komentarza na takim samym poziomie, zwłaszcza ze strony Moderatora, do omijania szerokim łukiem działu- w tym przypadku Manifestów.

     

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

  6. Mam pytanie do kogoś rozsądnego z waszego serwisu. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć kto jest taki "mądry" na oficjalnej stronie że zezwala na tak chamskie, prowokacyjne, żałosne a co najważniejsze debilne teksty niejakiego pucka czy jak mu tam? Czy też to ma być wizytówką waszej strony? Jakoś nie przypominam sobie z jego strony konstruktywnego tekstu na poziomie (może ma z tym problemy, nie wiem) o komentarzach już nie wspominając, ale czy tak powinien się zachowywać Redaktor chyba najpopularniejszego serwisu w kraju o tematyce FM? Chyba że macie dewizę- "nie podoba się to wypad i nie czytaj" to wtedy przemilczcie moje pytanie.

  7. Ilość > jakość ? Nowa dewiza?

     

    No można to nazywać jak się komu podoba :) wyrażam tylko moje własne zdanie w temacie ku temu przeznaczonym :) - i tak, dla mnie ważniejsza zdecydowanie jest jakość aniżeli ilość- "dwoma zgniłymi ziemniakami nie najesz się tak samo jak jednym pulchnym i zdrowym" (sam to wymyśliłem :D )

  8. Fajnie że wam się chce robić takie rzeczy, to z pewnością nie lada gratka dla wielu, tylko (no właśnie)... tylko że na przykład dla mnie, osoby która "szczegółowo zagłębia się we wszystkie aspekty funkcjonowania klubu" (wypowiedź jak z konferencji :D) błędy z "dublami" w stylu tego Kagawy czy też kilku klonów prezesów źle świadczą o tym projekcie i gra na takim "pliku" całkowicie traci sens i głównie radość z gry. Dziwi mnie że po tylu tygodniach niewątpliwie ciężkiej pracy wypuszczacie coś jak widać bez uprzednich testów. Wygląda to tak jakbyście tylko za wszelka cenę chcieli coś wrzucić na wasz serwis, byle tylko coś było, byle tylko pojawił się news...

    Myślę że wielu ludzi wolałoby poczekać z tydzień dłużej ale dostać produkt przynajmniej dobrej jakości, bo jakkolwiek jakieś braki transferowe są "do przeżycia" i jak najbardziej zrozumiałe, to wspomniane już buble z "dublami" absolutnie nie powinny mieć miejsca.

  9. 1) It was a half-chance really. That's why he should wait for backup. - To była tak naprawdę trudna sytuacja do zdobycia gola. Powinien poczekać na wsparcie kolegów z drużyny.

    2) He scored in a half-chance situation so that's why he's so overjoyed. - Cieszy się tak bardzo, gdyż udało mu się zdobyć bramkę w tak trudnej sytuacji.

    3) He didn't even have a half-chance to score so why even try. - Nie miał szans na zdobycie gola, więc czemu w ogóle próbował.

     

    Tak czy siak half-chance używa się w trudnych sytuacjach. To nie są dobre okazje do zdobycia gola. Dosłownie można to przetłumaczyć nie jako szansę a połowę szansy. Nie mylić z szansą 50/50, bo to akurat już bardzo groźna sytuacja (np. sam na sam z bramkarzem).

     

    O tym samym właśnie pisałem na poprzedniej stronie :D dlatego właśnie słowo "okazja" z pewnością według mnie nie jest odpowiednie do tego tłumaczenia.

  10. W TV użyliby określenia niezła szansa/niezła okazja albo obiecująca akcja, jeżeli nie kończyłby jej strzał. Nie znamy dokładnego kontekstu.

     

    tyle że autor napisał- "...to coś o wiele mniej bramkoprawdopodobnego niż groźna sytuacja czy okazja bramkowa..." a więc nie wydaje sie mi żeby tu mozna uzyć określenia niezła czy też obiecująca, bo w sumie oba te określenia można z powodzeniem użyc do właśnie groźnej okazji którą Profesor jak widac chce ominąć

  11. Half-chance to coś o wiele mniej bramkoprawdopodobnego niż groźna sytuacja czy okazja bramkowa. Na razie przetłumaczyłem to jako "okazja", ale mam nadzieję na lepszy pomysł.

     

    Heh, przypadkiem wpadłem na ten temat i szczerze mówiąc to ta "okazja" nie za bardzo mi tu pasuje. Szkoda że autor nie podał przykładu konkretnego zdania w jakim np występuje to half-chance ponieważ z dostępnej mi przynajmniej "dobrej" wiedzy na temat języka angielskiego wiem że określone wyrażenia nie rzadko mają odmienne znaczenie (tłumaczenie) w zależności od sytuacji (zdania w jakim wystepują).

    Według mnie bardziej przyjrzałbym się w tym przypadku tłumaczeniu "dwuwyrazowemu", czyli np:

     

    "Ta akcja miała niewielką szansę powodzenia"

    "Rasiak zdobył bramkę w sytuacji która wydawała się niemalże niemożliwa do wykorzystania"

    "Strzał z tej pozycji miał niemalże zerową szansę powodzenia"

     

    To tylko kilka przykładów które podałem na szybko już o późnej porze, tak jak mówię, gdyby padł przykład konkretnego zdania byłoby z pewnością łatwiej, aczkolwiek moim zdaniem wykluczyłbym tu właśnie słowo ""okazja" a skłaniałbym się ku wersji "niewielka szansa", czekam na opinie autora, bo być może coś źle zrozumiałem w tym temacie :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...