Skocz do zawartości

Donkey

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 801
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Donkey

  1. Donkey

    The Railwaymen

    09.01.2016 Premiership 22/38 Crewe Alexandra vs Blackburn Rovers Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Richards, Maiga, Gomez, Brown - Norwood, Leerdam - Leon, Balotelli - Aase, Clayton Spotkanie z Blackburn Rovers nigdy nie przychodziły mi jakoś specjalnie łatwo. Rywale mimo składu, który nie był najlepszy na świecie mieli na nas patent, który pozwalam im wyciskać więcej ze spotkań z nami niż kimkolwiek innym. Rywale są obecnie w okolicach środka tabeli i na pewno pragną więcej, ale i my nie mamy zamiaru się tu poddawać. Samo spotkanie jednak rozczarowało, bo padła zaledwie jedna bramka i to samobójcza Nacera Chadliego w 19. minucie. Dzięki temu wygraliśmy, ale nasza gra wyglądała bardzo bardzo przeciętnie i na pewno nie ma się czym chwalić. (1) Crewe Alexandra 1-0 Blackburn Rovers (13) 1-0 - Nacer Chaldi sam.19' MoM - Micach Richards 7.5 (Crewe Alexandra)
  2. Donkey

    The Railwaymen

    03.01.2016 Puchar Anglii - 3 Runda Crewe Alexandra vs Arsenal Londyn Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Alonso - Visconti, Krychowiak - Mares, El Ghanassy - Aase (45'Lewandowski), Brandy Jakoś rywalizacji w ramach Pucharu Anglii nie była dla nas nigdy jakoś zbytnio szczęśliwa. W zeszłym sezonie też szybko odpadliśmy, a teraz gramy z Arsenalem Londyn, który ostatnio nabrał wiatru w żagle i w dniu dzisiejszym może być ciężkim przeciwnikem. My natomiast nie próbowaliśmy się oszukiwać i jesteśmy zmęczenie po serii spotkań z końcówki roku. Jednak samo spotkanie było nudne jak flaki z olejem i w ostatecznym rozrachunku padł remis po 0. Świetnie na bramce spisywał się Roland Balbone, który wyczyniał cuda, a rywale nie mogli się przebić przez naszą defensywę. Natomiast my mimo, że dobrze w defensywie to słabo w ofensywie i dlatego taki wynik padł. Kto awansuje dalej to rozstrzygnie kolejne spotkanie między nami. Crewe Alexandra 0-0 Arsenal Londyn MoM - Roland Balbone 9.3 (Crewe Alexandra)
  3. Donkey

    The Railwaymen

    Grudzień 2015 Premiership miejsce: 1 punkty : 56 bilans goli : 62:19 Finanse: -26.652.081€ (+2.511.979€) Fundusz transferowy: 0 € Budżet płac (tygodniowo): 650.000 €  Nagrody: Jedenastka Roku na Świecie - Roland Bablone (BR) Afrykański Bramkarz Roku - Roland Balbone Afrykański Obrońca Roku - Abdoulaye Maiga Afrykańska Jedenastka Roku - Roland Balbone (BR), Abdoulaye Maiga (OB) Bramkarz Roku w Europie - Roland Balbone Piłkarz Roku w Norwegii - Torstein Andersen Aase Piłkarz Miesiąca - Sergi Gomez - 2 miejsce Piłkarz Miesiąca - Jordan Spence - 3 miejsce Młody Piłarz Miesiąca - Roland Balbone - 1 miejsce Młody Piłkarz Miesiąca - Max Clayton - 3 miejsce Manager Miesiąca - Dave Oslowski - 1 miejsce Transfery (Polska): - Transfery (Świat): - Ranking FIFA: 1. Hiszpania +1, 2.Anglia -1, 3. Argentyna +1 … 38. Polska -1 Jak radzi sobie reprezentacja Polski? -
  4. Donkey

    The Railwaymen

    30.12.2015 Premiership 21/38 Chelsea Londyn vs Crewe Alexandra Stadion Stamford Bridge, Londyn Skład: Balbone - Richards (45' Gomez), Maiga, Spence, Alonso - Lampard, Leerdam - Leon, Balotelli - Lewandowski, Clayton Odpoczynku to my nie mamy za wiele przed końcem roku i gramy spotkanie za spotkaniem. Po spotkaniu z Chelsea Londyn już 03.01 gramy mecz z Arsenalem Londyn w ramach Pucharu Anglii. Wracając do naszych dzisiejszych rywali o nie radzą sobie najlepiej ostatnio. W Lidze Mistrzów odpadli w fazie grupowej zajmując trzecie miejsce, gdzie przed nimi byli Napoli i FC Kopenhaga. W lidze również nie radzą sobie najlepiej i zajmują obecnie dziewiąta pozycję. Mimo posiadania świetnego napastnika jakim jest Fernando Torres to i tak im to za wiele nie pomaga. Na ostatnich pięć spotkaniach zaledwie jedno wygrali, trzy zremisowali i zanotowali jedną przegraną. Dlatego naszym celem w tym spotkaniu jest tylko i wyłącznie zwycięstwo. Nasi rywale szybko rzucili się do ataku, bo już w 13. minucie Daniel Sturridge wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. My jednak cierpliwie atakowaliśmy i już w 26. minucie Jordan Spence wyrównuje wynik spotkania, a po chwili Max Clayton dokłada bramkę numer dwa. Do przerwy nie zmieniło się nic, ale mecz był naprawdę ciekawy. Po przerwie rywale szybko wyrównali za sprawą Alexisa Sancheza, ale i my na spokojnie próbowaliśmy ciągnąć tę grę i w 61. minucie ponownie wyszliśmy na prowadzenie, a strzelcem tym razem był Sergi Gomez. Do końca meczu nie zmieniło się nic i to my wygraliśmy to prestiżowe spotkanie 3-2. (10) Chelsea Londyn 2-3 Crewe Alexandra (1) 1-0 - Daniel Sturridge 13' 1-1 - Jordan Spence 26' 1-2 - Max Clayton 32' 2-2 - Alexis Sanchez 47' 2-3 - Sergi Gomez 61' MoM - Pedro Leon 8.1 (Crewe Alexandra)
  5. Donkey

    The Railwaymen

    28.12.2015 Premiership 20/38 Crewe Alexandra vs FC Liverpool Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Richards, Maiga, Gomez, Colombani - Visconti, Krychowiak - Mares, El Ghanassy - Clayton, Brandy (45'Lewandowski) Drużyna FC Liverpoolu to ekipa, która ma na nas jakiś sposób i zawsze mi się ciężko z nimi gra. Mimo tego mamy szansę, bo trzy ostatnie spotkania zremisowali i to nie wcale z najlepszymi drużynami w lidze, więc możemy to po prostu wygrać. Mimo, że w tym sezonie więcej sprzedawali niżeli kupowali to i tak są bardzo mocną drużyną. Nie można lekceważyć takich graczy jak Luis Suarez, Danny Wilson czy też Jose Manuel Reina. Dlatego naszym celem było zwycięstwo i pokazania naszym rywalom kto tu rządzi. Pierwsza połowa była jak zwykle w naszym wykonaniu bardzo przeciętna i nie padły w niej żadne bramki. My nie rzucaliśmy się przesadnie do ataku, a rywale nie mogli zbytnio dojść do naszej bramki, a jak już im się udało to na straży stał Roland Balbone. Dopiero po wejściu Roberta Lewandowskiego w drugiej połowie coś się ruszyło. Graliśmy pewniej ofensywnie i szybciej i to właśnie on był strzelcem bramki w 82. minucie spotkania. Mecz wygraliśmy może bez fajerwerków, ale ważne, że trzy punkty możemy zapisać przy naszych nazwiskach. (1) Crewe Alexandra 1-0 FC Liverpool (6) 1-0 - Robert Lewandowski 82' MoM - Roland Balbone 7.7 (Crewe Alexandra)
  6. Donkey

    The Railwaymen

    26.12.2015 Premiership 19/38 Crewe Alexandra vs Cardiff City Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Richards, Gomez, Spence, Alonso - Lampard, Leerdam - Leon, Balotelli - Lewandowski, Brandy Ekipa Cardiff City jak na beniaminka radziła sobie bardzo dobrze i myślę, że spokojnie utrzymają się w Premiership w tym sezonie. To właśnie od tego klubu zakupiliśmy Jordana Browna, który w zeszłym sezonie wydatnie przyczynił się do awansu swojej drużyny do ligi wyżej. Na pewno mądra polityka transferowa i ciekawy skład doprowadzi do tego, że Cardiff City zagości dłużej w lidze. My natomiast wiedzieliśmy, że nie możemy tracić punktów z rywalami, których możemy ograć. Dlatego też nie byłem zdziwiony gdy od samego początku kontrolowaliśmy sytuację i nie daliśmy za wiele pograć gościom. W 19. minucie jedyną bramkę w pierwszej połowie zdobył Robert Lewandowski i przy takim przebiegu spotkania nie obawiałem się o wynik dzisiejszego meczu. Po przerwie dalej spokojnie prowadziliśmy grę, a w 63. minucie Febian Brandy zdobył bramkę, po której podbiegł do sektora z najwierniejszymi fanami i wraz z nimi celebrował bramkę. Może nie gra za wiele w tym sezonie, ale jest dla nas żywą legendą i nie ma nawet mowy o odejściu tego zawodnika. Mecz spokojnie wygraliśmy 2-0 i nie oddajemy póki co fotelu lidera. (1) Crewe Alexandra 2-0 Cardiff City (13) 1-0 - Robert Lewandowski 19' 2-0 - Febian Brandy 63' MoM - Robert Lewandowski 8.3 (Crewe Alexandra)
  7. Donkey

    The Railwaymen

    23.12.2015 Premiership 18/38 Hull City vs Crewe Alexandra Stadion The Circle, Hull Skład: Balbone - Spence, Maiga, Gomez, Alonso - Krychowiak, Visconti - Leon (45'Balotelli), El Ghanassy - Lewandowski, Clayton Hull City nie prezentowało się w tym sezonie jakoś specjalnie dobrze. Po prawie połowie sezonu wygrali zaledwie trzy spotkania, cztery zremisowali, a aż dziesięć przegrali. Nie imponują również w strzelaniu bramek, bo tylko trzynaście goli zdobyli, a zarazem stracili aż dwadzieścia osiem. Ich najlepszym strzelcem jest Jay Simpson zawodnik o fajnych umiejętnościach, ale jak nie ma mu kto dogrywać to w pojedynkę meczu nie wygra. Nie ma co ukrywać, że chcieliśmy pokazać naszym rywalom jak się gra i już w 7. minucie Yassine El Ghanassy wyprowadził nas na prowadzenie. Niestety było to jedyne trafienie w pierwszej połowie, ale nie poddawaliśmy się i wiedziałem, że stać nas na dużo więcej. Po przerwie w miejsce słabo dysponowanego w dniu dzisiejszym Pedro Leona wszedł Mario Balotelli, który dał duży powiew świeżości w ofensywie i gra od razu wyglądała lepiej. W 67. minucie Robert Lewandowski zdobył kolejną bramkę i było pozamiatane, na dodatek bramkę zamurował Roland Balbone i jakiego strzału by rywale nie próbowali to on wszystko wyciągał. Odnośnie Polaka mówi się o zainteresowaniu Manchesteru City, ale mogą sobie pomarzyć, Robert jest dla mnie człowiekiem od zadań specjalnych i nie będzie mi tu nikt go podkupował. W 71. minucie druga żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Abdoulaye Maiga i myślałem, że będzie to sygnał dla gospodarzy, żeby ruszyć do ataku. Jednak jak mówił Bogusław Wołoszański "drodzy państwo, otóż nic bardziej mylnego". W 74. minucie Mario Balotelli pokazał, że jego przyjście było dobrym posunięciem i zdobył bramkę numer trzy, a na czwartego gola przyszło nam czekać do 90. minuty którego zdobył Sergi Gomez. Piękne spotkanie w naszym wykonaniu, kolejne czyste konto Roland Balbone i wyjeżdżamy z Hull z trzema punktami. (18) Hull City 0-4 Crewe Alexandra (1) 0-1 - Yassine El Ghanassy 7' 0-2 - Robert Lewandwoski 67' 0-3 - Mario Balotelli 74' 0-4 - Sergi Gomez 90' MoM - Roland Balbone 8.7 (Crewe Alexandra)
  8. Donkey

    The Railwaymen

    19.12.2015 Premiership 17/38 Stoke City vs Crewe Alexandra Stadion Britannia, Stoke-on-Trent Skład: Balbone - Richards, Maiga (45'Gomez), Spence, Alonso - Visconti, Lampard - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Clayton (45'Brandy) W ekipie Stoke City w tym sezonie nie dzieje się najlepiej i obecnie walczą, aby nie znaleźć się w strefie spadkowej. Wydali na wzmocnienia 15.000.000 € przy czym nie stracili żadnego ważnego zawodnika i to miał być ich sezon. Jednak tak się nie stało i nie dzieje się za ciekawie w tym klubie. My jednak nie mieliśmy zamiaru ułatwiać im gry w tym sezonie i też musieliśmy przecież walczyć o punkty. Na dodatek odbyło się losowanie 1/8 Ligi Mistrzów, a trafiliśmy w nim na FC Barcelonę, obecnie najdroższy klub na świecie, więc nie wiem czy nie pożegnamy się na tym etapie rozgrywek. Co do spotkania to fajnie otworzyli je gospodarze i już w 6. minucie Christer Kleiven wyprowadza gospodarzy na prowadzenie, ale po chwili my odpowiedzieliśmy bramką wyrównującą, a strzelcem był Yassine El Ghanassy. Po początkowych emocjach, później trochę to wszystko opadło i do końca pierwszej połowy nie padło więcej bramek. Dopiero po przerwie kibice doczekali się na trafienie, a strzelcem bramki był Robert Lewandowski. Było to pierwsze i ostatnie trafienie w drugiej części meczu, na miarę trzech punktów dla nas. (17) Stoke City 1-2 Crewe Alexandra (1) 1-0 - Christer Kleiven 6' 1-1 - Yassine El Ghanassy 8' 2-1 - Robert Lewandowski 69' MoM - Jordan Spence 8.1 (Crewe Alexandra)
  9. Donkey

    The Railwaymen

    12.12.2015 Premiership 16/38 Crewe Alexandra vs Manchester United Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Brown (45'Colombani), Gomez, Spence, Alonso - Leerdam, Krychowiak - Mares (45'Leon), Balotelli - Lewandowski (45'Brandy), Clayton Manchester United to zespół zajmujący obecnie trzecią pozycję w lidze, ale jest szalenie silny. Mają silnych zawodników takich jak Paulo Henrique, Wayne Rooney czy też Javier Hernandez. Ci dwaj ostatni mają strzelonych łącznie 24 bramki i na pewno będą chcieli pokazać, że potrafią pokonać obecnego mistrza kraju, a na dodatek pomogłoby im to i zbliżyliby się do pozycji lidera. My natomiast po spotkaniu z Realem Madryt jesteśmy nabuzowani i chcemy pokazać, że jesteśmy mocni. Jednak w pierwszej połowie to goście pokazywali dobry futbol i pod koniec pierwszej części spotkania Javier Hernandez dał prowadzenie swojemu klubowi. Natomiast po przerwie to my zaczęliśmy atakować coraz śmielej i w 54. minucie Febian Brandy doprowadza do wyrównania. Kibice się cieszyli, ale to dawało nam zaledwie jedno oczko. Jednak przed końcem spotkania Sergi Gomez zdobywa kolejną bramkę i tym samym daje nam trzy ważne punkty. Fantastyczne spotkanie, które kosztowało nas wiele nerwów, ale myślę, że warto było dla takich emocji jak w tym spotkaniu. (1) Crewe Alexandra 2-1 Manchester United (3) 0-1 - Javier Hernandez 43' 1-1 - Febian Brandy 54' 2-1 - Sergi Gomez 80' MoM - Jordan Spence 7.8 (Crewe Alexandra)
  10. Donkey

    The Railwaymen

    09.12.2015 Liga Mistrzów - Grupa G 6/6 Crewe Alexandra vs Real Madryt Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Spence, Maiga (45'Colombani) , Gomez, Alonso - Visconti, Krychowiak - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Aase (8'Clayton) Spotkanie z Realem Madryt było dla mnie ważne, bo chciałem zobaczyć jak się zaprezentujemy na tle tak wielkiego klubu. Szkoda, że kontuzjowani wciąż są Mateo Kovacic (jeszcze miesiąc-dwa), oraz Micach Richards i Luke McCollough którzy niedługo powrócą do klubu. Nasi rywale natomiast średnio sobie radzą, bo obecnie są na czwartej pozycji, a do pierwszego miejsca tracą już osiem punktów. Na pewno osłabieniem będzie brak Cristiano Ronaldo, który doznał infekcji wirusowej, więc ich osłabienie to dla nas większe szanse. Na naszym boisku nasi rywale nie byli już tacy mocni jak u siebie, więc po początkowym słabym początku później się rozluźniliśmy i graliśmy jakby to był kolejny rywal w lidze. Szkoda, że w 8. minucie urazu stopy doznał Torstein Andersen Aase, a w jego miejsce wszedł Max Clayton, który coraz śmielej sobie poczyna w pierwszym składzie. W pierwszej połowie natomiast nie padły żadne bramki mimo, że my jak i rywale mocno się staraliśmy by coś strzelić. Po przerwie ostro się wzięliśmy do gry i w 66. minucie Robert Lewandowski wyprowadza nas na prowadzenie, a po kilku minutach dołożył drugie trafienie i to właśnie nasz polak pogrążył wielki klub z Hiszpanii. Spotkanie wygraliśmy 2-0, ale i tak awansujemy z drugiego miejsca w fazie grupowej. (2) Crewe Alexandra 2-0 Real Madryt (1) 1-0 - Robert Lewandowski 66' 2-0 - Robert Lewandowski 69' MoM - Robert Lewandowski 8.8 (Crewe Alexandra)
  11. Donkey

    The Railwaymen

    05.12.2015 Premiership 15/38 Crewe Alexandra vs Birmingham City Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Colombani, Maiga (45'Spence), Gomez, Brown - Lampard, Leerdam - Mares, Balotelli - Aase, Clayton W spotkaniu z Brirmingham City wyszliśmy w dosyć rezerwowym ustawieniu, z tego względu, że kilka dni po tym meczu graliśmy mecz z Realem Madryt. Nie oznaczało to jednak, że lekceważymy rywala, bo zajmują oni obecnie piątą pozycję w lidze. Fajnie w zespół wszedł natomiast zakupiony z Arsenalu Londyn Aaron Ramsey, a kosztował on zaledwie 4.000.000 €. Dlatego jest to dziwne, że poszedł za zaledwie taką małą kasę. My natomiast musieliśmy uważać, bo chcieliśmy wygrać to spotkanie, ale też musieliśmy patrzeć pod kątem tego, że za kilka dni gramy mecz z wielkim Realem Madryt. Mam nadzieję, że moi chłopacy świetnie się spiszą i pokażą kibicom, że potrafią grać dobry futbol. Kibice na pewno nie mogli od początku narzekać na brak emocji, bo w 2. minucie Torstein Andersen Aase zdobywa gola, a chwilę później odpowiada Pablo Piatti. Jednak goście długo się nie cieszyli, bo w 5. minucie po raz kolejny trafia nasz młody norweg do siatki rywala. Dobrze, że w końcu się odblokował i mam nadzieję, że mogę na niego liczyć. Graliśmy dalej swoje i w 40. minucie piłkę w bramce umieszcza Mario Balotelli. Po przerwie nie przestawaliśmy atakować i w 56. minucie Jakub Mares umieścił piłkę w bramce. Świetnie szło, a nasi rywale nie potrafili przebić się przez naszą obronę. W 79. minucie Torstein Andersen Aase kompletuje klasycznego hat-tricka, a dla zespołu bramkę numer pięć. Po szóstego gola czekaliśmy do końca spotkania praktycznie, a strzelcem był Max Clayton. Rywale odpowiedzieli trafieniem Franco di Santo, ale nie na wiele się to zdało i ponieśli sromotną klęskę. (1) Crewe Alexandra 6-2 Birmingham City (6) 1-0 - Torstein Andersen Aase 2' 1-1 - Pablo Piatti 3' 2-1 - Torstein Andersen Aase 5' 3-1 - Mario Balotelli 40' 4-1 - Jakub Mares 56' 5-1 - Torstein Andersen Aase 79' 6-1 - Max Clayton 90' 6-2 - Franco di Santo 90+2' MoM - Torstein Andersen Aase 9.6 (Crewe Alexandra)
  12. Donkey

    The Railwaymen

    02.12.2015 Puchar Ligi - Ćwierćfinał Peterborough United vs Crewe Alexandra Stadion London Road, Peterborough Skład: Balbone - Brown, Maiga, Spence, Alonso - Krychowiak, Visconti - Leon (45'Mares), El Ghanassy (45'Balotelli) - Lewandowski, Brandy (45'Clayton) Ekipa Peterborough United w tym sezonei radziła sobie w lidze bardzo słabo, bo zajmowała dopiero 23. miejsce, ale w Pucharze Ligi już znacznie lepiej, bo doszli do ćwierćfinału. My natomiast w tym spotkaniu musieliśmy po prostu wygrać, rywale bez formy, nie mieli specjalnie też kim postraszyć, więc celem tu było wyłącznie zwycięstwo. I to jak najmniejszym kosztem, bo w ciągu kilku dni gramy parę wymagających spotkań. O dziwo rywale od początku stawiali zaciekły opór i zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie nie padły bramki. Ciężko się grało, bo może nie mieli kim straszyć, ale mieli ogromne serce do gry. Dlatego po regulaminowym czasie gry przyszedł czas na dogrywkę, a tu wpuściłem świeże siły ofensywne. Dlatego gdy w 114. minucie Jakub Mares zdobył bramkę to wiedziałem, że już jest po meczu, a chwilę później Robert Lewandowski dobił gospodarzy i było po meczu. Fajna gra, ale brakowało naszych bramek, ostatecznie wygraliśmy, ale w dosyć przeciętnym stylu. (9) Peterborough United 0-2 Crewe Alexandra (Aw) 0-1 - Jakub Mares 114' 0-2 - Robert Lewandowski 120' MoM - Jordan Brown 8.4 (Crewe Alexandra)
  13. Donkey

    The Railwaymen

    Listopad 2015 Premiership miejsce: 1 punkty : 35 bilans goli : 42:13 Finanse: -31.222.775€ (+1.579.398€) Fundusz transferowy: 0 € Budżet płac (tygodniowo): 650.000 €  Nagrody: Piłkarz Miesiąca - Mario Balotelli -1 miejsce Młody Piłkarz Miesiąca - Roland Balbone - 2 miejsce Bramka Miesiąca - Mario Balotelli - 2 miejsce Manager Miesiąca - Dave Oslowski - 1 miejsce Transfery (Polska): - Transfery (Świat): - Ranking FIFA: 1. Anglia +0, 2.Hiszpania +0, 3. Urugwaj +1 … 37. Polska -5 Jak radzi sobie reprezentacja Polski? Polacy po awansie do Mistrzostw Europy dalej sobie radzili świetnie, tym razem w spotkaniach towarzyskich. Pierw ulegli reprezentacji Holandii 3-0, by potem zremisować po 0 z Finlandią.
  14. Donkey

    The Railwaymen

    28.11.2015 Premiership 14/38 Sunderland vs Crewe Alexandra Stadion The Stadium of Light, Sunderland Skład: Balbone - Spence, Maiga, Gomez, Alonso - Lampard, Krychowiak - Mares, El Ghanassy (45'Balotelli) - Lewandowski, Aase Ekipa Sunderlandu w tym sezonie liczyła na pewno na wysoką pozycję. Dlatego w tym sezonie wydali 25.000.000 na transfery, a ich największym zakupem był Vurnon Anita za 7.750.000 € z West Bromwich Albion. Ten wielokrotny reprezentant Holandii miał za zadanie wspomóc drużynę w zadaniach defensywnych i ofensywnych. Jak zwykle w pierwszej połowie robiliśmy rozeznanie i nie padły w tej części spotkania żadne bramki. Po przerwie dopiero w 53. minucie Robert Lewandowski strzela dla nas bramkę na miarę prowadzenia. Jednak rywale nie zamierzali nam odpuszczać i w 73. minucie Kevin Mirallas wyrównał wynik spotkania. Jednak dalej atakowaliśmy, a na skrzydle świetnie spisywał się wprowadzony w przerwie Mario Balotelli. I to właśnie Włoch zdobył dwie kolejne bramki odpowiednio w 85 i 87. minucie spotkania. Mecz wygraliśmy 3-1 i dorzucamy ważną wygraną z ciężkim rywalem. (9) Sunderland 1-3 Crewe Alexandra (1) 0-1 - Robert Lewandowski 53' 1-1 - Kevin Mirallas 73' 1-2 - Mario Balotelli 85' 1-3 - Mario Balotelli 87' MoM - Mario Balotelli 8.7 (Crewe Alexandra)
  15. Donkey

    The Railwaymen

    24.11.2015 Liga Mistrzów Grupa G - 5/6 Cagliari vs Crewe Alexandra Stadion Sant'Elia, Cagliari Skład: Balbone - Colombani, Maiga, Gomez, Brown - Visconti, Leerdam (45'Lampard) - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Clayton Spotkanie z Cagliari powinno być tylko formalnością, bo awans tak mieliśmy już zapewniony. Chociaż nasi rywale radzą sobie w lidze dużo lepiej niż mój ukochany Juventus, to z europejskich pucharów już się mogą żegnać. My natomiast chcemy się zgrać i jeszcze dobrze pokazać by zaprocentowało to w przyszłych meczach. Pierwsza połowa była nudna i nie padły jakieś bramki i kibice przy zejściu drużyn gwizdali, bo nie po to wydali pieniądze by oglądać szachy. Dopiero po przerwie coś się ruszyło z naszą ofensywą i w 65. minucie bramkę zdobywa Abdoulaye Maiga, a po kilkunastu minutach Pedro Leon podwyższa wynik na 2-0. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2-0, ale nie jest jakoś specjalnie wysoki. Ważne trzy punkty trafiają a nasze konto, a wraz z nimi pieniądze za wygrany mecz. (4) Cagliari 0-2 Crewe Alexandra (2) 0-1 - Abdoulaye Maiga 65' 0-2 - Pedro Leon 77' MoM - Abdoulaye Maiga 8.8 (Crewe Alexandra)
  16. Donkey

    The Railwaymen

    21.11.2015 Premiership 13/38 Crewe Alexandra vs Arsnenal Londyn Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Spence, Maiga, Gomez, Alonso - Visconti (45'Norwood), Krychowiak - Mares, Balotelli - Clayton, Aase Arsenal Londyn to jeszcze do niedawna dominator naszej ligi, klub, którego bali się wszyscy i z każdym mógł wygrać. Natomiast to my w zeszłym sezonie przerwaliśmy dominację tego klubu i zaledwie trzecie miejsce to musi być dla nich tragedia. W tym sezonie kibice liczyli na transfery i nie zawiedli się, bo nasi rywale kupili z Aston Villi Jacka Collisona i Ashleya Younga. My natomiast liczyliśmy, że wygramy, bo to właśnie nasi dzisiejsi rywale nie mają za sobą najlepszego początku sezonu. Po trzynastu spotkaniach zajmują zaledwie trzynastą pozycję, a na ostatnich pięć spotkań ligowych przegrali, aż cztery. Celem było oczywiście zwycięstwo i o to z całych sił walczyliśmy. Rywale mocno atakowali od samego początku, ale widać było, że świetnie sobie radził od samego początku Roland Balbone. Zawodnik ten jeśli już jest w pełnej formie to jest nie do przejścia praktycznie. Mimo, że my też odpowiadaliśmy atakami, to zarówno my jak i rywale nie potrafiliśmy zdobyć bramki w pierwszej połowie. Dopiero po przerwie w której wszedł Oliver Norwood dopiero się coś ruszyło. I to właśnie ten Irlandczyk z Północy pierwszy wbił bramkę w 51. minucie. Rywale jakby się wściekli i jeszcze mocniej atakowali, ale zamurował bramkę Roland Balbone. Na dodatek w 81. minucie Abdoulaye Maiga podwyższa wynik na 2-0 i było po meczu. Arsenal jest w wyraźnym dołku, my natomiast kolekcjonujemy zwycięstwa. (2) Crewe Alexandra 2-0 Arsenal Londyn (15) 1-0 - Oliver Norwood 51' 2-0 - Abdoulaye Maiga 81' MoM - Roland Balbone 8.7 (Crewe Alexandra)
  17. Donkey

    The Railwaymen

    11.11.2015 Premiership 12/38 Wigan Athletic vs Crewe Alexandra Stadion DW, Wigan Skład: Balbone - Brown, Maiga, Gomez, Alonso - Visconti, Krychowiak - Leon, Balotelli - Lewandowski, Brandy Nasi rywale po walce o utrzymanie wręcz do ostatniego spotkania w tym sezonie chcieliby powalczyć na pewno o coś więcej. Jednak obecnie zajmują pozycję osiemnastą z zaledwie dwoma wygranymi meczami i jednym remisem na koncie. Zafundowali sobie kilka ciekawych transferów, ale jak widać nie na wiele im się to zdało, bo widocznie kolejny sezon będzie walka o utrzymanie. Po tym meczu na pewno część zawodników odpocznie, bo część jedzenie na rozgrywki reprezentacyjne. Dlatego mam nadzieję, że te mecze obejdą się, bez kontuzji, bo w listopadzie mamy jeszcze kilka spotkań do rozegrania. Od początku atakowaliśmy i spokojnie prowadziliśmy grę, a już w 18. minucie Grzegorz Krychowiak wyprowadza nas na prowadzenie, a w 22. Pedro Leon podwyższa wynik spotkania. W 29. minucie Juan Manuel Visconti strzela trzecią bramkę i już nie było mowy, o przegranej w tym spotkaniu. Na dodatek w 36. minucie Febian Brandy strzela czwartą bramkę i już było po spotkaniu, a gospodarze po prostu odpuścili ten mecz. W drugiej połowie bawiliśmy się piłką, a mimo tego zdobyliśmy jeszcze dwa trafienia. W 49. minucie Mario Balotelli zdobywa pierwszą bramkę w lidze, a w 72. minucie ponownie w bramce piłkę umieszcza Juan Manuel Visconti. Mecz wygraliśmy pewnie 6-0 i widać jak gra mistrz. (18) Wigan Athletic 0-6 Crewe Alexandra (2) 0-1 - Grzegorz Krychowiak 18' 0-2 - Pedro Leon 22' 0-3 - Juan Manuel Visconti 29' 0-4 - Febian Brandy 36' 0-5 - Mario Balotelli 49' 0-6 - Juan Manuel Visconti 72' MoM - Pedro Leon 9.5 (Crewe Alexandra)
  18. Donkey

    The Railwaymen

    07.11.2015 Premiership 11/38 Crewe Alexandra vs West Ham United Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Spence, Maiga, Gomez, Alonso - Lampard, Leerdam - Mares, Balotelli - Lewandowski, Clayton Ekipa gości, która dziś do nas przyjeżdżała jeszcze do niedawna była uważana za ligowego średniaka. Jednak na początku czerwca zostali przejęci przez chińskiego potentata finansowego, który obiecał, że wyłoży na transfery 96.000.000 €. Wydali trochę mniej, bo 42.000.000 €, ale ściągnęli między innymi Kierana Gibbsa z Evertonu, Amira Yildrima z Paris Saint-Germain czy też Thiago z Lazio Rzym. W pierwszej połowie trochę zaspaliśmy i rywale nas zdominowali, a uwieńczeniem tego było trafienie Thiago w 39. minucie. Po przerwie natomiast my się przebudziliśmy i w 49. minucie Torstein Andersen Aase wyrównał wynik spotkania. Kilkanaście minut później bramkę dającą prowadzenie dla nas zdobył Jakub Mares. Jednak goście nie odpuszczali i w 74. minucie wynik wyrównał Mirko Vucinic, były gracz Manchesteru City świetnie radził sobie tym spotkaniu. W 86. minucie trafienie na wagę trzech punktów zdobył Robert Lewandowski i to my notujemy komplet na swoim koncie. Jednak nasi rywale pokazali, że nie są już ekipą do bicia i mają duże aspiracje. (1) Crewe Alexandra 3-2 West Ham United (11) 0-1 - Thiago 39' 1-1 - Torstein Andersen Aase 49' 2-1 - Jakub Mares 65' 2-2 - Mikro Vucinic 74' 3-2 - Robert Lewandowski 86' MoM - Mario Balotelli 7.9 (Crewe Alexandra)
  19. Donkey

    The Railwaymen

    04.11.2015 Liga Mistrzów Grupa G 4/6 Bayer Leverkusen vs Crewe Alexandra Stadion BayArena, Leverkusen Skład: Balbone - Richards (81'Colombani), Maiga, Spence, Brown - Visconti, Krychowiak - Leon (45'Mares), El Ghanassy - Lewandowski, Aase Spotkania rewanżowe w Lidze Mistrzów zaczynam meczem z Bayerem Leverkusen. Rywale na pewno będą chcieli odbić sobie ostatnią porażkę u nas i przed własną publicznością pokażą na co ich stać. Chociaż ostatnio forma im nie dopisuje i ulegli ekipie FC Kaiserslautern czy ten Bayernowi Monachium. Możemy to wykorzystać i pokazać jak się gra, a przy okazji zdobyć kolejne punkty, które przybliżą nas do wyjścia z fazy grupowej. W pierwszej połowie pokazywaliśmy świetną grę, ale brakowało bramek i do szatni schodziliśmy przy wyniku remisowym. Po przerwie dopiero Torstein Andersen Aase zdobywa bramkę w 52. minucie i dzięki temu golowi wygraliśmy. Wynik 1-0 może i skromny, ale dający trzy punkty, które daje nam praktycznie awans do kolejnej rundy. (3) Bayer Leverkusen 0-1 Crewe Alexandra (2) 0-1 - Torstein Andersen Aase 52' MoM - Abdoulaye Maiga 8.1 (Crewe Alexandra)
  20. Donkey

    The Railwaymen

    Październik 2015 Premiership miejsce: 1 punkty : 23 bilans goli : 28:10 Finanse: -31.222.775€ (+479.317€) Fundusz transferowy: 0 € Budżet płac (tygodniowo): 650.000 €  Nagrody: Młody Piłkarz Miesiąca - Juan Manuel Visconti -1 miejsce Młody Piłkarz Miesiąca - Roland Balbone - 2 miejsce Transfery (Polska): - Transfery (Świat): - Ranking FIFA: 1. Anglia +0, 2.Hiszpania +0, 3. Argentyna +0 … 32. Polska -7 Jak radzi sobie reprezentacja Polski? W październiku reprezentacja walczyła o awans, ale uległa Czechom 1-0, a z Austrią zaledwie zremisował po 0. Byłem pewien, że kolejne mistrzostwa nasi obejrzą w TV, ale awansowali wraz z Irlandią z grupy, a na miejsce barażowe weszła Austria.
  21. Donkey

    The Railwaymen

    31.10.2015 Premiership 10/38 Blackpool vs Crewe Alexandra Stadion Bloomfield Road, Blackpool Skład: Balbone - Richards, Gomez, Spence, Alonso - Visconti, Leerdam - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Balotelli Ostatnie spotkanie w październiku i terminarz rzuca nas do Blackpool na mecz z tamtejszą drużyną. W zeszłym sezonie zajęli w lidze dobra piętnastą lokatę i spokojnie utrzymali się, a przed sezonem nikogo ważnego nie stracili i wykonali kilka transferów. Na pewno celem ponownie jest trzymanie, ale w dotychczasowych dziewięciu spotkaniach wygrali i zremisowali zaledwie po razie natomiast aż siedmiokrotnie ulegali rywalom. Więc to spotkanie na pewno będzie dobre dla nas byśmy dograli jeszcze kilka szczegółów i na pewno wiele z niego wyniesiemy. Już w 12. minucie na prowadzenie wyprowadził nas Sergi Gomez i wiedziałem, że w tym spotkaniu musimy zdobyć trzy oczka. Do przerwy wynik się nie zmienił, ale to my dominowaliśmy w tym spotkaniu. Po przerwie drugie trafienie zaliczył Pedro Leon i mecz zakończył się wynikiem 2-0. Fajnie się dograliśmy i mam nadzieję, że jeśli ktoś w zespole miał problemy z taktyką to po tym spotkaniu nie ma wątpliwości jak należy grać. (19) Blackpool 0-2 Crewe Alexandra (1) 0-1 - Sergi Gomez 12' 0-2 - Pedro Leon 54' MoM - Sergi Gomez 8.8 (Crewe Alexandra)
  22. Donkey

    The Railwaymen

    28.10.2015 Angielski Puchar Ligi - Czwarta Runda West Bromwich Albion vs Crewe Alexandra Stadion The Hawthorns, West Bromwich Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Brown - Krychowiak, Lampard - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Clayton Kolejna runda Pucharu Ligi, w którym ostatnio dobrze gramy i wygrywamy. W tym sezonie mamy kontynuować wygrywanie i po raz kolejny obronić tytuł. Na naszej drodze stanęła ekipa West Bromwich Albion, która obecnie zajmuje siódmą pozycję w lidze Championship. Ostatnio nie idzie im najlepiej i wygrane przeplatają z remisami i przegranymi, więc myślę, że spotkanie przejdzie gładko i po naszej myśli. Już w 3.minucie Robert Lewandowski wyprowadził nas na prowadzenie, a kilka minut później podwyższył wynik spotkania. Graliśmy swoje, ale było widać, że Polak dziś jest w gazie i gdy w 29. minucie zdobył bramkę numer trzy to nawet nie byłem zdziwiony. Przed przerwą dołożył jeszcze czwarte trafienie i do szatni schodziliśmy z wielkimi uśmiechami, a największy miał Robert Lewandowski. W drugiej połowie nie za wiele się działo, ale wynik nie uległ zmianie i to my ostatecznie przeszliśmy dalej, a nasi rywale zostali upokorzeni przez Roberta Lewandowskiego. West Bromwich Albion 0-4 Crewe Alexandra (Aw) 0-1 - Robert Lewandowski 3' 0-2 - Robert Lewandowski 7' 0-3 - Robert Lewandowski 29' 0-4 - Robert Lewandowski 41' MoM - Robert Lewandowski 9.8 (Crewe Alexandra)
  23. Donkey

    The Railwaymen

    24.10.2015 Premiership 9/38 Crewe Alexandra vs Wolverhampton Wanderers Stadion The Alexandra, Crewe Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Alonso - Visconti, Lampard - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Aase Ekipa Wolverhampton Wanderers po powrocie do Ekstraklasy walczy o utrzymanie z roku na rok. W tym sezonie celują w coś więcej, bo nie sprzedali nikogo ważnego, a wzmocnili kadrę i na pewno celem na ten sezon są okolice połowy tabeli. Ich najlepszym strzelcem w drużynie jest Steven Fletcher, który w lidze zdobył już pięć bramek i na pewno nie ma zamiaru zwalniać tempa. Musimy uważać, ale jestem zadowolony z tego, jak się prezentujemy i pokażemy kibicom, że ostatnia przegrana to była wpadka przy pracy. Od początku przeważaliśmy w tym spotkaniu i spokojnie rozprowadzaliśmy piłkę i w 28. minucie Jordan Spence. Dalej graliśmy swoje i widać było, że to my jesteśmy lepszą drużyną i przed końcem pierwszej połowy Abdoulaye Maiga strzela bramkę numer dwa. Jeszcze w doliczonym czasie gry Steven Fletcher zdobywa bramkę kontaktową i do szatni schodziliśmy z jednobramkową przewagą. Po przerwie dalej graliśmy swoje i w 50. minucie Torstein Andersen Aase strzela bramkę numer trzy dającą nam dużo komfortu. Więcej bramek w tym spotkaniu nie padło, a my zdobywamy kolejne trzy ważne punkty w lidze. (1) Crewe Alexandra 3-1 Wolverhampton Wanderers (14) 1-0 - Jordan Spence 28' 2-0 - Abdoulaye Maiga 45' 2-1 - Steven Fletcher 45+3' 3-1 - Torstein Andersen Aase 50' MoM - Abdoulaye Maiga 8.1 (Crewe Alexandra)
  24. Donkey

    The Railwaymen

    20.10.2015 Liga Mistrzów Grupa G 3/6 Manchester City vs Crewe Alexandra Stadion The City of Manchester, Manchester Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Brown - Krychowiak, Leerdam - Leon, El Ghanassy - Lewandowski, Clayton Po przegranym spotkaniu z Manchesterem City, przyszło nam się zmierzyć w Lidze Mistrzów z Bayerem Leverkusen. W zeszłym stopniu stanęli na najniższym stopniu podium, ulegając w lidze Schalke 04 i Bayernowi Monachium. Optymizm w klubie jest bardzo wielki, na dodatek ściągnęli Josipa Ilicica z Chelsea Londyn i Luca Cigariniego z Olympique Marsylia. Ma to wzmocnić ich formację ofensywną i na pewno Ci piłkarze świetnie wkomponują się w drużynę Aptekarzy. Po ostatnim meczu na pewno będziemy chcieli się zrehabilitować przed własną publicznością i pokazać, że wygrane spotkania mamy we krwi. Początek był w naszym wykonaniu niemrawy, ale staraliśmy się zdominować naszych przeciwników. Wysoki pressing i ostra gra powoli przynosiły skutek i w 33. minucie Pedro Leon otworzył wynik spotkania. Po tym bramki się posypały, bo kilka chwil później Max Clayton podwyższa wynik spotkania, a przed końcem pierwszej połowy Robert Lewandowski zdobywa bramkę numer trzy. Po przerwie nie odpuszczaliśmy i czwartego gola zdobył Yassine El Ghanassy. Jednak rywale nie poddawali się i w 80. minucie Jose Paolo Guerrero zdobył bramkę honorową. Odpowiedzieliśmy jeszcze jednym trafieniem pod koniec spotkania i mecz zakończył się naszym pewnym zwycięstwem 5-1. (2) Crewe Alexandra 5-1 Bayer Leverkusen (3) 1-0 - Pedro Leon 33' 2-0 - Max Clayton 35' 3-0 - Robert Lewandowski 45+2' 4-0 - Yassine El Ghanassy 60' 4-1 - Jose Paolo Guerrero 80' 5-1 - Jordan Spence kar.90+3' MoM - Robert Lewandowski 9.1 (Crewe Alexandra)
  25. Donkey

    The Railwaymen

    17.10.2015 Premiership 8/38 Manchester City vs Crewe Alexandra Stadion The City of Manchester, Manchester Skład: Balbone - Richards, Maiga, Spence, Alonso - Visconti, Norwood (45'Krychowiak) - Leon (45'El Ghanassy), El Ghanassy - Lewandowski, Balotelli (45'Clayton) W tym sezonie równie ważne co kupowanie było wyprzedawanie zawodników. I tak o to pozbyli się piłkarzy o wartości 57.000.000 €. Jednak ruszyli na zakupy i kupili piłkarzy za 86.000.000 €, w tym Miguela Veloso z Genoi za 29.000.000 €. Na pewno w tym szaleństwie jest metoda, bo ekipa gospodarzy wraz z nami ma po siedemnaście punktów i myślę, że to oni na pewno są jednymi z faworytów do wygrania ligi w tym sezonie. Zmniejszyli i odmłodzili kadrę i to jest dobry kierunek w którym może iść ten klub, na pewno spotkanie będzie ciekawe. Na swoim terenie ekipa Manchesteru City byłą mocno i od początku narzuciła szybkie tempo. Jednak w pierwszej połowie nie padły żadne bramki i wiedziałem, że druga część meczu będzie walką o śmierć i życie. Już w 49. minucie sędzia podyktował rzut karny, niesłuszny, ale nasze protesty nie na wiele się zdały i rzut karny wykorzystał Edin Dzeko. Po chwili bramkę numer dwa zdobył Junior Hoilett i było po meczu, gospodarze dzisiaj wyraźnie nad nami górowali i wiedziałem, że nawet o remisie mogę pomarzyć. W 82. minucie Jordan Spence zdobył trafienie honorowe, ale nie ma się co oszukiwać to Manchester City dziś był lepszym zespołem. (1) Manchester City 2-1 Crewe Alexandra (2) 1-0 - Edin dzeko kar.49' 2-0 - Junior Hoilett 55' 2-1 - Jordan Spence 82' MoM - Jordan Spence 8.0 (Crewe Alexandra)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...