kryslaw44
Użytkownik-
Liczba zawartości
70 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kryslaw44
-
Ja bym z chęcią się w to pobawił
-
Pierwszy skład złożony z zawodników grających w polskiej lidze. Niestety, nie widać oprócz Sandomierskiego bramkarzy na poziomie reprezentacyjnym, stąd Smuda musi dowołać takiego Kanieckiego, czy Małkowskiego. Lepiej ich, niż na przykład starego już Kotorowskiego, czy średniej klasy i nierokujących już bramkarzy takich jak Łukasz Sapela.
-
Podbijam. Mogę jedynie potwierdzić słowa poprzedników. Myślę, że każdy kto prowadzi opka bądź udziela się w tematach piłkarskich spokojnie w grze się sprawdzi. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to gorąco zapraszam na GG: 230788.
-
W całej Polsce jest tylu kibiców sukcesu. Niestety, ale w dzień roboczy o dość wczesnej porze i, doprawdy, beznadziejnej pogodzie nie należy spodziewać się za wielu widzów nawet na meczu czołowej drużyny Ekstraklasy.
-
Po meczu z Niecieczą myślałem, że jesteśmy na dnie. W sumie to zgadza się, tylko że na takim mulistym - jeszcze trochę w dół można spaść... :( Teraz do kompletu brakuje tylko porażki z GKSem Katowice i zimy spędzonej na miejscu spadkowym.
-
Drugi sezon w lidze zawsze jest najgorszy. Minęły plusy w postaci "zaskoczenia", tak to nazwę, doszły minusy - rywale poznali styl gry, nie jest się już kimś nowym, niewiadomym. A propos trenerów. Stolarczyk do końca rundy na pewno zostanie. Do walki o awans już się nie włączymy, dlatego chciałbym, aby przepracował okres przygotowawczy, trzymał pieczę nad transferami - i dopiero po rundzie wiosennej, do której to Stolar przygotowywał zespół, dowiemy się, jakim naprawdę jest trenerem. A później to się zobaczy. A jeśli ktoś ma go zastąpić, to każdy, byle nie Michniewicz. Dobry trener, sukcesy ma, ale za ambitny - może szybko zwiać i w dodatku skonfliktowany z naszym kapitanem.
-
Rydzak zagrał według mnie nie najgorzej. Jak na człowieka, który od dawna nie grał 90 minut na poziomie I ligi, praktycznie debiutuje na pozycji prawego obrońcy zagrał nieźle. A Petasz... jak to Petasz. Przynajmniej pośmiać się można było. Perełka, gdy miał dośrodkowywać, a kryta krzyczała "STRZELAJ!" i strzelił. Nic z tego nie wynikło. Zawodowiec, nie ma co. Swoją drogą, jestem ciekaw, kiedy mówiąc trybuna kryta nie będzie wiadomo, o którą chodzi, bo każda będzie kryta ;) Do 2015 roku raczej nie.
-
Niestety, z gówna bata nie ukręcisz. A człowiek, który o trenerce pojęcia nie ma praktycznie żadnego (zaznaczam - praktycznie, teoretycznie może, może...) to już na pewno tego nie zrobi. Po pierwszych czterech meczach szczerze myślałem, że będzie lepiej, tymczasem proszę. Ale z drugiej strony myślmy pozytywnie! Pierwsze cztery mecze były beznadziejne (ŁKS 1:2 KSZO 1:0 Flota 0:1 Sandecja 1:2). Potem cztery dobre mecze (Dolcan 3:0 Piast 0:0 Warta 4:3 Łęczna 3:1). Jeden mecz pucharowy, którego nie wliczam i znowu cztery mecze beznadziejne (Podbeskidzie 1:3 Kluczbork 1:3 Gorzów 0:0 Radzionków 0:2). To teraz pora na 4 mecze i minimum 10 punktów!
-
Pomyłka SZU :P Ja nie wiem jak można to zrobić, po czterech meczach bez porażki zanotować cztery mecze bez zwycięstwa. Jak widać, można... ;(
-
Nie wiem co dokładnie krzyczeli, ale sens był taki, że jeżeli Legia przegra z Lechem to cierpliwość kibiców się skończy. Ależ ja się cieszę na ten mecz z Legią
-
Jest pewien postęp, dotychczas przegrywaliśmy brzydko, teraz przegraliśmy ładnie. O ile takie coś istnieje. A najlepsza taktyka na grę to zap... ciągłe bieganie od 1 aż po 90+doliczone minuty. Tak było chociażby w meczu z Niemcami na MŚ 2006, gdzie v-ce mistrz świata strzelił nam bramkę w 90+1 po czerwonej kartce dla Radka Sobolewskiego. Aż się szkoda mi wtedy ich zrobiło, tak ambitnie walczącej reprezentacji już nigdy nie zobaczyłem.
-
Że niby co? Ja jeszcze zrozumiem takie słowa, ale udokumentowane jakimkolwiek argumentem, bo takie porównywanie piłkarzy jest bez sensu, skoro Kosecki i Ława spotkali się tylko raz, na boisku, grając przeciwko sobie. A Robert Lewandowski został uznany za piłkarza bez przyszłości w Legii Warszawa. Liczy się postawa na boisku, nie przedsezonowe weryfikacje. A Kolendowicz spisuje się całkiem nieźle, 2 asysty jak na ilość jego minut spędzonych na boisku to dobry wynik na skrzydłowego. Za dużo piszesz przypuszczeń. "Podobno". Albo widziałeś, czytałeś jak grał zespół i jesteś przekonany o jego postawie, albo nic o niej nie wiesz. Tak samo jak "dawna" "gwiazda" Bundesligi - Mięciel, doświadczenie z Austrii Adamskiego, czy oferta od Lyonu dla Wyparły. To było kilka(naście) lat temu. Nie możemy na podstawie tego oceniać OBECNEGO potencjału i umiejętności owych piłkarzy, bo to... bez sensu.
-
Na oficjalnej Pogoni Szczecin właśnie pojawiło się info Ceny te same co na ligę, karnety darmowe, a kupno... chyba tam, gdzie zawsze, ale lepiej przeczytaj ;-)
-
Najtańsze bilety na mecz kadry w Szczecinie były sprzedawane przez stowarzyszenia i kosztowały raptem 20 złotych (na młyn). Reszta tak, jak napisano.
-
Pragnę zauważyć, że skoro Żewłakow strzelił tyle bramek, to świadczy to o jego dobrej klasie sportowej, a nie o reputacji GKSu. Marcin Żewłakow doszedł tam, ponieważ nie miał innych ofert (z Polonią wyszło nieporozumienie). Nie zmienia to jednak faktu, że nie należy ich raczej stawiać w jednym szeregu ze spadkowiczami, środek tabeli byłby według mnie optymalny.
-
W razie czego można z nimi się sądzić ;-) Według mnie nie mają prawa nas ukarać za tamtą korupcję. Dzisiaj spotkanie z Piastem Gliwice. Będzie cięęęężko, ale jako wierny kibic liczę na wygraną Piast ma tylko jednego napastnika w kadrze na Pogoń, taka ciekawostka. Spotkanie o 19 w TVP Sport ;)
-
Ja przeciągnąłem na 1GB RAM jakoś 15 sezonów gry (przy 1. lidze) I 10 sezonów przy bodajże 6 ligach. Da radę, ale jak interesuje Cię płynne wczytywanie, to polecam minimum 1,5GB.
-
Aktualna Pogoń Szczecin chyba nie będzie odpowiadać za korupcję, więc spokojnie Zresztą, o kupowaniu meczów przez Dawida P. było wiadomo od dość dawna.
-
A według mnie gra wyglądała dobrze. Zespół Dolcanu oddał trochę strzałów, jednak było to głównie na zasadzie "o, jestem na 20 metrze, strzelam". Przy 0:2, a potem 0:3 gra wyglądała oczywiście nieco inaczej, Dolcan mógł trochę pokopać, ale nic z tego nie wynikło. Ciekawe ustawienie zespołu, jakieś 4-5-1 i ogromna wymienność pozycji. I pozdrawiam numer 9 w Ząbkach.
-
Myślę, że Cracovii można trochę podnieść. Kadrowo na pewno nie są gorsi od zespołów wyżej, zaliczyli po prostu nieudany start, i tyle. W przypadku Pogoni albo GKSu Katowice reputacja jest wysoka pomimo złego początku ligi Nie wiem czy to dopuszczalne, ale według mnie reputacja najlepszego klubu I ligi albo kilku najlepszych powinna być wyższa niż ta najsłabszego z Ekstraklasy. Piłkarze wolą przejść do zespołu bijącego się o awans, niż do drużyny, która broni się przed spadkiem (jak chociażby Łukasz Matuszczyk z Pogoni Szczecin, czy Piechniak w GieKSie).