beeres

Mała niespodzianka w Rio. Szwedki wyeliminowały po rzutach karnych Amerykanki w ćwierćfinale turnieju piłkarskiego.

Ta informacja jest zdecydowanie warta czwartego postu z rzędu Stelmet organizuje zbiórkę na spłatę Eyengi: KLIK Mistrz Polski musi żebrać o kasę wśród swoich kibiców, ale jednocześnie kontraktuje najlepszych zawodników z polskimi paszportami (w zeszłym tygodniu doszedł Kelati). To zdecydowanie ma sens. Inna sprawa, która poprawia humor. Trzy lata temu Janusz Jasiński zatrudnił w swoim klubie Waltera Jeklina jako GM-a. Człowieka, który jest odpowiedzialny za rozpad drużyny Politechniki Warszawa z powodów finansowych (zawodnicy nie otrzymali przez cały sezon nawet złotówki, wtedy WJ uciekł) i obniżenie poziomu Asseco Gdynia (z budżetu na kilkanaście milionów nagle zrobił się budżet na 2 miliony i trochę długów, wtedy WJ uciekł). I z takim CV oddał mu decyzyjność odnośnie kontraktowania zawodników. Teraz... oskarża go o to, że podpisywał zawodników za 2 razy więcej niż byli oferowani na rynku przez swoich agentów, a ci mu odpalali część tej nadwyżki Ogólnie polecam śledzenia jego dyskusji na TT.

Still better than Rudzki.

Jutro. Kupujesz dla tekstów Rudzkiego?

Ja bym ocenił te ciuchy jako całkiem ok :P Nie mają żadnych dziur itd. Może niektóre już są trochę znoszone, ale zadbane. Po prostu ostatni dzień urlopu przeznaczyłem na zakupy i dzisiaj jak zacząłem je układać w szafie to kilka koszul, t-shirtów i jakieś spodnie z niej poleciało, bo zwyczajnie nie pamiętałem kiedy ostatni raz w nich chodziłem, a po domu i tak łażę tylko w dresach Także mnie się już nie przydadzą, w szafie miałem mało miejsce, więc to raczej z tego powodu chcę je oddać niż aby poczuć się lepiej ;)

Ok, dzięki za dodatkowe opcje. Jutro może coś z tego ogarnę.

Mam pytanie, prawie jak jason. Co zazwyczaj robicie z ciuchami z szafy, których już na bank nie będziecie nosić i nie są "tą koszulką, która od zawsze leży na końcu szafy i się jej nigdy nie pozbędziecie"? Wrzucacie je do tych kontenerów? Zawozicie do jakiegoś Domu Dziecka? Czy jeszcze coś innego? :-k

I tak jak pisałem, Stelmet zagra w lidze. PLK wydała komunikat: http://www.plk.pl/aktualnosci/n/15294/polfarmex-i-stelmet-bc-z-licencjami-na-gre-w-plk.html Oczywiście po kilku minutach usunęli środkowy akapit, który najbardziej śmieszył:

Szkoda, nie udało się, ale dobry mecz. Również dla innych drużyn, które mają w planach trochę poprzeszkadzać Amerykanom w zdobyciu złota.

Skończyła się skuteczność u Australijczykow, dzięki temu Amerykanie mogą grać szybciej i już to wygląda gorzej. Tak, w gustownej czapeczce

Oglądam USA - Australia i nieźle kangury się stawiają mocarzom ze Stanów Amerykanie jak to oni, kiepsko wygląda ruch bez piłki i wszystko opiera się na tworzeniu przewagi z 1 na 1 i szukaniu albo rzutu, albo kogoś na obwodzie. Za to Australia kilka ładnych zagrań pokazała. To jak ci goście z NBA czasami się gubią przy najprostszych koszyczkach lub nawet podwójnych zasłonach to jest naprawdę niepojęte. Do tego cieszę się, że w Australii gra jeden z moich ulubionych podkoszowych, którzy mieli swoje 5 minut (może 15 ;)) w Europie- David Andersen Trochę szkoda, że młodzi u nich nie grają.

Link do tej sceny za 3, 2, 1...

Scout Dundalk właśnie wysłał maila do klubu z raportem z meczu, treść: xDDDDDDDDDD

A jednak Francja wygrywa. Jednak co się działo w ostatnich 10 sekundach... Najpierw Francja gubi piłkę, ale Parker ją odzyskuje na 4 sekundy do końca akcji i trafia trudny rzut przez ręce na +1. Serbowie na szybko chcą zagrać picka, ale... De Colo robi przechwyt i kiedy wystarczy poczekać aż skończy się czas to ten pognał do kontry, posłał piłkę nad kosz, której Batum nie sięgnął i przejęli ją Serbowie na 4 sekundy do końca meczu. Jednak Bogdanovic nie trafił trójki na zwycięstwo.

Dobry mecz teraz na TVP2. Francuzi kontrolowali wynik mając zawsze jakiś plus, ale na koniec trzeciej kwarty Serbowie ich doszli i prawdopodobnie będzie na remisie do końca. Zaraz ostatnia kwarta. A nie, sorry. Francja się zupełnie pogubiła jak straciła przewagę i już mają -7. Do odrobienia, ale De Colo musi coś wymyślić.

Dzień dobry. Życzę udanej środy Po urlopie wracamy do rzeczywistości.

Mogliby to skończyć, bo chciałbym iść już spać...

Nie rozumiem za bardzo jak można nie widzieć sensu rozpatrywania jego kontaktów z resztą drużyny przy dyskusji o jego wpływie na atmosferę w piłkarskiej szatni? Przecież w tym jest cały sens... Już nie wspominając o tym, że na temat wpływu Zlatana na drużynę z Malmo nie chcesz słuchać ówczesnych zawodników Malmo... Jak nie ich to kogo? Sprzątaczek? W latach 90-tych piłkarska szatnia to było bardzo hermetyczne środowisko, które kierowało się sztywnymi zasadami i którym rządziła hierarchia. Tzw. starszyzna miała swoje przywileje i młokos dopiero co wchodzący do drużyny nie powinien się wychylać, tylko czekać na swoją kolej. Zlatan, z powodu swojego charakteru, te zasady miał gdzieś i zwyczajnie robił co chciał, co jeszcze bardziej napędzało cały szum medialny wokół jego transferu do Arsenalów i Ajaxów... Jego nastawienie od samego początku nie pomagało w kontaktach z innymi zawodnikami. I oczywiście, teraz to wygląda bardzo zabawnie, jego pyskówki z mediami, wbijanie szpilek innym itd., ale to jest Zlatan z kilkoma trofeami i pokaźną statystyką bramek na swoim koncie, a nie niewyedukowany złodziej z jednej z gorszych dzielnic Malmo ;) I trochę czasy się zmieniły i do tej szatni wchodzi inny Zlatan niż ten w Malmo. Polecam przeczytać jego biografię, on sam tam opowiada o tym problemie. Ja samo jego nastawienie bardzo lubię, o wiele bardziej podoba mi się nastawienie zawodnika, gdy mówi, że chce być najlepszy i wygrywać wszystko co się da. Yyyy? Przecież ja nie napisałem nic o tym, że Ronaldo miał jakieś problemy z głową. Napisałem, że JEDNEJ jakiejś dziwnej fazy z włosami nie można porównać do tego co robi Pogba. Sam zobacz jak musisz się wysilać, aby znaleźć jakieś sensowne przykłady, na przestrzeni ponad 20 lat ciężko Ci podać choćby 5 takich zawodników. Jednak było dwóch z ManU, to może Pogba obrał dobry kierunek

Hm... nie wiem dlaczego tak się rzuciliście o te włosy, skoro sam napisałem to jako ciekawostkę, a nie jako argument o tak mocnych fundamentach, że nawet Jose Mourinho nie potrafiłby go powalić Do tego dopisałem, że to jedynie takie moje przeczucie, nic więcej.

Najwidoczniej. To ile dał zarobić klubowi, jak jest traktowany przez społeczność w Rosengard nie zmieni tego jak widzieli go w tamtym czasie jego koledzy z drużyny, w jaki sposób się do nich odnosił i jak to wszystko było przez niego przedstawiane w szwedzkich mediach. Co ma wspólnego to o czym napisałeś z piłkarską szatnią? Nie ze skillami, ale z głową, która w piłce jest bardzo ważna. I Cristiano ma całkiem normalne fryzury, Neymar jako lider niczego poważnego nie wygrał, Ronaldo jedynie przez jeden turniej miał trójkącik (?)... także zgaduj dalej, bo na razie słabiutko

Uważam, że Pogba nie jest wart tak dużych pieniędzy, nawet przy obecnym rynku, który jest zepsuty do granic możliwości. Nie sądzę, aby to był zawodnik wokół którego należałoby budować drużynę i opierać cała grę, zwyczajnie nie widzę Pogby w roli lidera. Zawodnik, który wyróżniał się jedynie we Włoszech, w klubie absolutnie dominującym rozgrywki krajowe. Najprawdopodobniej Juventus nie miałby problemu z podobnymi wynikami nawet bez Francuza. Oczywiście, dobrze to o nim świadczy, że potrafił wykorzystać warunki, które dała mu linia pomocy w Juve i też ciężko zaprzeczyć, że był tam bardzo ważną postacią, ale dla mnie znaczył mniej niż choćby Pirlo. I mam jakieś uprzedzenie do takich lanserów jak Pogba, które nie jest poparte czymś racjonalnym (ot, takie przeczucie), ale jakby spojrzeć w ostatnią historię... to ile razy się zdarzyło, że gość z takim czymś na głowie wygrał cokolwiek jako niezaprzeczalny lider? ;) Przypomina mi się Vidal z Chile na CA, ktoś jeszcze? W Malmo udało mu się to w 100% :P

Już mu to pisałem, ale chyba nie posłuchał :/ Z drugiej strony, może nie miałby tyle wątróbki?

:]

Ale widać, że Hawk trochę speniał.

Na razie z drużyn z Europy największe wrażenie zrobili na mnie Litwini.