beeres

Niezłe trzęsienie w Przeglądzie Sportowym. Dodatkowo wszyscy ludzie Bońka odeszli ze strachu przed pracą pod Kołodziejczykiem Pol out, Rudzki out, Borek out, Stanowski out. Jak trochę kurz opadnie i ktoś striggeruje Stanowskiego na ten temat, to będzie ciekawie jak zacznie sypać

Tylko Włodarczyk został, ale to chyba przez to, że na urlopie.

Jak oni to wygrali

Ale to wyglądało gorzej niż Korea '02 w wykonaniu sędziów. To nie była koszykówka. Po takich meczach ciężko mi się cieszyć z wyjścia z grupy do TOP16 na świecie, bo zwykłe skurwysyństwo zabiera ci całą radość z oglądania basketu.

Często się jeszcze praktykuje w PL ten termin wypłaty do 10-ego? W sumie pracowałem w czterech miejscach i tylko raz tak miałem.

W Stanach nawet co dwa tygodnie dostawałem czeki, bo takie były zasady w całej organizacji.

3 minuty temu, schizzm napisał:

Bać się o zdrowie

Na ławce mam drugi okaz zdrowia: Wentza

Jeżeli ktoś jest zainteresowany Huntem to można dać znać.

Trejdujemy

@schizzm , udało się wydraftować Rodgersa mam się bać? Czy nowy człowiek u sterów ogarnie?

7 minut temu, me_who napisał:

W kontekście mojej walki o Bundesligę  

A nie przed draftem FFL?

5 minut temu, me_who napisał:

Ten Jones ze Swansea to myślałem, że taki he he zakup, a kolo wejście smoka w United  

James*

I jest pierwsze zwycięstwo.

Widać, że mocno nastawialiśmy się na dużo gry pod kosz. Atakowanie obręczy przez duet Ponitka-Sokołowski chyba było kluczowe w punktowaniu. Do tego dużo dobrego dał Hrycaniuk, zdecydowanie najlepszy podkoszowy w tym meczu

Teraz Chiny.

Po pierwszej połowie mamy +8 dla Polaków.

Nie zapowiadało się tak po kilku minutach, gdy Wenezuela trafiła 5 z 6 rzutów za trzy, nawet coś z 10-11 metrów im wpadło. Później zaczęli wchodzić rezerwowi i widać olbrzymią różnicę w umiejętnościach.

Gramy całkiem nieźle w obronie, w ataku solidnie, ale z prostymi błędami. Widać, że jesteśmy mocno nastawieni na pewne punkty spod kosza i dużo piłek pchamy właśnie tam. Na razie się sprawdza, bo mamy dużo miejsca do gry. Zobaczymy ile Wenezuela zmieni w swojej obronie.

Dzisiaj zaczynam MŚ w basket

O 10 Polska gra z Wenezuelą.

A ile dobrego jeszcze przed Toba

Malmo i Kopenhaga razem w grupie EL

O bilety pewnie nie będzie łatwo, ale nie odpuszczę takiej okazji.

Żona nie poczuła się urażona?

10 minut temu, schizzm napisał:

@szramek @beeres @van der Vaart

 

Czy pociągi PKM jeżdżą punktualnie? Będę jechać pierwszym pociągiem PKM z lotniska o 4:50 do Wrzeszcza i we Wrzeszczu będę miał AŻ 4 minuty na przesiadkę na PKP. Da radę?

Nie jeżdżę raczej PKM, ale mysle, ze o tej porze nie powinno być problemów, jeśli nikt się nie rzuci na tory. 

Zawsze masz Ubera lub Taxi

Chyba wolę wariant B

Macie również i mój głos

Razem z kolegą micha to już 4.

Faul jak...

W PL mogą cofnąć mu tę kartkę?

Chelsea gra fajnie, ale bardzo nieporadnie.

Widać, że muszą mocno popracować nad schematami, bo o ile miło biega się z Norwich, o tyle z bardziej ułożonymi drużynami będzie się kończyło po 4:0. Zbyt często powtarzają te same błędy. Razem z napastnikiem wbiega skrzydłowy przez co na tym samym metrze robi się tłok, nie ma kto zebrać drugiej piłki, bo skrzydłowy przy napastniku, a pomoc 20 metrów za akcją, i nikt nie wydłuża pola, bo boczny obrońca asekuruje w obronie...

Przy prostopadłych podaniach trzech z Chelsea jest ustawionych w tym samym pionie, więc nie ma jak tego zrobić (chyba, że liczy się na fuks, w którym żaden z dwóch zawodników Norwich nie przetnie tego). Wtedy znowu robią coś niezrozumiałego i chcą podać do szeroko ustawionego bocznego obrońcy, który musi się cofnąć do podania zamiast czekać aż środkowy pomocnik już wyjdzie z tego tłoku i grać przez niego.

Przy bramce Pukkiego też obrona nawaliła, bo Christensem nie wiedział czy ma robić pułapkę czy nie

Wygląda na to, że Chelsea w ataku chce grać zwięźle, a w obronie szeroko.

Widzę, że Andre Gomes nadal nie umie grać w piłkę.

Ja nie wiem jak mam się czuć z tym, że ciągle oglądam serial Suits. Co druga scena wywołuje u mnie lekki cringe, gdy scenarzyści chcieli wymyślić coś zabawnego, a nie bardzo im wyszło

Chociaż by była beka jakby świat prawników tak wyglądał w rzeczywistości, a nie tylko w serialach.

1 minutę temu, Reaper napisał:

Z jakich kropek?

Nie, nie, wszytko ok. Tylko miałem wrażenie, że z Trójmiasta na Litwę jest bliżej, ale się pomyliłem. Coż, Eurobasket był już jakiś czas temu

7 minut temu, Pulek napisał:

czemu jednak nie?

Sprawdziłem na google maps. Kowno - Gdańsk ponad 500 km, a Kowno - Warszawa 430 km

A jednak nie  post do usunięcia. Pulek możesz cofnąć plusa.